Skip to content

Eurowizja 2022

1246724

Komentarz

  • dyzio napisal(a):
    Ooo nie zgodzę się i to bardzo. Gruntownie wykształcona muzycznie dziewczyna ma tyle świetnych piosenek. Ten niby infantylny język i wizerunek to tylko trik, ona faktycznie tak inteligentnie się bawi językiem ale to jest bardzo przemyślane .Nikt na świecie wcześniej nie wszedł tak z futryną na scenę. Ona ma już kilkadziesiąt przebojów a w głowie setkę jak sama mówi "bardzo dobrych piosenek".. Snuła zwartą opowieść o młodej wchodzącej w życie dziewczynie. (Bo najnowsza płyta jest już inna). Nie potrafię zarzucić jej złego doboru środków artystycznych i stylistycznych, bo musiałbym też wybrzydzać np. na cykl powieści Jane Austen, które tez uwielbiam. Głos- sam mówi , ze nie jest dobrą wokalistką- ale dla mnie doskonale wpasowuje się w "miodność" i "grywalność" jej piosenek. Trzeba to traktować jako opowieść, przedstawienie plus cała otoczkę powrotu do "normalności i kobiecości" jaka się wokół tego wytworzyła. Ona ma setki milionów wejść.
    +1 Barwę głosu Sanah ma bardzo oryginalną, od razu jest rozpoznawalna. Bardzo sie cieszę ze udało jej sie przebić do mainstreamu mimo początkowych porażek w konkursach.
  • edytowano May 2022
    No raczej nie Dyziu. Posłuchaj jak i co ona mówi, teksty piosenek są spójne z nią. Taka to przedstawicielka dzisiejszych młodych ludzi, kompletnie poza moim zainteresowaniem. chcę żyć równolegle wobec nich, najlepiej żeby nasze nasze światy się nie przecinały.

    Natomiast jest to na pewno talent. muzyczny. I co mi się podoba, wszystko w niej jest spójne. Jak śpiewa, co śpiewa, co mówi poza sceną, jak wygląda. Jest prawdziwa wg mnie. A to już dużo. Docenianie prawdziwości świadczy tylko o dzisiejszym świecie, tak na marginesie. Natomiast w normalnym świecie śpiewałaby do kotleta, z dużym sukcesem.

  • JORGE napisal(a):


    Sanah ? Beeeeeee, co ja tu robieeeeeee, meeeeeeeee. Beczy jak baran, owca jaka. Zaciąga w sposób trudny dla mnie do zaakceptowania, bo nie wynika z regionu, tradycji, a pewnego braku higieny języka dzisiejszej młodzieży.

