rozum.von.keikobad napisal(a): po drugie... możesz to zrobić sam!
Lecz np. Korneliusz Pacuda robił to suotko, że jak nie słucham country, to wraz z jego opowieściami przyjemnie się słuchało... albo Jana Ptaszyna Wróblewskiego... (a w średniej byłem klubowiczem klubu jazzowego w Gorzowie, co miesiąc klubowe granie) albo Niedźwieckiego....
takich gawęd przy muzyce mi brakuje, o muzyce i muzykach
Wiem, o co Ci chodzi... ale jako że pewnie słuchamy trochę innej muzyki, to nie wiem, jak pomóc. Otóż jeśli chodzi o szeroko rozumianą muzykę klasyczną, to mogę porównać, co było w kwestii "gawęd" 20 lat temu, 10 lat temu i co jest teraz. 20 lat temu całkowity monopol miał II program PR. Sporadycznie jakieś książki w bibliotekach, ale umówmy się - po pierwsze po polsku wychodziło mało co na ten temat, po drugie biblioteki nie wszystko miały i mają. 10 lat temu (2011 r.) dalej mocny monopol miał II program PR, ale internet już na tyle hulał, że szło słuchać radiofonii zagranicznych. Ale trafienie na pogaduchę było utrudnione, choćby ze względów językowych. Nawiasem mówiąc, wtedy najlepszy repertuar miało norwerskie NRK i wiedeńskie, diecezjalne Radio Stephansdom. Dziś dalej można posłuchać "pogaduch" w II programie PR. Oczywiście, w stosunku do stanu sprzed 10 lat jest gorzej, bo odeszli (w sensie zmarli) dwaj znakomici komentatorzy (Bregy i Orawski). Ale też już nie mają żadnego monopolu. Po pierwsze, dalej pewnie można słuchać radiofonii zagranicznych, po drugie - jest cała masa muzycznej analizy i komentarza w internecie, czy to w formie filmów na yt, czy licznych zeskanowanych tekstów. Jest jedna bariera - trzeba znać angielski. Ja znam. 20 czy 10 lat temu dostawaliśmy w miarę dobrą jakość "na talerzu", dziś sami musimy poszukać, ale znajdziemy nieporównanie więcej niż wtedy. Począwszy od samego repertuaru, przez koszt dostępu do niego, aż po mądry komentarz.
Na jazzie czy muzyce puszczanej przez Niedźwieckiego się nie znam, więc nie wiem, jak z tym jest. Ale pewnie ktoś gdzieś komentuje taką muzykę i to jest dostępne.
O popaczta, pozew przeciwko PR wycofany, pan Marek chyba nie prowadził listy rzetelnie jak się zarzekał a i jakieś trupy z szafy mogły by wypaść.
"Chcę zamknąć za sobą ten rozdział i nie zajmować się już przeszłością. Teraz jestem już w innym miejscu i czasie. Uważam sprawę za zakończoną i nie będę jej więcej komentować"
Głupi niedźwiedziu! gdybyś w mateczniku siedział, Nigdy by się o tobie Wojski nie dowiedział; Ale czyli pasieki zwabiła cię wonność, Czy uczułeś do owsa dojrzałego skłonność, Wyszedłeś na brzeg puszczy, gdzie się las przerzedził, I tam zaraz leśniczy bytność twą wyśledził, I zaraz obsaczniki, chytre nasłał szpiegi, By poznać, gdzie popasasz i gdzie masz noclegi; Teraz Wojski z obławą, już od matecznika Postawiwszy szeregi, odwrót ci zamyka.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Co do trójki - to jednak cały czas tli tam się iskierka oporu przeciwko kaczystowskiemu reżymowi. "Wolność" Chłopców z Placu Broni to tak kilka razy dziennie leci. Do tego dzisiaj jakiś protest song słyszałem, gdzie leciało coś takiego: "znam ten kraj, pełen nietolerancji, znam ten kraj lalala". Natomiast późnymi wieczorami i nocami lecą audycję z moją ulubioną muzyką - której można posłuchać tylko w trójce( folkowo -metalowe audycje Ossowskiego, strefa rokendrola wolna od angola itp). No chyba, że trafi się na bloczek publicystyczny.
adaho napisal(a): Do tego dzisiaj jakiś protest song słyszałem, gdzie leciało coś takiego: "znam ten kraj, pełen nietolerancji, znam ten kraj lalala". .
