Fajny zbieg okoliczności z tą mapą, hehe, ale o tem za chwilę. W zeszłem tygodniu pracowałem nad kilkoma zabiegami kosmetycznemy w domu, który ma być wystawiony na sprzedaż. Właściwie w piątek wszystkie pierdółki takie jak naprawianie dziurek w ścianach, malowanko, wymiana drzwi, drobne naprawy zostały skończone. W piątek, kiedy pracowałem przyszedł tyż hydraulik żeby wymienić kranik do szlaucha w garażu. Zrobił dziurę w suficie przebił się do garażu z rurą i założył nowy kurek. Dom był gotowy do inscenizacji (staging) na poniedziałek a na dzisiej (wtorek) był zamówiony fotograf, żeby zrobić zdjęcia i virtual tour.
W sobotę właścicielka dzwoni i płacze, że tam gdzie łachudraulik przeprowadził rurę, woda się leje i cała ściana w środku zalana. No putin bombki strzelił, mówię wam. Cóż beło robić, zabrałem wiatrak przemysłowy, pojechałem i zacząłem rozpierniczać płytę gipsową na ścianie aż dojszłem do suchego. Włączyłem wiatrak i kazałem im nic nie dotykać przez niedzielę aż do poniedziałku rano. W poniedziałek wszystko było suche jak salceson w gie-esie. Kupiłem płytę gipsową, naprawiłem ścianę, poszpachlowałem takim szybkoschnącym szajsem, żeby machnąć trzy warstwy w jeden dzień i przybiłem listwę przypodłogową. A dzisiej pojechałem, wyglancowałem papierem, zagrontowałem i pomalowałem dwa razy. Fotograf się spieszył i mnie poganiał więc musiałem posprzątać i spier*alać, żeby mógł nagrywać. Trudno, za tę robotę skasowałem ich 80 dullarów za godzinę.
Co do mapy to tam na tej ścianie był taki art - 3D plastikowa mapa świata, cała biała podzielona na trzy części, każda część w ramkach. Ma to tylko sens gdy wiszą koło siebie. Cuś takiego, żeby wam pokazać zrobiłem na szybko w paintcie:
Oczywiście, jak ścianę zalało to art został zdjęty i rzucony gdzieś tam w kąt, żeby nie przeszkadzał. Wczoraj przyszło dwóch pedałów, takich oczywistych, że nawet domyślać się nie było potrzeba i mówią, że oni są tu od inscenizacji domu. Ja mówię dobra, ok, ale my tu mamy emergency naprawę i mogą se robić wszędzie tylko, żeby mi nie przeszkadzali. No w porzo, zaczęli przesuwać meble, stawiać jakieś wazoniki, duperele, dekoracje, ja patrzę a jeden z tych gwizdków dorwał te mapy i dawaj jedną gdzieś tam postawił na szafkę a dwie całkowicie w innem miejscu, na półki HORYZONTALNIE, hehe. Jeszcze oba dwa odchodzili na odległość, mrużyli gały i udawali, że oceniają efekt ze swojej profesjonalnej perspektywy. Ale co tam, nie mój cyrk, nie moje małpy. Popukałem się tylko w łeb i tyle.
Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
BTW : ta mapa w sposób przystępny wyjaśnia dlaczego kolory flagi Indonezji są na odwyrtkę. Po prostu globus jest tendencyjnie ustawiony a tak na prawdę to białe w biało-czerwonej zawsze górą.
Gapię się i gapię na ta mapę. Dwie sprawy: - taki układ daje właściwy obraz geopolityczny świata, który funkcjonuje po II wś i teraz się będzie tylko nieznacznie zmieniał. Środek nie jest tam gdzie nasza normlana mapa świata. - ta różnica między półkulami jest bez sensu, coś tu nie gra
los napisal(a): Ziemniak znowu jest szczupły. Sporym kosztem.
