Wiem Paniekolego. Ja się tułałem jak większość mieszkała u siebie. Tak - jeden przyjaciel mi pomógł i dał przemieszkać rok u siebie za zwrot kosztów i potem jeszcze mój szwagier - w sumie 2 z 9-ciu miejsc tułaczki, 3 z 15 lat. Państwo, banki, sądy i instytucje nie pomogły mi nic a nic. Wręcz przeciwnie - ustawicznie mi przeszkadzały, ale dałem radę. Ja brałem i spłacałem kredyty w złotych jak większość brała we frankach i wyśmiewała się ze mnie jak finansista i doktor ekonomii może być taki głupi i brać w złotych. Ja mieszkałem w małym i niezbyt komfortowym na jakie mnie było stać, jak większość mieszkała w wypasionych na kredyt frankowy na który ich nie było stać.Ja tej większości nie życzę źle. Ja jednak nie zgadzam się na żadne rekompensaty dla tej większości moim kosztem. Wszystko jedno czy ten koszt będzie bezpośrednio z budżetu czyli z moich podatków, czy z mojego banku czyli z moich kosztów w tym banku albo z podatków na ratowanie tego banku.
Powiem jak Max Kolonko. Niech biorą odpowiedzialność za swoje życie. Tak - w świecie w którym się urodzili, a nie w świecie który sobie wyobrazili.
Dziwią mnie te przepełnione emocjami porównania - a ja nie wziąłem, a oni mieli lepiej, a niech teraz płaczą i płacą. Przecież nie w tym rzecz, tylko w nielegalnych działaniach banków, klauzulach niedozwolonych, podwójnemu naliczaniu spreadów itp. Z tego co wiem, nikt nie chce pieniędzy z budżetu na Twój koszt - chodzi o to by Państwo Polskie istniało i broniło swoich obywateli zgodnie z obowiązującym prawem. Czy to za dużo?
Kuba_ napisal(a): Dziwią mnie te przepełnione emocjami porównania - a ja nie wziąłem, a oni mieli lepiej, a niech teraz płaczą i płacą. Przecież nie w tym rzecz, tylko w nielegalnych działaniach banków, klauzulach niedozwolonych, podwójnemu naliczaniu spreadów itp. Z tego co wiem, nikt nie chce pieniędzy z budżetu na Twój koszt - chodzi o to by Państwo Polskie istniało i broniło swoich obywateli zgodnie z obowiązującym prawem. Czy to za dużo?
O ile wiem to spready itp to już w sądach od dawna sprawa wygrana. Teraz chyba jedynie co ludzie chcą dodatkowej zapomogi(np pod nazwą przewalutowanie po kursie zawarcia kredytu)...
Poniżej tekst uchwały w sprawie Mazowieckiego. Wcześniej wkleiłem projekt uchwały autorstwa Mieszkowskiego - mój błąd.
UCHWAŁA S E JMU R ZECZYPO S P O L IT EJ POLS K IEJ z dnia 21 kwietnia 2017 r. w sprawie uczczenia 90. rocznicy urodzin Tadeusza Mazowieckiego
W związku z przypadającą w dniu 18 kwietnia 2017 r. 90. rocznicą urodzin Tadeusza Mazowieckiego, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd pierwszemu niekomunistycznemu premierowi Polski.
Tadeusz Mazowiecki – publicysta i polityk, w okresie PRL był jednym z najważniejszych działaczy środowisk katolickich, współzałożycielem Klubu Inteligencji Katolickiej i redaktorem naczelnym miesięcznika „Więź”. Jako poseł koła Znak zabiegał o dialog między ówczesną władzą a Kościołem. W marcu 1968 r. publicznie protestował przeciw komunistycznym represjom wobec studentów, a w grudniu 1970 r. wobec robotników na Wybrzeżu. W latach 70. włączył się w działalność opozycji demokratycznej, będąc między innymi rzecznikiem głodujących w kościele pw. św. Marcina.
Należał do sygnatariuszy „Apelu 64” podpisanego przez intelektualistów, którzy poparli strajkujących w Stoczni Gdańskiej. Na zaproszenie Lecha Wałęsy 24 sierpnia 1980 r. stanął na czele Komisji Ekspertów przy Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego.
