Skip to content

To nie bug, to feature

13334353739

Komentarz

  • @Przemko powiedział(a):

    redpil uważa że wszystkie kobiety są puszczalskie

    Where?

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Tzn. kobiety poczuły potrzebę wychodzenia za mąż?

    Mówiąc zupełnie szczerze, o ile jeszcze Jorge pisze często sprzeczne rzeczy (np. raz kobiety takie same, w ostatnim wpisie jednak nie takie same), to jednak poszczególne zdania są zrozumiałe. Natomiast co chce przekazać Smok to nie wiem, te wpisy nie są zrozumiałe. To już baby łatwiej zrozumieć niż jego.... a może to smoczyca tylko się zgrywa, a?

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    /..../

    Ja zapytałem (na serio, serio), czy redpill stosowany daje statystycznie lepsze związki (mniej rozwodów, dłuższy średni staż, mniej znęcania, przemocy, mniej depresji, cokolwiek policzalnego). Brak odpowiedzi to też odpowiedź.

    Tak. Tłumaczę to od lat. Przerzuć się na normalną mowę i przestań gadać po prawniczemu.

  • @JORGE powiedział(a):

    Ostatnio często bywam w obcych domach, równie często czekają tam na mnie małżeństwa. (...)

    Ale dostrzegam też, czasami dostrzegam mężczyzn którzy wzięli los w swoje ręce. Jak najłatwiej poznać ? Po szczęśliwych kobietach.

    Aha, czyli pośrednio mamy odpowiedź na moje pytanie wyżej. Ekstrapolacja na podstawie ludzi, z którymi się spotykasz. Wg mnie błąd próby jest tu tak ogromny, że to w sumie bezwartościowe.

    Ja w sumie w swoim pokoleniu w zasadzie nie mam w rodzinie ani wśród bliskich znajomych rozwodników. Ale to nie znaczy, że w moim pokoleniu nie ma rozwodów są, a kiedyś naczytałem się tych akt aż nadto. I obraz "polskich rodzin" z tych akt był zupełnie inny niż jak do kogoś pójdziesz na sałatkę z winkiem.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    /..../

    Ja zapytałem (na serio, serio), czy redpill stosowany daje statystycznie lepsze związki (mniej rozwodów, dłuższy średni staż, mniej znęcania, przemocy, mniej depresji, cokolwiek policzalnego). Brak odpowiedzi to też odpowiedź.

    Tak. Tłumaczę to od lat. Przerzuć się na normalną mowę i przestań gadać po prawniczemu.

    Ok, a teraz źródełko.

  • Źródełkiem jest społeczoś redpill.

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    /..../

    Ja zapytałem (na serio, serio), czy redpill stosowany daje statystycznie lepsze związki (mniej rozwodów, dłuższy średni staż, mniej znęcania, przemocy, mniej depresji, cokolwiek policzalnego). Brak odpowiedzi to też odpowiedź.

    Tak. Tłumaczę to od lat. Przerzuć się na normalną mowę i przestań gadać po prawniczemu.

    Ok, a teraz źródełko.

  • Lol. Brak odpowiedzi to też odpowiedź.

    I jak zawsze: pozdrów żonę.

  • Miałeś 2 źródełka wyżej.
    Pismo Święte zaś nas nieomylnie poucza:
    Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją.
    I tak musi być.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):
    Miałeś 2 źródełka wyżej.
    Pismo Święte zaś nas nieomylnie poucza:
    Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją.
    I tak musi być.

    Przetłumaczy to ktoś że smoczycowego na polski?

  • Smok twierdzi, że wcześniej podał dwa źródła oraz że jak Pan Jezus mówi do nas używając przypowieści.

  • @trep powiedział(a):
    Smok twierdzi, że wcześniej podał dwa źródła oraz że jak Pan Jezus mówi do nas używając przypowieści.

    Nie że akurat podałem ja, ale są

  • edytowano 3 September

    Czytając ten wątek niejednokrotnie miałem ochotę wyjrzeć za okno czy przypadkiem nie dostrzegę tam fanów muzyki grunge lub włączyć jakąś listę przebojów, na której brylować będą kawałki Nirvany i Pearl Jam...

    Tak silnie niektórzy koledzy tkwią mentalnie w latach 90-tych XX-go wieku zdając się mieć oczy szeroko zamknięte na przemiany obyczajowe i światopoglądowe ostatnich 30-tu kilku lat.

  • O psia jucha! Polubiłem smoka!

    👣

    🐾
    🐾

  • No, ale nie będzie jednak problemu z podaniem źródła. Książka do biologii.

    Tutaj problemem jest, że tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi. Mam bardzo dobrą wolę, jak w każdej dyskusji. Z chęcią dam się przekonać do wszystkiego. W ogóle do wielu rzeczy już mnie przekonaliście. Ale mówcie z sensem, nie enigmatycznie.