Lis zawsze był. Co jak co, ale nie można mu zarzucić niewiedzy o tym, że estetyka może być pomocna w życiu. Sakiewicz, Semka i paru innych - nie wie o tem, albo wiedzieć nie chce.
robot poruszany jest zdalnie laserem, którego światło rozgrzewa metal, który jest pamięcio-wygięty prędkość: pół swojej szerokości /sekundę lub 10 cykli/sek. (ciepło-zimno, podgrzanie-samoostudzenie)
Komentarz
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
👣
🐾
🐾
W sobotę właścicielka dzwoni i płacze, że tam gdzie łachudraulik przeprowadził rurę, woda się leje i cała ściana w środku zalana. No putin bombki strzelił, mówię wam. Cóż beło robić, zabrałem wiatrak przemysłowy, pojechałem i zacząłem rozpierniczać płytę gipsową na ścianie aż dojszłem do suchego. Włączyłem wiatrak i kazałem im nic nie dotykać przez niedzielę aż do poniedziałku rano. W poniedziałek wszystko było suche jak salceson w gie-esie. Kupiłem płytę gipsową, naprawiłem ścianę, poszpachlowałem takim szybkoschnącym szajsem, żeby machnąć trzy warstwy w jeden dzień i przybiłem listwę przypodłogową. A dzisiej pojechałem, wyglancowałem papierem, zagrontowałem i pomalowałem dwa razy.
Fotograf się spieszył i mnie poganiał więc musiałem posprzątać i spier*alać, żeby mógł nagrywać. Trudno, za tę robotę skasowałem ich 80 dullarów za godzinę.
Co do mapy to tam na tej ścianie był taki art - 3D plastikowa mapa świata, cała biała podzielona na trzy części, każda część w ramkach.
Ma to tylko sens gdy wiszą koło siebie.
Cuś takiego, żeby wam pokazać zrobiłem na szybko w paintcie:
Oczywiście, jak ścianę zalało to art został zdjęty i rzucony gdzieś tam w kąt, żeby nie przeszkadzał.
Wczoraj przyszło dwóch pedałów, takich oczywistych, że nawet domyślać się nie było potrzeba i mówią, że oni są tu od inscenizacji domu. Ja mówię dobra, ok, ale my tu mamy emergency naprawę i mogą se robić wszędzie tylko, żeby mi nie przeszkadzali. No w porzo, zaczęli przesuwać meble, stawiać jakieś wazoniki, duperele, dekoracje, ja patrzę a jeden z tych gwizdków dorwał te mapy i dawaj jedną gdzieś tam postawił na szafkę a dwie całkowicie w innem miejscu, na półki HORYZONTALNIE, hehe. Jeszcze oba dwa odchodzili na odległość, mrużyli gały i udawali, że oceniają efekt ze swojej profesjonalnej perspektywy.
Ale co tam, nie mój cyrk, nie moje małpy. Popukałem się tylko w łeb i tyle.
Jutro ma być filmik w necie to Wam pokażę.
👣
🐾
🐾
A co do tego art, to aż korci, żeby coś do tego przypiąć, albo choć nabazgrać.
Np. na terenie rosji: PUTIN TUSK.
https://www.facebook.com/groups/mazurycud/posts/3213377892279366
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Dzięki, trepie.
A żeby nie być gołosłownem, że tu jakiś bałach sprzedaję to proszę:
https://tours.prostudio.ca/20cedarcrestdr?b=0#external_1652886119054
https://tours.prostudio.ca/20cedarcrestdr?b=0
https://www.cindysukman.com/ON/toronto/m9a2v5/10337774-MLS-W5623534-na-20-Cedarcrest-Dr
👣
🐾
🐾
A ty nie musisz jak jaki Kmicic mi spalonego boku okazywać.
- Nigdy byśmy nie wątpili, że prawdę mówisz.
👣
🐾
🐾
- taki układ daje właściwy obraz geopolityczny świata, który funkcjonuje po II wś i teraz się będzie tylko nieznacznie zmieniał. Środek nie jest tam gdzie nasza normlana mapa świata.
- ta różnica między półkulami jest bez sensu, coś tu nie gra
świetny cykl o cyklach zdjęć
https://culture.pl/pl/artykul/metafory-niepodleglosci-sto-zdjec-o-polsce-wstep
Sakiewicz, Semka i paru innych - nie wie o tem, albo wiedzieć nie chce.
No, ależ przecie przepowiednia rzecze, że to "Warszawa środkiem ustali się świata" więc po co te dyskusje.
robot poruszany jest zdalnie laserem, którego światło rozgrzewa metal, który jest pamięcio-wygięty
prędkość: pół swojej szerokości /sekundę lub 10 cykli/sek. (ciepło-zimno, podgrzanie-samoostudzenie)
fot. Magdalena Lubecka
i moje: idziemy zawsze środkiem ulicy, po pasach, z powrotem również (ok. kilometra)
wejście: