Skip to content

100 dni PAD i następne wybory

1919294969799

Komentarz

  • Ech, wy to macie dobrze. Przede mną uciekają, zanim się odezwę. "Ale ja się nie interesuję polityką!" robi już za przywitanie.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Normalka. Jako przedstawiciele reżymu rządzącego jesteśmy zastraszeni.
    Nie wiem czy zastraszeni. Na pewno jednak łatwiej jest atakować rząd niż go bronić. Zwłaszcza przy schamieniu ludożerki, kompletnym braku zrozumienia co jest istotne a co nie.

    Lud nie rozumie, że "rozwalenie Trójki" (choć jakby się przyjrzeć szegółom, to i tę historię można kompletnie inaczej zinterpretować) jest faktem kompletnie nieistotnym z punktu widzenia funkcjonowania państwa. Tak samo jak stadnina w Janowie, "maseczki Szumowskiego" i tym podobne mniej lub bardziej słusznie rozdmuchane "afery".
    Odwrotnie niż likwidacja mafii paliwowej, wypowiedzenie umowy gazowej, inwestycje w bezpieczeństwo energetyczne (terminal w Świnoujściu, project Via Baltica, itp), bezpieczeństwo militarne (inwestycje w armię, wojska USA, itp).

    To są kwestie absolutnie fundamentalne, gdzie PiS nie tylko wygrywa ale miażdży konkurencję, różni się od poprzedników tym, czym izba lordów od izby wytrzeźwień.

    Tylko ludzie w wielu przypadkach tego po prostu nie rozumieją. O tak zwanych ludziach szkoda w ogóle gadać, a to przecież także spora grupa wyborców.
  • los napisal(a):
    Ech, wy to macie dobrze. Przede mną uciekają, zanim się odezwę. "Ale ja się nie interesuję polityką!" robi już za przywitanie.
    No niestety też tak mam.
    Parę sztuczek na 'tłumek':
    - tak się boicie moich argumentów, że mnie zakrzykujecie?
    - jak rozumiem, nie macie argumentów, więc mnie usiłujecie zakrzyczeć?
    - przerywacie i zakrzykujecie z braku argumentów czy braków w wychowaniu?
    - rozmowa to także słuchanie, dacie sobie szanse?
    - (argumenty ilościowe) miliony much je padlinę, one nie mogą się mylić
    - dodanie gówna na twarogu nie spowoduje ubogacenia twarogu, a jedynie otrzymamy gówniany twaróg

  • Po prawdzie, to wypowiedzenia umowy gazowej to ja po dziś dzień nie rozumię, ale ja to z tych głupszych.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Po prawdzie, to wypowiedzenia umowy gazowej to ja po dziś dzień nie rozumię, ale ja to z tych głupszych.
    Jakiej umowy gazowej?

  • los napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Jednak skala antykaczyzmu jest niesamowita.
    Skala nie jest duża, ogromna jest natomiast krzykliwa żądza manifestowania tego, która przegrywa z jakimkolwiek hamulcami. No ale z moich doświadczeń, ta krzykliwość jest nader bojaźliwa

    Chodziło mi o skalę zrycia poszczególnych baniek (czy to indywidualnych czy społecznych), a nie o zasięg zjawiska.

    To jest odpowiedź na największe uderzenie propagandowe w historii ludzkości. Umiarkowanie udane ale trudno, by było zupełnie nieudane.

    Proszę ten tekst przeczytać dosłownie. Największe znaczy największe a ludzkości znaczy ludzkości.

    A Antykaczyzm przeczytać warto.

    To jest clou.

    28 lat* medialnej, antypolskiej ofensywy zbiera żniwo.

    *na swój użytek liczę od 1992 r.