    Czy jest gdzieś spisany jakiś zestaw tez niesprzecznych wewnętrznie? I czy są gdzieś jakieś dane, na których to wszystko się opiera? Czy wynika wyłącznie z "doświadczeń" "działaczy" czy też "ideologów" ruchu? Być może protokół rozbieżności jest skąpy, albo nawet pusty. Ale faktycznie padają tutaj sprzeczne tezy. Pamiętam, że było pisane, że wszystkie kobiety są takie same, potem że przecież nikt nie pisał, że są takie same. Z łatwością można by zestawić te cytaty.

    Np. Mariano wyżej pisze, że ślepi są ci, co nie zauważają przemian obyczajowych. Czy redpill mówi, że następują przemiany obyczajowe? Jeśli to jest ta ideologia, to ja jestem redpillowcem. Następują przemiany obyczajowe.

    Rozumiem, że można przez 37 stron pisać enigmatycznie, ale zestawić tez nikomu nie będzie się chciało, ale jeśli to jest już taki poważny ruch, to może te tezy zostały już przez kogoś zebrane, gdzieś w internecie? Na jakimś redpill.org? No i oczywiście jakie proponuje się rozwiązania.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Smok twierdzi, że wcześniej podał dwa źródła oraz że jak Pan Jezus mówi do nas używając przypowieści.

    Nie że akurat podałem ja, ale są

    Kiedyś było: mam rację, tu dowód.
    Potem było: mam rację, udowodnij, że nie mam.
    Smoczyca: mam rację, udowodnij, że mam.

  • edytowano 4 September

    Postanowiłem sprawdzić, co tak naprawdę znaczy redpill, jakie są główne tezy. Wbiłem w google "redpill głowne tezy". Pierwszy link skierował mnie do strony zwierciadlo.pl . Kojarzę to z jakimś pismem dla pań, ale zajrzałem. Zaczęło się obiektywnie, ale potem pojawiło się słowo "przywłaszczyli", to uznałem, że to będzie artykuł krytyczny wobec ruchu. Kliknąłem w drugi link.

    Jest to strona tworzona przez redpillowca. Dobra nasza. No, ale zaraz pojawił się taki fragment:

    Uwaga: odłamów Red Pill jest sporo. Niektórzy są konserwatywni, tradycyjni, prawicowi, inni unikają relacji idąc w MGTOW. Jeszcze inni są totalnie apolityczni. TRP nie musi być polityczne. Nie każdy redpillowiec lubi psychologię, bo może skupiać się tylko na ewolucyjnej, a już społeczną odrzucać.

    Po tym doszłem do wniosku, że ciężko będzie tu na forum dojś do jakegoś konsensusu, zwłaszcza w obliczu niechęci do precyzyjnego precyzowania myśli a preferowaniu wpisów typu kmwtw.

    Z ciekawości sprawdziłem jeszcze co znaczy MGTOW:

    MGTOW (wym. [ˈmɪɡtaʊ], ang. Men Going Their Own Way, pol. Mężczyźni Idący Własną Drogą[1]) – ruch obecny głównie w społecznościach internetowych[2][3] i w sieciach społecznościowych[4] heteroseksualnych mężczyzn, pochodzących ze świata zachodniego i w różnym stopniu zdystansowanych od kobiet, zwłaszcza od instytucji małżeństwa[5][6].

    No, to tak. Gdy opisywałem wszystkich młodych ludzi, których znam osobiście, to paru z nich jest faktycznie zdystansowanych od instytucji małżeństwa. Jeden z nich, najlepszy kolega Gnoja, był nawet zaręczony i miał wyznaczoną datę ślubu. Jego narzeczona była ekstra, bardzo piękna, zgrabna, inteligentna i uśmiechnięta, bezpośrednia i miła (żaden z tych epitetów nie jest publicystyczny, na potrzeby tej dyskusji). Bardzo się cieszyliśmy, że będziemy mieli taką osobę w naszej "rodzinie". Mówiliśmy o niej "nasza XXX (imię zmienione)". Gdybym nie był żonaty i był w bardziej odpowiednim wieku, sam bym się jej oświadczył zaraz po poznaniu. No, ale ten kolega był zdystansowany od instytucji małżeństwa. Gdy ona się tego domyśliła, odeszła od niego.

    Weszłem jeszcze na trzecią stronę: bycmezczyzna.pl

    I tam był podany poszukiwany przeze mnie zestaw:

    Analiza poglądów

    Można wyróżnić dwa podstawowe, powiązane ze sobą fundamenty red pillu.

    Pierwszym z nich jest krytyka przemian obyczajowych związanych z feminizmem i rewolucją seksualną.

