Ech... zaczyna nas męczyć ta walka pomiędzy plemionami ale ogólnie rzecz biorąc aż żal było patrzeć na te wczorajszą manifestację KODu w Czewie. Tylko kurw@ zakorkowali miasto. Z drugiej strony zabawnie było patrzeć jak wszelkiej maści cwaniaczki wyległy na ulicę aby krzyczeć że zagrożona jest demokracja bo.... bo odrywani są od grubej kasy. No więc przybliżymy wam kto był wczoraj na manifie :
- Maciej Wawrzkiewicz - Dyrektor WORD na Legionów, ex radny PO. Zanim został dyrektorem WORDu nalewał benzynę na stacji Orlen, tak więc nie dziwi mnie, że teraz broni demokracji
zarobki powyżej 100 tys. rocznie - Bartłomiej Sabat - ex radny PO, do niedawna vice-dyrektor w Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa, dziś wiceprezes Częstochowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego - płacimy mu podatkiem od śmieci. Zarobki w ARiMR ponad 7 tys/mies, teraz jako wicepreses zapewne ponad 10 tys. zł miesięcznie. - Jarosław Marszałek - SLD, zastępca Matyjaszczyka. Zarobki w UM 158 tys. zł, odłożone na czarną godzinę 230 tys. zł
- Krzysztof Łoziński - PO, do niedawna wiceprezes Częstochowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, obecnie zastępca Matyjaszczyka. Zarobki gruuubo powyżej 100 tys. rocznie! - Izabela Leszczyna - posłanka PO - ministra finansów współodpowiedzialna za obrabowanie z rządem środków z OFE do budżetu państwa. - Andrzej Szewiński - ex senator PO, no właśnie ex... korytko się skończyło. - Jacek Krawczyk - radny PO, jakiś czas temu pisaliśmy, że wygrał konkurs na etacik w Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. Zarobki na razie nie są jawne... - Barbara Gieroń - radna PO, na dzień dobry została kierowniczką w ZGM TBS czyli miejskiej spółce. Zarobiła w zeszłym roku łącznie ponad 70 tys zł. - Małgorzata Iżyńska- obecnie radna SLD, wcześniej radna PO. W ciągu paru lat przeszła z UM Częstochowy do Częstochowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego a dziś pracuje w Hali Sportowa Częstochowa gdzie zarabia w zeszłym roku ponad 80 tys. zł - Paweł Iżyński, mąż radnej Iżyńskiej. On podobno jest w PO
Od kilku miesięcy jest naczelnikiem w Urzędzie Miasta Częstochowy, na początku był tzw p.o. naczelnika czyli pełniącym obowiązki" aby w papierach wyrobić sobie doświadczenie
- Robert Madej - zastępca prezesa MPK Częstochowa, zarobki ponad 170 tys zł!! - był też syn prezesa Warty S.A. Pana Lewandowskiego - do niedawna pracował jako inspektor w Miejskim Zarządzie Dróg, od paru miesięcy jest kierownikiem w Częstochowskim Przedsiębiorstwie Komunalnym a jego żona urzędniczką w UM Częstochowa
Wcale nas nie dziwi, ze oni tak krzyczą. Gdybyśmy tyle zarabiali i Kaczafi chciał nam to koryto zabrać też byśmy się wkur... i darli gębe
Nam jednak pozostanie się cieszyć premią przedświąteczną od bossa w wysokości 150 zł w kopercie
Jak mawia Paweł Kukiz trzeba rozwalić te partiokrację!
yanusson napisal(a): Piaskownica, ale jak w soczewce widać jak bardzo zakłamani są przywódcy tego ruchu. Demokracja demokracją, ale zero dyskusji, zero negocjacji. Ruki pa szwam i maul halten.
Ten Miszk to jakiś odpowiednik Trockiego. Bardziej radykalny niż oczekuje od niego mądrość etapu ;-)
1 - prawda. Pamiętacie ACTA? I to były protesty niewspierane przez mejnstrim. Teraz, przy poparciu mejnstrimu, byłaby rzeźnia. PiS wykazałby się wielką głupotą, gdyby próbował tu coś majstrować. 2 - sondze, rze wontpie.
alcor napisal(a): 1 - prawda. Pamiętacie ACTA? I to były protesty niewspierane przez mejnstrim. Teraz, przy poparciu mejnstrimu, byłaby rzeźnia. PiS wykazałby się wielką głupotą, gdyby próbował tu coś majstrować. 2 - sondze, rze wontpie.
