czołgów przy 6 dywizjach ogólnie powinno być 1600-1700 jak pisałem gdzieś wyżej Mam satysfakcję bo liczby , które mi wyszły odnośnie potrzeb sprzętowych są realistyczne. np. wyszło mi 800-900 haubic i myślałem , że zostanę wyśmiany ale okazuje się że to były nawet ostrożne szacunki
z nowości to zainteresowanie koreańskimi wyrzutniami rakietowymi i samolotem KF21
Smok_Eustachy napisal(a): Prezes HSW nie wiedział - ale jest kwik przy okazji zakupów. A tu Wojczal kwika: Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
Chyba cię Smok pogięło, Wojczal w ogóle nie kwika tylko popiera polskie plany, przypomnę że zupełnie odmienne niż koncepcja Twojego idola
BTW: nie zamierzam robić politycznej burzy ALE nie mogę się odpędzić od myśli że MON robi zakupy tak żeby nawet po wyborach nie dało się tego odkręcić. Tj nawet jakby opozycja doszła do władzy i zastosowała manewr "odwróconego Caracala" to i tak będzie "po frytkach" ponieważ w SZ RP do końca 2023 pojawi się sporo z 116 M1A1SA, 48 K9, około 32 z 48 FA50, 180 K2, zaś dostawa 250 M1A2 SEP v.3 i 32 F-35, Wisły i Narwi będzie niezrywalna. Oczywiście opozycja nie "uwali" kolejnych Krabów i Borsuka Efekt? MON ryzykuje "tylko" przyszłym Himarsem, K2PL, K9PL, " Miecznikiem" BTW: @TomaszSiemoniak
@bbudka -proszę o komentarz ponieważ w dyskusji @Adalbertus80 wyszło coś bardzo niepokojącego a propos zaopatrywania się na "Miecznika" przez opozycje (cc @TomaszWitkiewi1)
oraz może MON ryzykuje NKTO, Ottokarem i...zamówieniami w PPO tj rozbudową zakładów, itp. A co innego zrywać zagraniczne kontrakty a co innego krajowe... Zatem nawet jak opozycja zrezygnuje z budowy 5 i 6 dywizji to i tak MON ma już wymieniony i zakupiony SpW dla...4 dywizji. I to całkiem nowoczesny. Do pilnej wymiany będą "tylko" BWP-1 no i "Mieczniki" + "Orka" w MW.
Trochę gambit kosztem PPO ale w świetle naszej kultury politycznej IMHO konieczny. To ofc tylko moja prywatna opinia.
SigmundvonBurak napisal(a): BTW: nie zamierzam robić politycznej burzy ALE nie mogę się odpędzić od myśli że MON robi zakupy tak żeby nawet po wyborach nie dało się tego odkręcić.
Marcin Horała otwarcie to powiedział w sprawie inwestycji w ramach CPK: Chcemy przed wyborami doprowadzić do tak mocnego zaawansowania CPK, aby trudno było to opozycji odkręcić po ewentualnej ich wygranej.
Jestem zdania, że może to być nakaz odgórny dotyczący wszystkich dużych inwestycji - w tym również obronności i elektrowni jądrowej.
SigmundvonBurak napisal(a): BTW: nie zamierzam robić politycznej burzy ALE nie mogę się odpędzić od myśli że MON robi zakupy tak żeby nawet po wyborach nie dało się tego odkręcić.
Marcin Horała otwarcie to powiedział w sprawie inwestycji w ramach CPK: Chcemy przed wyborami doprowadzić do tak mocnego zaawansowania CPK, aby trudno było to opozycji odkręcić po ewentualnej ich wygranej.
Jestem zdania, że może to być nakaz odgórny dotyczący wszystkich dużych inwestycji - w tym również obronności i elektrowni jądrowej.
W temacie CPK oznacza to w praktyce wywłaszczenie 300 domostw i zrównanie ich z ziemią.
Zapytałem Horałę o skalę i taką odpowiedz dostałem : „W obszarze preferowanej lokalizacji Portu Solidarność według dostępnych danych zamieszkuje obecnie ponad tysiąc osób. W odniesieniu do rozwiązań wykraczających poza obszar preferowanej lokalizacji lotniska, z uwagi na ich wariantowy charakter, dokładne dane będą znane po określeniu właściwego przebiegu. Wstępne dane po określeniu właściwego przebiegu wskazują na około 300 domostw. Dokładne dane dotyczące ilości mieszkańców objętych planowanymi inwestycjami będą znane na etapie decyzji lokalizacyjnej.”
Mam cichą nadzieję że CPK nie będzie odkręcane bo w pierwszej połowie 2023 będzie wpisane do zmodyfikowanej unijnej polityki transportowej (TEN-T).
SigmundvonBurak napisal(a): BTW: nie zamierzam robić politycznej burzy ALE nie mogę się odpędzić od myśli że MON robi zakupy tak żeby nawet po wyborach nie dało się tego odkręcić.
