Skip to content

Sędziowie rozgrzani jak nigdy dotąd!

2456732

Komentarz

  • No wuaśnie, zawsze mię zastanawiauo czemu tag mondzy ludzie, jacy tu piszo, myśleli rze, Szczęborz pedział to, co pedział o oczyszczaniu siem wyjontkowej kasty skoro kilka lat wcześni odwiedzał był wespułwzespuł z Bolkiem towarzysza Czesuawa w jego rezydencyi.
  • Szczembosz jest przyzwoitym człowiekiem tak dalece jak mu na to pozwala peerel wżarty w umysł. To jest dokładnie ta sama parafia co przywoływane tutaj przykłady osób chodzących regularnie do kościoła i na manifestacje KOD. Rodzaj dwójmyślenia, właściwy homo sovieticus.
  • los napisal(a):
    Szpony Michnika nie sięgają tam
    Nie bełbym pawian. Możesz jemu roschodzi sie o smołe letko schłodzone?

  • Dla mnie to jest bardzo silny dowód pośredni że jednak był TW. Nie wierzę że tak uważa bez silnej motywacji agenturalnej popartej strachem przed ujawnieniem lub jeszcze szybszym zejściem.Może mu się nie podobać Ziobro, reforma sądownictwa itp. To jednak wyraża się inaczej. To co zrobił to jawna groźba w imieniu mafii postagenturalnej.To zaś oznacza że ta reforma rzeczywiście stanowi dla tej mafii śmiertelne zagrożenie skoro wytoczyła najcięższą i ukrytą w odwodzie armatę.
  • Nabrałem wielkiego szacunku do pana profesora Adama Strzembosza po tej wypowiedzi. Doceniam ludzi, którzy prostują świat. Pan profesor właśnie to robi.
  • Nie przesadzałbym z tym szacunkiem. Zwykłe ujawnienie emerytowanego mafiozo. Taka ostatnia przysługa dla mafii, aby nikt inny nie musiał ryzykować ujawnienia jako jej rzecznik. Emerytowi już nic nie zrobią.
  • Nualesz kwali sie jemusz isz zes niepockromiono szczerościo pedział jako jezd zamniast cuś kremcieć ogrutkami.
  • Sam by nic nie powiedział. Kazali mu to wykonał rozkaz. Karny jest. 28 lat kłamał na rozkaz to raz może prawdę powiedzieć na rozkaz. Był istotnym strażnikiem układu sądowniczego. Ten układ upada. Jego oświadczenie ma na celu utrudnienie stworzenia czystego systemu. To jest skandal niebywały. Jednak po Bolku wszystko jest możliwe.
  • edytowano February 2018
    Sąd Najwyższy uniewinnił sędziego.
    Sędzia nie jest złodziejem. Wziął automatycznie 5 dyszek, a nie ukradł.
    W kaście nadzwyczajnej nie może być mowy o czymś tak wulgarnym, jak kradzież. O nie!

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • AnnaE napisal(a):
    Sąd Najwyższy uniewinnił sędziego.
    Wziął automatycznie 5 dyszek, a nie ukradł.
    No ba, znalezione nie kradzione!
  • edytowano February 2018
    Niewinny i jeszcze dziesięć procenty znaleźnego się należy. Co za kasta nadzwyczajna.
  • O misiu przewodniczącym, który jest misiem z PKW, jeszcze usłyszymy.

