Redaktor Ziemkiewicz zauważył już kilkanaście lat temu pewne analogie, które w tym roku wybrzmiały złowrogo z pełna mocą:
Wielka Orkiestra Zimowej Pomocy
"Pewnie nie wszyscy wiedzą, co to była za akcja "Zimowa pomoc", więc wyjaśnię, iż urządzano ją regularnie w latach trzydziestych. Z wielkim, bezprzykładnym rozmachem - tego dnia na ulicach w całym kraju kwestowali celebryci (nie było jeszcze fenomenu muzyki popularnej, więc rej wiedli gwiazdorzy filmowi i sportowcy), arystokraci i damy z najlepszego towarzystwa, przywódcy państwowi, odbywały się rozmaite festyny, z których cały dochód, oczywiście, przeznaczany był na szczytny cel akcji, pomoc zimową."
(...)
Bardzo szczytna akcja, prawda? Bez dwóch zdań. Ale jakoś się jej nie wspomina ani nie chwali. Z prostej przyczyny - niestety, odbywała się ona w Niemczech nazistowskich, a główną gwiazdą, która się przy tej charytatywnej i niezwykle szczytnej w deklarowanych celach akcji lansowała, był ich fuhrer, Adolf Hitler."
Ale, że co, jakie elity ? To naprawdę była ciężka zmiana dla ludzi prowadzących małe firmy. Ogólnie mam nadzieję, że refleksji tego typu będzie więcej.
A z drugiej strony, w imię czego mam płacić więcej niż reszta, kiedy więcej zarabiam ? I tak procent od 20 tys. jest większy od procenta z 5 tys., dlaczego do kurwy nędzy mam być traktowany inaczej ? Świat stoi na głowie, a my się w tym szaleństwie pogubiliśmy. Ja czuję się jakbym zaczynał przytomnieć po wielkim chlaniu.
Co będzie dalej - pogłówne i JOW-y? Problemy małych i średnich firm (np. zanikający niesieciowy handel detaliczny w miastach) to zdaje się ogólny trend w krajach wysoko cywilizowanych, a nie skutek polityki PiS. Ilu było np. lokalnych dostawców internetu i telewizji 20 lat temu, a ilu zostało teraz? Podobnie ma się sprawa z niezależnymi serwisami elektronicznymi i brokerami ubezpieczeniowymi.
A o tym piszesz, źle zrozumiałem. No dobra, niech PiS robi pod górkę małym firmom, tylko po co te pretensje, że właściciele wolą PO? Peem tak, socjalny PIS, czy kurewska PO, nie ma znaczenia, oby tak dalej, będziecie zapierdalać dla Bauera.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
PiS zaczyna się ogarniać i zmienił posłów do komisji Pegassusa, to dobrze świadczy o refleksji, bo ludożerka ceni koncyliacyjność
Koledzy, zdecydujcie się; koncyliacyjność ludożerka lubi, czy też napieprzanie PiS że wszystkich luf?
Ludeżerka lubi koncyliacyjność, bez względu czego ona dotyczy. Dodatkowo często łapie się emocjonalnie na Regułę Wzajemności, którą to ja omijam na Króla Juliana.
ludożerka lubi igrzyska i zabawę w podchody - jeśli wykonasz jakąś czynność dla wtajemniczonych to nasi wygrają. W harcerstwie są też > @JORGE powiedział(a):
Ale, że co, jakie elity ? To naprawdę była ciężka zmiana dla ludzi prowadzących małe firmy. Ogólnie mam nadzieję, że refleksji tego typu będzie więcej.
dla dobrze prosperujących ludzi prowadzących małe firmy w tym samozatrudnionych. Dobrze to źle powiedziane - bardzo dobrze prosperujących, w tym np bidnego przedsiębiorcę Jurka Owsiaka.