  • edytowano June 2020
    Rafał napisal(a):
    Trochę Kolega mnie uspokoił. Skala zrycia indywidualnego nie jest istotna w wyborach. Istotny jest zasięg. Głęboko zrytym współczuję. Prawdę pisząc czuje się podle bo okazało się że mam bardzo blisko siebie, wśród rodziny i przyjaciół, takich głęboko zrytych. Nie spodziewałem się że aż tak głęboko. Wydaje się że nieodwracalnie. To już sprawa boska i tylko modlitwa może pomóc, no i post.
    Ja również mam takich wśród rodziny i znajomych - co ciekawe nie spotkałem agresywnego dyskusyjnie ProPisowca, a wrzaskliwych, zrytych ProPO-wców co najmniej kilku. Oni nie są większością jak tu zauważono, lecz słyszalną mniejszością.

    I nie współczuję im - obecnie już nikt, ale to absolutnie nikt nie może powiedzieć, że jest lemingiem z niedoinformowania lub niewiedzy, To w pełni świadomy wybór złą dokonany z premedytacją.

    Taki przykład (pewnie nieodosobniony) - mój wujek, mąż,siostry mojego ojca. Partyjny od młodości, na początku lat 80-tych odkrył w sobie korzenie niemieckie i jako urodzony na terenie dawnej Rzeszy wyjechał do Niemiec, po załapaniu się na tamtejszą emeryturę wrócił do Polski. Nieomal do końca swoich dni atakował werbalnie PiS i Kaczyńskiego, Prywatnie czyikolwiek miły co to z każdym zagada, w typie duszy towarzystwa, nieco "cwaniaczkowaty".acz uczęszczający regularnie do Kościoła.

    Jego ojciec jako działacz polsko-kaszubski został w 1939 roku zadenuncjowany przez piątą kolumnę na podstawie listy proskrybcyjnej, aresztowany i zamordowany w Stutthofie,,,,

  • edytowano June 2020
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Po prawdzie, to wypowiedzenia umowy gazowej to ja po dziś dzień nie rozumię, ale ja to z tych głupszych.
    Jakiej umowy gazowej?

    Pawlaka.
    No nie gadajcie ze nie rozumiecie.

    W 2009 (czy tam jeszcze 2008, do sprawdzenia) Pawlak jako wicepremier podpisał umowę na dostarczanie gazu od Gazpromu po cenie przekraczającej dwukrotność średniej europejskiej wtedy, a konkretnie 500USD za 1000m3, przy średniej 250 od tegoż dostawcy. A np taka UK kupowała za 150.

    Umowa miała trwać do 2047 roku, przy czym nie mogliśmy tego gazu reeksportować, nie mogliśmy też go nie odebrać - to znaczy mogliśmy, ale płaciliśmy prawie tyle, jakbyśmy go oderbali.

    Interweniowała niedługo potem Unia Europejska która uznała tą umowę za rażąco godzącą w interesy państwa członka UE (albo w samą UE) i anulowała tę umowę. Podpisano zatem kolejną do 2022 roku. Mimo tego że od początku rekomendacje ekspertów były takie, że należy umowę podpisać do 2014 roku, bo spodziewamy się wtedy pozyskać alternatywne źródła (zapewne w związku z planowanym ukończeniem terminala w Świnoujściu, który finalnie udało się ukończyć w 2016).

    Smaczku dodaje fakt że wcześniej, bodaj w 2006, Ruscy stwierdzili że opłaty za transfer gazu przez Polskę są zbyt wysokie i zaproponowali ich obniżenie. Polacy (a konkretnie PGNiG) nie zgodzili się na ich obniżenie, jednak Ruscy płacili tyle ile im sie podobało, a nie tyle na ile opiewały faktury.

    Narosło tego tyle, że podaliśmy Gazprom do sądu którą ten oczywiście przegrał. Putin poprosił zatem Tuska o anulowanie tego długu, na co Tusk oczywiście powiedział "nie ma sprawy". Lech Kaczyński stwierdził, że do tego anulowania nie dopuści - ale pożył jeszcze zaledwie kilka miesięcy. O ile pamiętam - dług anulowano ok 20 kwietnia 2010.

