Kibice Legii wykonali wspaniałą oprawę na mecz z Kazachami. Zdjęcie ogromnej sektorówki przedstawiającą świnię z napisem UEFA Mafia i 6<1 zrobiło furorę na fejsbukowym profilu Legii. Gratulacje i wyrazy szacunku z całego świata. Jedyni niezadowoleni to kibice Celtiku, kilku szwabów i gnojki rodzimego chowu. Poza nimi wszyscy pełni uznania. Kibice nie dają się przecwelić The author has edited this post (w 29.08.2014)
Legia piłkarsko jak zawsze super. Pierwsza akcja - podanie w stylu Ronaldinia między obrońców, trochę przypomina gola Dziuliego z półfinału Ligi Mistrzów w 2006 r. Druga - klasyczna tiki-taka w najlepszym barcelońskim stylu i karny. Strzał z karnego w stylu Beckhama z meczu z Argentyną w 2002 r. - w środek bramki, silny, nie do obrony.
Hahaha 2:0 w "derbach Polski" i to na terenie przeciwnika. I powie ktoś, że Legia nie jest najlepsza?
Z Lokeren też pewne 1:0. Pokazali się ze strony taktycznej, gry z kontry. Nie zawsze musi być tiki-taka, żeby nie przyzwyczajać przeciwników. EDIT: jeszcze trzecią dołożyli dzisiaj. Mocne. The author has edited this post (w 21.09.2014)
P. Andrzej być może antycypuje własny trzyletni pobyt w wydobywczym. W końcu standardy wypracowane przez PO są doskonałe, nie ma absolutnie żadnego powodu, by zarzucić te praktyki po zwycięstwie PiS.
Eee tam . POspieszył się. Ta focia miała być opOOblikowana PO wyborach. Z właściwą narracją jakto siepacze z PiS trzymają w nieludzkich warOOnkach więźniów POlitycznych.
Może kol. Jorge albo inni znawcy fusbalu mię oświetlą, gdyż dzisiej wieczorem zgłupiałem. Legła Warszawa przegrywa w wielkim stylu z Termalicą Bruk Bet Niecieczą, a ostatnio z samym Zagłębiem Lubin, dwa do koła.
Generalnie, Piast Gliwice wchodził dziś na murawę jako faworyt, a dostał cztery gole za nic!
O nic. Trochę masz Ignacu złe info. Legia była dziś faworytem. A że ostatnio jakoś Legii szło w kratkę, a Piast wrócił do formy jesiennej (gdzie lał wszystkich) to wydawało się niektórym, że będzie wyrównany mecz. I taki był, przez 20 minut. Inaczej być nie mogło, Legia ma cały czas dwa razy większy budżet od nr 2 w tym zestawieniu (parę lat temu - Legia 100 mln, Lech 50 mln). Legia ma najlepszych piłkarzy i najszerszy skład. Tu nie ma przypadku, a że czasami się przegrywa ? Bo się przegrywa, to jest sport, nawet w NBA, Golden State Warriors przegrali 9 meczy (z 82), ustanawiając rekord wszech czasów.
Natomiast Zagłębie to nie jest przypadek, to jest znakomicie grający beniaminek, poukładany, z niezłym składem, trenerem i sponsorowany przez pisoski KGHM,
Jako faworyt? Jako nadzieja całej Polski (kto ma niby sztamę z Legią - Zagłębie Sosnowiec i Pogoń Szczecin?) na pogrążenie faworyta do mistrzostwa. Faworyta czyli Legii. Piast był rewelacją jesieni, wygrywał jak leciało i miał nawet koło 10 punktów przewagi na resztą stawki. Wiosnę miał cienką, ale miał z czego schodzić. Trochę się pozbierał w grupie mistrzowskiej, dzięki wpadce Legii z Zagłębiem miał szansę znów wyjść na prowadzenie, ale nie wyszedł, przegrał z drużyną bogatszą, z lepszymi zawodnikami itd. Piast to odpowiednik Leicester City - parę lat temu tułał się po niższych ligach, Leicester się udało, Piast ma już szanse raczej teoretyczne. Sukces dla drużyny tak czy inaczej ogromny, eliminacje pucharów są na bank.
Pogoń Szczecin, Polonia Bytom, Odra Opole, Piast Gliwice, to są ponoć kluby jakoś związane z Pogonią Lwów (nawet sądząc po barwach). Na temat przyjaźni między nimi mi nic nie wiadomo.