@JORGE powiedział(a):
A z drugiej strony, w imię czego mam płacić więcej niż reszta, kiedy więcej zarabiam ? I tak procent od 20 tys. jest większy od procenta z 5 tys., dlaczego do kurwy nędzy mam być traktowany inaczej ? Świat stoi na głowie, a my się w tym szaleństwie pogubiliśmy. Ja czuję się jakbym zaczynał przytomnieć po wielkim chlaniu.
Albo opodatkowanie pracy albo własności... Co powiesz, gdy Ci dojadą katastrem?
@MarianoX powiedział(a):
Co będzie dalej - pogłówne i JOW-y? Problemy małych i średnich firm (np. zanikający niesieciowy handel detaliczny w miastach) to zdaje się ogólny trend w krajach wysoko cywilizowanych, a nie skutek polityki PiS. Ilu było np. lokalnych dostawców internetu i telewizji 20 lat temu, a ilu zostało teraz? Podobnie ma się sprawa z niezależnymi serwisami elektronicznymi i brokerami ubezpieczeniowymi.
Aha, czyli jak są obiektywne trudności, to "należy" jeszcze ich dołożyć, być taką kozą skaczącą na pochyłe drzewo, żeby je ostatecznie złamać??
A o tym piszesz, źle zrozumiałem. No dobra, niech PiS robi pod górkę małym firmom, tylko po co te pretensje, że właściciele wolą PO? Peem tak, socjalny PIS, czy kurewska PO, nie ma znaczenia, oby tak dalej, będziecie zapierdalać dla Bauera.
Niestety się zgadzam. Wbrew pozorom ta grupa jest do pozyskania. Niedawno (w październiku zaraz po wyborach) rozmawiałem z facetem prowadzącym kursy z podstaw księgowości. Zastanawiał się, czy może po wyborach coś się zmieni, wyrażając na to nadzieję. Powiedziałem, że nie ma co się łudzić, bo przecież PO rządziła 8 lat i miała okazję się wykazać. Przypomniałem przy okazji historię z naliczeniem po latach kwot po zmianie interpretacji przepisów. Oponowania nie było, wręcz przeciwnie - pełne rezygnacji przytaknięcie. No ale to było zniechęcanie do PO. Na przekonywanie do PiS-u nie miałem argumentów. W innej rozmowie z tym samym gościem (jeszcze przed wyborami) zwróciłem uwagę na uporanie się z karuzelami vatowskimi. Powiedział, że nie lubi PiS-u, ale to jedno zalicza im na plus. Nawet miał w temacie większą wiedzę niż ja. Zatem wbrew sugestiom ludzie z tej branży nie są malkontentami dla samego malkotenctwa. Dałoby się ich przekonać odpowiednimi posunięciami. Na głupią politykę wobec przedsiębiorców skarżył się też mój szwagier przedsiębiorca.
To w końcu jak było?
Na forum słyszę że mało kto stracił na PŁ ( by @rozum.von.keikobad ) a tera się okazuje że wcale nie i to z usta samego JarKacza, że wręcz większość straciła.
Jaka większość?
JDG i małych firemek 1+2?
Czy to tylko gadka "samobiczowanie" za zamieszanie i rozpierduche przy jego wprowadzaniu.
Straciliśmy wszyscy na bałaganie i panice/emocjach nie finansowo?
@JORGE powiedział(a):
A z drugiej strony, w imię czego mam płacić więcej niż reszta, kiedy więcej zarabiam ? I tak procent od 20 tys. jest większy od procenta z 5 tys., dlaczego do kurwy nędzy mam być traktowany inaczej ? Świat stoi na głowie, a my się w tym szaleństwie pogubiliśmy. Ja czuję się jakbym zaczynał przytomnieć po wielkim chlaniu.
Widziałem kilka dni temu jak konfiarstwo na twitterze podniecało się zdjęciem amerykańskiej rodzinny robotniczej z lat 50 tych, że dom na przedmieściu, samochód przed domem, trójka rumianych dobrze ubranych dzieci, wszystko z jednej pensji.