    Raport NIK z 2013 był tak miażdżący dla Tuska i Pawlaka, że go utajniono, opublikowano go dopiero w 2018r.

    PiS pierwsze co zrobił to renegocjował umowę, a drugie, to już dawno temu zapowiedział że jej nie przedłuży. W międzyczasie ukończył budowę terminala, której nie udało się skończyć w ciągu 8 lat PO (budowę zaczęto w 2006, ukończono w 2016, a dla porównania Litwa swój zaczęła w 2010 i skończyła w 2014 pomimo utrudnień ze strony rosyjskiej floty wojennej, która bruździła jak tylko mogła).

    Takie to kurwy mieliśmy u władzy.
  • Aha, napisałem z pamięci, szczegóły mogą się różnić, ale sens zachowany. Wyguglacie bez problemu.
  • TecumSeh napisal(a):
    Putin poprosił zatem Tuska o anulowanie tego długu, na co Tusk oczywiście powiedział "nie ma sprawy". Lech Kaczyński stwierdził, że do tego anulowania nie dopuści - ale pożył jeszcze zaledwie kilka miesięcy. O ile pamiętam - dług anulowano ok 20 kwietnia 2010.
    Jeden z miliona przyczynków do odpowiedzi na tekst: Przecież nie było żadnych powodów, by zamordować Lecha Kaczyńskiego.

  • TecumSeh napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Po prawdzie, to wypowiedzenia umowy gazowej to ja po dziś dzień nie rozumię, ale ja to z tych głupszych.
    Jakiej umowy gazowej?

    Pawlaka.
    No nie gadajcie ze nie rozumiecie.

    W 2009 (czy tam jeszcze 2008, do sprawdzenia) Pawlak jako wicepremier podpisał umowę na dostarczanie gazu od Gazpromu po cenie przekraczającej dwukrotność średniej europejskiej wtedy, a konkretnie 500USD za 1000m3, przy średniej 250 od tegoż dostawcy. A np taka UK kupowała za 150.

    Umowa miała trwać do 2047 roku, przy czym nie mogliśmy tego gazu reeksportować, nie mogliśmy też go nie odebrać - to znaczy mogliśmy, ale płaciliśmy prawie tyle, jakbyśmy go oderbali.

    Interweniowała niedługo potem Unia Europejska która uznała tą umowę za rażąco godzącą w interesy państwa członka UE (albo w samą UE) i anulowała tę umowę. Podpisano zatem kolejną do 2022 roku. Mimo tego że od początku rekomendacje ekspertów były takie, że należy umowę podpisać do 2014 roku, bo spodziewamy się wtedy pozyskać alternatywne źródła (zapewne w związku z planowanym ukończeniem terminala w Świnoujściu, który finalnie udało się ukończyć w 2016).

    Smaczku dodaje fakt że wcześniej, bodaj w 2006, Ruscy stwierdzili że opłaty za transfer gazu przez Polskę są zbyt wysokie i zaproponowali ich obniżenie. Polacy (a konkretnie PGNiG) nie zgodzili się na ich obniżenie, jednak Ruscy płacili tyle ile im sie podobało, a nie tyle na ile opiewały faktury.

    Narosło tego tyle, że podaliśmy Gazprom do sądu którą ten oczywiście przegrał. Putin poprosił zatem Tuska o anulowanie tego długu, na co Tusk oczywiście powiedział "nie ma sprawy". Lech Kaczyński stwierdził, że do tego anulowania nie dopuści - ale pożył jeszcze zaledwie kilka miesięcy. O ile pamiętam - dług anulowano ok 20 kwietnia 2010.

    Raport NIK z 2013 był tak miażdżący dla Tuska i Pawlaka, że go utajniono, opublikowano go dopiero w 2018r.

