JORGE napisal(a): Ale co dokładnie was bawi? Bo to jest humor wieloloziomowy, z różnych aspektów można się śmiać
Zajadłość nie jest śmieszna, bo to w końcu nieprzyjaciele. Natomiast atak na swoją pańcię bo ruszyła (być może faktycznie przypadkowo) temat tabu - no, tego się nie spodziewałem.
JORGE napisal(a): Ale co dokładnie was bawi? Bo to jest humor wieloloziomowy, z różnych aspektów można się śmiać
Zajadłość nie jest śmieszna, bo to w końcu nieprzyjaciele. Natomiast atak na swoją pańcię bo ruszyła (być może faktycznie przypadkowo) temat tabu - no, tego się nie spodziewałem.
Precz z przestrzeni publicznej!
Komentarze do tej sprawy są następujące: Tusk ma honor dlatego się przyznał, szanuje prawo, a Macierewicz albo Szydło? Nie przyznali się i nie szanują prawa! Chodzi o kierowców BOR oczywiście.
Pani_Łyżeczka napisal(a): Dobrych psychiatrów życzę. Nie można nie "zwariować" żyjąc w takich dychotomiach, a zwalanie epidemii depresji na lockowny jest doprawdy zabawne.
Pani_Łyżeczka napisal(a): Dobrych psychiatrów życzę. Nie można nie "zwariować" żyjąc w takich dychotomiach, a zwalanie epidemii depresji na lockowny jest doprawdy zabawne.
JORGE napisal(a): Ale co dokładnie was bawi? Bo to jest humor wieloloziomowy, z różnych aspektów można się śmiać
Zajadłość nie jest śmieszna, bo to w końcu nieprzyjaciele. Natomiast atak na swoją pańcię bo ruszyła (być może faktycznie przypadkowo) temat tabu - no, tego się nie spodziewałem.
Precz z przestrzeni publicznej!
Komentarze do tej sprawy są następujące: Tusk ma honor dlatego się przyznał, szanuje prawo, a Macierewicz albo Szydło? Nie przyznali się i nie szanują prawa! Chodzi o kierowców BOR oczywiście.
Pani_Łyżeczka napisal(a): Dobrych psychiatrów życzę. Nie można nie "zwariować" żyjąc w takich dychotomiach, a zwalanie epidemii depresji na lockowny jest doprawdy zabawne.
trep napisal(a): A 15.1 ponoć szybko wyczerpuje baterie. Gnój mówi "bez powerbanka do kibla nie chodź". A dni coraz krótsze. Nie wiem, jak gość sobie poradzi.
Mieszkanka Hajnówki Katarzyna Wappa w reportażu TVN opowiedziała historię migranta, który wepchnięty przez białoruskich żołnierzy „przez sześć dni płynął rzekę, nic nie jedząc i nic nie pijąc”, po czym „pojawił się dla świata w naszym regionie”. Jak poinformowali internauci, autorka tej historii kilka miesięcy temu wzięła udział w akcji, w której zadeklarowała narodowość białoruską w spisie powszechnym.
Pani_Łyżeczka napisal(a): Dobrych psychiatrów życzę. Nie można nie "zwariować" żyjąc w takich dychotomiach, a zwalanie epidemii depresji na lockowny jest doprawdy zabawne.
ethanol napisal(a): Mieszkanka Hajnówki Katarzyna Wappa w reportażu TVN opowiedziała historię migranta, który wepchnięty przez białoruskich żołnierzy „przez sześć dni płynął rzekę, nic nie jedząc i nic nie pijąc”
Twardy zawodnik. Mnie, ilekroć płynę rzeką sześć dni, zawsze trochu wody do paszczy wpadnie.
ethanol napisal(a): Mieszkanka Hajnówki Katarzyna Wappa w reportażu TVN opowiedziała historię migranta, który wepchnięty przez białoruskich żołnierzy „przez sześć dni płynął rzekę, nic nie jedząc i nic nie pijąc”
Twardy zawodnik. Mnie, ilekroć płynę rzeką sześć dni, zawsze trochu wody do paszczy wpadnie.
Przecież Mieszkanka Hajnówki wyjaśniała (filmik krąży na TT), że bał się pić, by się nie zatruć...
Komentarz
"Bohoniki. We wtorek pogrzeb nienarodzonego syryjskiego dziecka. Matka w stanie krytycznym"
Nie można nie "zwariować" żyjąc w takich dychotomiach, a zwalanie epidemii depresji na lockowny jest doprawdy zabawne.
Nawet nie wiedziałem, że zdradziła Peło w międzyczasie.
6 dni
Tu niejako w temacie:
https://www.tysol.pl/a74982-Niemieckie-Stowarzyszenie-Eutanazji-Eutanazja-tylko-dla-osob-zaszczepionych
https://s7.tvp.pl/images2/7/3/d/uid_73d0ebcade613b1724b143a957829f121637664094661_width_1280_play_0_pos_0_gs_0_height_720_katarzyna-wappa-fot-facebookfundacja-tutaka.jpg
A czy Białorusinom nie przyszło do pustych łbów, że wpychając go z powrotem do rzeki być może powstrzymali jego ewolucję???
👣
🐾
🐾
https://www.tvp.info/57071508/ujawnila-historie-migranta-ktory-plynal-rzeka-szesc-dni-kim-jest-katarzyna-wappa-wybieram-narodowosc-bialoruska
A swoją szosą, jak na sześć dni płynięcia to daleko nie dotarł.