I ktoś im zwrócił uwagę, ze wtedy w USA progresja podatkowa była taka, że w ostatnim progu podatkowym stawka wynosiła 91%.
A cały ten boom gospodarczy był efektem państwowego programu gospodarczego New Deal.
Tak, my żyjemy w nienormalnych czasach, pozwalamy aby biedni płacili rachunki za bogatych.
@marniok powiedział(a):
To w końcu jak było?
Na forum słyszę że mało kto stracił na PŁ ( by @rozum.von.keikobad ) a tera się okazuje że wcale nie i to z usta samego JarKacza, że wręcz większość straciła.
Straciliśmy wszyscy na bałaganie i panice/emocjach nie finansowo?
Za chwilę JarKacz przeprosi, za niewdrożenie piątki dla zwierząt, tak obstawiam. Bajka o koniu i psie mi się przypomniała (przyjaciele, koń zostawiał trawę, a pies kości i się pokłócili za niewdzięczność)
Pisałem już, w podatkach przy zmianach, zamieszanie masz od początku roku, a zyski widzisz po rozliczeniu i zamknięciu.
Podatek katastralny jest ciekawym przykładem podatku, nie od zrealizowanego dochodu, a od potencjalnego wzrostu wartości. Proponuję aby wprowadzić podatek od inwestycji giełdowych ale naliczany co miesiąc od wartości portfela.
Przeczytałem artykuł w infor. Powiem wam, że ja jestem debilem, ale ten artykuł pisał jeszcze większy debil, gdyż nawet ja widzę tam bzdurę na bzdurze a obie poganiane są przez jeszcze inną bzdurę.
Poniżej lista działalności gospodarczych które w ostatnich kilkudziesięciu latach zaczęły zanikać na m.in. skutek globalnych procesów informatyzacji i koncentracji kapitału:
niesieciowy detaliczny handel spożywczy
handel artykułami przemysłowymi i elektronicznymi w niesieciowych sklepach stacjonarnych
warsztaty naprawy sprzętu elektronicznego
brokerzy ubezpieczeniowi
firmy leasingowe
W wielu branżach drobny, a nawet średni przedsiębiorca to obecnie przeżytek jak chłop małorolny
To pewnie w równej mierze skutek procesów obiektywnych jak i lobbingu wielkich korporacji
@los powiedział(a):
Już pisali jak to "mają znieść." Po platformersku. Możecie sobie wyguglać ale lepiej będzie najpierw sobie wyobrazić a potem porównać.
Ja tylko słyszałem od kolegów z pracy, betonowego elektoratu Tuska. 5-6 miliardów rocznie z tego tytułu wpływa, niewiele a pijarowo bardzo dobrze to wygląda stąd są pewni że to zniesie.
@MarianoX powiedział(a):
Poniżej lista działalności gospodarczych które w ostatnich kilkudziesięciu latach zaczęły zanikać na m.in. skutek globalnych procesów informatyzacji i koncentracji kapitału:
niesieciowy detaliczny handel spożywczy
Mnogoś dyskontów ze stałą ofertą i niższymi cenami.
handel artykułami przemysłowymi i elektronicznymi w niesieciowych sklepach stacjonarnych
Koniecznoś utrzymywania magazynu - wybór. Konkurencja w marketach budowlanych i intenracie.
warsztaty naprawy sprzętu elektronicznego
Sprzęt jest taki tani, że nie opłaca się go naprawiać.
brokerzy ubezpieczeniowi
Nie mam wiedzy
firmy leasingowe
Nie mam wiedzy.
Obserwuję od lat, jak punkty, sklepiki się zamykają. Najbardziej było to widoczne za późnego ZiS. To były czasy beznadziei i wtedy główniejszym powodem był fakt, że klientów nie stać było na kupno artykułów i usług poza głównymi potrzebami bytowymi.