Po co zmieniać coś, co pozwoliło wygrać wybory :-) Poza tym - widać siłę narodowych mitów, którą docenia druga strona.
Nie pamiętam kto, może profesor Zybertowicz, ostatnio dał jasną definicję zaplecza społecznego KOD: to są ludzie którym rząd PiS i Prezydent odbierają poczucie wyższości. Nie chodzi o przywódców którzy nimi manipulują. To ludzie, których rząd PO i Prezydent Komorowski niespecjalnie szanowali i jawnie działali wbrew ich interesom na przykład zabierając pieniądze z OFE i przesuwając o 5 lat wiek przejścia na emeryturę. Dawali im jednak poczucie przynależności, a przynajmniej godnego pochwały naśladowania elity. Ta wyższość i niczym nie ograniczane lekceważenie, a nawet pogarda dla moherów i oszołomów była rekompensatą za dolegliwości dnia codziennego i brak perspektyw. Dodatkowo propaganda dawała złudne poczucie bezpieczeństwa jak to lemingom pędzącym ku przepaści, ale w tłumie który przecież nie może się mylić.
I co z tego wynika? Moim zdaniem warto ich odzyskiwać, warto z powrotem otwierać im oczy które znowu stały się zamglone propagandą pogardy i strachu.Trzeba bardzo uważać medialnie. JarKacz jest zbyt inteligentny i kulturalny na przemawianie do nich. Jest świetny do mobilizacji zwolenników i dyskusji z wyrobionymi intelektualnie i kulturalnie rozmówcami. Niestety jego wystąpienia są łatwe do przeinaczenia i manipulacji, jak te słowa o ludziach drugiego sortu. Wojna medialna nie skończyła się - ona się nasila bo przeciwnicy mają mniej instrumentów działania w innych obszarach, a na tym froncie mają dywizje i silnych sojuszników. Odzyskanie mediów publicznych to sprawa pilna, aby negatywne stereotypy, które właśnie wracają w masowym przemyśle pogardy nie utrwaliły się w słabszych umysłach i charakterach. Wracają nawykowo bo ta choroba pogardy została na razie tylko zaleczona, ale nie wyleczona. Istotna jest też akcja medialna na zewnątrz, szczególnie w starej UE i w USA. Czy nasi prawicowi publicyści, dyplomaci i europosłowie naprawdę nie mają kontaktów z mediami, think tankami i politykami prawicowymi w tych krajach ? Ja wiem że wszędzie na Zachodzie media maja silny skręt lewicowo-liberalny, ale to nie przeszkadza tamtejszej prawicy jednak coraz częściej wygrywać co zmienia również powoli same media. Dobrze byłoby aby i tam w mniejszościowych mediach prawicowych pojawiły się i pojawiały informacje i artykuły przedstawiające inny niż z GW i TVN punkt widzenia.
dzisiaj rozmawiałem w pracy z ludźmi którzy sa przeciwni PIs i Kaczyńskiemu w zasadzie po krótkiej wymianie zdań i paru argumentach zamknęli buzie ale....no właśnie Jorge ma rację
JORGE napisal(a): Pierwszy akapit Rafał, pełna zgoda. Co do drugiego - nie warto podejmować prób odzyskania kurew, bo one są nie do odzyskania.
JORGE>
nie dlatego że sie nie da... na gruncie logiki przyznaja mi racje ale nie ustąpia z uporu i z nie możności przyznania sie do błędu wolą sie okłamywać niż przyznać ze sie mylili
inna rzecz oni sie wstydzą i są skonsternowani gdy otwartym tekstem im powiesz że popierasz PBS i PAD i Kaczyńskiego z Macierewiczem normalnie nos na kwintę, łeb na dół i cisza...
Rafał napisal(a): Moim zdaniem warto ich odzyskiwać, warto z powrotem otwierać im oczy które znowu stały się zamglone propagandą pogardy i strachu.
A ja uważam, że należy ich zajebać. Tak, aby ślad (cywilizacyjny) po nich nie pozostał.