    Więcej na temat ewolucji pojęcia męskości przeczytacie w moim artykule Incel a incelizm - ludzie czy ideologia?:

    Drugim są odwołania do psychologii ewolucyjnej, czyli dziedziny nauki usiłującej wyjaśniać postępowanie ludzi za pomocą odwołań do teorii ewolucji. Nie będę w tym miejscu zajmował się weryfikacją poprawności naukowej tych twierdzeń, przytoczę je jedynie tak jak przedstawiają je zwolennicy omawianej doktryny, wraz z charakterystyczną dla tego środowiska terminologią. Warto jednak zaznaczyć, że stosunek części środowiska naukowego do tez stawianych przez redpillowców jest mocno krytyczny.

    Kluczowym pojęciem jest tu strategia reprodukcyjna. Zwolennicy "czerwonej pigułki" stosują to, wyciągnięte z biologii pojęcie w stosunku do ludzi. Ich zdaniem mężczyźni i kobiety przejawiają zgoła inną strategię reprodukcyjną, wynikającą z posiadania odmiennych gamet. Kobiety ma cechować hipergamia, czyli poszukiwanie partnera o jak najwyższym statusie. Mężczyźni mają z kolei mieć wrodzoną skłonność do promiskuityzmu. Jak stwierdził jeden z autorytetów środowiska redpillowego, Roman Warszawski w rozmowie z Moniką Jaruzelską:

    "Mamy w naszym gatunku dwa instynkty seksualne. Oba te instynkty obu płci sobie odpowiadają. Kobiety są hipergamiczne, czyli poszukują partnera, który jest w poprzek i w wzwyż hierarchii dominacji w stosunku do niej.3 "

    [...]

    I w innym miejscu rozmowy:

    "...z punktu widzenia mężczyzn najlepszym rozwiązaniem byłoby mieć jak najwięcej partnerek4 "

    Małżeństwo monogamiczne uznaje Warszawski za kompromis pomiędzy obiema strategiami reprodukcyjnymi.

    Zdaniem redpillowców instynkt rozrodczy kobiet, szukających partnerów, z jednej strony o jak najwyższej pozycji społecznej, a z drugiej o jak najwyższym poziomie atrakcyjności fizycznej tworzy naturalną hierarchię wśród mężczyzn. Na górze tej hierarchii znajduję się, ich zdaniem, tzw. alfa, czyli wysoce atrakcyjny mężczyzna o wysokiej pozycji społecznej, który ma pochłaniać większość zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Na dole ma być tzw. beta, czyli nieatrakcyjny mężczyzna o niskiej pozycji społecznej.

    Znaczna część uwagi w tzw. manosferze poświęca się temu w jaki sposób awansować w tej hierarchii. Ideałem jest dla zwolenników "czerwonej pigułki" mężczyzna sukcesu: pewny siebie, dominujący i skupiony na budowaniu własnej atrakcyjności. Jest to wizja budząca skojarzenia z nietzscheańską koncepcją nadczłowieka.

    Być może trafiłem na niewłaściwe strony, jednak wydaje mi się, że zbiór ideologij bliższych naszej wierze niż redpill nie jest pusty i że wymienione wyżej (jeśli prawdziwe) założenia ruchu nie tworzą całkowitej harmonii z tym, co nazywamy sakramentem małżeństwa.

    I na koniec: czy wszyscy ideolodzy świata są Eskimosami?

  • W chrześcijaństwie, zwłaszcza tym późniejszym, było całkiem sporo nieeskimoskich teologów.

  • edytowano 4 September

    Jeszcze się odniosę do tego fragmentu:

    Znaczna część uwagi w tzw. manosferze poświęca się temu w jaki sposób awansować w tej hierarchii. Ideałem jest dla zwolenników "czerwonej pigułki" mężczyzna sukcesu: pewny siebie, dominujący i skupiony na budowaniu własnej atrakcyjności. Jest to wizja budząca skojarzenia z nietzscheańską koncepcją nadczłowieka.

    w odniesieniu do tego kilka linijek wyżej:

    Kobiety ma cechować hipergamia, czyli poszukiwanie partnera o jak najwyższym statusie.

    Jeśli strona bycmezczyzna.pl poprawnie to opisuje, to wynika z tego następujący obraz:

    Redpillowcy widzą, jakie z kobiet są suki, że interesuje je tylko kasa (wysoki status mężczyzny), i jako remedium na to proponują walkę o wspięcie się jak najwyżej na drabinie od beta do alfa, czyli podporządkowują się regułom ustalonym przez samice.

    To już większą moją sympatię budzą kolesie z MGTOW.

  • @trep powiedział(a):
    Postanowiłem sprawdzić, co tak naprawdę znaczy redpill, jakie są główne tezy.