@JORGE powiedział(a):
A o tym piszesz, źle zrozumiałem. No dobra, niech PiS robi pod górkę małym firmom, tylko po co te pretensje, że właściciele wolą PO? Peem tak, socjalny PIS, czy kurewska PO, nie ma znaczenia, oby tak dalej, będziecie zapierdalać dla Bauera.
Bauer będzie miał 90 ooo ha , jak obecnie na Ukrainie, albo będzie żył z dopłat
na zachodzie to pielęgnacja krajobrazu i ew zabezpieczenie zywności jakby granice znowu sie podniosły
w 50 tych latach w szwajcarji zaorali parki miejskie i sadzili kartofle, tak się bali ruskiego albo powtórki z WW2
@JORGE powiedział(a):
A z drugiej strony, w imię czego mam płacić więcej niż reszta, kiedy więcej zarabiam ? I tak procent od 20 tys. jest większy od procenta z 5 tys., dlaczego do kurwy nędzy mam być traktowany inaczej ? Świat stoi na głowie, a my się w tym szaleństwie pogubiliśmy. Ja czuję się jakbym zaczynał przytomnieć po wielkim chlaniu.
Widziałem kilka dni temu jak konfiarstwo na twitterze podniecało się zdjęciem amerykańskiej rodzinny robotniczej z lat 50 tych, że dom na przedmieściu, samochód przed domem, trójka rumianych dobrze ubranych dzieci, wszystko z jednej pensji.
I ktoś im zwrócił uwagę, ze wtedy w USA progresja podatkowa była taka, że w ostatnim progu podatkowym stawka wynosiła 91%.
A cały ten boom gospodarczy był efektem państwowego programu gospodarczego New Deal.
Tak, my żyjemy w nienormalnych czasach, pozwalamy aby biedni płacili rachunki za bogatych.
Przecież ta głupia ulga dla klasy średniej, która stanowiła pewnie o 75% całego bałaganu, to było właśnie spłaszczenie progresji.
Ulga dla klasy średniej była błędem i została już dawno wycofana. Teraz idzie o powrót do ryczałtowej składki zdrowotnej - ewidentna dyskryminacja osób na etacie.
@JORGE powiedział(a):
A z drugiej strony, w imię czego mam płacić więcej niż reszta, kiedy więcej zarabiam ? I tak procent od 20 tys. jest większy od procenta z 5 tys., dlaczego do kurwy nędzy mam być traktowany inaczej ? Świat stoi na głowie, a my się w tym szaleństwie pogubiliśmy. Ja czuję się jakbym zaczynał przytomnieć po wielkim chlaniu.
Komentarz
To jest chyba tak, że ssp patrzą wiele brakuje do rekordu i dodają wiele trzeba.
Za PiSa też?
Niestety.
Redaktor Ziemkiewicz zauważył już kilkanaście lat temu pewne analogie, które w tym roku wybrzmiały złowrogo z pełna mocą:
Wielka Orkiestra Zimowej Pomocy
"Pewnie nie wszyscy wiedzą, co to była za akcja "Zimowa pomoc", więc wyjaśnię, iż urządzano ją regularnie w latach trzydziestych. Z wielkim, bezprzykładnym rozmachem - tego dnia na ulicach w całym kraju kwestowali celebryci (nie było jeszcze fenomenu muzyki popularnej, więc rej wiedli gwiazdorzy filmowi i sportowcy), arystokraci i damy z najlepszego towarzystwa, przywódcy państwowi, odbywały się rozmaite festyny, z których cały dochód, oczywiście, przeznaczany był na szczytny cel akcji, pomoc zimową."
(...)
Bardzo szczytna akcja, prawda? Bez dwóch zdań. Ale jakoś się jej nie wspomina ani nie chwali. Z prostej przyczyny - niestety, odbywała się ona w Niemczech nazistowskich, a główną gwiazdą, która się przy tej charytatywnej i niezwykle szczytnej w deklarowanych celach akcji lansowała, był ich fuhrer, Adolf Hitler."