    Ale kiedy odrzucę te irytujące maniery, co mi przychodzi z dużym trudem, to muszę przyznać że jest to muzyka jakaś, ma swój klimat. specyfikę, a przy okazji wpada w ucho.
    Prawda? Strasznie to jest irytujące, ale to się stało już powszechne. Kobity przestały śpiewać, teraz wszystkie wyją i zawodzą.
  • JORGE napisal(a):
    . chcę żyć równolegle wobec nich, najlepiej żeby nasze nasze światy się nie przecinały. <<br>
    To tak, jak ja. Słowo "Sanah" pojawiło się w mojej świadomości dziś po raz pierwszy.
  • Ma takie ładne imię; po kiego wymyśliła sobie ksywę kojarzącą się z sanitariatami?
  • Żeby się wyróżnić? Pseudonim artystyczny to nic nowego.
    W sumie lepsza taka Sanah niż Margaret.
  • janosik napisal(a):
    Żeby się wyróżnić? Pseudonim artystyczny to nic nowego.
    W sumie lepsza taka Sanah niż Margaret.
    Wyróżnić? Raczej upodobnić do różnistych Kayah'ów.
  • JORGE napisal(a):
    No raczej nie Dyziu. Posłuchaj jak i co ona mówi, teksty piosenek są spójne z nią. Taka to przedstawicielka dzisiejszych młodych ludzi, kompletnie poza moim zainteresowaniem. chcę żyć równolegle wobec nich, najlepiej żeby nasze nasze światy się nie przecinały.
    Rozumiem, że muzyka może się nie podobać, ale tego nie rozumiem. Trochę mi to wygląda, jakby kolega się obraził na młodość jako taką. Czy młoda panienka powinna nawijać o geopolityce? Ja bym chciał, żeby mi się córki wychowały na taką Sanah.
  • Mania napisal(a):
    janosik napisal(a):
    Żeby się wyróżnić? Pseudonim artystyczny to nic nowego.
    W sumie lepsza taka Sanah niż Margaret.
    Wyróżnić? Raczej upodobnić do różnistych Kayah'ów.
    E tam, niepotrzebne złośliwości. Wiadomo że różne anglicyzmy w naszym języku są chwytliwe.
  • edytowano May 2022
    polmisiek napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    No raczej nie Dyziu. Posłuchaj jak i co ona mówi, teksty piosenek są spójne z nią. Taka to przedstawicielka dzisiejszych młodych ludzi, kompletnie poza moim zainteresowaniem. chcę żyć równolegle wobec nich, najlepiej żeby nasze nasze światy się nie przecinały.
    Rozumiem, że muzyka może się nie podobać, ale tego nie rozumiem. Trochę mi to wygląda, jakby kolega się obraził na młodość jako taką. Czy młoda panienka powinna nawijać o geopolityce? Ja bym chciał, żeby mi się córki wychowały na taką Sanah.
    Właśnie muzyka jest ok ! Głos ma też fajny. Natomiast to o czym śpiewa, jak się zachowuje, ta maniera zaciągania, beczenia - to jest nie do zaakceptowania. A dlaczego nawiązałem do młodzieży ? Bo dla mnie to jest typowe. Ta cała Sanah jest przedstawicielem formy, sposobu myślenia i pewnej plastyczności dzisiejszych młodych kobiet, ale to można rozszerzyć. Nie jestem w stanie zdzierżyć. A że nie mam na to wpływu to zamykam oczy i udaję, że tego nie ma.
  • polmisiek napisal(a):

    Ja bym chciał, żeby mi się córki wychowały na taką Sanah.
    To na kogo wychowają się kolegi córki, kolega nie ma wpływu. I to jest chyba w tym wszystkim najbardziej przerażające.

  • edytowano May 2022
    To ja dalej nie rozumiem. Jakiś przykład musiałbym zobaczyć czegoś nie do zdzierżenia, bo śpiewanie o tym, że jej się podoba chłopak to raczej normalna cecha kobiet od kiedy je wynaleziono.

    Ja wycie lubię, w polskiej muzyce ludowej jest tego sporo (choć w góralskiej, czyli wołoskiej a nie słowiańskiej, zdaje się więcej). A niektóre drobiazgi (np. jak akcentuje „hum-o-ry”) brzmią dla mnie już bardzo ludowo.
  • edytowano May 2022
    JORGE napisal(a):To na kogo wychowają się kolegi córki, kolega nie ma wpływu. I to jest chyba w tym wszystkim najbardziej przerażające.

    Mam nadzieję, że jakiś mam, ale wiadomo, nie pełen.
    Sanah to dobry przykład. Inne popularne młodzieżowe tzw. wokalistki śpiewają o ćpaniu, chlaniu, seksie oraz wszystkie mają tatuaże a większość worki z silikonem zaszyte w piersiach (np. Young Leosia, zdaje się równie popularna co Sanah). Ale rodzice Sanah to neoni, Leosi nie. Pewnie to nie przypadek.

    (Ale nie zapominajmy, że rodzice Jasia Kapeli to działacze katoliccy, więc oczywiście wpływ jest częściowy)
  • edytowano May 2022
    Do kotleta też trzeba.
    Sannah

    Bylem na małej wystawie retrospekcyjnej Z. Libery.
    Dzieła sztuki gościa, który robi za autorytet, milowe kamienie polskiej sztuki przez duże sztu
    To pomysły na 2 min skeczu w programie kabaretowym
  • A czy ktoś widział Sanah z błyskawicą?
  • Dobra metoda.
  • JORGE napisal(a):
    polmisiek napisal(a):

    Ja bym chciał, żeby mi się córki wychowały na taką Sanah.
    To na kogo wychowają się kolegi córki, kolega nie ma wpływu. I to jest chyba w tym wszystkim najbardziej przerażające.

