MarianoX napisal(a): Ulubionym "argumentem" Warząchwii jest przypisywanie adwersarzom kierowania się emocjami, podczas gdy on sam tak ewidentnie zajada, a wręcz zażera własne, że zaraz pęknie albo zejdzie na zawał.
Były kiedyś w TV Republika piątkowe rozmowy poranne z RAZ na temat minionego tygodnia. Było to dobre! Prowadziła je Emilia Pobłocka, i umiała to robić, bo potrafiła uchwycić prześmiewczo poważny ton tychże rozmówek. Teraz prowadzi to sztywna jak koci ogon, mało lotna, ale za to przystojna i nieźle wyubierana I.Januszewska, której specjalnością jest zanudzanie i rozmówcy i publiki. Do tego mówi rozwlekłym, jakby cedzonym przez wąski otworek głosikiem. Ma się wrażenie, że każde zdanie z trudem czyta z kartki. Przez ten sposób rozmowy potrafi skopać najciekawszy temat. Tak oto treść może być pożarta przez formę. Niestety, od pewnego czasu robi tam za gwiazdę.
Zdaje się że pani Pobłocka była na macierzyńskim. No i na mój gust to jest że 2 razy przystojniejsza od pani Januszeskiej. Z całym szacunkiem, naturalmą.
Dobromir Sośnierz napisal(a): Nie wiem, czym się ta akademia będzie konstruktywnym zajmować, czy tam będzie jakaś ekonomia alternatywna wykładana przez pana Glapińskiego, który wytłumaczy, jak to się dzieje, że można drukować pieniądze i z tego żyć, albo że putininflacja pojawia się pół roku przed wojną. Może będzie jakaś smolenistyka, a w czerwcu sasinalia. Ale nie mieszajmy do tego Kopernika
Zaskoczyło mnie, Sośnierz był oczywiście zawsze pierdolniętym mikkoidem ale w innych sprawach wydawał się przynależeć do rasy ludzkiej. Nie wiedziałem, że to taka kanalia.
Gdzie wykłada czy gdzie nie wykłada? Bo nowoczesnej teorii pieniądza akurat się wzięła była i sfalsyfikowała. Twierdzili nowocześni panowie, że można sobie gotówkę drukować i nie będzie z tego inflacji, jak twierdziły wszystkie mniej nowoczesne teorie pieniądza. Otóż będzie, właśnie się zrobiła. Przykrość.
los napisal(a): Gdzie wykłada czy gdzie nie wykłada? Bo nowoczesnej teorii pieniądza akurat się wzięła była i sfalsyfikowała. Twierdzili nowocześni panowie, że można sobie gotówkę drukować i nie będzie z tego inflacji, jak twierdziły wszystkie mniej nowoczesne teorie pieniądza. Otóż będzie, właśnie się zrobiła. Przykrość.
Ale ze znaczącym odroczenie/przesunięciem, więc jednak trochę inaczej.
Wszystkie inflacje się tak robią. Ktoś dodrukowuje trochę piniendzy i jest fajnie. Myśli sobie: Oj, to tak można, ale fajnie! I dodrukowuje jeszcze więcej. A wtedy inflacja jak pierdyknie! Tak było sto lat temu, tak jest i teraz.
los napisal(a): Żadne oddziaływanie nie jest natychmiastowe.
Wszystkie inflacje się tak robią. Ktoś dodrukowuje trochę piniendzy i jest fajnie. Myśli sobie: Oj, to tak można, ale fajnie! I dodrukowuje jeszcze więcej. A wtedy inflacja jak pierdyknie! Tak było sto lat temu, tak jest i teraz.
Wypisz wymaluj scenariusz spożycia niektórych napojów alkoholowych.
II Wspomniany red. Ziemkiewicz wydał pozycję literacką „Wielka Polska”. Na licznych spotkaniach z czytelnikami opowiada różne różności na jej temat. Tezy które stawia ten, dość znany m. i. z tego bloga publicysta, współgrają z wynurzeniami Bartosiaka. Dlatego w tym miejscu zatrzymam się nad geopolitycznym obrazem naszej sytuacji: Dla USA najlepsze było takie rozwiązanie: Niemcy i Rosja obejmują kuratelę nad Europa Środkową i sobie dzielą nas, dzięki czemu USA mają swobodę na Pacyfiku. Aby ten dil dopiąć Rosja musiała jednak uznać swoją rolę junior mocarstwa przy USA. Amerykanie nie umieją negocjować z ruskimi bo wiecie jak jest: taki swój schemat mają, że jedna strona coś tam ustąpi, druga strona coś ustąpi i tak się spotkają na środku kompromisem. Tymczasem Azja ustępstwo uważa za przejaw słabości i nie cofa się, tylko idzie do przodu. Putin pojechał do Pekinu i wydał oświadczenia z Chińczykami. Że będą walczyć w imieniu miliardów dyskryminowanych z dominacja tzw. Złotego Miliarda, czyli najbogatszej części ludzkości. USA, Europa itp. Dodam, że Rosja wysunęła konkretne żądania wobec USA: żeby się wyniosły za Odrę i zabrały broń jądrową z Europy.
