JORGE napisal(a): Wracając do filmu, który wkleiłem - zwycięstwo Dudy, a później PiS to było najlepsze dni w moim życiu, szczególnie kiedy okazało się, że da się samodzielnie rządzić. Nie mogłem dłużej znieść patologii, która nas otaczała, ona niszczyła i moje życie, nie mówiąc już, że dawno zabito we mnie jakąkolwiek nadzieję. Generalnie uważam, że to co zdarzyło się w Polsce od roku 2010 ma wymiar metafizyczny, a na koniec dokonał się cud.
I trwa dalej !
To jak z kościołem. Mistyczne ciało na które składają się liczne paskudne mordy.
peterman napisal(a): Dwa ostatnie akapity pasują do KS jakiego znam chyba najgorzej ze wszystkich ludzi jakich znam. No chyba że pod żyrandolem zmienia się w Mr. Hyde'a.
Albo reszta kancelarystów to kliniczni debile.
Ciekawe czy sytuacji nie zaaranzowali sami Amerykanie żeby pokazać Polaczkom miejsce w szeregu.
christoph napisal(a): walki buldogów - poleci Szczerski? Z ustaleń Wirtualnej Polski wynikało Z ustaleń "Faktu" wynika
Zabrakło ustaleń GazWyb do kompletu. Od kiedy to Machała czy Dekan są źródłem informacji o jakiejkolwiek wiarygodności? Wygląda to na normalną wojnę realizowana za pomocą mediów i tyle.
Zeby sobie wyrobić rzetelna opinie o kancelarii nie potrzeba Machaly ani GWna.
Ostatnią wymienioną przez Romaszewską przyczyną było opublikowanie wspomnianego zdjęcia, pochodzącego z twittera Donalda Trumpa. Według szefowej Biełsatu publikacja ta oznacza uprawianie "czarnego PR" i sugerowanie, że Andrzej Duda "jest na kolanach przed Donaldem Trumpem".
Ostatnią wymienioną przez Romaszewską przyczyną było opublikowanie wspomnianego zdjęcia, pochodzącego z twittera Donalda Trumpa. Według szefowej Biełsatu publikacja ta oznacza uprawianie "czarnego PR" i sugerowanie, że Andrzej Duda "jest na kolanach przed Donaldem Trumpem".
że co?
Że to:
że stał na kolanach, czyli jednak było drugie krzesło, ale PAD nie siedział na nim, ale stał, ale nie "na Komorowskiego", ale na kolanach, czyli klęczał przed Trumpem
"Utworzenie stałej bazy USA w Polsce przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa."
peterman napisal(a): Dziękujemy za fantastyczne i otwierające oczy linki do Gazu. Bez Kolegi nigdy bym się nie dowiedział, co myśli sowiecki trep Różański!
"Utworzenie stałej bazy USA w Polsce przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa."
Od kiedy to Rosja przestrzega porozumień które podpisała? Carska w drugiej połowie XVII w. Sowiecka 17.09.1939 i przed 22.06.1941 Obecna przestrzegała z Gruzją i nadal przestrzega z Ukrainą.
Z przedmiotu "historia" nowożytna i najnowsza - pała z podkreśleniem i wykrzyknikiem. Trep to jedno ale przede wszystkim niepospolity tłuk i nieuk. Generał postpeerelu. Nadzieja Spawacza i Cześka. Prymus i złoty chłopiec selekcjonerów od Złotego Funduszu, Petru wojskowości. Esencja najlepszości poprzedniego systemu.
Rafał napisal(a): Właściwie dlaczego nie należy denerwować Rosji?
Bo się zdenerwuje! Proste, nie?
W sedno kolega utrafił.
A czym różni się Rosja zdenerwowana od zdenerwowanej. Ściślej to co gorszego może nam zrobić Rosja zdenerwowana od opanowanej? Ja podejrzewam że należy ją denerwować bo wtedy postępuje głupiej i popełnia błędy, a więc łatwiej sobie z nią poradzić, a jest trudno.
Rafał napisal(a): Właściwie dlaczego nie należy denerwować Rosji?
Bo się zdenerwuje! Proste, nie?
W sedno kolega utrafił.
A czym różni się Rosja zdenerwowana od zdenerwowanej. Ściślej to co gorszego może nam zrobić Rosja zdenerwowana od opanowanej? Sienkiewicz namalował, Hoffman zliustrował.
"Premier Izraela Benjamin Netanjahu spotka się z polskim prezydentem Andrzejem Dudą podczas szczytu ONZ. To pierwsze spotkanie Netanjahu z polskim urzędnikiem wyższego szczebla od czasu kontrowersyjnej ustawy o IPN" - poinformował na Twitterze dziennikarz Amichai Stein. Spotkanie Dudy i Netanjahu oficjalnie potwierdziła już izraelska dyplomacja. Polska strona nie odniosła się jeszcze do tych informacji.
