Skip to content

Różne fajne mapy

1111214161726

Komentarz

  • A gdzie skala?

  • @Brzost powiedział(a):
    A gdzie skala?

    W opisie: "Skala bon 1 bis 10"

  • Chodzi mi o to jak się mają numerki do kolorów.

  • edytowano September 2023

    Odczuwam Schadenfreude z powodu, iż w kategorii Lebenszufriedenheit górujemy nad Grossdeutschland. Oby tylko Bundessiecherheitsdienst nie zaczęła przemyśliwać nad Drang nach Osten w celu poszerzenia Lebensraum.

  • To się nazywa sprzężenie zwrotne pozytywne.

  • To prawda Władysławowo to istny koszmar ale to miasto dla kolonii. Koszmarne już było 5 lat temu.

    W Ustce się bywało na festynie wojskowym ale to było ze dwadzieścia lat temu. Nie wiem jak teraz wygląda.

    Bardzo dobrze wspominam Jarosławiec, mimo że też jest to zdecydowanie miasto pod kolonie. Choć byłem chyba z 10 lat temu ostatni raz.
    Mają ekstra dziką plażę zaraz obok, jedziesz 2 km od miasta i niemal zero ludzi istna dzicz + las. Obok miasta przy morzu ciągnie się skarpa też ciekawie to wygląda.

    Miedzy Jarosławcem a Ustką jest Darłowo było się z 15 lat temu ale zapamiętałem je jako piękne z cudownym kościołem.

    Polecam też Ostrowo, byłem z 4 lata temu. Bardzo mi się tam podobało.

  • Ustka w połowie maja jest bardzo przyjemna, podpytałem panią w sklepie o sytuację w sezonie - westchnęła i dodała, że latem liczba mieszkańców rośnie czterokrotnie.

  • Od lat fascynuje mnie Lotaryngia, czyli dział Lotara w ramach traktatu w Verdun, 843. NRF wziął Ludwik Niemiecki, Francję -- Karol Łysy, no a Lotar to co był pośrodku.


    https://pl.wikipedia.org/wiki/Traktat_w_Verdun

    Lotaryngia nie przetrwała jako samodzielne państwo, nie. Od tysiąca lat jej ziemie dręczą buciory wrażych armii, zazwyczaj niemieckich albo francuskich, ale przecie z gościnnymi występami wpadali Hiszpanie i Angole. To co przetrwało, to takie niejasne poczucie, że ani to Niemcy, ani Francja, a po trosze jedno i drugie. Popatrzcie na tę mapę -- Belgia, Holandia, Lotaryngia sensu stricte, Alzacja, północne Włochy. Dla ozdoby Monako i Luksemburg, gdzie dotąd nie mają pewności, w jakim języku właściwie mówią. Alzacja i Lotaryngia przechodziła z rąk do rąk, ostatnio w 1918. Ale przecież Saarland, nieco na zachód, też uczestniczył samodzielnie w olimpiadzie 1952.

    Zawsze kojarzyło mi się to z Polską, co to pomiędzy Rosją a Niemcami tyle wieków cierpi. No ale, jak patrzymy na Lotaryngię, to nam się jednak bardziej udało.

    Miało być o mapach, więc poniżej małpka rozwoju geograficznego Burgundii w okresie największej jej świetności. Burgundia, jak wiadomo, to południowo-wschodnia Francja, słynąca z pożywnych francuskich win, zwłaszcza burgundów. Można niżej upaść? Zapewne tak. Ale popaczmy, z jakiegoż konia!


    Dla skupienia uwagi:

    • Philippe le Hardi to Filip II Śmiały (ur. 15 stycznia 1342 w Pontoise, zm. 27 kwietnia 1404) – najmłodszy (czwarty) syn Jana II Dobrego króla Francji i Bonny, córki Jana Luksemburskiego, króla Czech, książę Burgundii od 1363 nadania przez ojca, za męstwo w walce podczas bitwy pod Poitiers w 1356 r. -- https://pl.wikipedia.org/wiki/Filip_II_Śmiały

    • Philippe le Bon to Filip III Dobry (ur. 31 lipca 1396 w Dijon, zm. 15 czerwca 1467 w Brugii) – od 1419 (od zamordowania jego ojca) książę Burgundii, hrabia Flandrii, Artois i Burgundii (Franche-Comté). Syn Jana bez Trwogi i Małgorzaty Bawarskiej. -- https://pl.wikipedia.org/wiki/Filip_III_Dobry

    • Charles le Téméraire to Karol Zuchwały, (ur. 10 listopada 1433 w Dijon, zginął 5 stycznia 1477 w bitwie pod Nancy) – książę Burgundii 1467–1477 z bocznej linii francuskich Walezjuszów. Syn księcia Burgundii Filipa III Dobrego (zm. 1467) i Izabeli Aviz (zm. 1471), córki króla Portugalii Jana I Dobrego. -- https://pl.wikipedia.org/wiki/Karol_Śmiały

    Zgon Karola Zuchwałego to właściwie zgon Burgundii. O jak pięknie o nim Łajka pisze, no scena ze średniowiecznego filmu:

    Do decydującej bitwy doszło 5 stycznia 1477. Wojska Karola były mniej liczne od koalicji, w dodatku przed samą bitwą zdezerterowali włoscy najemnicy hrabiego Campobasso. Podczas przygotowań z hełmu księcia odpadł złoty lew, co w wojsku uznano za zły znak. Sam książę uznał to za znak od Boga. Burgundczycy swoje siły skoncentrowali w centrum, co wykorzystał Rene, oskrzydlając oddziały przeciwnika. Do bitwy włączył się także garnizon Nancy, który przełamał oblężenie. W krótkim czasie armia burgundzka poszła w rozsypkę. Karol uciekł na zamarznięty staw św. Jana, ale lód nie wytrzymał ciężaru jeźdźca i konia, i załamał się. Tonący Karol zauważył na brzegu rycerza. Krzyknął do niego: Uratuj księcia Burgundii! Rycerz ów, pan de Saint-Dié, kasztelan la Tour du Mont, uratowałby Karola, licząc na wysoki okup, gdyby nie to, że był głuchy. Biorąc Karola za zwykłego burgundzkiego żołnierza, Bauzemont dobił go ciosem miecza.

    Poszukiwania zwłok księcia rozpoczęto zaraz po tym, jak zorientowano się, że nie ma go między jeńcami. Znaleziono je 7 stycznia, nadgryzione przez wilki i posiadające dwie rany od piki[a]. Ciało zidentyfikował nadworny medyk dzięki ranie odniesionej przed dwunastoma laty pod Montlhéry oraz po paznokciach u rąk, które książę zwykł nosić bardzo długie. Został on pochowany w kolegiacie św. Jerzego, a w 1550 zwłoki przeniesiono do Brugii.

    Z tym zgonem to może przesadziłem, ale w sumie tylko lekko:

    Karol pozostawił po sobie jedyną córkę, Marię, najlepszą partię Europy. Trudną sytuację 19-letniej dziedziczki wykorzystał Ludwik XI, który przyłączył apanaż Burgundii do Francji. Maria wyszła ostatecznie za arcyksięcia Maksymiliana Habsburga, syna cesarza Fryderyka III. Z rozległych włości książąt Burgundii udało jej się ocalić jedynie Hrabstwo Burgundii i posiadłości niderlandzkie. Dziedzictwo Karola Śmiałego jeszcze przez kilka stuleci determinowało politykę władców Francji i Domu Habsburgów.

    W zasadzie dopiero powołanie Wujni zakończyło nieporządki w Lotaryngii.

  • Jednak ta Lotaryngia, kopana i poniewierana, dotrwała formalnie jako samodzielne księstwo do XVIII wieku. Do Francji została wcielona po śmierci Stanisława Leszczyńskiego w 1766.

  • Lotar piękne imię od pięknej krainy ..
    a w gender to będzie Lotaria?

  • Lotaryszcze raczej, Lotaria już passe.

  • @christoph powiedział(a):
    Lotar piękne imię od pięknej krainy ..

    Raczej na odwrót.

  • O, też ładna małpka, choć trochę brakuje na jej obliczu Prusiąt w roku 1870. No ale darowanej małpce nie paczy się w paszczę.

  • Prusy to nie Niemcy
    ;-)

  • Bardziej Polska niż Niemcy. Mamy prawo do pruskiego dziedzictwa!

  • @christoph powiedział(a):
    Prusy to nie Niemcy
    ;-)

    Dlatego też Niemcy zaznaczono ciemnoszarą obwódką.

  • taka Polska co chciała być Niemcami. Takie PO land, tylko bez Tuska niszczącego każdego konkurenta wyrastającego powyżej jakiegoś niskiego poziomu. A drogę do wielkości, wyznaczył im Fryderyk II Wielki, taki tam Biedroń, tylko mądrzejszy.

  • Jaki tam wielki. 160 cm, kurdupel.

  • @los powiedział(a):
    Jaki tam wielki. 160 cm, kurdupel.

    Wielki pedau

  • Intresującą wariację porzyższej małpki przedstawiło SPD na święto zjednoczenia NRF z NRD:

    Zrobię kopię, na wypadek gdyby rozmyślili się:

    Deepl tak oto rozumie dane hasło: Niemiecka jedność jest kompletna, ale jeszcze nie doskonała. Wspólnie stawiamy temu czoła.

    Dobre, co? Wejdźcież se na Twitra; komentarze są przesłodkie.

  • chopcy się odcięli od korzęni

    Schumacher czyli szewc sie w grobie obra ca!

  • Ja za to pierwszą rzecz jaką planuję w nowonabytym lokalu mieszkalnym, to pisuar.

  • Muszę ci przyznać że mię natchnąłeś w tej kwestii.

  • No nie wiem, czy jakby mnie ktoś o taki debilizm zapytał, to bym nie odpowiedział, że oczywiście zawsze siedzę.

  • A co, stoisz? I bryzgasz moczem na ściany i nogawki? Czy masz pisuar?

  • @Przemko powiedział(a):
    A co, stoisz? I bryzgasz moczem na ściany i nogawki? Czy masz pisuar?

    Stoję, celuję i trafiam.

  • @Tomek powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    A co, stoisz? I bryzgasz moczem na ściany i nogawki? Czy masz pisuar?

    Stoję, celuję i trafiam.

  • Nie celuję bez trzymanki. Potem starannie myję ręce. Gdybym nie trafiał, to bym o tym się z hukiem już dawno temu dowiedział. Kobieta jest w tym wypadku lepszym detektorem niż jakiś tam ultrafiolet.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.