Roztropność domaga się by takich postulatów nie stawiać.
W przypadku tych grzechów chodzi nie tylko i nie przede wszystkim o odpłatę, ale o ochronę potencjalnych przyszłych ofiar. Zabójstwa "na legalu": aborcje , eutanazja, homodeprawacja, oszustwa finansowe i prawne (np. świadome rujnowanie podwykonawców w majestacie prawa) itd.
"Krzyczą one wprost do Boga o karę, bo są tak bardzo sprzeczne z prawem naturalnym, że ludzka sprawiedliwość jest wobec nich bezsilna, np. nie sposób przywrócić zamordowanemu życie."
Jak informuje „Press”, decyzja Agory nie jest ostateczna, ponieważ sprzeciwia się jej m.in. Adam Michnik - redaktor naczelny „GW”, który miał zagrozić swoim odejściem.
MarianoX napisal(a): Popierających i czyniących grzechy wołające o pomstę do nieba powinna spotkać adekwatna kara i nędzny los i już tu na Ziemi choćby w celu nawrócenie i utwierdzenia innych. Co prawda wszyscy jesteśmy stworzeni przez Boga, ale nie wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi.
Nominalnym katolikom należy uświadomić te oczywistości.
Owszem, ale ciężko będzie. Mamy wielosetletnią tradycję w nagradzaniu zdrajców za zdradę i dawania im buław zamiast szubienicy.
Jak informuje „Press”, decyzja Agory nie jest ostateczna, ponieważ sprzeciwia się jej m.in. Adam Michnik - redaktor naczelny „GW”, który miał zagrozić swoim odejściem.
Ło! Czyżby była szansa na pozbycie się dożywotniego nadredaktora?! I co? I co? Nie skorzystają?
los napisal(a): Swojo szoso - nie wiedziałem, że strony gazeta.pl i wyborcza.pl redagują osobne zespoły. Do łba mi nie przyszło, że można być tak durnym.
Brzost napisal(a): Słabszego, żeby się dłużej tłukli ;-)
No i wyszedł z Ciebie yen zły człowiek A bizantyjskość w Agorze była legendarna już w ostatnich latach ubiegłego tysiąclecia (wtedy miałem jakieś dane insajderskie)
los napisal(a): Swojo szoso - nie wiedziałem, że strony gazeta.pl i wyborcza.pl redagują osobne zespoły. Do łba mi nie przyszło, że można być tak durnym.
Ech, kogo tu poprzeć...
To są zupełnie inne targety czytelników.
Przyjrzałem się. Naprawdę nie wiem czym się różnią.
Przeczytałem uważnie, bo to jest super smakowite (dzięki Brzoście). Reasumując - Gazeta Wyborcza i Wyborcza.pl cały czas dołują, rozwija się Gazeta.pl, więc zarząd postanowił urealnić i uporządkować strukturę, pytanie tylko, jak są rozłożone koszty wytworzenia kontentu (artykuły, zdjęcia,relacje, itp), 'Dziadersi' poczuli się urażeni i publikują jakieś dziwne listy, gdzie znaczący akcjonariusze firmy AGORA piszą wprost, że jako pracownicy będą sabotować decyzje zarządu, który jako akcjonariusze wybrali! W normalnej firmie, po czymś takim, albo leci zarząd, albo pracownicy z dyscyplinarką. Moje spekulacje: - pozycja Michnika jest dramatycznie słaba, mam deżawu z roku 2004, gdzie Michnik negocjował zakup Polsatu i WSiP i nie zaakceptował swojej słabszej pozycji negocjacyjnej, więc kopnął w stolik. Na skutek takiego działania obecna pozycja Polsatu i Agory jest tak jak gdyby odwrotna i to Polsat może sobie Agorę kupić. Ten list pokazuje jeszcze jedno:
To samobójcze uderzenie w etos Wyborczej, osłabianie najsilniejszej w polskich mediach marki, która w oczywisty sposób jest dla Agory najcenniejszym dobrem. To potrójny błąd: etyczny, polityczny i biznesowy
czyli to jest niesłuszne etycznie, bo my wskazujemy co jest etyczne, więc biznes nie ma znaczenia. To jest samobójcze myślenie/przekonanie w warunkach rynkowej konkurencji, gdy czas miękkiego totalitaryzmu terroru jednej Gazety się skończył. Mnie to cieszy. (Polecam też cyferki bilansowe i porównanie rok do roku)
los napisal(a): Swojo szoso - nie wiedziałem, że strony gazeta.pl i wyborcza.pl redagują osobne zespoły. Do łba mi nie przyszło, że można być tak durnym.
Ech, kogo tu poprzeć...
To są zupełnie inne targety czytelników.
Przyjrzałem się. Naprawdę nie wiem czym się różnią.
Dlatego mają być połączone! Target nie dotyczył tyle wieku, co sposobu czytania/ szukania njusów. Portal www gazeta.pl na początku wyglądał jak portal. Strona www wyborcza.pl jak e-wydanie papierowej gazety, a dziś... jak portal. Co też napisano (link)
„Przez wiele lat korzyści były większe niż koszty. To się jednak zmienia. Wyborcza.pl i Gazeta.pl coraz bardziej wchodziłyby sobie w drogę, ze względu na obecne trendy rynkowe” - pisze zarząd.