Pierwszy akapit spoko, supercelny. Ale drugi... Rafale- jeśli w takiej jasnej, klarownej chwili oni są po tamtej stronie, to NIGDY nie będą po stronie Polski. Społeczne zniszczenie ich niesie wiele zalet- przede wszystkim rozbije szklany sufit, o którym JarKacz mówił w kampanii 2010 r. Przecież KODziki to dyrektorzy departamentów, ale też i 'starsi referenci', etc- masa administracji. KODziki to profesorowie uczelni, stara komunistyczna i nowa zdegenerowana nomenklatura, koniunkturalistyczne kurwy, dla których marzeniem jest zniszczyć lepszego i mądrzejszego, a nie podbijać świat. KODziki to też przedsiębiorcy- tak, tak. Mający firmy od 25 lat, tkwiący w jakichś układach na rynku, gnębiący pracowników, dający łapówki.
Ich "wygaszenie" przyniesie same społeczne korzyści. Niech znikają !
marniok napisal(a): inna rzecz oni sie wstydzą i są skonsternowani gdy otwartym tekstem im powiesz że popierasz PBS i PAD i Kaczyńskiego z Macierewiczem normalnie nos na kwintę, łeb na dół i cisza...
To prawda. Ostatnio bylismy u dawno niewidzianych znajomych, ogolnie wiedzieli w ktora strone mnie i zone ciagnie, ale szukali wspolnego gruntu - no moze glosuje tak jak glosuje bo roznie bywa, ale do smolenskiej sekty na pewno nie naleze. Otoz nie, naleze. He he, bylo czuc, ze takiego rozwoju wypadkow nie przewidzieli.
W pracy natomiast udalo sie mi doprowadzic do takiej sytuacji, ze szydery z PiSu nie ma, przynajmniej publicznie. Jest apolitycznie i najwyzej sobie smiszne obrazki z kotami wysylamy.
polmisiek napisal(a):W pracy natomiast udalo sie mi doprowadzic do takiej sytuacji, ze szydery z PiSu nie ma, przynajmniej publicznie. Jest apolitycznie i najwyzej sobie smiszne obrazki z kotami wysylamy.
Ja ostatnio miałem ciekawą1 jazdę. Gdy zaorano Duszę, chur wujów i ciotek przystąpił do rytualnego ataku na PiS, a Macierewicza w szczególności, dałem się przez chwilę wypowiadać, po czym stwierdziłem, że jestem pisowskim kato-talibem, który dziękował Bogu za likwidację WSI, natomiast Macierewicza uważam za jednego z najinteligentniejszych polityków. Nagle wszyscy rozbiegli się do 'pilnych zajęć' choć można było jeszcze spokojnie z 5 minut porozmawiać. Faktem jest że faulowałem przewagą liczebną, ich było tylko troje i mieli pewne doświadczenie z poprzednich sporów w moim wykonaniu.
Rafał napisal(a): Moim zdaniem warto ich odzyskiwać, warto z powrotem otwierać im oczy które znowu stały się zamglone propagandą pogardy i strachu.
A ja uważam, że należy ich zajebać. Tak, aby ślad (cywilizacyjny) po nich nie pozostał.
Pierwszy akapit spoko, supercelny. Ale drugi... Rafale- jeśli w takiej jasnej, klarownej chwili oni są po tamtej stronie, to NIGDY nie będą po stronie Polski. Społeczne zniszczenie ich niesie wiele zalet- przede wszystkim rozbije szklany sufit, o którym JarKacz mówił w kampanii 2010 r. Przecież KODziki to dyrektorzy departamentów, ale też i 'starsi referenci', etc- masa administracji. KODziki to profesorowie uczelni, stara komunistyczna i nowa zdegenerowana nomenklatura, koniunkturalistyczne kurwy, dla których marzeniem jest zniszczyć lepszego i mądrzejszego, a nie podbijać świat. KODziki to też przedsiębiorcy- tak, tak. Mający firmy od 25 lat, tkwiący w jakichś układach na rynku, gnębiący pracowników, dający łapówki.
Ich "wygaszenie" przyniesie same społeczne korzyści. Niech znikają !
