Skip to content

Humer

1313314316318319456

Komentarz

  • Hehe

    Ale jest coś optymistycznego w tym obrazku - ta armia szwuli i aborcjonistek Polski nie podbije, nawet tej rozlazłej.
  • trep napisal(a):
    Jeszcze makówek?
    Policjaaa!!!!1
    To jeszcze nic. W niektórych rodzinach je się w Wigilię zupę z konopii, tzw. konopiotkę.
    uhrr napisal(a):
    Inż napisal(a):
    trep napisal(a):
    Jeszcze makówek?
    Policjaaa!!!!1
    To jeszcze nic. W niektórych rodzinach je się w Wigilię zupę z konopii, tzw. konopiotkę.
    jakie są po niej rozmowy?
    Brzost napisal(a):
    Walka klasowa zaostrza się w miarę postępów budownictwa socjalistycznego.
  • rysowala Gosia Herba
  • Wg czyjego pomysłu i na czyje zlecenie?
  • Biedny chomiczek

  • edytowano July 2021
    Wróż Maciej gejem!

    Kto nim jeszcze nie jest w szołbizie, bo lista (heteryków oczywiście) z miesiąca na miesiąc robi się corak krótsza?
  • Trzech rzeczy się dowiedziałem:
    1. Że ten pan istnieje i ma na imię Maciej.
    2. Że jest wróżbitą.
    3. Że jest homoseksualistą.
  • Może nie tyle że 2. jest, lecz że się zwie, gdyż zanim nie podda się testowi lotto, nie można go tak zwać.
  • Ale ja nie napisałem, że jest w stanie cokolwiek wywróżyć.
  • edytowano July 2021
    Komiczna jest ta rozwałka na lewicy.

    Miler zarzuca Czarzastemu, że jest zafascynowany PiSem, Czarzasty mówi, że to Miler się z Jarosławem Kaczyńskim spotykał.
  • A pani Małgorzata Herba to taki Matejko naszych czasów. Oczywiście Theo Matejko.
  • los napisal(a):
    A pani Małgorzata Herba to taki Matejko naszych czasów. Oczywiście Theo Matejko.
    A nawet Thea von Harbou.
  • posix napisal(a):
    Komiczna jest ta rozwałka na lewicy.

    Miler zarzuca Czarzastemu, że jest zafascynowany PiSem, Czarzasty mówi, że to Miler się z Jarosławem Kaczyńskim spotykał.
    Największa hańba świata: spotkać się z Jarosławem Kaczyńskim...

    Co za debile!
  • Ot, czysta oczywista zazdrość. Dwa Jasie z przedszkola.
    - Pani MNIE lubi!
    - A nieprawda, bo MNIE!
  • Ekologiczny orgazm jest możliwy. Dildo z drewna, wibrator ze skrobi, prezerwatywy z kauczuku. Już dostępne w polskim sex shopie.

    W naszej ulubionej gazecie więc bez linki. W dziale "Klimat i środowisko."
  • edytowano July 2021
    Na koniec zaś ekologiczny pogrzeb w gustownej trumnie z łupin migdałowych, bambusa lub wikliny.

    Ks. Piotr Glas mówił parę dni temu, że w Wielkiej Brytfannie pojawiła się usługa szybkiego pochówku bez ceremonii i zbędnych przemówień za to tysiąc funciaków taniej.


  • loslos
    edytowano July 2021
    A z nieekologicznej kremacji ze sporą emisją CO2 rezygnują? Przypuszczam że wątpię.

    Madness, madness...
  • Mogą zrezygnować, bo jes usługa kompostowania (oczywiście mięso się nie kompostuje, ale tak to nazywają).
  • A propos ekologii - firmy motoryzacyjne chwalą się, że odchodzą od tworzyw sztucznych i tkanin ropopochodnych, na rzecz soi, konopii itp. tkanin. Oczywiście nie są one tak trwałe jak te standardowe tkaniny (które zresztą i tak zaczynają się przecierać po 5-7 latach intensywnego używania), tak że można zapomnieć że z z dzisiejszych samochodów będą jakieś 30-letnie klasyki w przyszłości. Podobnych tworzyw używa się do produkcji instalacji elektrycznych, izolacji, owijek, rurek gumowych, plastikowych itd. itp. i smakują one zwierzątkom! Ilość incydentów związanych z tym że coś zeżarło elektrykę pod maską rośnie z roku na rok.