Te trendy to • rozszerzanie oferty tradycyjnych wydawców prasy o „lżejsze” treści (np. gotowanie, podróże i fitness) oraz • inwestowanie portali „w informację, publicystykę i dziennikarstwo śledcze, w modelu reklamowym, czyli darmowym dla użytkownika”.
ms.wygnaniec napisal(a): Moje spekulacje: - pozycja Michnika jest dramatycznie słaba, mam deżawu z roku 2004, gdzie Michnik negocjował zakup Polsatu i WSiP i nie zaakceptował swojej słabszej pozycji negocjacyjnej, więc kopnął w stolik.
Temat. Jak wyobrażam sobie "kopnięcie w stolik" Redaktora w roku 2021. Opisz na stronę e-kartki e-A4.
Adam Michnik wraz z wicenaczelnymi „Gazety Wyborczej” chce resetu relacji z zarządem Agory, aby „dyskusję o połączeniu Wyborczej, Wyborcza.pl i Gazeta.pl rozpocząć od początku, bez zbędnego pośpiechu i w duchu wzajemnego zaufania.”
Obaw szefów "GW" nie podzielają inwestorzy. Czwartkowe notowanie na warszawskiej giełdzie Agora zakończyła z 10 proc. wzrostami do 11 zł za akcję. - W ciągu ostatnich dwóch dni akcje spółki wzrosły o kilkanaście procent. Inwestorzy dobrze odpowiedzieli na ruch władz Agory. Z ekonomicznego punku widzenia nie ma sensu utrzymywać dwóch redakcji. Inwestorzy liczą na oszczędności i synergie przychodowe - komentuje Paweł Szpigiel, analityk giełdowy mBanku.
Komentarz
"Krzyczą one wprost do Boga o karę, bo są tak bardzo sprzeczne z prawem naturalnym, że ludzka sprawiedliwość jest wobec nich bezsilna, np. nie sposób przywrócić zamordowanemu życie."
zwłaszcza, że im mdm sporo urosło.
Jak informuje „Press”, decyzja Agory nie jest ostateczna, ponieważ sprzeciwia się jej m.in. Adam Michnik - redaktor naczelny „GW”, który miał zagrozić swoim odejściem.
Mamy wielosetletnią tradycję w nagradzaniu zdrajców za zdradę i dawania im buław zamiast szubienicy.
I co? I co?
Nie skorzystają?
Ech, kogo tu poprzeć...
A bizantyjskość w Agorze była legendarna już w ostatnich latach ubiegłego tysiąclecia (wtedy miałem jakieś dane insajderskie)
Reasumując
- Gazeta Wyborcza i Wyborcza.pl cały czas dołują, rozwija się Gazeta.pl, więc zarząd postanowił urealnić i uporządkować strukturę, pytanie tylko, jak są rozłożone koszty wytworzenia kontentu (artykuły, zdjęcia,relacje, itp), 'Dziadersi' poczuli się urażeni i publikują jakieś dziwne listy, gdzie znaczący akcjonariusze firmy AGORA piszą wprost, że jako pracownicy będą sabotować decyzje zarządu, który jako akcjonariusze wybrali! W normalnej firmie, po czymś takim, albo leci zarząd, albo pracownicy z dyscyplinarką.
Moje spekulacje:
- pozycja Michnika jest dramatycznie słaba, mam deżawu z roku 2004, gdzie Michnik negocjował zakup Polsatu i WSiP i nie zaakceptował swojej słabszej pozycji negocjacyjnej, więc kopnął w stolik. Na skutek takiego działania obecna pozycja Polsatu i Agory jest tak jak gdyby odwrotna i to Polsat może sobie Agorę kupić.
Ten list pokazuje jeszcze jedno: czyli to jest niesłuszne etycznie, bo my wskazujemy co jest etyczne, więc biznes nie ma znaczenia. To jest samobójcze myślenie/przekonanie w warunkach rynkowej konkurencji, gdy czas miękkiego totalitaryzmu terroru jednej Gazety się skończył.
Mnie to cieszy.
(Polecam też cyferki bilansowe i porównanie rok do roku)
Dlatego mają być połączone!
Target nie dotyczył tyle wieku, co sposobu czytania/ szukania njusów. Portal www gazeta.pl na początku wyglądał jak portal. Strona www wyborcza.pl jak e-wydanie papierowej gazety, a dziś... jak portal. Co też napisano (link)
Temat.
Jak wyobrażam sobie "kopnięcie w stolik" Redaktora w roku 2021.
Opisz na stronę e-kartki e-A4.
Zarząd AGORY to autoratywna władza.
Tak napisali Michnik & Kurski:
Adam Michnik wraz z wicenaczelnymi „Gazety Wyborczej” chce resetu relacji z zarządem Agory, aby „dyskusję o połączeniu Wyborczej, Wyborcza.pl i Gazeta.pl rozpocząć od początku, bez zbędnego pośpiechu i w duchu wzajemnego zaufania.”