KazioToJa napisal(a): a nie uważacie, że dziennikarz nie powinien się fraternizować z politykami? Albo jest obiektywnym dostarczycielem informacji, albo nie jest dziennikarzem, tylko politykiem.
Ale skąd ma te informacje brać, jeśli go politycy będą olewać? Wszyscy się zastanawiamy, jak to jest, że on ich tam ośmiesza a i tak przychodzą. Mi się wydaje, że te urodziny to jest własne po to, żeby przychodzili. Żeby była fama, żeby wiedzieli, że do Mazurka trzeba przyjść
KazioToJa napisal(a): a nie uważacie, że dziennikarz nie powinien się fraternizować z politykami? Albo jest obiektywnym dostarczycielem informacji, albo nie jest dziennikarzem, tylko politykiem.
Dla mnie oni wszyscy są pracownikami przemysłu rozrywkowego. Przykro mi.
KazioToJa napisal(a): a nie uważacie, że dziennikarz nie powinien się fraternizować z politykami?
Taką zasadę mają profesjonalni dziennikarze. Polska jest krajem pasztetu sztrasburskiego z humoreski Anatola Potemkowskiego.
a może jednak sformułuję : impreza polityków u Mazurka najbardziej obciąża Mazurka.
A to, co potem się działo pozwala na sformułowanie kolejnej tezy - nareszcie wiemy, co to "standardy europejskie" - to jedynowładztwo udzielnych książąt - książę Donald zrugał podwładnych.
Dajcie spokój. W ogóle nie ogarniam poruszenia tą imprezą. A czemu politycy przychodzą do Mazurka? Bo nie mają wyjścia. Oni nie przychodzą do Mazurka tylko do radia ze słuchalnością na poziomie kilku milionów.
KazioToJa napisal(a): a nie uważacie, że dziennikarz nie powinien się fraternizować z politykami?
Taką zasadę mają profesjonalni dziennikarze. Polska jest krajem pasztetu sztrasburskiego z humoreski Anatola Potemkowskiego.
a może jednak sformułuję : impreza polityków u Mazurka najbardziej obciąża Mazurka.
A to, co potem się działo pozwala na sformułowanie kolejnej tezy - nareszcie wiemy, co to "standardy europejskie" - to jedynowładztwo udzielnych książąt - książę Donald zrugał podwładnych.
Dobry bagadyr Donald, a mógł im kazać się nawzajem powywieszać, jak przypomniano już w niniejszym wywłątku.
A co do imprez Mazurka, to jak się kończyło "Ż Życia Koalicji- Z Życia Opozycji" w swoim pierwotnym kształcie (w Pisowskim tygodniku, pośrednio ale jednak), to zrobili popijawę, gdzie się bawili od starych komuchów po radykalnych antykomunistów literalnie wszyscy przedstawiciele każdej opcji.
Znam ludzi, którzy potrafią pić wódkę, imprezować ze swoimi wrogami, ludźmi których nienawidzą i nie widzą żadnych przeciwskazań. Nawet potrafią się dobrze czuć, wyluzować się, jakby nagle problem (chwilowo) przestał istnieć.
Ja nie potrafię, dlatego unikam często imprez/spotkań, gdzie wiem że jest ktoś kogo nie lubię. Aż do przegięcia.
Po ponad dwóch latach Robert Mazurek znika z Polskiego Radia. Od lipca 2020 r. w Programie II PR prowadził audycję muzyczną "Mazurek słucha" (fajna audycja) . Rzeczniczka prasowa nadawcy poinformowała portal wirtualnemedia.pl, że "umowa o współpracy z red. Robertem Mazurkiem była zawarta przez Program Drugi na czas określony i wygasa z końcem grudnia br.".
— Polskie Radio nie widzi możliwości jej kontynuowania z osobą, która z jednej strony pobiera honoraria wypłacane ze środków publicznych, a z drugiej — atakuje media publiczne właśnie za sposób ich finansowania, zarazem je zniesławiając — przekazała Monika Kuś.
Za przykład zniesławienia rzeczniczka Polskiego Radia podała poranną rozmowę Mazurka w RMF z dnia 13 grudnia 2022 r. Wówczas gościem w programie był poseł PiS, Rafał Gontarz. Dziennikarz dopytywał go, czy przekazanie 2,7 mld zł na telewizję publiczną uważa za dobre posunięcie. Wyliczał przy tym, że za te pieniądze Polska mogłaby "kupić ponad 200 dronów Bayraktar, wybudować ponad 10 tysięcy mieszkań o powierzchni 50 m kw lub postawić kilka szpitali".
Wyliczał przy tym, że za te pieniądze Polska mogłaby "kupić ponad 200 dronów Bayraktar, wybudować ponad 10 tysięcy mieszkań o powierzchni 50 m kw lub postawić kilka szpitali".
No tak, a w NBP już więcej PLNów nie ma, bo się skończyły. A Ekstraklasie skończyły się punkty...
Wyliczał przy tym, że za te pieniądze Polska mogłaby "kupić ponad 200 dronów Bayraktar, wybudować ponad 10 tysięcy mieszkań o powierzchni 50 m kw lub postawić kilka szpitali".
No tak, a w NBP już więcej PLNów nie ma, bo się skończyły. A Ekstraklasie skończyły się punkty...
Pytanie Mazurka jest jednak dobre, nie zapominajmy.
los napisal(a): Typowe gra nie na fornalskiej zawiści. A po co kupować samoloty dla rządu, kiedy mamy dwa Tu-154M jeszcze na chodzie? Poziom poniżej dna.
Komentarz
A to, co potem się działo pozwala na sformułowanie kolejnej tezy - nareszcie wiemy, co to "standardy europejskie" - to jedynowładztwo udzielnych książąt - książę Donald zrugał podwładnych.
A to, co potem się działo pozwala na sformułowanie kolejnej tezy - nareszcie wiemy, co to "standardy europejskie" - to jedynowładztwo udzielnych książąt - książę Donald zrugał podwładnych.
Dobry bagadyr Donald, a mógł im kazać się nawzajem powywieszać, jak przypomniano już w niniejszym wywłątku.
Bo nie WKROCZYLIŚMY!
Ja nie potrafię, dlatego unikam często imprez/spotkań, gdzie wiem że jest ktoś kogo nie lubię. Aż do przegięcia.
pono Banaś miał pretensje, że go nie zaproszono, bo mógłby przedstawić wyniki większej liczbie posłów
— Polskie Radio nie widzi możliwości jej kontynuowania z osobą, która z jednej strony pobiera honoraria wypłacane ze środków publicznych, a z drugiej — atakuje media publiczne właśnie za sposób ich finansowania, zarazem je zniesławiając — przekazała Monika Kuś.
Za przykład zniesławienia rzeczniczka Polskiego Radia podała poranną rozmowę Mazurka w RMF z dnia 13 grudnia 2022 r. Wówczas gościem w programie był poseł PiS, Rafał Gontarz. Dziennikarz dopytywał go, czy przekazanie 2,7 mld zł na telewizję publiczną uważa za dobre posunięcie. Wyliczał przy tym, że za te pieniądze Polska mogłaby "kupić ponad 200 dronów Bayraktar, wybudować ponad 10 tysięcy mieszkań o powierzchni 50 m kw lub postawić kilka szpitali".