W 1980 r. Tadeusz Mazowiecki został redaktorem naczelnym „Tygodnika Solidarność”, ekspertem i doradcą NSZZ „Solidarność”. W stanie wojennym był internowany. Tadeusz Mazowiecki był jednym z architektów i uczestników porozumień Okrągłego Stołu, które doprowadziły do pierwszych częściowo wolnych wyborów w czerwcu 1989 r.
24 sierpnia 1989 r. został pierwszym niekomunistycznym premierem Polski. Jego rząd przeprowadził kluczowe reformy gospodarcze i ustrojowe będące fundamentem rozwoju Polski jako państwa demokratycznego.
Do śmierci w 2013 r., Tadeusz Mazowiecki angażował się w działalność publiczną i społeczną. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej – doceniając wybitną rolę premiera Tadeusza Mazowieckiego, kawalera Orderu Orła Białego, męża stanu, patrioty i architekta polskiej wolności – składa cześć jego pamięci. MARSZAŁEK
Kuba_ napisal(a): Dziwią mnie te przepełnione emocjami porównania - a ja nie wziąłem, a oni mieli lepiej, a niech teraz płaczą i płacą. Przecież nie w tym rzecz, tylko w nielegalnych działaniach banków, klauzulach niedozwolonych, podwójnemu naliczaniu spreadów itp. Z tego co wiem, nikt nie chce pieniędzy z budżetu na Twój koszt - chodzi o to by Państwo Polskie istniało i broniło swoich obywateli zgodnie z obowiązującym prawem. Czy to za dużo?
To są porównania. Po co ich określanie że "emocjonalne"? Czy po to aby zdeprecjonować ? A jeśli emocjonalne to co ? Nieważne ? Ja kontroluję moje emocje i czasami uderzam nimi.Bardzo dobry instrument i do uderzania i do głaskania. Polecam stosowanie, a nie bycie zimną rybą czy letnim stekiem bo to obrzydliwe w smaku. Napisałem jak te pieniądze mają być wyciągnięte z mojej kieszeni. Nie zgadzam się. Odnoszę wrażenie że młodsze pokolenia, również prawicowe, mają wyuczoną postawę roszczeniową i są strasznie miękkie. Skupiają się na prawach uporczywie lekceważąc obowiązki i uchylając się od odpowiedzialności za własne życie. Świat to jest dość wrogie człowiekowi miejsce. Rządzi tu książę ciemności, wielki kłamca. Jesteśmy tu przejazdem. Nie my decydujemy o okolicznościach. Decydujemy tylko o tym jak się wobec nich zachowamy. Wiem - wysokie C, ale ten szantaż emocjonalno-polityczny ze strony frankowiczów wobec reszty społeczeństwa mierzi mnie i mam go serdecznie dość. Jeśli banki złamały prawo w tej sprawie to trzeba im to udowodnić. Zdaje się że Węgrzy próbowali i przegrali.Żadnych rekompensat dla wątpliwie pokrzywdzonych! Jeśli złamały prawo to je ukarać dotkliwie, ale nie tak aby upadły i aby podatnicy via NBP za to zapłacili, ale ewentualnie aby je NBP przejął czyli de facto upaństwowił. I ścigać decydentów, ale nie skupiać się na małych neptkach z Zarządów którzy zarobili po kilka milionów tracąc dziesiątki miliardów tylko ich właścicieli którzy zyskali miliardy i maja jeszcze więcej. A to jest trudniej ! Łatwiej wziąć z mojej kieszeni. Jasne.
Ale emocje frankowiczów już nie są ważne? Nie przychodzę się wykłócać, jeśli dobrze pamiętam los pisał, że można to załatwić w sposób sprawiedliwy i ekonomicznie efektywny. Ale trzeba chcieć i tu znów wracamy do pana Mateusza.
Kuba_ napisal(a): Ale emocje frankowiczów już nie są ważne? Nie przychodzę się wykłócać, jeśli dobrze pamiętam los pisał, że można to załatwić w sposób sprawiedliwy i ekonomicznie efektywny. Ale trzeba chcieć i tu znów wracamy do pana Mateusza.
Nie napisałem ze emocje frankowiczów są nieważne. Piałem o moich i to wywołany do tablicy. Tak los wspomniał że jest jakiś sposób jego autorstwa, ale nie był łaskaw napisać jaki. Ma taki zwyczaj, że nie tłumaczy laikom materii którą uważa za swoją domenę. Mamy, jak rozumiem, brać na wiarę, znaczy z argumentu z autorytetu. Ja autorytetu nie kwestionuję, ale na wiarę brać nie zamierzam. Nie wiem co ma znowu do tego pan Mateusz. Nie wykluczam, że ma ale to znowu stwierdzenie gołosłowne.