    Niestety różne Netflixy wychowują nam dzisiejsze młode kobiety.
  • edytowano May 2022
    Wygląda na to, że przemilczała błyskawice. Ale nie mam konta na Instagramie, a to zdaje się stanowi źródło prawdy w tej kwestii.
  • janosik napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    polmisiek napisal(a):

    Ja bym chciał, żeby mi się córki wychowały na taką Sanah.
    To na kogo wychowają się kolegi córki, kolega nie ma wpływu. I to jest chyba w tym wszystkim najbardziej przerażające.

    Niestety różne Netflixy wychowują nam dzisiejsze młode kobiety.

    Koledzy na poważnie? Rodzice nie maja wpływu na wychowanie dzieci?

  • Coraz mniejszy, bo i kultura nie wspiera rodziny
  • janosik napisal(a):
    Coraz mniejszy, bo i kultura nie wspiera rodziny
    O, właśnie!
    Kiedyś kultura pomagała. Ben Hur, Potop. Teraz trzeba walczyć i z kulturą.
    Jak do tego dodamy kodziarzy uczących nasze dzieci w szkołach i ogólne przyspieszenie życia a tym samym krótszy czas na obcowanie z maluchami, trzeba naprawdę każdą wolną chwilę poświęcać na kształtowanie charakteru i światopoglądu a także kręgosłupa naszych najmilszych.
  • edytowano May 2022
    A i tak przychodził okres buntu i różnie bywało. Łatwiej było jednak go przełamać, przetrzymać, dzisiaj się ten okres buntu wzmacnia i wykorzystuje dla złych celów.
  • edytowano May 2022
    Tak popatrzyłem na najnowsze nagrania widzów z koncertów Sanah... Hmmm.... testy kompozycji...
    Adam Mickiewicz "Do*. w sztambuch"
    Juliusz Słowacki "Hymn. smutno mi Boże" to jest zapowiedź kolejnej płyty chyba bo oni zawsze testowali nowości na koncertach.
    Skoro te tłumy widzów-fanów znają już na pamięć słowa ostatniej płyty "Uczta" (przecież dużo cięższej niż poprzednie) wydanej miesiąc temu to za jakiś czas będą się uczyły klasyków polskiej poezji.
  • janosik napisal(a):
    Mania napisal(a):
    janosik napisal(a):
    Żeby się wyróżnić? Pseudonim artystyczny to nic nowego.
    W sumie lepsza taka Sanah niż Margaret.
    Wyróżnić? Raczej upodobnić do różnistych Kayah'ów.
    E tam, niepotrzebne złośliwości. Wiadomo że różne anglicyzmy w naszym języku są chwytliwe.

    Nie złośliwość. Naprawdę nie słuchałam jej przez ten pseudonim, a dziewczyna jest niezła.
    Nie podoba mi się, że blogerki i piosenkarki uciekają od polskich nazwisk, tak jakby się ich wstydziły, a przecież one wszystkie działają na terenie Polski, nie?

    Rozumiem Villas, która śpiewała w Las Vegas, albo Polę Negri...
  • Wera Gran
    Nicolae Radulescu
  • edytowano May 2022
    Tutaj reakcja analityczki głosów na Zuzię:




    Ma rację
  • To prawda Jorge, ale muzyka pop na tym polega, że się w jakąś tam modę/manierę wchodzi, no tak już po prostu jest. Mnie też nie pasuje ta maniera w połączeniu z takim ostrym głosem, Ania Dąbrowska też ma manierę ale zupełnie akceptowalną. Natomiast kluczowe jest o czym śpiewa, jak wygląda i jak się zachowuje - tego słuchają dzieci i to im formatuje głowy. Lepiej niech sobie nucą bezrefleksyjnie frazy które nie są ojkofobiczne, lewackie albo ruskie, jak ten cały Podsiadło na przykład.
  • Mógłbym odpalić tu wyrzutnię youtubowego MLRSa dalekiego zasięgu z analiz głosu Zuzi autorstwa polskich i zagranicznych speców ale możecie sami sobie znaleźć... Generalnie potwierdzają się moje wrażenia.
  • Rossini, Offenbach i Strauss pisali popowe kawałki.
    Pop ok
  • Portugalia dała radę
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.