No takich to trzeba zwalczać. Dobrze byłoby gdyby tam byli tylko tacy i organizatorzy. Nie znam żadnego kodzika więc nie wiem. Chodziło mi o tych innych tylko zaczadzonych na nowo. Może taka kategoria nie istnieje. Inna sprawa co to znaczy zniszczyć? Rozpędzać demonstracje? Przecież właśnie o to im chodzi.
Kodziki są przeróżniste. Moja przyjaciółka (ta co była na ostatnim marszu) chodzi na Uniwersytet III wieku (ze względu na angielski) i jest tam najmłodsza, bo średnia wieku to 70+ i otuszsz, po ostatnich zajęciach wszystkie te laski, co do jednej - w większości emerytowane biurwy- umawiały się na demonstrację KOD :-D Myślę, że nie ma potrzeby ich zajebywać :-)
Demonstrantom KODu gratulujemy przywódcy: od lat nie płaci alimentów na trójkę dzieci, ma komornika na grubo ponad 100 tysięcy, twierdzi , ze utrzymuje go druga żona
Spotkałem się w niedzielę z dawno niewidzianym znajomym z okresu studiów, człowiekiem, którego na gruncie merytorycznym bardzo cenię. Nasza całogodzinna rozmowa zmierzała w kierunku polityki - był zadowolony, że rząd PiS nie będzie publikował ogłoszeń w GW, śmialiśmy się z histerii mediów w sprawie TK, ale - Macierewicz to oszołom (choć uczciwy), Ziobro - ma krew (Blidy) na rękach. Do KOD-u się na pewno nie przyłączy, ale na PiS nie będzie głosował, głosował na Dudę, ale się rozczarował etc. Morał - KODziarzy darujmy sobie, w zupełności wystarczy by większość chorągiewek orientowała się według wskazanego przez nas kierunku wiatru.
ms.wygnaniec napisal(a): .. faulowałem przewagą liczebną, ich było tylko troje..
zastanawiające, bo w moim przypadku też, i tak: jedna osoba to kompletny oszołom POwski i komuch - w kryzysie wieku średniego, andropauza? druga osoba nosi uwielbiane nazwisko w Polsce i nienawidzi "Kaczyńskiego, tego psychola" trzecia uważa że Macierewicz urwał się z psychiatryka i "mówi piękna polszczyzną"
jak by nie było, i kim by nie byli, oraz co by sobą nie reprezentowali to i tak przebicie mamy 1:3
Jednakowoż natrafiłem na przypadek, na który chyba tylko dr Ojboli mógłby coś poradzić. Moi dobrzy znajomi zagorzali pisowcy (znani również mmarii) mają dwie córki, które prowadzają się z przykładnymi katolikami, społecznikami, opiekunami bezdomnych etc. a zarazem zakutymi KODzikami. Mogę to sobie zracjonalizować jedynie jako pokłosie schizofrenicznego warszawskiego KIK-u. Być może w skali kraju zjawisko medyczne bez znaczenia, ale jak kogoś dotknie osobiście, tak jak moich znajomych, powstaje pytanie "jak żyć" ;-)
Komentarz
Coraz bardziej aktualne.
http://portal.tezeusz.pl/cms/tz/index.php?id=236
Z pamiętnika KODziarza:
- internet zdominowany przez pisowskie trolle - jak powiedział Liz.
2 - sondze, rze wontpie.
Poza tym - widać siłę narodowych mitów, którą docenia druga strona.