Przypomnijmy, że 27 czerwca premier Mateusz Morawiecki w Warszawie oraz Benjamin Netanjahu w Tel Awiwie podpisali wspólną polsko-izraelską deklarację. Podkreślono w niej, że relacje między Polską i Izraelem oraz między ich społeczeństwami "opierają się na głębokim zaufaniu i zrozumieniu" oraz współpracy "na arenie międzynarodowej, jak również w kwestiach związanych z zachowaniem pamięci i nauczaniem o Holokauście".
W oświadczeniu przywódcy zadeklarowali m.in. brak zgody na przypisywanie Polsce lub całemu narodowi polskiemu winy za okrucieństwa nazistów i ich kolaborantów, podkreślili swobodę badań naukowych oraz potępili wszelkie formy antysemityzmu oraz "antypolonizm oraz inne negatywne stereotypy narodowe". Morawiecki i Netanjahu zaapelowali również o powrót do "spokojnego dialogu opartego na wzajemnym szacunku w dyskursie publicznym".
Tłem dla podpisania tego dokumentu stała się uchwalona również 27 czerwca nowelizacja ustawy o polskim Instytucie Pamięci Narodowej. Zmiana ta, podpisana już przez prezydenta Andrzeja Dudę, uchyla przepisy przewidujące kary więzienia za przypisywanie Polakom odpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszy. Przepisy uchwalonej przez Sejm w styczniu br. noweli ustawy o IPN, którą przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości w intencji walki ze sformułowaniami typu "polskie obozy śmierci", wywołały krytykę m.in. ze strony Izraela i USA.
Komentarz
tak znaczki?
tak ikzcanz?
grzywna ze starych textów jest tłomaczona jako Mark
Ostatnią wymienioną przez Romaszewską przyczyną było opublikowanie wspomnianego zdjęcia, pochodzącego z twittera Donalda Trumpa. Według szefowej Biełsatu publikacja ta oznacza uprawianie "czarnego PR" i sugerowanie, że Andrzej Duda "jest na kolanach przed Donaldem Trumpem".
że co?
że stał na kolanach, czyli
jednak było drugie krzesło, ale PAD nie siedział na nim, ale stał,
ale nie "na Komorowskiego", ale na kolanach,
czyli klęczał
przed Trumpem
cbdu
"Utworzenie stałej bazy USA w Polsce przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa."
https://mobile.twitter.com/MirekRozanski
Carska w drugiej połowie XVII w.
Sowiecka 17.09.1939 i przed 22.06.1941
Obecna przestrzegała z Gruzją i nadal przestrzega z Ukrainą.
Z przedmiotu "historia" nowożytna i najnowsza - pała z podkreśleniem i wykrzyknikiem.
Trep to jedno ale przede wszystkim niepospolity tłuk i nieuk. Generał postpeerelu. Nadzieja Spawacza i Cześka. Prymus i złoty chłopiec selekcjonerów od Złotego Funduszu, Petru wojskowości. Esencja najlepszości poprzedniego systemu.
Proste, nie?
A czym różni się Rosja zdenerwowana od zdenerwowanej. Ściślej to co gorszego może nam zrobić Rosja zdenerwowana od opanowanej? Ja podejrzewam że należy ją denerwować bo wtedy postępuje głupiej i popełnia błędy, a więc łatwiej sobie z nią poradzić, a jest trudno.
Sienkiewicz namalował, Hoffman zliustrował.
Spotkanie Dudy i Netanjahu oficjalnie potwierdziła już izraelska dyplomacja. Polska strona nie odniosła się jeszcze do tych informacji.
Przypomnijmy, że 27 czerwca premier Mateusz Morawiecki w Warszawie oraz Benjamin Netanjahu w Tel Awiwie podpisali wspólną polsko-izraelską deklarację. Podkreślono w niej, że relacje między Polską i Izraelem oraz między ich społeczeństwami "opierają się na głębokim zaufaniu i zrozumieniu" oraz współpracy "na arenie międzynarodowej, jak również w kwestiach związanych z zachowaniem pamięci i nauczaniem o Holokauście".
W oświadczeniu przywódcy zadeklarowali m.in. brak zgody na przypisywanie Polsce lub całemu narodowi polskiemu winy za okrucieństwa nazistów i ich kolaborantów, podkreślili swobodę badań naukowych oraz potępili wszelkie formy antysemityzmu oraz "antypolonizm oraz inne negatywne stereotypy narodowe". Morawiecki i Netanjahu zaapelowali również o powrót do "spokojnego dialogu opartego na wzajemnym szacunku w dyskursie publicznym".
Tłem dla podpisania tego dokumentu stała się uchwalona również 27 czerwca nowelizacja ustawy o polskim Instytucie Pamięci Narodowej. Zmiana ta, podpisana już przez prezydenta Andrzeja Dudę, uchyla przepisy przewidujące kary więzienia za przypisywanie Polakom odpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszy. Przepisy uchwalonej przez Sejm w styczniu br. noweli ustawy o IPN, którą przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości w intencji walki ze sformułowaniami typu "polskie obozy śmierci", wywołały krytykę m.in. ze strony Izraela i USA.