Kuba_ napisal(a): Dziwią mnie te przepełnione emocjami porównania - a ja nie wziąłem, a oni mieli lepiej, a niech teraz płaczą i płacą.
O. A mnie nie dziwią w ogóle. Co więcej - trochę mi wyjaśniły ;-)
Kuba_ napisal(a): Przecież nie w tym rzecz, tylko w nielegalnych działaniach banków, klauzulach niedozwolonych, podwójnemu naliczaniu spreadów itp. Z tego co wiem, nikt nie chce pieniędzy z budżetu na Twój koszt - chodzi o to by Państwo Polskie istniało i broniło swoich obywateli zgodnie z obowiązującym prawem. Czy to za dużo?
Oczywiście że za dużo, bo mogli tudzież nie musieli:) I nawet nie chodzi o bronienie obywateli ale karanie winnych. Ale to tez za dużo.
No ale winni są ci co się dali nabrać, a nie ci co nabierali:) Elementarne.
Przemko napisal(a): No ja jestem z małego miasteczka na Warmii, Bartoszyc, i mieszkania na wynajem zawsze były. Nawet bezczynszowki pobudowano. W tamtych latach jednak większość decydowała się na budowę własnego domu bo działek było dużo.
Przecież ustaliliśmy już ze działanie banków nie było legalne.
Mam sąsiadów z Bartoszyc. Mili ludzie. Dporo w Gdańsku z tych rejonów mieszka.
los napisal(a): Tradycyjnie: miała za krótką sukienkę.
To porównanie jest nieuprawnione. jest bzdurne lub nieuczciwe. Oni poszli po tani i ryzykowny pieniądz. Źle ocenili ryzyko i ponoszą tego konsekwencje. Banki przy okazji ich straty zarobiły nieuczciwie jeszcze więcej np na spreadach. Państwo poprzez regulacje oraz nadzór finansowy pomogło w tym bankom a nie klientom. Regulacje jednak maja to do siebie że obowiązują i są wskazówką co wolno robić, a czego nie. Regulacje finansowo podatkowe dodatkowo wskazują jakie działania są przez państwo promowane a do jakich zniechęca. Odpowiedzialny za siebie człowiek je czyta oraz stara się postępować zgodnie ze swoim interesem w ramach tych regulacji. Ja czytałem i tak postępowałem. Uznałem ze kredyt frankowy jest korzystny dla banku, a ie dla mnie i że państwo preferuje interes banków więc postarałem się zminimalizować moje ryzyko. Teraz frankowicze chcą zmienić te, przyznaję że niesprawiedliwe, reguły wstecz na korzyść ich i ich nieodpowiedzialności zrobić ze mnie frajera. Proszę bardzo - każcie banki, ale premie dajcie mnie za moją odpowiedzialność a nie frankowiczom. Może być via budżet to jest dla wszystkich.
ks. Georges Lemaître, jezuita, dr matematyki Doktryna Trójcy jest bardziej zawiła niż względność czy fizyka kwantowa razem wzięte.
Myślę że doktryna Trójcy świętej nie jest zawiła, tylko niepojęta.
Ale to cytata wyjęta z kontekstu. Chyba chodziła o zarzut, że "miesza" naukę z wiarą. W końcu to ten jezuita wymyślił teorię Big Bang! (Kolega Einsteina i Hubbla)
Nu, skorośmy już w temat Bing Bangu wdepnęli, to podzielę się ciekawem odkryciem, któregom dokonał przedwczoraj. A mianowicie, że p-ko Pierwszemu Poruszycielowi bracia masoni odkryli w roku 1987 Wielkiego Przyciągacza. Czytajcież!
Wielki Atraktor – olbrzymie skupisko gromad galaktyk, rozciągające się od gwiazdozbioru Centaura i Hydry do gwiazdozbioru Pawia (...) Wielki Atraktor swym oddziaływaniem grawitacyjnym powoduje ruch galaktyk z Supergromady Lokalnej ku swemu centrum z prędkością rzędu 100-300 km/s. Masę Wielkiego Atraktora ocenia się na 5 × 10^15 mas Słońca, czyli około 10^46 kg
I teraz, czemu akurat miłośnikom Wielkiego Budownika przypisuję odkrycie Wielkiego Przyciągacza? Ano dlatego, że centrum tego przyciągacza znajduje się w... gwiazdozbiorze Węgielnicy!
