@trep powiedział(a):
Ja zdecydowanej większości wpisów Smoka po prostu nie rozumiem. Czasem zadaję pytanie, ale ponieważ zamiast odpowiedzi dostaję jakiś film do oglądania, a w te linki zasadniczo nie klikam, to po prostu omijam go wzrokiem. Miejsena też wielu postów nie rozumiem (nieco mniej, niż u Smoka).
@ms.wygnaniec powiedział(a):
PiS zaczyna się ogarniać i zmienił posłów do komisji Pegassusa, to dobrze świadczy o refleksji, bo ludożerka ceni koncyliacyjność
Koledzy, zdecydujcie się; koncyliacyjność ludożerka lubi, czy też napieprzanie PiS że wszystkich luf?
Ludeżerka lubi koncyliacyjność, bez względu czego ona dotyczy. Dodatkowo często łapie się emocjonalnie na Regułę Wzajemności, którą to ja omijam na Króla Juliana.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
PiS zaczyna się ogarniać i zmienił posłów do komisji Pegassusa, to dobrze świadczy o refleksji, bo ludożerka ceni koncyliacyjność
Koledzy, zdecydujcie się; koncyliacyjność ludożerka lubi, czy też napieprzanie PiS że wszystkich luf?
Generalnie umiejętność rozpoznania preferencji ludożerki jest kluczem do sukcesu w polityce. Dwie osoby w Polsce to dotąd umiały: Aleksander Kwaśniewski i Donald Tusk.
@trep powiedział(a):
Ja zdecydowanej większości wpisów Smoka po prostu nie rozumiem. Czasem zadaję pytanie, ale ponieważ zamiast odpowiedzi dostaję jakiś film do oglądania, a w te linki zasadniczo nie klikam, to po prostu omijam go wzrokiem. Miejsena też wielu postów nie rozumiem (nieco mniej, niż u Smoka). W obu przypadkach uznaję po prostu, że jestem za głupi i tyle.
Z grubsza tak. Nie-Polacy muszą wszystko dokumentnie rozpierdolić, dopiero potem z gruzów będzie można podnieść Polskę. Bo pierwsze co nie-Polacy rozpierdolą to siebie samych.
Dzisiejszy świat daje taką możliwość, że jeżeli się chce taką nieambitną grupę opuścić, to się opuszcza. Bez żadnych dram, krzyków i histerii, jak to robiły gwiazdy totalnej (i nie wyjeżdżały), po prostu log out, znikamy, przeprowadzamy się i już jesteśmy w innej rzeczywistości. Czy lepszej ? I tak, i nie, chyba nie ma sensu aż tak mocno rozkminiać, trzeba podążać za miejscami gdzie się da. W sensie da się coś zrobić, zrealizować siebie, swoje pomysły, uczestniczyć w czymś większym. Obawiam się, że dzisiejsza władza to będzie właśnie zabijać, a wprowadzać - nie da się. Nie będzie spektakularnego pierdolnięcia wszystkiego, będzie powolne, wszechogarniające - nie da się.
Ale oni wyzdychają pierwsi, bo nic ich przy życiu nie trzyma. Pamięta kto komunistów? A jeszcze 35 lat temu mogli zrobić, co chcieli, i to na identycznej zasadzie: Co z tego, że jesteśmy bucami? Co z tego, że jesteśmy chamami? Co z tego, że nic nie robimy dobrego? Mamy grubszą pałę i będziecie nas słuchać.
Z grubsza tak. Nie-Polacy muszą wszystko dokumentnie rozpierdolić, dopiero potem z gruzów będzie można podnieść Polskę. Bo pierwsze co nie-Polacy rozpierdolą to siebie samych.
Dzisiejszy świat daje taką możliwość, że jeżeli się chce taką nieambitną grupę opuścić, to się opuszcza. Bez żadnych dram, krzyków i histerii, jak to robiły gwiazdy totalnej (i nie wyjeżdżały), po prostu log out, znikamy, przeprowadzamy się i już jesteśmy w innej rzeczywistości. Czy lepszej ? I tak, i nie, chyba nie ma sensu aż tak mocno rozkminiać, trzeba podążać za miejscami gdzie się da. W sensie da się coś zrobić, zrealizować siebie, swoje pomysły, uczestniczyć w czymś większym. Obawiam się, że dzisiejsza władza to będzie właśnie zabijać, a wprowadzać - nie da się. Nie będzie spektakularnego pierdolnięcia wszystkiego, będzie powolne, wszechogarniające - nie da się.