    PiS pierwsze co zrobił to renegocjował umowę, a drugie, to już dawno temu zapowiedział że jej nie przedłuży. W międzyczasie ukończył budowę terminala, której nie udało się skończyć w ciągu 8 lat PO (budowę zaczęto w 2006, ukończono w 2016, a dla porównania Litwa swój zaczęła w 2010 i skończyła w 2014 pomimo utrudnień ze strony rosyjskiej floty wojennej, która bruździła jak tylko mogła).

    Takie to kurwy mieliśmy u władzy.

    Jest to gdzieś udokumentowane?
    Narracja "po internetach" jest obecnie taka, że to rzekomo Jasiński jeszcze za PiS-u zgodził się na horrendalne stawki za gaz, a Pawlaczek biedaczek nie miał wyjścia tylko musiał na jego warunkach kupować.

    I owszem, wszyscy pamiętamy, że był skandal z Pawlakiem, ale jak przychodzi co do czego, to takiemu narratorowi nie ma czym gęby zamknąć.
  • los napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    Putin poprosił zatem Tuska o anulowanie tego długu, na co Tusk oczywiście powiedział "nie ma sprawy". Lech Kaczyński stwierdził, że do tego anulowania nie dopuści - ale pożył jeszcze zaledwie kilka miesięcy. O ile pamiętam - dług anulowano ok 20 kwietnia 2010.
    Jeden z miliona przyczynków do odpowiedzi na tekst: Przecież nie było żadnych powodów, by zamordować Lecha Kaczyńskiego.

    Oczywiście. To się zresztą pojawia już w filmie Ewy Stankiewicz, tytuły nie pamiętam, ale tam pojawia się zdanie że Tusk ma krew na rękach.
    krzychol66 napisal(a):
    Jest to gdzieś udokumentowane?
    Z oficjalnych dokumentów - raport NIK.
    Prócz tego było to w wielu artykułach w gazetach, mocno mnie dziwi, że o tym nie słyszałeś.
    Na szybko:
    https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/577272,nik-raport-umowa-gazprom-gospodarka-kontrola-tusk-pawlak.html
    https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/umowa-gazowa-donald-tusk-waldemar-pawlak,126,0,2410366.html
    https://wpolityce.pl/polityka/129671-za-gaz-placimy-jak-za-przyslowiowe-zboze-to-skutek-umowy-ktora-w-grudniu-2010-wicepremier-pawlak-podpisal-ze-sieczinem
    https://wgospodarce.pl/informacje/71668-zatrzymani-menadzerowie-europol-gazu-wsypia-tuska-i-pawlaka
    https://biznesalert.pl/kontrakt-jamalski-sledztwo-spor-pawlak-kowalski/
    http://www.grzechy-platformy.org/gaz/
    https://www.energetyka24.com/thriller-polityczny-bez-zakonczenia-szokujace-kulisy-negocjacji-gazowych-z-2010-roku

    To pierwszy artykuł, który przeczytałem na ten temat:
    https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-wielki-brat-rzucil-nas-na-kolana,nId,3735602
    krzychol66 napisal(a):
    Narracja "po internetach" jest obecnie taka, że to rzekomo Jasiński jeszcze za PiS-u zgodził się na horrendalne stawki za gaz, a Pawlaczek biedaczek nie miał wyjścia tylko musiał na jego warunkach kupować.
    Jasne, kurwa.
    Jasiński zgodził się na podwyżkę 10%, bo nie miał wyboru - nie było skąd sprowadzać gazu, bo nie było rurociągu ani terminalu.
    Tyle że problemem jest, prócz ceny, czas trwania umowy, i tu już nie ma żadnego usprawiedliwienia. Do tego - i tu już nie tylko nie ma usprawiedliwienia, ale zakrawa to na krańcową niegospodarność, albo wręcz zdradę - żadnych inwestycji celem poprawy bezpieczeństwa energetycznego i opóźnienia w zaplanowanego już i rozpoczętego terminala gazowego w Świnoujściu.
    krzychol66 napisal(a):
    I owszem, wszyscy pamiętamy, że był skandal z Pawlakiem, ale jak przychodzi co do czego, to takiemu narratorowi nie ma czym gęby zamknąć.
    Ależ jest. Wszystkim powyżej.
    Jeszcze nie spotkałem nikogo kto by odpowiedział na powyższe zarzuty, poza zmianą tematu, albo jakimś "ojtam ojtam".
  • romeck napisal(a):
    @rozum.von.keikobad
    @uhr

