Mania napisal(a): A nasz proboszcz na wczorajszej mszy: "módlmy się za Putina, który pozostaje we władzy szatana."
Ja mam do takich intencji stosunek niejednoznaczny. Sugerują one, że to kwestia jednego człowieka - nie to że cały system i pół narodu co najmniej, a skąd. Z Hitlerem też tak było - im dalej od wojny, tym mocniejsza narracja, to nie my, to on. Bo wcale go nie wybrali, wcale nie tworzyli chętnie systemu, wcale nie popierali zdobywania przestrzeni życiowej, itp. Rosjanie przeca też nie popierali Putina nigdy, no nie? I któżby się spodziewał co on zrobi?
Mania napisal(a): A nasz proboszcz na wczorajszej mszy: "módlmy się za Putina, który pozostaje we władzy szatana."
Jeżeli tak postawimy sprawę, to bym powiedział, że po jednej stornie stoi szatan, po drugiej, a pośrodku Ukraińcy. I my, i wszystkie narody które postawiono pomiędzy.
Jeszcze będzie czas o tym porozmawiać, ale za obecną sytuację politycznie odpowiada Zachód również.
JORGE napisal(a): Na miejscu Putina dużo mniej, albo wcale, bym się nie bał ludzi którzy go od chujów wyzywają. Bardzo zaś bym uważał na takich co mówią - "uważam, że pan Putin w ciągu paru miesięcy nie będzie kierował Rosją. Odpowiednie kroki zostały już poczynione." A najbardziej bym się miejscu Putina bał tych, którzy nic nie mówią ..
Oczywiście nie piszę tu o normalnym odreagowaniu normalnych ludzi (ot chociażby my tu), ale to wyzywanie Putina przez ludzi wysoko postawionych pokazuje jedno - boją się go cały czas okrutnie.
Lęk to jest jedno, a drugie to jest to, co dobitnie wyjaśniły czarne marsze u nas. Wulgarność, szczególnie przekleństwa kierowane osobowo to jest jednoznaczny objaw z perspektywy duchowej. W polskiej sieci bohaterowie brandzlujący się kolejnymi inwektywami to grupa dość zbieżna z rycerzykami spod sztandaru z ośmioma gwiazdkami.
Rusek nie wie, że po pierwsze to nie strzela się do zamków, tylko do zawiasów (wbrew filmom), a po drugie - raczej nie z 5,45, czy nawet 7,62, tylko raczej z breneki, ze strzelby.
BTW, taki był dowcip z czasów okupacji niemieckiej. Penitent spowiada się: "Gdy tylko widzę Niemca, to myślę sobie: Niech cię szlag trafi" A ksiądz na to: "To rzeczywiście nieładnie. Staraj się pomyśleć: Niech ci ziemia lekką będzie!"
BTW, taki był dowcip z czasów okupacji niemieckiej. Penitent spowiada się: "Gdy tylko widzę Niemca, to myślę sobie: Niech cię szlag trafi" A ksiądz na to: "To rzeczywiście nieładnie. Staraj się pomyśleć: Niech ci ziemia lekką będzie!"
Komentarz
Sugerują one, że to kwestia jednego człowieka - nie to że cały system i pół narodu co najmniej, a skąd.
Z Hitlerem też tak było - im dalej od wojny, tym mocniejsza narracja, to nie my, to on.
Bo wcale go nie wybrali, wcale nie tworzyli chętnie systemu, wcale nie popierali zdobywania przestrzeni życiowej, itp. Rosjanie przeca też nie popierali Putina nigdy, no nie? I któżby się spodziewał co on zrobi?
Jeszcze będzie czas o tym porozmawiać, ale za obecną sytuację politycznie odpowiada Zachód również.
)
Nie wolno się obrażać za taką pochwałę.
Potwierdzam potwierdzenie.
Ija ija!
W polskiej sieci bohaterowie brandzlujący się kolejnymi inwektywami to grupa dość zbieżna z rycerzykami spod sztandaru z ośmioma gwiazdkami.
padłę
https://fb.watch/btIYurHFNJ/
Nagle pojawiło się mnóstwo ekspertów od militariów i wojskowości
A jeszcze niedawno byli zwykłymi epidemiologami.....
https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/viewtopic.php?p=219609#p219609
Tylko kto by tę rolę chciał zagrać?
BTW, taki był dowcip z czasów okupacji niemieckiej. Penitent spowiada się: "Gdy tylko widzę Niemca, to myślę sobie: Niech cię szlag trafi" A ksiądz na to: "To rzeczywiście nieładnie. Staraj się pomyśleć: Niech ci ziemia lekką będzie!"