Marcin Horała otwarcie to powiedział w sprawie inwestycji w ramach CPK: Chcemy przed wyborami doprowadzić do tak mocnego zaawansowania CPK, aby trudno było to opozycji odkręcić po ewentualnej ich wygranej.
Jestem zdania, że może to być nakaz odgórny dotyczący wszystkich dużych inwestycji - w tym również obronności i elektrowni jądrowej.
W temacie CPK oznacza to w praktyce wywłaszczenie 300 domostw na lotnisku i 300 na bezpośrednim dojeździe doń i zrównanie ich z ziemią.
Zapytałem Horałę o skalę i taką odpowiedz dostałem : „W obszarze preferowanej lokalizacji Portu Solidarność według dostępnych danych zamieszkuje obecnie ponad tysiąc osób. W odniesieniu do rozwiązań wykraczających poza obszar preferowanej lokalizacji lotniska, z uwagi na ich wariantowy charakter, dokładne dane będą znane po określeniu właściwego przebiegu. Wstępne dane po określeniu właściwego przebiegu wskazują na około 300 domostw. Dokładne dane dotyczące ilości mieszkańców objętych planowanymi inwestycjami będą znane na etapie decyzji lokalizacyjnej.”
Mam cichą nadzieję że CPK nie będzie odkręcane bo w pierwszej połowie 2023 będzie wpisane do zmodyfikowanej unijnej polityki transportowej (TEN-T). Dla totalnych projekt uzyska status rzeczy świętej.
Z FA-50 to jeszcze trzeba uwzględnić, że po jego wprowadzeniu do uzbrojenia spadną koszty obsługi F-16, bo w wielu misjach/zadaniach FA-50 kompletnie wystarczy. Gwarantuję, że perspektywa utraty tych pieniędzy powoduje czyjś ból. Poza tym FA-50 jest, a F-16 nie ma gdzie kupić, poza ewentualnymi opcjami na przyszłość.
Tzn. f-16 jest od groma na pustyni w USA, ale koszty renowacji tych maszyn powodują małą opłacalność tej transakcji. Poza tym producent Lockheed jest skoncentrowany na zamówieniach F-35, więc na taki F-16 trzebaby długo czekać.
janosik napisal(a): Tzn. f-16 jest od groma na pustyni w USA, ale koszty renowacji tych maszyn powodują małą opłacalność tej transakcji. Poza tym producent Lockheed jest skoncentrowany na zamówieniach F-35, więc na taki F-16 trzebaby długo czekać.
Po przeanalizowaniu dostępnych informacji, wydaje mi się, że w obecnej sytuacji (deficyt dostępnych alternatyw w rozsądnym czasie) to chyba całkiem dobra decyzja. Triada F-35A, F-16C/D (najlepiej jeszcze zmodernizowane do wersji V) i FA-50 (w docelowej konfiguracji Block 20) jest spójnym rozwiązaniem, daje nam mimo wszystko znacznie lepsze zdolności niż obecnie F-16 połączone z posowieckim muzeum w postaci Mig-29 i Su-22. Przede wszystkim nawet te małe FA-50 pomimo oczywistych słabości, to oprócz tej zalety że nowe, mają taką że operują też według tej samej filozofii eksploatacyjnej, operacyjnej itd. co F-35 i F-16 (Link-16, podobny katalog uzbrojenia), więc nawet jako tańszy "wypełniacz" (gap filler) będą mogły skokowo podnieść wydolność całości naszego lotnictwa bojowego, choćby tylko w zakresie treningu operacyjnego czy air policing. To ostatnie przecież wiąże się istotnie z naszymi zobowiązaniami sojuszniczymi (misje AP w krajach nadbałtyckich, Islandii, czasowo też Bułgarii czy Słowacji)
Koreańczycy twierdzą, ze przeszkolenie doświadczonego pilota F-16 na FA-50 (niemal identyczny kokpit i takie same systemy uzbrojenia) zajmuje ok. sześciu godzin.
Wszystkie zakupy uzbrojenia PO anuluje. Los CPK w przypadku przejęcia władzy przez Tuska jest już przesądzony. Podobnie jak budowa elektrowni atomowej. Nic nie dadzą podpisane kontrakty, nie cofną się.
I taką narrację powtarzajmy do znudzenia. Na cały świat trzeba krzyczeć.
JORGE napisal(a): Wszystkie zakupy uzbrojenia PO anuluje. Los CPK w przypadku przejęcia władzy przez Tuska jest już przesądzony. Podobnie jak budowa elektrowni atomowej. Nic nie dadzą podpisane kontrakty, nie cofną się.
I taką narrację powtarzajmy do znudzenia. Na cały świat trzeba krzyczeć.
JORGE napisal(a): Wszystkie zakupy uzbrojenia PO anuluje. Los CPK w przypadku przejęcia władzy przez Tuska jest już przesądzony. Podobnie jak budowa elektrowni atomowej. Nic nie dadzą podpisane kontrakty, nie cofną się.