"To jest ten kraj, popatrz, popatrz, popatrz sam, dobrze go znam kochanie, dobrze go znam, nietolerancji i znieczulenia raj, laj laj laj laj, to jest ten kraj"
Protest song z długą brodą ;-) Minęło conajmniej ze ćwierć wieku jak dzwoniłem do Radia Wawa z reklamacją, dlaczego w takiej patriotycznej stacji puszczają to badziewie.
adaho napisal(a): Do tego dzisiaj jakiś protest song słyszałem, gdzie leciało coś takiego: "znam ten kraj, pełen nietolerancji, znam ten kraj lalala". .
"To jest ten kraj, popatrz, popatrz, popatrz sam, dobrze go znam kochanie, dobrze go znam, nietolerancji i znieczulenia raj, laj laj laj laj, to jest ten kraj"
Protest song z długą brodą ;-) Minęło conajmniej ze ćwierć wieku jak dzwoniłem do Radia Wawa z reklamacją, dlaczego w takiej patriotycznej stacji puszczają to badziewie.
Teraz jakaś para to śpiewa, kower. Ale Dawid Podsiadło też ma dużo takich fraz w tekstach.
A Muniek Staszczyk z T-Love to obecnie "przebudzony" chrześcijanin, ale jak widać nie dotyczy to sfery społeczno-politycznej. Tu przebudzenie jeszcze nie nastąpiło..
Ta piosenka ma 25 lat, Muniek kiedyś w wywiadzie powiedział "platforma kradnie, ja wiem, ale buduje te drogi, więc niech kradnie i buduje", tyle rozumie że świata.
Przemko napisal(a): Ta piosenka ma 25 lat, Muniek kiedyś w wywiadzie powiedział "platforma kradnie, ja wiem, ale buduje te drogi, więc niech kradnie i buduje", tyle rozumie że świata.
Miałem na myśli również nowe nagranie "Pola", co ciekawe fakt, że PiS buduje znacznie więcej nie zmienia postrzegania rzeczywistości w/w wykonawcy
Slucham sobie radia Nowy Świat "80 lat temu w Jedwabnem żydzi zostali zamordowani przez swych polskich sąsiadòw." "Dzisiaj obchodzimy też dzień pamięci o rzezi wołynskiej, w ktôrej ukrainscy nacjonaliści mordowali Polakòw".
w Trójce codziennie piosenki Kultu :P :P :P , nigdy w życiu tyle razy nie słyszałem w radio "Polski" czy "Piosenki młodych wioślarzy" co w ostatnich kilku miesiącach.
Obecnie muzyka w 3PR rzeczywiście ciekawsza, konferansjerka znacznie słabsza. Dzięki Bogu zrezygnowali z tego duetu prowadzących rano, dla mnie to brzmiało jak jakieś radio Zet albo RMF...
Krzysztof_Olesiński napisal(a): w Trójce codziennie piosenki Kultu :P :P :P , nigdy w życiu tyle razy nie słyszałem w radio "Polski" czy "Piosenki młodych wioślarzy" co w ostatnich kilku miesiącach.
Obecnie muzyka w 3PR rzeczywiście ciekawsza, konferansjerka znacznie słabsza. Dzięki Bogu zrezygnowali z tego duetu prowadzących rano, dla mnie to brzmiało jak jakieś radio Zet albo RMF...
Wreszcie zaczęli przestrzegać parytetów i puszczaja polska muzyke w odpowiedniej proporcji do zagranicznej.
Bój musi być srogi skoro ikona fajności obsmarowywana jest na głównej WuPeDeE.
Ale jakie fajne komentarze w stylu "syndrom sztokholmski"! Ja wiedziałem że to lista pana Marka... Dobrze że pan Marek nad wszystkim czuwał, uratował nasz gust! I tak dalej.
Ludzie jednak strasznie nie lubią przed samymi sobą przyznać że ktoś ich w ciula zrobił.