Log out ?
Jak masz odpowiednie kompetencje, to możesz się tak wyłączyć, ba możesz się ostentacyjnie otorbić i muszą cię respektować, choć wymaga to pewnych cech charakteru.
Odnośnie sytuacji obecnej, to ja zwracam uwagę, że oczywiście nowy rząd ma prawo meblować po swojemu ale w ramach otrzymanego mandatu, a suweren nie dał mandatu na odrzucanie weta Prezydenta, więc zmiana ma się dokonywać w pewnych ramach. Dodaję, że zawsze mogą zarządzić samorozwiązanie Parlamentu i wcześniejsze wybory.
Ależ ja rozumiem, że ci barbarzyńcy chcą rozszerzać swoją władzę. Są wystarczająco brutalni i bezwzględni ale ciągle jednak za słabi, nawet na tych grzecznych przedszkolaków, którymi my jesteśmy.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
PiS zaczyna się ogarniać i zmienił posłów do komisji Pegassusa, to dobrze świadczy o refleksji, bo ludożerka ceni koncyliacyjność
Z kolei poseł Horała rozpoczął w sejmie akcję „Tak dla rozwoju. CPK - atom - porty”. Na razie ma poparcie Razemków. Niech sobie Tusk nawala w pustą klatkę.
@trep powiedział(a):
Ja zdecydowanej większości wpisów Smoka po prostu nie rozumiem. Czasem zadaję pytanie, ale ponieważ zamiast odpowiedzi dostaję jakiś film do oglądania, a w te linki zasadniczo nie klikam, to po prostu omijam go wzrokiem.
Miejsena też wielu postów nie rozumiem (nieco mniej, niż u Smoka). W obu przypadkach uznaję po prostu, że jestem za głupi i tyle.
Ma podobnie.
Nie klikam w gołe linki (zamiast odpowiedzi dostaję link do gadającej przez pół godziny głowy).
Z tym że w obu przypadkach uznaję, że gadamy w różnych narzeczach / dialektach. I próbowałem, po kilka razy czytając posty, zrozumieć sens wypowiedzi.
Nie rozumiem.
@Smok_Eustachy rzekł w nocy z czw. na pt. 25.01.2024:
Jestem po prostu za bardzo do przodu. To o czym piszę pojmiecie najwcześniej za półtorej roku, ...
@Smok_Eustachy rzekł w nocy z czw. na pt. 25.01.2024:
Jestem po prostu za bardzo do przodu. To o czym piszę pojmiecie najwcześniej za półtorej roku, ...
tja...
"Wam się oczy otworzą jak mnie się zamkną" Janusz Mikke.
Może ten wykład zasługuje na osobny wątek, ale wkleję tu: nie tylko warto, ale trzeba odsłuchać, co mówi prof Majchrowski o tym, na czym stoimy, o inicjatywie "Przeciw bezprawiu", przeciekawe wspominki, anegdoty, a na końcu nawet o zaniechaniach PADa. Długie, ale na pewno nie nudne, bo profesor opowiada barwnie. Gorąco polecam.
@trep powiedział(a):
Ja zdecydowanej większości wpisów Smoka po prostu nie rozumiem. Czasem zadaję pytanie, ale ponieważ zamiast odpowiedzi dostaję jakiś film do oglądania, a w te linki zasadniczo nie klikam, to po prostu omijam go wzrokiem.
Miejsena też wielu postów nie rozumiem (nieco mniej, niż u Smoka). W obu przypadkach uznaję po prostu, że jestem za głupi i tyle.
Ma podobnie.
Nie klikam w gołe linki (zamiast odpowiedzi dostaję link do gadającej przez pół godziny głowy).
Z tym że w obu przypadkach uznaję, że gadamy w różnych narzeczach / dialektach. I próbowałem, po kilka razy czytając posty, zrozumieć sens wypowiedzi.