I co z tego wynika? Moim zdaniem warto ich odzyskiwać, warto z powrotem otwierać im oczy które znowu stały się zamglone propagandą pogardy i strachu.Trzeba bardzo uważać medialnie. JarKacz jest zbyt inteligentny i kulturalny na przemawianie do nich. Jest świetny do mobilizacji zwolenników i dyskusji z wyrobionymi intelektualnie i kulturalnie rozmówcami. Niestety jego wystąpienia są łatwe do przeinaczenia i manipulacji, jak te słowa o ludziach drugiego sortu. Wojna medialna nie skończyła się - ona się nasila bo przeciwnicy mają mniej instrumentów działania w innych obszarach, a na tym froncie mają dywizje i silnych sojuszników. Odzyskanie mediów publicznych to sprawa pilna, aby negatywne stereotypy, które właśnie wracają w masowym przemyśle pogardy nie utrwaliły się w słabszych umysłach i charakterach. Wracają nawykowo bo ta choroba pogardy została na razie tylko zaleczona, ale nie wyleczona. Istotna jest też akcja medialna na zewnątrz, szczególnie w starej UE i w USA. Czy nasi prawicowi publicyści, dyplomaci i europosłowie naprawdę nie mają kontaktów z mediami, think tankami i politykami prawicowymi w tych krajach ? Ja wiem że wszędzie na Zachodzie media maja silny skręt lewicowo-liberalny, ale to nie przeszkadza tamtejszej prawicy jednak coraz częściej wygrywać co zmienia również powoli same media. Dobrze byłoby aby i tam w mniejszościowych mediach prawicowych pojawiły się i pojawiały informacje i artykuły przedstawiające inny niż z GW i TVN punkt widzenia.
JORGE>
w zasadzie po krótkiej wymianie zdań i paru argumentach zamknęli buzie ale....no właśnie
Jorge ma rację nie dlatego że sie nie da...
na gruncie logiki przyznaja mi racje ale nie ustąpia z uporu i z nie możności przyznania sie do błędu
wolą sie okłamywać niż przyznać ze sie mylili
oni sie wstydzą i są skonsternowani gdy otwartym tekstem im powiesz że popierasz PBS i PAD i Kaczyńskiego z Macierewiczem
normalnie nos na kwintę, łeb na dół i cisza...
Pierwszy akapit spoko, supercelny. Ale drugi...
Rafale- jeśli w takiej jasnej, klarownej chwili oni są po tamtej stronie, to NIGDY nie będą po stronie Polski.
Społeczne zniszczenie ich niesie wiele zalet- przede wszystkim rozbije szklany sufit, o którym JarKacz mówił w kampanii 2010 r. Przecież KODziki to dyrektorzy departamentów, ale też i 'starsi referenci', etc- masa administracji. KODziki to profesorowie uczelni, stara komunistyczna i nowa zdegenerowana nomenklatura, koniunkturalistyczne kurwy, dla których marzeniem jest zniszczyć lepszego i mądrzejszego, a nie podbijać świat.
KODziki to też przedsiębiorcy- tak, tak. Mający firmy od 25 lat, tkwiący w jakichś układach na rynku, gnębiący pracowników, dający łapówki.
Ich "wygaszenie" przyniesie same społeczne korzyści. Niech znikają !
W pracy natomiast udalo sie mi doprowadzic do takiej sytuacji, ze szydery z PiSu nie ma, przynajmniej publicznie. Jest apolitycznie i najwyzej sobie smiszne obrazki z kotami wysylamy.
Moja przyjaciółka (ta co była na ostatnim marszu) chodzi na Uniwersytet III wieku (ze względu na angielski) i jest tam najmłodsza, bo średnia wieku to 70+ i otuszsz, po ostatnich zajęciach wszystkie te laski, co do jednej - w większości emerytowane biurwy- umawiały się na demonstrację KOD :-D
Myślę, że nie ma potrzeby ich zajebywać :-)
jedna osoba to kompletny oszołom POwski i komuch - w kryzysie wieku średniego, andropauza?
druga osoba nosi uwielbiane nazwisko w Polsce i nienawidzi "Kaczyńskiego, tego psychola"
trzecia uważa że Macierewicz urwał się z psychiatryka i "mówi piękna polszczyzną"
jak by nie było, i kim by nie byli, oraz co by sobą nie reprezentowali to i tak przebicie mamy 1:3
Jednakowoż natrafiłem na przypadek, na który chyba tylko dr Ojboli mógłby coś poradzić. Moi dobrzy znajomi zagorzali pisowcy (znani również mmarii) mają dwie córki, które prowadzają się z przykładnymi katolikami, społecznikami, opiekunami bezdomnych etc. a zarazem zakutymi KODzikami. Mogę to sobie zracjonalizować jedynie jako pokłosie schizofrenicznego warszawskiego KIK-u. Być może w skali kraju zjawisko medyczne bez znaczenia, ale jak kogoś dotknie osobiście, tak jak moich znajomych, powstaje pytanie "jak żyć" ;-)