    W pełni biodegradowalne auta, marzenie koncernów motoryzacyjnych.
  • Od razu mi się przypomniało opowiadanie Zajdla - "Et in pulverem reverteris"
  • Historia w ogóle nas dogania, zaczynaliśmy od 3-cylindrowych silników w Syrenie i w tej chwili w tę stronę idzie motoryzacja. Silnik nie musi być wyważony idealnie bo i tak ma przejechać maksymalnie 200 tysięcy kilometrów w te 7-10 lat zanim auto zacznie się rozpadać.
  • trep napisal(a):
    Mogą zrezygnować, bo jes usługa kompostowania (oczywiście mięso się nie kompostuje, ale tak to nazywają).
    Po co palić jak można wykorzystać jako nawóz? Ekooszołomi wymyślili nawet takie coś (nie wiem czy ktoś praktykuje czy tylko koncept), co wygląda jak pełnoobjawowy powrót do pogaństwa, a w zasadzie szamaństwa:
    image
  • A zwyczajny cmentarz polega na czym innym?
  • edytowano July 2021
    los napisal(a):
    A zwyczajny cmentarz polega na czym innym?
    Zwyczajny cmentarz, zwlaszcza katolicki jest niezgodny z ideolo, nieboszczyk ma bowiem zasilić jako nawóz Gaję - Matkę Ziemię, a nie się po zaświatach bezcieleśnie szlajać.
  • No właśnie. Ja to poproszę w trumnie z prostego drewna, może być i pilśnia, niech mnię spożyją robalowie. Będzie miło, przyrodniczo a ekologicznie.

    Ksiądz Neuhaus o kremacji fajosko się wypowiadał, że jemu ten piec kremacyjny się z ogniem kojarzy, a jemu po śmierci do ognia niespecjalnie się śpieszy.
  • Tu mamy trumnę z "kompozytu grzybowego" przyspieszającego rozkład takie zwykłe ekokokoko
    bez (chyba) ideolo.

    image

    Choć ja osobiście skłanaialabym sie ku:

    image
    link do obrazka bo coś go nie widze

    http://willowcoffins.pl/wp-content/uploads/2015/08/coffin.jpg

    Bo Made in Poland cena przystępna, produkcja czysta, ślad węglowy minimalny.

    Chiałam nadmienić , że mam na myśli pochówki ziemne nie kompostownie ciał, o których się już chyba tutaj, ze wstrętem, wypowiadałam.


  • image
    dobrze sie kojarzy
    kojarzy mnie sie z Mojsze w trzcinach i z kołyską
    ale w środku, na wszelki przypadek jest wyłożona czymś nieprzeciekajacym?
    mam nadzieję
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Tu mamy trumnę z "kompozytu grzybowego" przyspieszającego rozkład takie zwykłe ekokokoko
    bez (chyba) ideolo.

    image
    Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.


    Choć ja osobiście skłanaialabym sie ku:

    image
    link do obrazka bo coś go nie widze

    http://willowcoffins.pl/wp-content/uploads/2015/08/coffin.jpg

    Bo Made in Poland cena przystępna, produkcja czysta, ślad węglowy minimalny.

    Chiałam nadmienić , że mam na myśli pochówki ziemne nie kompostownie ciał, o których się już chyba tutaj, ze wstrętem, wypowiadałam.


    Ciało Mozarta po prostu zasypano wapnem...
  • edytowano July 2021
    adamstan napisal(a):
    Od razu mi się przypomniało opowiadanie Zajdla - "Et in pulverem reverteris"
    Aż przeszukałem internety. A tam...
    30. marca 2021 wydano → audiobook z 33. opowiadaniami Zajdla! "..i w proch się obrócisz jest pod nr 32. (antologia żony pisarza z 2010 rokul

    image

    →24,90 zł za 17,5 godziny na audioteka .peel


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.