Polacy ze wschodnich ziem zabranych, przede wszystkim ze Lwowa, znaleźli się po wojnie wśród animatorów piłki nożnej na ziemiach zachodnich. W oparciu o byłych piłkarzy Pogoni (m.in. Michała Matyasa) odtworzono w Bytomiu – gdzie osiedliło się wielu lwowiaków – Polonię[34]. Klub przyjął niebiesko-czerwone barwy Pogoni Lwów. Na cześć lwowskiego klubu barwy takie przyjęły także Pogoń Szczecin, Piast Gliwice, Odra Wodzisław i Odra Opole https://pl.wikipedia.org/wiki/Pogoń_Lwów_(piłka_nożna)#Po_1945
JORGE napisal(a): Pogoń Szczecin, Polonia Bytom, Odra Opole, Piast Gliwice, to są ponoć kluby jakoś związane z Pogonią Lwów (nawet sądząc po barwach). Na temat przyjaźni między nimi mi nic nie wiadomo.
Aha, czyli poza Piastem i Pogonią kluby z przeszłości. Taka Polonia Bytom kilka czy kilkanaście lat temu połączyła się ... tak tak z lokalnym rywalem Szombierkami.
No tak, zapomniałem o Odrze Wodzisław. Po prawdzie to myślałem że ten klub już nie istnieje, a jednak, w III lidze. I bardzo dobrze, bo przez parę dobrych lat grali z powodzeniem w ekstraklasie, zawsze z najmniejszym budżetem, a dawali radę. Paru ludzi to trzymało, jak spadli to sam dół. Może się podnoszą.
A co do Szombierek, to też klub, który kiedyś miał epizody w ekstraklasie.
Tak trochę obok tematu, piłka nożna pokazuje często więcej zależności niż nam się wydaje. Kiedyś w ekstraklasie były okresy, że połowę zespołów stanowiły kluby z Górnego Śląska. A Ruch i Górnik regularnie sięgały po mistrzostwa. Ostatni raz mistrzostwo zespół z Górnego Śląska zdobył w '89 roku (Ruch). Obecnie mamy 3 kluby, balansujący na granicy bankructwa Ruch Chorzów (miasto musi pożyczyć 18 mln, bo nie będzie licencji), Górnik Zabrze, który jeżeli się utrzyma to będzie cud (wsparty reformą z podziałem punktów), no i Piast Gliwice, sensacja sezonu. Do ligi wchodzą Płock i Gdynia, więc może być tak, że w sezonie 2016-17 będziemy mieć tylko jednego reprezentanta, Piast. Co za upadek.
Epizody?? Człeniu drogi, Szombierki były pierwszą ligą w latach 80-tych, z dużymi sukcesami zarówno w lidze, jak i pucharze Polski. Tak było w PRL, górnicze kluby były potęgą i miały największe budżety. A Górnik Wałbrzych pamiętasz? Mistrza Polski chyba nawet zdobył
No i właśnie ten upadek klubów z GOP jest miarą zaorania górnictwa i przemysłu w III RP. Jak i też zanik żeglugi śródlądowej na Odrze i przewozu towarów barkami. ChDiKK jak peedzial klasyk
Faktycznie, moja pamięć sięga połowy lat '80, a wtedy Szombierki już w esktraklasie bywały (ale w sezonie 79 mistrzostwo). A tak to permanentny ekstraklasowiec z lat '60,'70.
Komentarz
The author has edited this post (w 29.08.2014)
Z Lokeren też pewne 1:0. Pokazali się ze strony taktycznej, gry z kontry. Nie zawsze musi być tiki-taka, żeby nie przyzwyczajać przeciwników.
EDIT: jeszcze trzecią dołożyli dzisiaj. Mocne.
The author has edited this post (w 21.09.2014)
Koleś po prostu miał falstart )
Generalnie, Piast Gliwice wchodził dziś na murawę jako faworyt, a dostał cztery gole za nic!
O co tu chodzi?
Natomiast Zagłębie to nie jest przypadek, to jest znakomicie grający beniaminek, poukładany, z niezłym składem, trenerem i sponsorowany przez pisoski KGHM,
Piast był rewelacją jesieni, wygrywał jak leciało i miał nawet koło 10 punktów przewagi na resztą stawki. Wiosnę miał cienką, ale miał z czego schodzić. Trochę się pozbierał w grupie mistrzowskiej, dzięki wpadce Legii z Zagłębiem miał szansę znów wyjść na prowadzenie, ale nie wyszedł, przegrał z drużyną bogatszą, z lepszymi zawodnikami itd. Piast to odpowiednik Leicester City - parę lat temu tułał się po niższych ligach, Leicester się udało, Piast ma już szanse raczej teoretyczne. Sukces dla drużyny tak czy inaczej ogromny, eliminacje pucharów są na bank.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pogoń_Lwów_(piłka_nożna)#Po_1945
A co do Szombierek, to też klub, który kiedyś miał epizody w ekstraklasie.