Niemcy zaś są podpięte do Rosji uzależnieniem od surowców i pod Chiny, uzależnienie od towarów. Gospodarka niemiecka jest pozornie silna: nieinnowacyjna, wisząca na tanich surowcach. Dlatego Scholz pojechał do Pekinu jako pierwszy i sprzedaje port w Hamburgu Chińczykom. Ergo Rosja jest juniorpartnerem Chin obecnie i Niemcy też. Tak jakoś to wywodzi.
Stąd mamy sytuację w Unii Europejskiej, gdzie tzw wartości unijne były fajne gdy oni doili nas. A jak my konkurujemy i ich wygryzamy to już są niefajne. 3 wolne przepływy są kasowane. Niemcy mają też za nic te wartości i starają się podporządkować sobie inne państwa. Ziemkiewicz uważa, że trzeba budować układ środkowoeuropejski raz. Dwa: USA się opłaca pomagać Polsce.
III Obejrzyjcie sobie te audycje, bo ja tu tylko skrótowo podaję czego możecie się po nich spodziewać. Miało być dłużej ale wpadł mi w ręce artykuł wspomnianego Jana Parysa. Symbolu pisoskiej odklejki. Nie dostrzega on powyższych aspektów, nazwijmy je geopolitycznymi. Jakby wypalił dil USA z Niemcami i Rosją to nie byłoby mowy o rozbieżnościach między tymi krajami. I wtedy by było superpaństwo z błogosławieństwem USA. Że USA jest postrzegane w UE jako wróg? Postrzegali tam w ten sposób już od dawna. Cą sądzicie o rzeczonym artykule?
Problem jest tu kolejny: Parys postrzega rzeczywistość przez pryzmat mrzonek o wszechświatowej harmonii moralnej. Myśli, że to gimnastyka artystyczna a tamci grają z nim w dupaka.
IV Ziemkiewicz zaś przewiduje w przyszłym roku niezłą dyskotekę. Albo wygra PiS i totalni dostaną totalnego świra i zaczną skakać po suficie i kąsać framugi. Wtedy PiS się zacznie wykańczać wewnętrznie w 3 frakcjach: ziobrystów, morawiecczyków i aparatu. A jak totalni wygrają to okaże się że kasy unijnej nie ma. To co nam wstrzymują to nie są pieniądze które dostaniemy i możemy sobie wydać tylko konkretnie celowane fundusze na jakiś badziew służący Niemcom, jak wiatraki. Cały aspekt unijny pozostawiam na później, bo jest obszerny. Unia chce nas wyrzucić bo wcześniej za swe niepowodzenie obciążała Brytoli a jak ich nie stało to my jesteśmy przyczyną. Niemcy i Rosja obawiają się nas z przyczyn rozmaitych. Zachęcam do obejrzenia materiałów i poczytania książki RAZa, której jeszcze nie czytałem bo nie było.
Z powyższego wynika, że nie warto kupować tej książki RAZa, bo przecież wiemy że królowa Bona nie żyje. Tyle samo warte są proroctwa co do wyników przyszłorocznych wyborów.
To że w elektrowni para buch, koła w ruch to jedno, można i tak wytłumaczyć. Ogromnym problemem Ziemkiewicza jest to, że rozumie liczby, skalę, tak jak Kazimiera Szczuka.
JORGE napisal(a): To że w elektrowni para buch, koła w ruch to jedno, można i tak wytłumaczyć. Ogromnym problemem Ziemkiewicza jest to, że rozumie liczby, skalę, tak jak Kazimiera Szczuka.
Komentarz
Tak oto treść może być pożarta przez formę.
Niestety, od pewnego czasu robi tam za gwiazdę.
Taki prawy odpowiednik Wawrzkowicz.
ta.
Wszystkie inflacje się tak robią. Ktoś dodrukowuje trochę piniendzy i jest fajnie. Myśli sobie: Oj, to tak można, ale fajnie! I dodrukowuje jeszcze więcej. A wtedy inflacja jak pierdyknie! Tak było sto lat temu, tak jest i teraz.