Istnienie dużych skupisk "materii" nie jest chyba niczym dziwnym, to raczej brak takiej różnorodności w innych częściach kosmosu (względna jednorodność) jest czymś co dziwiło naukowców.
kulawy_greg napisal(a): Istnienie dużych skupisk "materii" nie jest chyba niczym dziwnym, to raczej brak takiej różnorodności w innych częściach kosmosu (względna jednorodność) jest czymś co dziwiło naukowców.
Przecie tu nie chodzi o jakiś tam kosmos, a o fakt, że naukowcy naukowo wykazali, że Wielki Architekt czai się w gwiazdozbiorze Węgielnicy.
extraneus napisal(a): Z "raportu" Freedom House, za @OlechowskiJarek
Przykro się to czyta. Bo jedyny zarzut wobec naszych, który trzyma się kupy to jest taki, że nasi nie lubią kurwów i złodziei. Wniosek: Tylko miłość do kurwów i złodziei zrobi z ciebie porządnego Europejczyka. Powinien jakiś MSZ albo i ambasada zrobić posiedzenie z danym Freedom Hałsem i im okazać na palcach, że u nas jest jak we Francy czy Niemczech, z tą różnicą, że rynek mediów prywatnych jest całkowicie wolny.
TecumSeh napisal(a): Kolega żartuje sobie. Muzeum kto ufndował? Że PiS niby się z eskimosami szarpać będzie? Wolne żarty.
Nie szarpać, rozmawiać. Przedstawiać swoje stanowisko, przekonywać.
Ja mam do prawdy stosunek, z przeproszeniem, łaciński - czyli w skrócie zgodność komunikatu z rzeczywistością. Taki też jest stosunek polski. I mam niejasne wrażenie, że Jahwe Pan wypalił każdemu w musku takiź stosunek.
Moskal jak wiadomo ma stosunek do prawdy jedynie użytkowy - prawdą jest to co użyteczne. Zapewne wielu naszych instytucjonalnych partnerów na Zachodzie ma podobnie.
Tym niemniej nie tracę nadziei, że w najgorszej kanalii może się przez przypadek obudzić drzemiąca resztka człowieczeństwa.
Eskimosów prawda nie obchodzi - gdyby obchodziła, jednym tekstem uciszyliby wsztstkie "polskie obozy" kwalifikując je jako "kłamstwo oświęcimskie" ścigane prawem międzynarodowym.
Jest jednak zupełnie odwrotnie - jakiś szef międzynarodowego konkresu chlapnął kiedyś że Polska tak długo jak nie odda 60 miliardów USD za pozostawione mienie, tak długo będzie upokarzana na arenie międzynarodowej. Potwierdził to w konfrontacji z Braunem Szewach Weiss, acz dodał że tego pana to oni tak naprawdę nie lubią. Ale rachunek jest rachunek.
Kolega chce rozmawiać? Z kim? Z bezczelnymi wymuszaczami, gangsterami w garniturach? Że pominę litościwie kto tu kurwa ma płacić komu i za co? Bo prędzej oni nam niż my im.
Komentarz
Powiem jak Max Kolonko. Niech biorą odpowiedzialność za swoje życie. Tak - w świecie w którym się urodzili, a nie w świecie który sobie wyobrazili.
Napisałem jak te pieniądze mają być wyciągnięte z mojej kieszeni. Nie zgadzam się. Odnoszę wrażenie że młodsze pokolenia, również prawicowe, mają wyuczoną postawę roszczeniową i są strasznie miękkie. Skupiają się na prawach uporczywie lekceważąc obowiązki i uchylając się od odpowiedzialności za własne życie. Świat to jest dość wrogie człowiekowi miejsce. Rządzi tu książę ciemności, wielki kłamca. Jesteśmy tu przejazdem. Nie my decydujemy o okolicznościach. Decydujemy tylko o tym jak się wobec nich zachowamy. Wiem - wysokie C, ale ten szantaż emocjonalno-polityczny ze strony frankowiczów wobec reszty społeczeństwa mierzi mnie i mam go serdecznie dość.