Ale, że co, jakie elity ? To naprawdę była ciężka zmiana dla ludzi prowadzących małe firmy. Ogólnie mam nadzieję, że refleksji tego typu będzie więcej.
A z drugiej strony, w imię czego mam płacić więcej niż reszta, kiedy więcej zarabiam ? I tak procent od 20 tys. jest większy od procenta z 5 tys., dlaczego do kurwy nędzy mam być traktowany inaczej ? Świat stoi na głowie, a my się w tym szaleństwie pogubiliśmy. Ja czuję się jakbym zaczynał przytomnieć po wielkim chlaniu.
Co będzie dalej - pogłówne i JOW-y? Problemy małych i średnich firm (np. zanikający niesieciowy handel detaliczny w miastach) to zdaje się ogólny trend w krajach wysoko cywilizowanych, a nie skutek polityki PiS. Ilu było np. lokalnych dostawców internetu i telewizji 20 lat temu, a ilu zostało teraz? Podobnie ma się sprawa z niezależnymi serwisami elektronicznymi i brokerami ubezpieczeniowymi.
No i twierdzisz, że system progresywny pomoże małym i średnim firmom walczyć z potentatami ? O czym piszemy ?
A o tym piszesz, źle zrozumiałem. No dobra, niech PiS robi pod górkę małym firmom, tylko po co te pretensje, że właściciele wolą PO? Peem tak, socjalny PIS, czy kurewska PO, nie ma znaczenia, oby tak dalej, będziecie zapierdalać dla Bauera.
Jorge, zbastuj, dobrze?
ludożerka lubi igrzyska i zabawę w podchody - jeśli wykonasz jakąś czynność dla wtajemniczonych to nasi wygrają. W harcerstwie są też > @JORGE powiedział(a):
dla dobrze prosperujących ludzi prowadzących małe firmy w tym samozatrudnionych. Dobrze to źle powiedziane - bardzo dobrze prosperujących, w tym np bidnego przedsiębiorcę Jurka Owsiaka.
Albo opodatkowanie pracy albo własności... Co powiesz, gdy Ci dojadą katastrem?
Aha, czyli jak są obiektywne trudności, to "należy" jeszcze ich dołożyć, być taką kozą skaczącą na pochyłe drzewo, żeby je ostatecznie złamać??
@JORGE powiedział(a):
Niestety się zgadzam. Wbrew pozorom ta grupa jest do pozyskania. Niedawno (w październiku zaraz po wyborach) rozmawiałem z facetem prowadzącym kursy z podstaw księgowości. Zastanawiał się, czy może po wyborach coś się zmieni, wyrażając na to nadzieję. Powiedziałem, że nie ma co się łudzić, bo przecież PO rządziła 8 lat i miała okazję się wykazać. Przypomniałem przy okazji historię z naliczeniem po latach kwot po zmianie interpretacji przepisów. Oponowania nie było, wręcz przeciwnie - pełne rezygnacji przytaknięcie. No ale to było zniechęcanie do PO. Na przekonywanie do PiS-u nie miałem argumentów. W innej rozmowie z tym samym gościem (jeszcze przed wyborami) zwróciłem uwagę na uporanie się z karuzelami vatowskimi. Powiedział, że nie lubi PiS-u, ale to jedno zalicza im na plus. Nawet miał w temacie większą wiedzę niż ja. Zatem wbrew sugestiom ludzie z tej branży nie są malkontentami dla samego malkotenctwa. Dałoby się ich przekonać odpowiednimi posunięciami. Na głupią politykę wobec przedsiębiorców skarżył się też mój szwagier przedsiębiorca.
To w końcu jak było?
Na forum słyszę że mało kto stracił na PŁ ( by @rozum.von.keikobad ) a tera się okazuje że wcale nie i to z usta samego JarKacza, że wręcz większość straciła.
Jaka większość?
JDG i małych firemek 1+2?
Czy to tylko gadka "samobiczowanie" za zamieszanie i rozpierduche przy jego wprowadzaniu.