Bój musi być srogi skoro ikona fajności obsmarowywana jest na głównej WuPeDeE.
Ale jakie fajne komentarze w stylu "syndrom sztokholmski"! Ja wiedziałem że to lista pana Marka... Dobrze że pan Marek nad wszystkim czuwał, uratował nasz gust! I tak dalej.
Ludzie jednak strasznie nie lubią przed samymi sobą przyznać że ktoś ich w ciula zrobił.
+ 1
Znam takich, co nienawidzę PiS-u, bo właśnie podczas rządów tej partiu ujawniono agenturalność Wałęsy, którego uważali za ikonę. Do dziś mają z tego tytułu dysonansa poznawczego.
Dobra, ale mnie tu zdumiewają dwie rzeczy: - że kogoś w 2020 r. (bo wtedy rozgrywała się akcja) serio pasjonuje, co jest na którym miejscu na liście przebojów w radiu.... no heloł, mnie to interesowało jak miałem 10-11 lat, a radio było głównym przekaźnikiem muzyki; jeszcze rozumiem, że w latach powiedzmy do 2010-11 r. ludzi obchodziło, CO leci w radiu, bo to warunkowało, czego można posłuchać bez kupowania płyty, ale potem? - że ludzie myślą, że listy przebojów są takie neutralne i prowadzący nic nie może... no nie tylko może, ale i musi, bo inaczej się nie da. Ależ czemu? Bo z tego co wiem, słuchacze, sms-acze czy głosujący po internetach nie wybierają piosenki z nieograniczonego zbioru piosenek z Polski i świata, tylko z tego, co im się do głosowania przedstawi. A jak ktoś przedstawia, to już sam wybiera. Dalej wchodzi kwestia odpowiedniej promocji, nawet mimowolnej, takiej czy innej piosenki itd. I szczerze mówiąc nie bardzo wyobrażam sobie, jak można byłoby to inaczej rozwiązać. Oczywiście nie znaczy to, że od razu trzeba dosypać 20 głosów tej czy innej piosence, ale wierzyć, że lista przebojów powstaje zupełnie neutralnie, to trochę dziecinada.
No ale z tej dziecinady niektórzy zrobili bastion niezależnego dziennikarstwa i ekstraordynaryjnego profesjonalizmu ze snobowaniem się na elitę i brali za te iluzję państwowe pieniądze.
Ja osobiście zorientowałam się dość późno, że ktoś mnie robi w bambuko jak mi Skowrońskiego wywalilii zaczęli kleić orły z czekolady w różowych beretach.
Teraz zaś mam jadowitą satysfakcję w której obmywam żmijowe serce.
Komentarz
albo Jana Ptaszyna Wróblewskiego... (a w średniej byłem klubowiczem klubu jazzowego w Gorzowie, co miesiąc klubowe granie)
albo Niedźwieckiego....
takich gawęd przy muzyce mi brakuje, o muzyce i muzykach
20 lat temu całkowity monopol miał II program PR. Sporadycznie jakieś książki w bibliotekach, ale umówmy się - po pierwsze po polsku wychodziło mało co na ten temat, po drugie biblioteki nie wszystko miały i mają.
10 lat temu (2011 r.) dalej mocny monopol miał II program PR, ale internet już na tyle hulał, że szło słuchać radiofonii zagranicznych. Ale trafienie na pogaduchę było utrudnione, choćby ze względów językowych. Nawiasem mówiąc, wtedy najlepszy repertuar miało norwerskie NRK i wiedeńskie, diecezjalne Radio Stephansdom.
Dziś dalej można posłuchać "pogaduch" w II programie PR. Oczywiście, w stosunku do stanu sprzed 10 lat jest gorzej, bo odeszli (w sensie zmarli) dwaj znakomici komentatorzy (Bregy i Orawski). Ale też już nie mają żadnego monopolu. Po pierwsze, dalej pewnie można słuchać radiofonii zagranicznych, po drugie - jest cała masa muzycznej analizy i komentarza w internecie, czy to w formie filmów na yt, czy licznych zeskanowanych tekstów. Jest jedna bariera - trzeba znać angielski. Ja znam.
