TecumSeh napisal(a): za łajką: W 2015 był kandydatem do Sejmu z listy Nowoczesnej[12]. 17 sierpnia 2019 zadeklarował swój start do Senatu (okręg 69.) z listy Konfederacji[13]. (...) W 2021 został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi przez prezydenta RP Andrzeja Dudę[15].
Doradca Lecha Kaczyńskiego, poglądy zmienił lub ujawnił po 2010.
Przemko napisal(a): Wojsko się powiększy będzie jak ulał. A ten Nawal to szeregowiec, autorytet i specjalista od wojskowości Onetu.
To współgra z wątkiem o Kurskim w którym wyrażono dorozumiane przekonanie, że wrogów Polski można przekonać koncesjami na ich rzecz lub elegancką, nienachalną argumentacją.
O ile śp. Prezydent mógł żywić wówczas takie przeświadczenie, to my obecnie już nie powinniśmy.
Wiemy, co to jest propaganda - wbijanie milionów gwoździ w milion desek. Co do tego potrzeba? Miliona młotków w milionie rąk. Pereira, Rachoń, Wildstein i kilku pobocznych nie wystarczą.
Ja też bym chciał żeby ludzie sami wyciągali oczywiste wnioski z podanych faktów. Ta słuszna koncepcja ma jednak oprócz mnóstwa zalet tylko jedną wadę - nie działa.
MarianoX napisal(a): Ja też bym chciał żeby ludzie sami wyciągali oczywiste wnioski z podanych faktów. Ta słuszna koncepcja ma jednak oprócz mnóstwa zalet tylko jedną wadę - nie działa.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Najlepsze, jak to się przyjęło z karabinkami. Grot to szrot i koniec. Arcymciekaw, jak to się statystycznie pokrywa z wiarą w pancerną brzozę.
Badań nie mam, ale obserwacje mam - u ludzi którzy nie widzieli Grota, bardzo się pokrywa. Jest jednak sporo takich co w pancerną brzozę wierzy, ale Grota mieli w ręku, i mają pojęcie o broni - u nich już to się nie pokrywa.
TecumSeh napisal(a): za łajką: W 2015 był kandydatem do Sejmu z listy Nowoczesnej[12]. 17 sierpnia 2019 zadeklarował swój start do Senatu (okręg 69.) z listy Konfederacji[13]. (...) W 2021 został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi przez prezydenta RP Andrzeja Dudę[15].
Doradca Lecha Kaczyńskiego, poglądy zmienił lub ujawnił po 2010.
To trochę inaczej. On kram z szyldem "geopolityka" na płąszczyźnie aspirującej do nauki prowadził już wtedy i wcześniej, gdy temat był zupełnie niemodny, albo i traktowany jeszcze z komuszą percepcją, tzn. jako coś z czego drzewiej wykluł się faszystoski Lebensraum. Próby ubierania spraw międzynarodowych w naukowy gorset właściwie zawsze sprawiają wrażenie bełkotu, więc w ogólności zainteresowani bardzo udają, że to czytają. LS poglądy ma względnie stałe, przychyla się do tych samych paradygmatów. A to, że oznaczają one uznanie sowieckiej dominacji jako dogmat - cóż, to jest konkluzja. Świat mamy taki, że jak jej ktoś na tacy wprost nie wyłoży, to nie ma tematu. Ok. 2011 r. była też jakaś próba rozszerzania działalności jego Instytutu Geopolitycznego poprzez łowienie narybku. Nie wiem jak poszło tak w całości, ale wycinkowo, wiele słyszałem, to jeden narybek podczas rozmowy z akwizytorem IG podzielił się wprost wrażeniem zapachu onucy (cóż, akurat poświęcił się i conieco LS poczytał). Napotkał wyrazy zdziwienia i zaskoczenia, poczem proces łowienia narybka ustał trwale.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Najlepsze, jak to się przyjęło z karabinkami. Grot to szrot i koniec. Arcymciekaw, jak to się statystycznie pokrywa z wiarą w pancerną brzozę.