Istotnie jest analogia.
Wspomniany red. Ziemkiewicz wydał pozycję literacką „Wielka Polska”. Na licznych spotkaniach z czytelnikami opowiada różne różności na jej temat. Tezy które stawia ten, dość znany m. i. z tego bloga publicysta, współgrają z wynurzeniami Bartosiaka. Dlatego w tym miejscu zatrzymam się nad geopolitycznym obrazem naszej sytuacji: Dla USA najlepsze było takie rozwiązanie: Niemcy i Rosja obejmują kuratelę nad Europa Środkową i sobie dzielą nas, dzięki czemu USA mają swobodę na Pacyfiku. Aby ten dil dopiąć Rosja musiała jednak uznać swoją rolę junior mocarstwa przy USA. Amerykanie nie umieją negocjować z ruskimi bo wiecie jak jest: taki swój schemat mają, że jedna strona coś tam ustąpi, druga strona coś ustąpi i tak się spotkają na środku kompromisem. Tymczasem Azja ustępstwo uważa za przejaw słabości i nie cofa się, tylko idzie do przodu. Putin pojechał do Pekinu i wydał oświadczenia z Chińczykami. Że będą walczyć w imieniu miliardów dyskryminowanych z dominacja tzw. Złotego Miliarda, czyli najbogatszej części ludzkości. USA, Europa itp. Dodam, że Rosja wysunęła konkretne żądania wobec USA: żeby się wyniosły za Odrę i zabrały broń jądrową z Europy.
Niemcy zaś są podpięte do Rosji uzależnieniem od surowców i pod Chiny, uzależnienie od towarów. Gospodarka niemiecka jest pozornie silna: nieinnowacyjna, wisząca na tanich surowcach. Dlatego Scholz pojechał do Pekinu jako pierwszy i sprzedaje port w Hamburgu Chińczykom. Ergo Rosja jest juniorpartnerem Chin obecnie i Niemcy też. Tak jakoś to wywodzi.
Stąd mamy sytuację w Unii Europejskiej, gdzie tzw wartości unijne były fajne gdy oni doili nas. A jak my konkurujemy i ich wygryzamy to już są niefajne. 3 wolne przepływy są kasowane. Niemcy mają też za nic te wartości i starają się podporządkować sobie inne państwa. Ziemkiewicz uważa, że trzeba budować układ środkowoeuropejski raz. Dwa: USA się opłaca pomagać Polsce.
III
Obejrzyjcie sobie te audycje, bo ja tu tylko skrótowo podaję czego możecie się po nich spodziewać. Miało być dłużej ale wpadł mi w ręce artykuł wspomnianego Jana Parysa. Symbolu pisoskiej odklejki. Nie dostrzega on powyższych aspektów, nazwijmy je geopolitycznymi. Jakby wypalił dil USA z Niemcami i Rosją to nie byłoby mowy o rozbieżnościach między tymi krajami. I wtedy by było superpaństwo z błogosławieństwem USA. Że USA jest postrzegane w UE jako wróg? Postrzegali tam w ten sposób już od dawna. Cą sądzicie o rzeczonym artykule?
Problem jest tu kolejny: Parys postrzega rzeczywistość przez pryzmat mrzonek o wszechświatowej harmonii moralnej. Myśli, że to gimnastyka artystyczna a tamci grają z nim w dupaka.
IV
Ziemkiewicz zaś przewiduje w przyszłym roku niezłą dyskotekę. Albo wygra PiS i totalni dostaną totalnego świra i zaczną skakać po suficie i kąsać framugi. Wtedy PiS się zacznie wykańczać wewnętrznie w 3 frakcjach: ziobrystów, morawiecczyków i aparatu. A jak totalni wygrają to okaże się że kasy unijnej nie ma. To co nam wstrzymują to nie są pieniądze które dostaniemy i możemy sobie wydać tylko konkretnie celowane fundusze na jakiś badziew służący Niemcom, jak wiatraki. Cały aspekt unijny pozostawiam na później, bo jest obszerny. Unia chce nas wyrzucić bo wcześniej za swe niepowodzenie obciążała Brytoli a jak ich nie stało to my jesteśmy przyczyną. Niemcy i Rosja obawiają się nas z przyczyn rozmaitych. Zachęcam do obejrzenia materiałów i poczytania książki RAZa, której jeszcze nie czytałem bo nie było.
Tyle samo warte są proroctwa co do wyników przyszłorocznych wyborów.
https://youtu.be/88sOBC1Cn1A?t=562
Tymczasem dr Napieralski was oświeci.