I taką narrację powtarzajmy do znudzenia. Na cały świat trzeba krzyczeć.
CPK ma znaczenie, to może byc przyszły Rammstein. i PO może se skakać powinien mieć podłączenie z Rammstein koleją
Komentarz
A tu Wojczal kwika:
Mam satysfakcję bo liczby , które mi wyszły odnośnie potrzeb sprzętowych są realistyczne. np. wyszło mi 800-900 haubic i myślałem , że zostanę wyśmiany ale okazuje się że to były nawet ostrożne szacunki
z nowości to zainteresowanie koreańskimi wyrzutniami rakietowymi i samolotem KF21
https://mobile.twitter.com/wolski_jaros/status/1551282477595086850
BTW: nie zamierzam robić politycznej burzy ALE nie mogę się odpędzić od myśli że MON robi zakupy tak żeby nawet po wyborach nie dało się tego odkręcić.
Tj nawet jakby opozycja doszła do władzy i zastosowała manewr "odwróconego Caracala" to i tak będzie "po frytkach" ponieważ w SZ RP do końca 2023 pojawi się sporo z 116 M1A1SA, 48 K9, około 32 z 48 FA50, 180 K2, zaś dostawa 250 M1A2 SEP v.3 i 32 F-35, Wisły i Narwi będzie niezrywalna. Oczywiście opozycja nie "uwali" kolejnych Krabów i Borsuka Efekt?
MON ryzykuje "tylko" przyszłym Himarsem, K2PL, K9PL, " Miecznikiem"
BTW:
@TomaszSiemoniak
@bbudka
-proszę o komentarz ponieważ w dyskusji
@Adalbertus80
wyszło coś bardzo niepokojącego a propos zaopatrywania się na "Miecznika" przez opozycje (cc
@TomaszWitkiewi1)
oraz może MON ryzykuje NKTO, Ottokarem i...zamówieniami w PPO tj rozbudową zakładów, itp. A co innego zrywać zagraniczne kontrakty a co innego krajowe... Zatem nawet jak opozycja zrezygnuje z budowy 5 i 6 dywizji to i tak
MON ma już wymieniony i zakupiony SpW dla...4 dywizji. I to całkiem nowoczesny. Do pilnej wymiany będą "tylko" BWP-1 no i "Mieczniki" + "Orka" w MW.
Trochę gambit kosztem PPO ale w świetle naszej kultury politycznej IMHO konieczny. To ofc tylko moja prywatna opinia.
Jestem zdania, że może to być nakaz odgórny dotyczący wszystkich dużych inwestycji - w tym również obronności i elektrowni jądrowej.
W temacie CPK oznacza to w praktyce wywłaszczenie 300 domostw i zrównanie ich z ziemią.
Zapytałem Horałę o skalę i taką odpowiedz dostałem : „W obszarze preferowanej lokalizacji Portu Solidarność według dostępnych danych zamieszkuje obecnie ponad tysiąc osób. W odniesieniu do rozwiązań wykraczających poza obszar preferowanej lokalizacji lotniska, z uwagi na ich wariantowy charakter, dokładne dane będą znane po określeniu właściwego przebiegu. Wstępne dane po określeniu właściwego przebiegu wskazują na około 300 domostw. Dokładne dane dotyczące ilości mieszkańców objętych planowanymi inwestycjami będą znane na etapie decyzji lokalizacyjnej.”
Mam cichą nadzieję że CPK nie będzie odkręcane bo w pierwszej połowie 2023 będzie wpisane do zmodyfikowanej unijnej polityki transportowej (TEN-T).
Zapytałem Horałę o skalę i taką odpowiedz dostałem : „W obszarze preferowanej lokalizacji Portu Solidarność według dostępnych danych zamieszkuje obecnie ponad tysiąc osób. W odniesieniu do rozwiązań wykraczających poza obszar preferowanej lokalizacji lotniska, z uwagi na ich wariantowy charakter, dokładne dane będą znane po określeniu właściwego przebiegu. Wstępne dane po określeniu właściwego przebiegu wskazują na około 300 domostw. Dokładne dane dotyczące ilości mieszkańców objętych planowanymi inwestycjami będą znane na etapie decyzji lokalizacyjnej.”
Mam cichą nadzieję że CPK nie będzie odkręcane bo w pierwszej połowie 2023 będzie wpisane do zmodyfikowanej unijnej polityki transportowej (TEN-T). Dla totalnych projekt uzyska status rzeczy świętej.
Poza tym FA-50 jest, a F-16 nie ma gdzie kupić, poza ewentualnymi opcjami na przyszłość.
I taką narrację powtarzajmy do znudzenia. Na cały świat trzeba krzyczeć.
i PO może se skakać
powinien mieć podłączenie z Rammstein koleją