Badań nie mam, ale obserwacje mam - u ludzi którzy nie widzieli Grota, bardzo się pokrywa. Jest jednak sporo takich co w pancerną brzozę wierzy, ale Grota mieli w ręku, i mają pojęcie o broni - u nich już to się nie pokrywa.
Tomasens. Jeśli coś masz w ręku, to potrafisz ocenić. A jeśli nie masz czegoś w ręku, to wierzysz mądrzejszym.
Wywiady z ruskim ambasadorem są o tyle cenne że on tam mówi otwarcie o celach Rosji. 2. A tu straszliwy wyziew Bartosiaka: Celem naszym jest klęska Rosji a Niemcy i Francją są jej jakimśtam sojusznikiem.
Monetyzuje, ale tak się jakoś dziwnie składa, że niezależnie od tematu Niemcy są zawsze OK. Śliski osobnik. Choć oczywiście ten rodzaj uprawiania propagandy niektórym tu się podoba. A co do linkowanego i wklejanego szamba w coraz większych ilosciach - warto by się zastanowić, czemu to ma służyć.
Na to wychodzi. Odkąd wybuchła wojna zaprasza ciekawych gości, nie przeszkadza im, nie zadaje głupich pytań.
Wierzę, że agresja Rosji na Ukrainę i reakcja Niemiec wyleczy wielu Polaków ze swoich proniemieckich poglądów. Czy tak będzie z Zychowiczem? Nie wiem i będę z ostrożnością podchodził do każdego jego wystąpienia. Tym łatwiej mi bedzie to zrobić ze ogólnie irytuje mnie sposób w jaki On się wypowiada, taki bardzo pyszałkowaty.
Komentarz
O ile śp. Prezydent mógł żywić wówczas takie przeświadczenie, to my obecnie już nie powinniśmy.
Jest jednak sporo takich co w pancerną brzozę wierzy, ale Grota mieli w ręku, i mają pojęcie o broni - u nich już to się nie pokrywa.
On kram z szyldem "geopolityka" na płąszczyźnie aspirującej do nauki prowadził już wtedy i wcześniej, gdy temat był zupełnie niemodny, albo i traktowany jeszcze z komuszą percepcją, tzn. jako coś z czego drzewiej wykluł się faszystoski Lebensraum.
Próby ubierania spraw międzynarodowych w naukowy gorset właściwie zawsze sprawiają wrażenie bełkotu, więc w ogólności zainteresowani bardzo udają, że to czytają. LS poglądy ma względnie stałe, przychyla się do tych samych paradygmatów. A to, że oznaczają one uznanie sowieckiej dominacji jako dogmat - cóż, to jest konkluzja. Świat mamy taki, że jak jej ktoś na tacy wprost nie wyłoży, to nie ma tematu.
Ok. 2011 r. była też jakaś próba rozszerzania działalności jego Instytutu Geopolitycznego poprzez łowienie narybku. Nie wiem jak poszło tak w całości, ale wycinkowo, wiele słyszałem, to jeden narybek podczas rozmowy z akwizytorem IG podzielił się wprost wrażeniem zapachu onucy (cóż, akurat poświęcił się i conieco LS poczytał). Napotkał wyrazy zdziwienia i zaskoczenia, poczem proces łowienia narybka ustał trwale.
Dziś przeprowadziłem wywiad z ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Polsce...
Ma chłop tajming.
Karnowscy też byli u niego
z wywiadem
po wywiad?
2. A tu straszliwy wyziew Bartosiaka:
Celem naszym jest klęska Rosji a Niemcy i Francją są jej jakimśtam sojusznikiem.
Zychower to wróg i nie należy podnosić klikalności jego kanału, nawet gdy zaprasza kogoś sensownego, bo czyni to tylko w celu samouwiarygodnienia.
Podobnie nie będziemy linkować do wyziewów Wojewódzkiego choćby kogoś sensownego gościł w swoim programie.
2) krytykujmy konkretne poglądy a nie człowieka w całości
A co do linkowanego i wklejanego szamba w coraz większych ilosciach - warto by się zastanowić, czemu to ma służyć.
Pokażcie mi wielbiciela Helmutowa, z którego działalności wyniknęło coś dobrego dla Polski.
Jest jednak wyjątek - wojna.