20 czy 10 lat temu dostawaliśmy w miarę dobrą jakość "na talerzu", dziś sami musimy poszukać, ale znajdziemy nieporównanie więcej niż wtedy. Począwszy od samego repertuaru, przez koszt dostępu do niego, aż po mądry komentarz.
Na jazzie czy muzyce puszczanej przez Niedźwieckiego się nie znam, więc nie wiem, jak z tym jest. Ale pewnie ktoś gdzieś komentuje taką muzykę i to jest dostępne.
"Chcę zamknąć za sobą ten rozdział i nie zajmować się już przeszłością. Teraz jestem już w innym miejscu i czasie. Uważam sprawę za zakończoną i nie będę jej więcej komentować"
https://www.pomponik.pl/plotki/news-marek-niedzwiecki-wycofal-pozew-przeciwko-polskiemu-radiu-je,nId,5330542
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
dobrze go znam kochanie, dobrze go znam,
nietolerancji i znieczulenia raj,
laj laj laj laj, to jest ten kraj"
Protest song z długą brodą ;-) Minęło conajmniej ze ćwierć wieku jak dzwoniłem do Radia Wawa z reklamacją, dlaczego w takiej patriotycznej stacji puszczają to badziewie.
"80 lat temu w Jedwabnem żydzi zostali zamordowani przez swych polskich sąsiadòw."
"Dzisiaj obchodzimy też dzień pamięci o rzezi wołynskiej, w ktôrej ukrainscy nacjonaliści mordowali Polakòw".
Obecnie muzyka w 3PR rzeczywiście ciekawsza, konferansjerka znacznie słabsza. Dzięki Bogu zrezygnowali z tego duetu prowadzących rano, dla mnie to brzmiało jak jakieś radio Zet albo RMF...
https://www.o2.pl/informacje/wyciekly-wewnetrzne-maile-szok-co-robil-marek-niedzwiecki-6663232574802688a
(Link celowo popsuty)
Ja wiedziałem że to lista pana Marka... Dobrze że pan Marek nad wszystkim czuwał, uratował nasz gust!
I tak dalej.
Ludzie jednak strasznie nie lubią przed samymi sobą przyznać że ktoś ich w ciula zrobił.
Znam takich, co nienawidzę PiS-u, bo właśnie podczas rządów tej partiu ujawniono agenturalność Wałęsy, którego uważali za ikonę. Do dziś mają z tego tytułu dysonansa poznawczego.
- że kogoś w 2020 r. (bo wtedy rozgrywała się akcja) serio pasjonuje, co jest na którym miejscu na liście przebojów w radiu.... no heloł, mnie to interesowało jak miałem 10-11 lat, a radio było głównym przekaźnikiem muzyki; jeszcze rozumiem, że w latach powiedzmy do 2010-11 r. ludzi obchodziło, CO leci w radiu, bo to warunkowało, czego można posłuchać bez kupowania płyty, ale potem?
- że ludzie myślą, że listy przebojów są takie neutralne i prowadzący nic nie może... no nie tylko może, ale i musi, bo inaczej się nie da. Ależ czemu? Bo z tego co wiem, słuchacze, sms-acze czy głosujący po internetach nie wybierają piosenki z nieograniczonego zbioru piosenek z Polski i świata, tylko z tego, co im się do głosowania przedstawi. A jak ktoś przedstawia, to już sam wybiera. Dalej wchodzi kwestia odpowiedniej promocji, nawet mimowolnej, takiej czy innej piosenki itd. I szczerze mówiąc nie bardzo wyobrażam sobie, jak można byłoby to inaczej rozwiązać. Oczywiście nie znaczy to, że od razu trzeba dosypać 20 głosów tej czy innej piosence, ale wierzyć, że lista przebojów powstaje zupełnie neutralnie, to trochę dziecinada.
Ja osobiście zorientowałam się dość późno, że ktoś mnie robi w bambuko jak mi Skowrońskiego wywalilii zaczęli kleić orły z czekolady w różowych beretach.
Teraz zaś mam jadowitą satysfakcję w której obmywam żmijowe serce.