Nie rozumiem.
Zrozumieć innych to zadanie na całe życie. Moim celem jest docenić
kolegę Ignaca za breję śnieżną, co zmienia w kulę
kolegę Jorgego za jasne instrukcje z linijką zabraną na chwilę Rozumowi
kolegę posixa za twarde detale
koleżankę Łyżeczkę i grega że czuję bliskość miasta królów
kolgę christopha za enteryfikejszon
kolegę petermana za dobrze dobrane kalibry do każdego strzałów
kolegę Wieńczysława za mruganie
koleżankę Kanię za donośny głos
kolegę Smoka za puszczanie chmur z nosa
koleżankę Manię za radość z małych rzeczy
kolegę romecka za pomocniczość
kolegę ms za wypunktowywanie bez potknięć
kolegę losa za wciąganie wiary na linach
kolegę dyzia za dronowatą obecność z wysoka
kolegę Mordziatego za szarpanie za wieczna ondulację przed sondem
i wielu innych niewspomnianych z imienia i nazwiska bohaterów dnia forumowego.
@Mania powiedział(a):
Może ten wykład zasługuje na osobny wątek, ale wkleję tu: nie tylko warto, ale trzeba odsłuchać, co mówi prof Majchrowski o tym, na czym stoimy, o inicjatywie "Przeciw bezprawiu", przeciekawe wspominki, anegdoty, a na końcu nawet o zaniechaniach PADa. Długie, ale na pewno nie nudne, bo profesor opowiada barwnie. Gorąco polecam.
Phi, Klub Ronina, gdzie szefem jest Orzeł, który beszta Kaczora jeszcze bardziej niż ja. Powoduje u mnie depresję.
Komentarz
+1
Ludeżerka lubi koncyliacyjność, bez względu czego ona dotyczy. Dodatkowo często łapie się emocjonalnie na Regułę Wzajemności, którą to ja omijam na Króla Juliana.
Generalnie umiejętność rozpoznania preferencji ludożerki jest kluczem do sukcesu w polityce. Dwie osoby w Polsce to dotąd umiały: Aleksander Kwaśniewski i Donald Tusk.
Dzisiejszy świat daje taką możliwość, że jeżeli się chce taką nieambitną grupę opuścić, to się opuszcza. Bez żadnych dram, krzyków i histerii, jak to robiły gwiazdy totalnej (i nie wyjeżdżały), po prostu log out, znikamy, przeprowadzamy się i już jesteśmy w innej rzeczywistości. Czy lepszej ? I tak, i nie, chyba nie ma sensu aż tak mocno rozkminiać, trzeba podążać za miejscami gdzie się da. W sensie da się coś zrobić, zrealizować siebie, swoje pomysły, uczestniczyć w czymś większym. Obawiam się, że dzisiejsza władza to będzie właśnie zabijać, a wprowadzać - nie da się. Nie będzie spektakularnego pierdolnięcia wszystkiego, będzie powolne, wszechogarniające - nie da się.
Log out ?
Ale oni wyzdychają pierwsi, bo nic ich przy życiu nie trzyma. Pamięta kto komunistów? A jeszcze 35 lat temu mogli zrobić, co chcieli, i to na identycznej zasadzie: Co z tego, że jesteśmy bucami? Co z tego, że jesteśmy chamami? Co z tego, że nic nie robimy dobrego? Mamy grubszą pałę i będziecie nas słuchać.
Jak masz odpowiednie kompetencje, to możesz się tak wyłączyć, ba możesz się ostentacyjnie otorbić i muszą cię respektować, choć wymaga to pewnych cech charakteru.
Odnośnie sytuacji obecnej, to ja zwracam uwagę, że oczywiście nowy rząd ma prawo meblować po swojemu ale w ramach otrzymanego mandatu, a suweren nie dał mandatu na odrzucanie weta Prezydenta, więc zmiana ma się dokonywać w pewnych ramach. Dodaję, że zawsze mogą zarządzić samorozwiązanie Parlamentu i wcześniejsze wybory.
Prezydent został wybrany nieprawnie.