    co do górników i głosów to tylko spośród rodziny i znajomych

    i na "sinus-cosinus-alfa' Rozuma zawsze można liczyć

    ale trzeba pamiętać, że wokół kopalni - podobnie jak w automotive - jest cały łańcuch zatrudnień okołokopalnianych,
    oraz że górnicy dowożeni są do pracy, jak ci z Piekar Śl. (gdzie kopalnię zamknięto, ale bez zeolnień)
    Romeck, ja nie twierdzę, że nie możesz znać górników, co są przeciwko PiS. Ja osobiście znam jednego górnika i to emeryta, a do tego spod Wadowic. Popiera PiS, ale to żaden dowód.
    Aha, w Piekarach Śl. też PiS ma wyniki nieco ponad śląską i krajową normę ;)

    Żeby dokładniej zbadać zachowania wyborcze górników należałoby podłożyć wyniki do odsetka osób zatrudnionych w górnictwie na danym terenie i porównać z innym terenem, z podobnymi parametrami (miasto do miasta, wieś do wsi, teren na "ziemiach odzyskanych" do terenu na "ziemiach odzyskanych") itd. i zobaczyć co wyjdzie. Nie wiem w sumie czy takie informacje są dostępne czy nie, pewnie jakby się pogrzebało to są. Na potrzeby dyskusji na forum uważam, że to co pokazałem i tak swoje mówi.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):

    Romeck, ja nie twierdzę, że nie możesz znać górników, co są przeciwko PiS. ...
    Aha, w Piekarach Śl. też PiS ma wyniki nieco ponad śląską i krajową normę ;).
    ależ ja ciebie nie punktuję!

    Piekarzanin, poseł od dwudziestu lat jest tu b. popularny/znany (Jerzy Polaczek)

  • edytowano June 2020
    TecumSeh napisal(a):
    Aha, napisałem z pamięci, szczegóły mogą się różnić, ale sens zachowany. Wyguglacie bez problemu.
    Mam jakieś resztki wiedzy, że ta umowa była zbyt silnie napisana aby ją małokosztowo wypowiedzieć.
    Warto w temacie dodać utratę kontroli nad EUROPOL-Gazem, co też było strategicznie niezwykle istotne.

  • edytowano June 2020
    No właśnie.
    A to jest kluczowa historia, albo inaczej - jedna z kluczowych.

    Mam koleżankę co lemingiem absolutnie nie jest, polityką interesuje się niewiele, ale dziwiło ją zawsze że głosuję na PiS. Nie jest to jednak typ nienawistnika, poza tym zna mnie i się dość lubimy, więc po prostu spytała, czy słyszałem o Trójce i jak się do tego ustosunkowuję.

    Nie chciało mi się rozstrząsać casusu Trójki, bo abstrachując od tej sprawy wolałem się skupic na priorytetach - i powiedziałem po prostu że Trójka to wizerunkowa wtopa jakich pełno, ale nie ma to dla mnie większego znaczenia, bo dla mnie ważne są rzeczy istotne dla państwa.

    Czyli bezpieczeństwo energetyczne (gazoport, via Baltica), militarne (inwestycje w wojsko, WOT, wojska USA), gospodarcze (likwidacja mafii paliwowej i zwiększenie choćby przez samo to dochodów do budżetu), oraz kwestie demograficzne.

