Skip to content

Legia v. Ktoś tam skądś - JORGE proszony o komentarz

15556586061235

Komentarz

  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Nie wiem w sumie, co wy robicie w tych korpach
    Jak to co? kalibrujemy skołpy wykazujące że ołwertajm ołwerhajerów musi zostać zczelendżowany!
    Panie, takich obwiosów nie wiedzieć, to szejm:)
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Chyba że nie doczytałeś regulaminu. W rozgrywkach FIFA (inaczej niż w rozgrywkach UEFA - np. Euro czy LM) najpierw liczymy bilans, a potem bezpośredni pojedynek.
    A fucktycznie. Acz to idiotyzm jest.
  • A mnie bawi, że Japonia przeszła do finałów dzięki zwycięstwu moralnemu nad Senegalem!
  • moralne i faktyczne powiązanie polskiej piłki kopanej z niemiecką (podobnie jak i gospodarki) ma poza waletami i zady.
    inhaluję i rozważam
    koniak i ww tematy

    ilość grających w niemieckiej lidze i dwupaństwowców , co to i tu i tam chyba ponad połowę do niedawna stanowiło
  • dziś mi na uotsapie przysłali
    "Marzyliśmy kiedyś , żeby grać jak Niemcy"
    no ji mamy
  • no topsz
    graliśmy nawet lepiej niż Niemcy
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    A mnie bawi, że Japonia przeszła do finałów dzięki zwycięstwu moralnemu nad Senegalem!
    A mnie nie - wolę Senegalczyków. Niewiele pokazali, ale chociaż się starali i nie odprawili żenady, a Japońce tak.
  • edytowano June 2018
    Jakkolwiek graliśmy dziwny ten Mundial. Bardzo dużo zaskoczeń: żenująca gra i wpadki dawniej solidnych drużyn i faworytów, zadziwiająca forma i naprawdę dobra gra drużyn mało znanych i zgranych, w ty prawie amatorskich jak Islandia, awanse i odpadnięcia czysto przypadkowe a wynikające z nieprzewidzianych skutków zapisów regulaminowych. Część Koleżeństwa twierdzi że nie o emocje i rywalizacje narodowe tu chodzi tylko o profesjonalizm i sportowy poziom. Czy wygrywa na tym Mundialu? Jest widoczny? Czy tylko na skutek ignorancji tego profesjonalizmu nie widzę, a przynajmniej jego wpływu na wyniki, i przewidywać nie potrafię?
  • image
    /wypowiedź autoratywna/
    Nie znam się więc nie napiszę a zobrazuję: tak widziałem polską drużynę na mundialu....
    I mogą sobie gadać że dali z siebie 110 % (by Nawałka).
    //
  • TecumSeh napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    A mnie bawi, że Japonia przeszła do finałów dzięki zwycięstwu moralnemu nad Senegalem!
    A mnie nie - wolę Senegalczyków. Niewiele pokazali, ale chociaż się starali i nie odprawili żenady, a Japońce tak.
    Zakaz gry pasywnej potrzebny od zaraz.
  • Jaka żenada, oszczędzali siły na następne mecze, to raczej strategia.
  • TecumSeh napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Nie wiem w sumie, co wy robicie w tych korpach
    Jak to co? kalibrujemy skołpy wykazujące że ołwertajm ołwerhajerów musi zostać zczelendżowany!
    Panie, takich obwiosów nie wiedzieć, to szejm:)
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Chyba że nie doczytałeś regulaminu. W rozgrywkach FIFA (inaczej niż w rozgrywkach UEFA - np. Euro czy LM) najpierw liczymy bilans, a potem bezpośredni pojedynek.
    A fucktycznie. Acz to idiotyzm jest.
    Ja wolę ten system z dwóch powodów. Po pierwsze, w większej liczbie przypadków wynik będzie otwarty aż do końca. Bo jeśli decyduje "kierunek" wyniku meczu z drugiej czy pierwszej kolejki, to w trzeciej go już nie zmienisz. A bilans bramkowy możesz zmienić zawsze. Po drugie, choć wałki typu ustawienie wyniku ciągle są możliwe (np. Brazylia/Nigeria oddająca zwycięstwo Paragwajowi/Norwegii w 1998 r.), to też w mniejszej liczbie przypadków niż w systemie, gdzie najpierw decyduje bezpośredni pojedynek. Np. słynny skandynawski wałek z Euro 2004 r. by nie przeszedł pod warunkiem strzelenia przez Włochów 3 goli z Bułgarią, a w systemie jaki jest w UEFA to przy remisie 2:2 Włosi mogli sobie strzelić i 10:0, nic by im to nie dało. U nas też chyba decyduje system że najpierw bezpośredni pojedynek, no cóż wałek z cofnięciem odwołania przez Ruch, przez co wyeliminowano Podbeskidzie (2016 r.), jeśli najpierw decydowałby ogólny bilans bramek, w ogóle by nie przeszedł.
  • Owszem, ale sprawiedliwsze jest kiedy z dwóch drużyn, które mają taką samą liczbę punktów awansuje zwycięzca meczu bezpośredniego.
    Acz wałki to owszem, jest pewien argument, ale może da się jakoś im zapobiec - acz obecnie nie mam pomysłu.
  • Życie pokazuje, że przez ostatnie 50 lat tytuły MŚ zdobywają tylko drużyny wielkie. Czyli z tradycją, silnymi ligami, z mnóstwem piłkarzy. Ostatnim zespołem, który dołączył do wielkich była Hiszpania, wcześniej Francja. A tak mamy Brazylię, Włochy, Niemcy, Argentynę i ok, niech będzie Anglię. Czy to się zmieni w tym roku ? Załóżmy, że nie. A więc:

    Półfinaliści z par: Urugwaj/Portugalia - Francja/Argentyna vs Brazyla/Meksyk - Belgia/Japonia
    Portugalia-Brazylia

    Półfinaliści z par: Hiszpania/Rosja - Chorwacja/Dania vs Szwecja/Szwajcaria - Kolumbia/Anglia
    Hiszpania-Anglia

    Mam tylko wątpliwość, czy pozbawiona trenera Hiszpania nie jest jednak rozbita psychicznie. Bo jeżeli tak to Chorwacja. W każdym razie finał wg mnie Brazylia-Hiszpania/Chorwacja. A i tak Brazylia mistrzem świata. Wchodzą na bardzo wysoki poziom, to już było widać w ostatnim meczu.


  • edytowano June 2018
    No. Nawet wejście do finału od 50 lat z okładem wydaje się być zamkniętym dla kogokolwiek (z wyjątkiem Holandii) spoza tej listy.
  • Belgia zamiesza.
  • No i pojechali, kibice fajni, ale za zaćpanym Diego na trybunach nikt normalny nie będzie tęsknił. Francja pokazała klasę, Argentyna i tak kupę szczęścia, pierwsza bramka co wchodzi jedna na tysiąc, druga trochę przypadkowa, trzecia normalna, obrona trochę przysypiała. Sami wpuszczali co się da.

    Aha, nie wymieniając z nicka, tylko trolle mogą mówić, że "faworyci zawodzą". Z naprawdę faworyzowanych drużyn odpadły tylko Niemcy, Argentyna grała ogólnie słabo, ale odpadła z innym faworytem. Z poprzednich ćwierćfinalistów (z 2014 r.) wiemy, że nie zagrają Argentyna (odpadła z innym poprzednim ćwierćfinalistą), Kostaryka (raczej wtedy niespodzianka niż faworyt teraz i wtedy) i Holandia (to już wiedzieliśmy przed turniejem). Większość zagra albo ciągle ma szanse.

    Co do Niemców, na mundialach w 2002 r., 2010 r. i 2014 r. obrońca tytułu odpadał już w grupie. Czyli tak jest prawie w całym XXI wieku, tylko Brazylia w 2006 r. się wyłamała.
  • @rozum Brzydko się bawisz i głupio. Nie odzywaj się do mnie. Nawet pośrednio. Naprawde pojadę do Krakowa i strzelę cię z plaskacza. Odejdź!
  • edytowano June 2018
    ........................................................

    //admin romeck: mówiłem! Ciach!//
  • edytowano June 2018
    ...............................................................................................................................................................................................................................................................................