2/3 Zgromadzenia Narodowego i można stawiać przed Trybunał, tego tez nie ma.
Ale to już inny temat. Nie chodzi o to, że zasłużył na postawienie. On nie miał nic do rzeczy. To źli ludzie to tam wstawili. Nieprawnie.
Ależ ja rozumiem, że ci barbarzyńcy chcą rozszerzać swoją władzę. Są wystarczająco brutalni i bezwzględni ale ciągle jednak za słabi, nawet na tych grzecznych przedszkolaków, którymi my jesteśmy.
Z kolei poseł Horała rozpoczął w sejmie akcję „Tak dla rozwoju. CPK - atom - porty”. Na razie ma poparcie Razemków. Niech sobie Tusk nawala w pustą klatkę.
Pośle Horale zaleca się więcej forumka, czyli krytyki zabetonowania pisu z jednoczesnym podważaniem zasadności jakichkolwiek opcji koalicyjnych.
Ma podobnie.
Nie klikam w gołe linki (zamiast odpowiedzi dostaję link do gadającej przez pół godziny głowy).
Z tym że w obu przypadkach uznaję, że gadamy w różnych narzeczach / dialektach. I próbowałem, po kilka razy czytając posty, zrozumieć sens wypowiedzi.
Nie rozumiem.
Takżetak kol.kol @Smok_Eustachy & @MiejSen ...
tja...
"Wam się oczy otworzą jak mnie się zamkną" Janusz Mikke.
"Śmiejcie się ale jeszcze będziecie płakać jak za parę lat się spotkamy na mojej kanonizacji."
👣
🐾
🐾
Może ten wykład zasługuje na osobny wątek, ale wkleję tu: nie tylko warto, ale trzeba odsłuchać, co mówi prof Majchrowski o tym, na czym stoimy, o inicjatywie "Przeciw bezprawiu", przeciekawe wspominki, anegdoty, a na końcu nawet o zaniechaniach PADa. Długie, ale na pewno nie nudne, bo profesor opowiada barwnie. Gorąco polecam.
Bachmann w "GW" zachęca koalicję Tuska do jeszcze większego bezprawia.
https://wpolityce.pl/polityka/679751-bachmann-zacheca-koalicje-tuska-do-wiekszego-bezprawia
Bekannt. Der Führer schützt das Recht.
Zrozumieć innych to zadanie na całe życie. Moim celem jest docenić
kolegę Ignaca za breję śnieżną, co zmienia w kulę
kolegę Jorgego za jasne instrukcje z linijką zabraną na chwilę Rozumowi
kolegę posixa za twarde detale
koleżankę Łyżeczkę i grega że czuję bliskość miasta królów
kolgę christopha za enteryfikejszon
kolegę petermana za dobrze dobrane kalibry do każdego strzałów
kolegę Wieńczysława za mruganie
koleżankę Kanię za donośny głos
kolegę Smoka za puszczanie chmur z nosa
koleżankę Manię za radość z małych rzeczy
kolegę romecka za pomocniczość
kolegę ms za wypunktowywanie bez potknięć
kolegę losa za wciąganie wiary na linach
kolegę dyzia za dronowatą obecność z wysoka
kolegę Mordziatego za szarpanie za wieczna ondulację przed sondem
i wielu innych niewspomnianych z imienia i nazwiska bohaterów dnia forumowego.
Phi, Klub Ronina, gdzie szefem jest Orzeł, który beszta Kaczora jeszcze bardziej niż ja. Powoduje u mnie depresję.
Zgadzam się z komentarzem:
I to by było na tyle
To chyba pierwszy raz kiedy WOŚP nie pobiło rekordu?
Może ludzie dawali na złoś PiS? Na jakiejś domówce ok. 50-letni lekarz chwalił się, że na złoś Kaczorom on z żoną i dzieckiem biorą puszki i kwestują.
a to nie jest tak, że to spływa jeszcze przez ileś tygodni i dopiero jest ogłaszany rekord.
Piramida finansowa zawsze pada.
Chyba tak jest, to jeszcze potrwa paręnaście tygodni.
Dosypią tyle dutków z zeszłego roku żeby rekord był, aco!