    https://mobile.twitter.com/PawelZdun/status/965894403356274688
  • image
    Uniewinniciel, wicekról archipelagu PKW.
  • los napisal(a):
    Pereira
    Może to brzmi jak jakiś mało śmieszny żart, ale nie, to jest rzeczywistość III RP. Jan Strękowski i Paweł Banasiak nie zanegowali, że podanie ich nazwisk wśród twórców filmu o córce śp. pary prezydenckiej jest zgodne z faktami, ale ocenili, że naruszyło to ich dobra osobiste. Argumenty obu panów powalają z nóg. Chcą po 30 tys. zł od producenta filmu, ponieważ „wymienienie ich wśród twórców filmu odebrało im niektóre możliwości zawodowe” i biedactwa „w konsekwencji m.in. nie otrzymali dofinansowania od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej na film o Misiu Uszatku”.
    http://niezalezna.pl/68652-mis-uszatek-cierpi-za-smolensk
    Nu, na razie jakieś finanse na Misia dał ten PISF: http://t-f-p.pl/mis-uszatek
  • Ale to chyba jakiś inny Miś, bo miś p. Strękowskiego nie był misiem na miarę naszych możliwości: http://niezalezna.pl/68802-sadowa-gra-misiem-uszatkiem-pisf-zaprzecza-zeznaniom-strekowskiego
  • Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo
  • edytowano February 2018
    A tak wyglądają idioci: Strękowski i Banasiak :-D
    image
    image
  • A ja o nim po raz pierwszy usłyszałem, gdy JarKacz ściągnął go do Tygodnika "S".
  • Ale że obrońca sędziego zgodził się tak sam siebie ośmieszyć? Gdybym nie ujrzała, nie uwierzyłabym. Co za cyrk.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Maluczcy znów się podniecają wielką niesprawiedliwością, bo o to sędziowie uniewinnili sędziego Mirosława Topyłę, który ukradł kobiecie 50 złotych, ale czy na pewno zdają sobie sprawę ze skali tej niesprawiedliwości? „Sądzę, że wątpię”, ponieważ różnice pomiędzy najwyższą kastą i biedakiem Kowalskim, „wymiar sprawiedliwości” zapisał w co najmniej w kilku miejscach. Do pełnego zrozumienia, co się stało i dlaczego jest to demonstracja bezkarności kasty, a nie wyrok, potrzebna jest przynajmniej pobieżna analiza przepisów prawnych dotyczących sędziów, których nie należy mylić z biedakami (obywatelami).

    Każdy biedak, jak na przykład emerytka, która naraziła skarb państwa na utratę 6 groszy i została uznana winną popełnienia czynów zabronionych, podlega sądownictwu dwuinstancyjnemu. Nie oznacza to jednak, że mamy w Polsce sądy dwóch instancji, tak naprawdę są cztery instancje: Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy, Sąd Apelacyjny i Sąd Najwyższy. Pierwszą instancją dla Kowalskiego w większości spraw jest Sąd Rejonowy, w pozostałych Sąd Okręgowy. Dla przykładu i podkreślenia paradoksu podam dwa artykuły z kodeksów, które podlegają różnym instancjom. Przestępstwo z art. 212 kk (zniesławienie) rozpoznaje Sąd Rejonowy, ale pokrewny art. 24 kc (naruszenie dóbr osobistych) przez Sąd Rejonowy nie może być rozpoznany, bo w tym przypadku pierwszą instancją jest Sąd Okręgowy.

    Logiki tych zapisów nie zrozumie nikt logiczny, wszak jest całkowicie niezrozumiałe, że przestępstwo jest rozpatrywane przez niższą instancję, natomiast cywilny spór przez wyższą, ale jak wiadomo z prawem się nie dyskutuje. We wszelkich postępowaniach strona ma prawo korzystać z pomocy prawnej pełnomocnika/pełnomocników, którymi mogą być adwokaci lub radcy, w sprawach cywilnych w roli pełnomocników mogą też występować osoby najbliższe stronie (żona, mąż), nie będące profesjonalnymi prawnikami. W żadnym przypadku Kowalskiego nie może reprezentować sędzia. Każde postępowanie biedaka kończy się prawomocnym wyrokiem i niemal od wszystkich wyroków przysługuje „kasacja” do Sądu Najwyższego, na wyjątki nie ma w felietonie miejsca, ale są to naprawdę marginalne kwestie. Wystarczy prawa dla biedaków, chociaż to zaledwie fragment większej całości.

    Teraz czas na sądy dla sędziów. Postępowania dyscyplinarnego sędziów nie regulują kodeksy dla biedaków, ale oddzielne przepisy: „Prawo o ustroju sądów powszechnych”. Sędzia, który dopuścił się niegodnego zachowania, na przykład ukradł starszej Pani 50 złotych, podlega specjalnej procedurze. Zarzutów nie stawia sędziemu prokurator, czy prywatny oskarżyciel, ale inny sędzia, tak zwany rzecznik dyscyplinarny. Sędzia z zrzutami od razu trafia do Sądu Apelacyjnego, o ile oczywiście dojdzie do postępowania, co się dzieje bardzo rzadko. Byłoby barbarzyństwem, gdyby sędzia nie mógł mieć pełnomocnika, dlatego może mieć, łącznie z ustanowieniem innego sędziego i ten płaczący na sali sadowej obrońca Mirosława Topyły, to właśnie sędzia Dariusz Wysocki z Sądu Okręgowego w Płocku. II instancją dla sędziego z zarzutami niegodnego zachowania jest od razu Sąd Najwyższy, a wyrok tego sądu nie podlega kasacji.

