Niestety w tej formacji skrajna głupota i nieuctwo są normą. Co ciekawe to może być nabyte nawet przez osoby wykształcone i o wysokiej inteligencji. Naprawdę da się kompletnie zgłupieć i wszystko zapomnieć. HGW to tylko jeden z przykładów. No nigdy nie była zbyt bystra i super wykształcona, ale to przecież jednak nie urodzona idiotka przeciągnięta siłą przez podstawówkę.
Adrian Zandberg @ZandbergRAZEM · Pamiętacie Państwo, jak polityk PO, p. Rostowski, liczył gejów w szeregach PiS? Dziś dowiedziała się o tym brytyjska opinia publiczna. ChangeUK gęsto się tłumaczy z tej kandydatury, bo dotąd takie wyskoki kojarzono ze skrajną prawicą. Piękny prezent podrzuciła kolegom Platforma..
"Jurek" poślij Krzycha @MilkeePL albo mecenasa Kowalewskiego do Sądu Okręgowego w Warszawie IV Wydział Cywilny, czeka tam na ciebie niespodzianka. Siema!
Ja też zawsze się dziwię że ktoś wykształcony, z sukcesami zawodowymi i towarzyskimi, a nawet inteligentny może być idiotą. To chyba jednak naiwność, albo jakiś błąd w rozumowaniu. Doświadczenie uczy że to jest normalne, znaczy częste i powszechne i że nawet im bardziej wykształcony wedle współczesnej modły tym większym może być idiotą.
Sztuka, to dzieło które porusza w drugim jakąś "strunę", do czego niezdolne rzemiosło... A dotyczy to malarzy i np. kaznodziejów, felietonistów, itd., np: to dzieło wycofane z muzeum jakoś nie porusza, ale już ten hasztag #opozycjajebanana to dzieło sztuki dowcipu sytuacyjnego...
Adam Małysz jadł #banany zanim to było modne...
Czy Koń je banany?
romeck: opozxycjoniści totalni to naprawdę psychiatryk jest (przypadkowo w dziale humor)
"Ostatni raz spotkałem się z nim w 2005 r. podczas szczytu NATO w Helsinkach, był wtedy premierem. Miałem później wiele spotkań z jego bratem. Z Jarosławem Kaczyńskim nie było już sposobności do rozmów, choć poprosiłem go o spotkanie. Wysłałem specjalnego przedstawiciela, który rozmawiał z nim i z jego najbliższymi współpracownikami przez cztery godziny. (...) Nigdy nie przesłał odpowiedzi na moją prośbę o spotkanie" - Juncker wyjaśnił, że sytuacja miała miejsce rok temu."
"Ostatni raz spotkałem się z nim w 2005 r. podczas szczytu NATO w Helsinkach, był wtedy premierem. Miałem później wiele spotkań z jego bratem. Z Jarosławem Kaczyńskim nie było już sposobności do rozmów, choć poprosiłem go o spotkanie. Wysłałem specjalnego przedstawiciela, który rozmawiał z nim i z jego najbliższymi współpracownikami przez cztery godziny. (...) Nigdy nie przesłał odpowiedzi na moją prośbę o spotkanie" - Juncker wyjaśnił, że sytuacja miała miejsce rok temu."
W 2005 r. premierem był Belka, a potem dwa miesiące Kaziu. W Helsinkach nigdy nie było szczytu NATO.
No... przynajmniej w naszym świecie. Bo w świecie delirium mogły być
(o ile to co mówi ma jakikolwiek związek z faktami, prawdopodobnie miał na myśli szczyt NATO w Rydze w 2006 r.)
Komentarz
Chyba jednak piekelne.
Adrian Zandberg
@ZandbergRAZEM
·
Pamiętacie Państwo, jak polityk PO, p. Rostowski, liczył gejów w szeregach PiS? Dziś dowiedziała się o tym brytyjska opinia publiczna. ChangeUK gęsto się tłumaczy z tej kandydatury, bo dotąd takie wyskoki kojarzono ze skrajną prawicą. Piękny prezent podrzuciła kolegom Platforma..
Ile razy sobie przypomnę to kurkowe "siema", to mam ochotę się roześmiać na głos
https://www.youtube.com/watch?time_continue=29&v=NPfUo9KEBn0
Powiedzonko nabrało nowego wymiaru
(chociaż cheba lepszy byłby komentarz około Bonowy)
Żebrowski
Cielecka
Wałęsowicz
Tuńczykowa
Janda and her idiots from Och teatr
a artystka Lach Lachowicz została przemianowana na Lach Lachociąg X_X
Opozycjajebanana
romeck: opozxycjoniści totalni to naprawdę psychiatryk jest (przypadkowo w dziale humor)
ciekawe!
"Ostatni raz spotkałem się z nim w 2005 r. podczas szczytu NATO w Helsinkach, był wtedy premierem. Miałem później wiele spotkań z jego bratem. Z Jarosławem Kaczyńskim nie było już sposobności do rozmów, choć poprosiłem go o spotkanie. Wysłałem specjalnego przedstawiciela, który rozmawiał z nim i z jego najbliższymi współpracownikami przez cztery godziny. (...) Nigdy nie przesłał odpowiedzi na moją prośbę o spotkanie" - Juncker wyjaśnił, że sytuacja miała miejsce rok temu."
No... przynajmniej w naszym świecie. Bo w świecie delirium mogły być
(o ile to co mówi ma jakikolwiek związek z faktami, prawdopodobnie miał na myśli szczyt NATO w Rydze w 2006 r.)