    Cała reszta to z punktu widzenia historii i pozycji państwa to mało istotne detale. Natomiast jedyna póki co alternatywa, jaką jest PO, w kwestiach istotnych prezentuje się następująco: historia z gazem wyżej, polski pilot poleci na drzwiach od stodoły, zero inwestycji w kwestii poprawy bezpieczeństwa energetycznego, zero walki o poprawę demografii, poliytka pod hasłem: zaprojektowani by trwać. Na stanowiskach oczywiście - i nic poza tym.

    Do tego stwierdzenie że idealnych kandydatów nie będzie nigdy, każda partia ma swoje błędy i grzechy, ale jest różnica między kiepskimi nawet strażakami a podpalaczami.

    Więcej nie pytała, czuć było zrozumienie. Czy ją przekonało - nie wiem, ale na pewno zrozumiała moje motywacje i uznała je za rozsądne.
  • TecumSeh, rzecz nie w tym, że nie słyszałem, bo słyszałem. Tylko, że słyszałem 8 lat temu, a więc trochę czasu już upłynęło. I w pamięci się zatarło.
    A jeśli się chcesz zdenerwować, to tu masz exemplum - co trolle totalne potrafią z tej sprawy ukręcić.
  • Totalne mogą ukręcić wszystko z każdej sprawy. Na tym polega wojna informacyjna.

    Nie napisałeś kluczowego info - że raport NIK powstał w 2013 roku, a więc za poprzedników, i został przez nich utajniony.
    Oraz o tym że PO nie zrobiła dokładnie nic w kwestii poprawy możliwości wyboru dostawcy gazu. I dlatego właśnie PiS zaakceptował zwyżkę ceny w 2006 że nie było żadnego wyboru. Umowa była jednak krótka, a nie taka jak Pawlaka do absurdalnie odległego 2037r.

    Sporo jest do dodania w tym temacie.
  • Nie no, oczywiście, że "Kontrakt Stulecia" Pawlaka (pamiętacie jeszcze ten trumfalizm z powodu dania, hm, ciała Ruchom?) wymagał srogiej renegocjacji, ale nie ma sensu odcinanie się od ważnego dostawcy gazików, tyle.
  • @krzychol66 swoją drogą cieszę się że Ci się chce. Parunastu chętnych i sprawnych ludzi, a kilkudziesięciu na pewno, i odwojowałoby się wykop.

    Acz możnaby zacząć od mniejszych forów, gdzie wystarczy kilka osób. Mnie się chce na wielodzietni.org, acz naprawdę zarejestrowałem się tam wiele lat temu tylko po to,żeby zdobyć informacje przydatne w rodzinie i jej organizacji, a może nawet poznać kogoś fajnego.

    Tam jest o tyle łatwa sprawa, że typowych lewaczek jest zaledwie kilka, za to są bardzo aktywne. Dosłownie dwóch, trzech typów korwinistyczno, onucowo bliskich, w każdym razie antypisich - a reszta ludzi to normalni ludzie, po prostu przywiązani do wartości rodzinnych, konserwatywnych, katolickich, nierzadko zwolennicy PiSu albo co najmniej bez wścieklizny.

    Tam warto rozmawiać, często jest o czym a poza tym brak odpowiedzi lewaczkom pozwoliłoby im narzucić narrację, nie przez argumenty czy racje, ale zwyczajnie przez produkowanie więcej postów i większą upierdliwość.

    Niestety wbrew bajkom o płatnych pisowskich trollach, nie ma kurwa nikogo, albo prawie nikogo (ukłony dla Ciebie @krzychol66) komu by się zwyczajnie chciało. Nie mówię o pełnieniu dyżuru za karę, ale są fora tematyczne na których albo jesteśmy, albo chętnie byśmy się zainteresowali, gdzie naprawdę możnaby z przyjemnością spędzać czas, a przy okazji zademonstrować swoje poglądy.