    //admin romeck: nie mówiłem! żeby nie kontynuować zaogniania//
  • To ja myślałem, że Portugalia zamęczy Urugwaj a później Francję, a to Urugwaj zamęczył. I znakomicie wyłączyli Ronaldo. No cóż, odpada druga megagwiazda, nie ma już Messiego, zobaczymy co z Nejmarem. A Cavani moim fanem, nie wiedziałem że Urugwaj ma dwóch dobry napadziorów.
  • Tak na marginesie, wiecie ile MU proponuje za Lewandowskiego ? 200 mln Euro !!!
  • Dzisiejsze mecze naprawdę dobre, emocjonujace
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    Dzisiejsze mecze naprawdę dobre, emocjonujace
    I już widać, że wygrywają kolektywy, nie gwiazdy. Ponoć u nas Lewy totalne zdominował kadrę, mentalnie, ale też i na psyche Nawałce wsiadł.
  • Zostałę fanę Francji! Kel siurpryz!
  • JORGE napisal(a):
    Tak na marginesie, wiecie ile MU proponuje za Lewandowskiego ? 200 mln Euro !!!
    I nie wycofali tej oferty po jego wspaniałym występie na danych mistrzostwach?
  • JORGE napisal(a):
    To ja myślałem, że Portugalia zamęczy Urugwaj a później Francję, a to Urugwaj zamęczył. I znakomicie wyłączyli Ronaldo. No cóż, odpada druga megagwiazda, nie ma już Messiego, zobaczymy co z Nejmarem. A Cavani moim fanem, nie wiedziałem że Urugwaj ma dwóch dobry napadziorów.
    Jorge, ja wiem, że Ty o tym parę razy pisałeś, ale w sumie nie musiałbyś - w ogóle nie oglądasz lig innych niż nasza :) facet od co najmniej 8 lat gra świetnie w Napoli, a potem PSG, to żadna niespodzianka.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Tak na marginesie, wiecie ile MU proponuje za Lewandowskiego ? 200 mln Euro !!!
    I nie wycofali tej oferty po jego wspaniałym występie na danych mistrzostwach?
    A co mają mistrzostwa ? Lewy to napastnik żyjący z podań, sam powiedział ostatnio, że nie jestem wyszkolony w ten sposób, żeby mijać samodzielnie paru rywali. Ma dużo innych zalet. Ale jest w pełni uzależniony od gry zespołu, musi grać w dobrym zespole.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):

    Jorge, ja wiem, że Ty o tym parę razy pisałeś, ale w sumie nie musiałbyś - w ogóle nie oglądasz lig innych niż nasza
    A nie, oglądam jeszcze NBA, właściwie to są okresy, że wiem bardzo dużo na temat. A z piłki nożnej, poza polską ligą ? Mundial, Euro i puchary, ale tylko do momentu kiedy nasze zespoły grają (kibicuję wszystkim, nie bawię się w animozje kibicowskie w tym momencie). Na resztę mam ... Kiedyś oglądałem puchary do końca, ale to było w czasach, kiedy każdy mógł wygrać.

  • Dyzio_znowu napisal(a):
    Dzisiejsze mecze naprawdę dobre, emocjonujace
    Dobre?

    Moim zdaniem najlepsze mecze na mistrzostwach! No i dziś padły 2 z 3 najładniejszych bramek na mistrzostwach (1. ten francuz Beniamin, 2. Modric z Argentyną, 3. Di Maria), a akcje Urugwaju cudeńka. Nie wiem czy w polskiej tv pokazywali obrobioną komputerowo akcję z 1 gola: obrońca cały czas sprawdzał, gdzie Cavani, co chwilę kręcił głową, a Cavani ustawiał się daleko i dokładnie za plecami, żeby obrońca nie miał pojęcia, gdzie on się znajduje. A przyspieszył dopiero w ostatnich sekundach, gdy dośrodkowanie już szło- dlatego nie miał nawet czasu na czyste uderzenie.

    Zwróciliście uwagę na współpracę Cavani- Suarez? Jak jest tłok na środku, to obaj udają skrzydłowych i rzucają sobie piłki w poprzek całego boiska.
    Drużyna na mistrza świata.

    Pozostaje jeszcze kibicować Kolumbii i Japonii ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.