    Książka ostatnio wyszła: redpill to prakseologia.
    2.

  • edytowano 4 September

    Kolega może oczywiście wrzucać filmów ile chce. Ja też wrzucam filmy głównie z muzyką, więc ok. Natomiast oglądać filmów od kolegi nie mam zamiaru, odpowiedzi na moje pytanie byłyby kilku, a może jednozdaniowe. Nawet 3-minutowy film nawet jeśli zawiera odpowiedzi, to najpewniej ma też całą resztę, która z punktu widzenia dyskusji jest zbędna. A dwa, forumek czytam np. w ciopągu a nie jadę sam.

    @trep winszuję riserczu, mnie by się już tak chyba nie chciało. To, co wygoglales to nawet gorzej wypada niż moje wcześniejsze podsumowanie.

    To trochę mi też przypomina ekonomiczny mikkizm. Z kilku oczywistych, ale negowanych przez lewicę, banałów, wyprowadzone skrajne, przejaskrawione wnioski, a do wszystkiego dodane tezy zupełnie niechrześcijańskie. Całość chaotyczna i niespójna, w konsekwencji czasem przypadkiem niektóre rozwiązania w konkretnych sytuacjach mogą proponować dobre. No i negacja empirii połączona z dogmatyzmem.

    Edit: jeszcze jedno jest podobne. W obu przypadkach grupą docelową są młodzi ludzie, którzy nie mają doświadczenia życiowego ani w biznesie, ani w życiu rodzinnym. I serwowane im są przypadkowo dobre i złe wytłumaczenia czemu im nie idzie.

  • edytowano 4 September

    Negacja empirii? To znaczy liczne kobiety przestały lgnąć do bogatych, sławnych i posiadających władzę, dzietność w Polce rośnie, agresywny antynatalistyczny feminizm zanika, a wśród dziewczyn z pokolenia Z mamy falę nawróceń?

    Oczywiście wśród Redpiiowców nie brakuje świrów w rodzaju piewców wazektomi itp. ale ich diagnoza rzeczywistości jest w wielu wypadkach słuszna

  • Ale czy to, co głosi ten Warschauer to jest oficjalny sposób redpillowców na radzenie sobie z obecną sytuacją?

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Postanowiłem sprawdzić, co tak naprawdę znaczy redpill, jakie są główne tezy.

    Książka ostatnio wyszła: redpill to prakseologia.
    2.

    Po prostu powiedz nam, czy to, co wkleiłem, to są prawdziwe tezy TRP czy nie.

  • Są na forum koledzy, którzy z zasady nie odpowiadają na pytania. A potem się oburzają.

  • @MarianoX powiedział(a):
    Negacja empirii? To znaczy liczne kobiety przestały lgnąć do bogatych, sławnych i posiadających władzę, dzietność w Polce rośnie, agresywny antynatalistyczny feminizm zanika, a wśród dziewczyn z pokolenia Z mamy falę nawróceń?

    Oczywiście wśród Redpiiowców nie brakuje świrów w rodzaju piewców wazektomi itp. ale ich diagnoza rzeczywistości jest w wielu wypadkach słuszna

    Ile miliarderek doszło do kaski po mężu?

  • @trep powiedział(a):
    Ale czy to, co głosi ten Warschauer to jest oficjalny sposób redpillowców na radzenie sobie z obecną sytuacją?

    Redpill nie ma komitetu centralnego.

  • edytowano 4 September

    @MarianoX powiedział(a):
    Negacja empirii? To znaczy liczne kobiety przestały lgnąć do bogatych, sławnych i posiadających władzę, dzietność w Polce rośnie, agresywny antynatalistyczny feminizm zanika, a wśród dziewczyn z pokolenia Z mamy falę nawróceń?

    Oczywiście wśród Redpiiowców nie brakuje świrów w rodzaju piewców wazektomi itp. ale ich diagnoza rzeczywistości jest w wielu wypadkach słuszna

    Negację empirii mamy choćby w tym wątku. Kolegi wywody o różnych krajach też są antyempiryczne do bólu.

    Ale proszę: dowolną policzalna statystyka, policzalny parametr, że redpill pomaga. Cokolwiek, wyznawcy redpilla rozwodzą się x razy, pozostali y, ale nie muszą być rozwody, cokolwiek, wyższy poziom zadowolenia, mniej depresji, samobójstw, więcej dzieci itd.

    I będzie coś? Nic nie będzie. Bo wyznawcom redpilla, jak przekonuje ten wątek, nie są takie dane potrzebne. Wystarczą im chwytliwe tezy. W najlepszym wypadku obserwacje budowlańca z domowych wizyt. To jest właśnie antyempiryzm, nb. dominującą opcja epistemologiczna na forum także w innych tematach.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.