    Dlatego przegrywamy internety. Inna sprawa ze tam głównie ściek, ale na takim ścieku wychowują się młode pokolenia, które nawet nie zobaczą innego przekazu. I bardzo szkoda.
  • Jakie odcinanie? Co to nie można w każdej chwili rozpocząć negocjacji w sprawie nowej umowy i w kwartał ja wynegocjować? Jak będziem znać bilans, ofertę USA i Kataru oraz sytuacja na rynku po koronie to się zastanowić możem.
  • Rafał napisal(a):
    Jakie odcinanie? Co to nie można w każdej chwili rozpocząć negocjacji w sprawie nowej umowy i w kwartał ja wynegocjować? Jak będziem znać bilans, ofertę USA i Kataru oraz sytuacja na rynku po koronie to się zastanowić możem.
    No dokładnie, to jest życie!
  • Swoją drogą mógłby ktoś z PiSu gdzieś wrzucić info, że w przypadku zwolnienia stolca prezydenckiego w Warszawie, p.o. zostanie np. Antoni Macierewicz. Ale by niektórzy wpadli w rozpacz :D
  • Exspectans napisal(a):
    Swoją drogą mógłby ktoś z PiSu gdzieś wrzucić info, że w przypadku zwolnienia stolca prezydenckiego w Warszawie, p.o. zostanie np. Antoni Macierewicz. Ale by niektórzy wpadli w rozpacz :D
    Daj pan spokój sam bym na Trzaska głosiował
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Jakie odcinanie? Co to nie można w każdej chwili rozpocząć negocjacji w sprawie nowej umowy i w kwartał ja wynegocjować? Jak będziem znać bilans, ofertę USA i Kataru oraz sytuacja na rynku po koronie to się zastanowić możem.
    No dokładnie, to jest życie!
    No właśnie.
    Nikt nigdy nie powiedział że odtąd już nigdy nie powąchamy ruskiego gazu - tyle że na razie nie ma powodu przedłużać umowy, a i ruski gaz nam przynajmniej na tą chwilę niepotrzebny. A potem - zobaczymy.
    I to jest życie, owszem, w końcu.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Exspectans napisal(a):
    Swoją drogą mógłby ktoś z PiSu gdzieś wrzucić info, że w przypadku zwolnienia stolca prezydenckiego w Warszawie, p.o. zostanie np. Antoni Macierewicz. Ale by niektórzy wpadli w rozpacz :D
    Daj pan spokój sam bym na Trzaska głosiował
    Kosztem Dudy w pałacu prezydenckim wolałby Kolega Macierewicza w Warszawie?
    Ja nie - ale uważam że pomysł byłby przedni. Nieźle by się trollowało warszawskich lemingów mówiąc: "no co ty, chcesz Macierewicza, że głosujesz na Złamańca?!"
    Oj, podziałałoby:)
  • Exspectans napisal(a):
    Swoją drogą mógłby ktoś z PiSu gdzieś wrzucić info, że w przypadku zwolnienia stolca prezydenckiego w Warszawie, p.o. zostanie np. Antoni Macierewicz. Ale by niektórzy wpadli w rozpacz :D
    Oficjalnie to może nie ale ćwierkana szeptanka plus np Panowie GG w medium drukowanym?

  • Dajcie spokój, nie podoba mi się.

    Jak na razie, to Czaskoski zapowiada Trybunał Stanu dla Antoniego. Serio.
  • "Duda zaprosił na spotkanie Biedronia i jego matkę. Gościem ma być także aktywista LGBT z Lublina"

    Heh niech zapyta mamusię czy synalek nadal lubi przy**ić.

    Tak przeglądałem gazeta.pl i temat lgbt jest grzany.
    Jeeeejku!!! Zbrodzień Duda szerzy nienawiść!!! Przeprosić za wypowiedź (nawet nie doczytałem jaką).
    A Dudacz się zaparł i nie przeprosi.
    Wreszcie jakiś ,maleńki pozytyw po którym można iść i już zagłosować w pierwszej turze na tego dudka.
  • Mamusia i synuś się wystraszyli i nie pójdą. Najpierw chcą przeprosin.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.