    Podsumowując! Sędziego złodzieja na starcie wyróżnia się rangą instancji i jest to „III instancja” niedostępna dla biedaków w żadnym postępowaniu. Oskarżycielem sędziego jest sędzia, obrońcą sędziego może być sędzia i w przypadku sędziego Mirosława Topyły z SR w Żyrardowie tak właśnie było. O winie sędziego rozstrzygają dwa sądy, gdzie siłą rzeczy zasiadają sędziowie, a wyrok II instancji nie podlega żadnemu zaskarżeniu, nawet przez ministra sprawiedliwości. Na koniec warto wiedzieć, że wszystkie postępowania dyscyplinarne są finansowane przez skarb państwa i uniewinniony sędzia ma prawo wystąpić o zwrot kosztów adwokackich. A!!! Byłbym zapomniał, Pan Sędzia Mirosław Topyła z dniem dzisiejszym jest pełnoprawnym arbitrem Sądu Rejonowego w Żyrardowie, żeby było ciekawie w II Wydziale karnym, czyli będzie mógł sądzić między innymi złodziei. Dziękuję za uwagę, to pisałem ja – biedak.
    .

    http://kontrowersje.net/sentencja_wyroku_kasty_z_odziej_ale_nasz_wyrok_jest_prawomocny_i_nie_podlega_kasacji

    I dlatego "zwykli", uczciwi ludzie nienawidzą sędziów coraz większą nienawiścią,
  • AnnaE napisal(a):
    Ale że obrońca sędziego zgodził się tak sam siebie ośmieszyć? Gdybym nie ujrzała, nie uwierzyłabym. Co za cyrk.
    Jak go zobaczyłam przypomniał mi się fragment piosenki Młynarskiego:
    " a teraz będzie solo. Muzyczne. A ja będę przeżywał". :-D
  • To są naprawdę bardzo źli ludzie. Dla dobra społeczeństwa należałoby ich odizolować albo ten, no... unieszkodliwić.
  • Przy okazji byłby to test na Polaków, czy chcą mieć własne państwo czy wystarczy im cudze.
  • edytowano February 2018
    Wymordowanie morderców i złodziei nie tworzy narodu - ani małego ani wielkiego. Tarzanie ich w pierzu i prowadzanie po placach już bardziej, ale też ma znaczenie drugorzędne.

    Teorie o mordach założycielskich i wieszaniach są szkodliwe i niechrześcijańskie.W sprawie sędziów i wielu innych trzeba robić rzeczy proste i oczywiste konsekwentnie. Trzeba prostować ścieżki prawne, pilnować równego traktowania, wprowadzać i egzekwować dyscyplinę oraz mechanizmy korekty błędów.Mało to efektowne ale efektywne. Czasem długo trwa. Trzeba więc dbać o tempo.
  • I straszno, i smieszno...

    Tak czy owak skorumpowane i nieuczciwe sądy to stuprocentowa gwarancja przetrwania i odrodzenia Systemu. Zajebanie ich jest zatem niezbędnym warunkiem naszego przetrwania.
  • Trzeba przyznać że bardzo skutecznie sami w tym pomagają. Przypominam odrzucenie hurtem kandydatów na sędziów przez KRS. Sami się zaorali w oczach publiki i dostarczyli argumentów w wyjaśnieniach brukselskich. Teraz to samo robi SN i przy okazji wiceszef PKW. Ich arogancja przekracza granice głupoty o kilometry.
  • Proszę schować pieniądze nie będące łapówką, sąd idzie!
  • Przypomniało mi się takie zdarzenie sprzed ca 20 lat. Robiłem zakupy w sklepie osiedlowym, takim z ladą, nie samoobsługowym. Kupiłem jakieś tam, dajmy na to, masło, chleb, kiełbasę. Expedientka mi to wszystko podawała. Na koniec zapłaciłem a ona dała mi torebkę foliową. Pakowałem te zakupy a w tym czasie następny klient poprosił o flaszkę i coś jeszcze. Pani go obsługiwała a ja spakowałem wszystkie zakupy, torebkę wziąłem w lewą rękę a prawą chwyciłem za flaszkę i odwróciłem się ku wyjściu.
    - Paaniee! To moja flaszka - wrzasnął gość.
    Spojrzałem z niedowierzaniem na moją prawicę. Rzadkie uczucie (-:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.