Jeśli banki złamały prawo w tej sprawie to trzeba im to udowodnić. Zdaje się że Węgrzy próbowali i przegrali.Żadnych rekompensat dla wątpliwie pokrzywdzonych! Jeśli złamały prawo to je ukarać dotkliwie, ale nie tak aby upadły i aby podatnicy via NBP za to zapłacili, ale ewentualnie aby je NBP przejął czyli de facto upaństwowił. I ścigać decydentów, ale nie skupiać się na małych neptkach z Zarządów którzy zarobili po kilka milionów tracąc dziesiątki miliardów tylko ich właścicieli którzy zyskali miliardy i maja jeszcze więcej. A to jest trudniej ! Łatwiej wziąć z mojej kieszeni. Jasne.
Nie przychodzę się wykłócać, jeśli dobrze pamiętam los pisał, że można to załatwić w sposób sprawiedliwy i ekonomicznie efektywny. Ale trzeba chcieć i tu znów wracamy do pana Mateusza.
Tak los wspomniał że jest jakiś sposób jego autorstwa, ale nie był łaskaw napisać jaki. Ma taki zwyczaj, że nie tłumaczy laikom materii którą uważa za swoją domenę. Mamy, jak rozumiem, brać na wiarę, znaczy z argumentu z autorytetu. Ja autorytetu nie kwestionuję, ale na wiarę brać nie zamierzam. Nie wiem co ma znowu do tego pan Mateusz. Nie wykluczam, że ma ale to znowu stwierdzenie gołosłowne.
Co więcej - trochę mi wyjaśniły ;-) Oczywiście że za dużo, bo mogli tudzież nie musieli:)
I nawet nie chodzi o bronienie obywateli ale karanie winnych. Ale to tez za dużo.
No ale winni są ci co się dali nabrać, a nie ci co nabierali:) Elementarne.
Tekst w GW, wyborczapeel/opinie
Stanisław Skarżyński, OKO.press
27.04.2017
Ale to cytata wyjęta z kontekstu. Chyba chodziła o zarzut, że "miesza" naukę z wiarą.
W końcu to ten jezuita wymyślił teorię Big Bang! (Kolega Einsteina i Hubbla)
I teraz, czemu akurat miłośnikom Wielkiego Budownika przypisuję odkrycie Wielkiego Przyciągacza? Ano dlatego, że centrum tego przyciągacza znajduje się w... gwiazdozbiorze Węgielnicy!
http://niezalezna.pl/97921-prawicowy-zamach-na-macierewicza-zaskakujaca-powtorka-z-2010-roku
Powinien jakiś MSZ albo i ambasada zrobić posiedzenie z danym Freedom Hałsem i im okazać na palcach, że u nas jest jak we Francy czy Niemczech, z tą różnicą, że rynek mediów prywatnych jest całkowicie wolny.
Muzeum kto ufndował?
Że PiS niby się z eskimosami szarpać będzie? Wolne żarty.
I w wielu innych też.
Ja mam do prawdy stosunek, z przeproszeniem, łaciński - czyli w skrócie zgodność komunikatu z rzeczywistością. Taki też jest stosunek polski. I mam niejasne wrażenie, że Jahwe Pan wypalił każdemu w musku takiź stosunek.
Moskal jak wiadomo ma stosunek do prawdy jedynie użytkowy - prawdą jest to co użyteczne. Zapewne wielu naszych instytucjonalnych partnerów na Zachodzie ma podobnie.
Tym niemniej nie tracę nadziei, że w najgorszej kanalii może się przez przypadek obudzić drzemiąca resztka człowieczeństwa.
Eskimosów prawda nie obchodzi - gdyby obchodziła, jednym tekstem uciszyliby wsztstkie "polskie obozy" kwalifikując je jako "kłamstwo oświęcimskie" ścigane prawem międzynarodowym.
Jest jednak zupełnie odwrotnie - jakiś szef międzynarodowego konkresu chlapnął kiedyś że Polska tak długo jak nie odda 60 miliardów USD za pozostawione mienie, tak długo będzie upokarzana na arenie międzynarodowej. Potwierdził to w konfrontacji z Braunem Szewach Weiss, acz dodał że tego pana to oni tak naprawdę nie lubią. Ale rachunek jest rachunek.
Kolega chce rozmawiać? Z kim?
Z bezczelnymi wymuszaczami, gangsterami w garniturach?
Że pominę litościwie kto tu kurwa ma płacić komu i za co? Bo prędzej oni nam niż my im.
Nie, z nimi należy zupełnie inaczej.