Straciliśmy wszyscy na bałaganie i panice/emocjach nie finansowo?
A te #BĄDŹMY RAZEM to niby kto z kim?
Jeszcze tylko Marysi brakuje z #POKÓJ I DOBRO, hehe.
👣
🐾
🐾
Widziałem kilka dni temu jak konfiarstwo na twitterze podniecało się zdjęciem amerykańskiej rodzinny robotniczej z lat 50 tych, że dom na przedmieściu, samochód przed domem, trójka rumianych dobrze ubranych dzieci, wszystko z jednej pensji.
I ktoś im zwrócił uwagę, ze wtedy w USA progresja podatkowa była taka, że w ostatnim progu podatkowym stawka wynosiła 91%.
A cały ten boom gospodarczy był efektem państwowego programu gospodarczego New Deal.
Tak, my żyjemy w nienormalnych czasach, pozwalamy aby biedni płacili rachunki za bogatych.
Właśnie, podobno podatek Belki mają znieść, jak słyszę w pracy, hehe
Podatek Beli jest od zysku, nie od kapitału.
Już pisali jak to "mają znieść." Po platformersku. Możecie sobie wyguglać ale lepiej będzie najpierw sobie wyobrazić a potem porównać.
Przeczytałem artykuł w infor. Powiem wam, że ja jestem debilem, ale ten artykuł pisał jeszcze większy debil, gdyż nawet ja widzę tam bzdurę na bzdurze a obie poganiane są przez jeszcze inną bzdurę.
https://www.infor.pl/twoje-pieniadze/oszczednosci/6442217,zmiany-w-pit-podatek-od-zyskow-kapitalowych-jaka-ulga-w-podatku-belki-2024.html
Poniżej lista działalności gospodarczych które w ostatnich kilkudziesięciu latach zaczęły zanikać na m.in. skutek globalnych procesów informatyzacji i koncentracji kapitału:
W wielu branżach drobny, a nawet średni przedsiębiorca to obecnie przeżytek jak chłop małorolny
To pewnie w równej mierze skutek procesów obiektywnych jak i lobbingu wielkich korporacji
Ja tylko słyszałem od kolegów z pracy, betonowego elektoratu Tuska. 5-6 miliardów rocznie z tego tytułu wpływa, niewiele a pijarowo bardzo dobrze to wygląda stąd są pewni że to zniesie.
Zawsze pada rekord. Nie może być inaczej, choćby mieli czekać do grudnia.
Mnogoś dyskontów ze stałą ofertą i niższymi cenami.
Koniecznoś utrzymywania magazynu - wybór. Konkurencja w marketach budowlanych i intenracie.
Sprzęt jest taki tani, że nie opłaca się go naprawiać.
Nie mam wiedzy
Nie mam wiedzy.
Obserwuję od lat, jak punkty, sklepiki się zamykają. Najbardziej było to widoczne za późnego ZiS. To były czasy beznadziei i wtedy główniejszym powodem był fakt, że klientów nie stać było na kupno artykułów i usług poza głównymi potrzebami bytowymi.
Bauer będzie miał 90 ooo ha , jak obecnie na Ukrainie, albo będzie żył z dopłat
na zachodzie to pielęgnacja krajobrazu i ew zabezpieczenie zywności jakby granice znowu sie podniosły
w 50 tych latach w szwajcarji zaorali parki miejskie i sadzili kartofle, tak się bali ruskiego albo powtórki z WW2
https://excathedra.pl/discussion/comment/499674/#Comment_499674
Przecież ta głupia ulga dla klasy średniej, która stanowiła pewnie o 75% całego bałaganu, to było właśnie spłaszczenie progresji.
Ulga dla klasy średniej była błędem i została już dawno wycofana. Teraz idzie o powrót do ryczałtowej składki zdrowotnej - ewidentna dyskryminacja osób na etacie.
Bo jesteś procent elektoratu, i to PO?