Jasiński ponoć władował miliony w upadający interes Babisa, tzn. kupił akcje, których nikt nie chciał kupić i naraził Orlen na duże straty. (chyba u Gadowskiego to słyszałam ?)
Mania napisal(a): Jasiński ponoć władował miliony w upadający interes Babisa, tzn. kupił akcje, których nikt nie chciał kupić i naraził Orlen na duże straty. (chyba u Gadowskiego to słyszałam ?)
Przekonuje mnie to, że każdą sprawę może opisać jakiś sensat, żeby wyszła z niej sensacyjna sensacja.
Zwłaszcza jeżeli dotyczy jakiegoś ruchu, o którym można spokojnie powiedzieć, że był może ryzykowny, ale racjonalny i dopiero się okaże, jakie są jego konsekwencje.
Właściwie o każdej inwestycji można napisać, że "naraziła inwestora na duże straty". Miałem pieniądze? Miałem. A teraz mam jakiś zasrany kombinat petrochemiczny w Czechosłowacji. Strata!
Co zaś do braku kupca to chyba nie dziwota bo niby kto by chciał kupić pakiet mniejszościowy w czymś w czym inny inwestor strategiczny ma pakiet większościowy? No tylko fundusz inwestycyjny powiązany jakąś umową akcjonariuszy w tym większościowym. To by miało sens gdyby większościowy nie miał akurat kasy na ten zakup.
los napisal(a): Dlatego bardzo nieroztropne jest pobudzanie się wrzutami. Niech te buldogi gryzą się pod dywanem ale my nie musimy im służyć jako pożyteczni idioci.
Kto się tu pobudza, Losie? Guzik wiemy o kulisach zmian personalnych i jedno, co możemy to domniemywać, ewentualnie przytaczać ploteczki od ćwierkających wiewiórek, co często na tym forum praktykujemy. Czy znaczy to, że jesteśmy wszyscy pożytecznymi idiotami? Nie.
"W ub.r. Grupa Kapitałowa GPW wypracowała rekordowe przychody ze sprzedaży w wysokości 352 mln zł i tym samym osiągnęła historycznie najwyższy zysk netto w wysokości 156,1 mln zł. Zysk EBITDA ukształtował się na poziomie 212,2 mln zł.
Według rocznego raportu izraelskiej giełdy, w 2016 roku miała łącznie 242,2 mln NIS (nowych szekli izraelskich, 1 NIS to ok. 0,97 zł) przychodów wobec 262,6 mln NIS rok wcześniej.
Zysk TASE w 2016 roku wyniósł 2,1 mln NIS wobec 20,2 mln NIS w roku 2015.
Informację o zainteresowaniu GPW izraleskim parkietem pierwsza podała we wtorek "Rzeczpospolita", według gazety "potencjalna wartość transakcji to co najmniej 490 mln zł"."
Przemko napisal(a): losie pomocy, liczby się nie zgadzają.
"W ub.r. Grupa Kapitałowa GPW wypracowała rekordowe przychody ze sprzedaży w wysokości 352 mln zł i tym samym osiągnęła historycznie najwyższy zysk netto w wysokości 156,1 mln zł. Zysk EBITDA ukształtował się na poziomie 212,2 mln zł.
Według rocznego raportu izraelskiej giełdy, w 2016 roku miała łącznie 242,2 mln NIS (nowych szekli izraelskich, 1 NIS to ok. 0,97 zł) przychodów wobec 262,6 mln NIS rok wcześniej.
Zysk TASE w 2016 roku wyniósł 2,1 mln NIS wobec 20,2 mln NIS w roku 2015.
Informację o zainteresowaniu GPW izraleskim parkietem pierwsza podała we wtorek "Rzeczpospolita", według gazety "potencjalna wartość transakcji to co najmniej 490 mln zł"."
Póki cieszy się miłością ojcowską, jest nie do ruszenia.
Taki sam był jako prezes banku: kunktatorski, reaktywny, bierny. I to zadziałało, BZ WBK jest najlepszym polskim bankiem, fakt, że najlepszy polski bank to jak najwyższy kopiec z piasku w Himalajach.
Tatuś za wiele zainwestował, przecież rozstał się z ostatnimi przyjaciółmi i zgruchotał stworzoną przez siebie partię i 40 lat własnego życia. Po czymś takim się nie mówi: ale ze mnie był idiota.
Dlaczego mnie się czasem zdarza naprawiać błędy? Bo żona może mi powiedzieć: aleś z siebie durnia wystrugał. Albo któryś z kolegów. Manitou nie ma nikogo takiego.
No właśnie nie są różne. W krajach cywilizowanych systemy rachunkowości są zgodne z międzynarodowymi standardami rachunkowości i sprawozdawczości finansowej (IFRS). A już takie instytucje jak giełdy z pewnością je stosują.
Rafał napisal(a): No właśnie nie są różne. W krajach cywilizowanych systemy rachunkowości są zgodne z międzynarodowymi standardami rachunkowości i sprawozdawczości finansowej (IFRS). A już takie instytucje jak giełdy z pewnością je stosują.
Jak ostatnio czytałem ust. o rachunkowości (czyli nie ukrywam, dobre kilka lat temu), to MSR było opcjonalne nawet dla spółek giełdowych.
Różnice są niewielkie. Zysk to zysk. MSRy są właśnie po to aby inwestorzy mogli porównywać, sprawdzać przez audytorów i mitygować ryzyko. To księgowe esperanto akceptowane przez wszystkich którzy się liczą.
W dawnych czasach GPW miała odłożone na koncie jakieś krocie i jej dochody wynikały głównie z tego. Jak teraz jest nie wiem ale warto pamiętać, że wynik nie polega po prostu na odjęciu jednej liczby od drugiej.
GPW to interesująca instytucja - 25 lat temu tak ułożono prawo o rynku kapitałowym, inne od tego znanego gdzie indziej, by kilka (niewiele) rodzin miało wyżywienie. To był chyba jedyny przypadek inteligentnej (a nie po prostu bezczelnej) korupcji.
los napisal(a): Dlaczego mnie się czasem zdarza naprawiać błędy? Bo żona może mi powiedzieć: aleś z siebie durnia wystrugał. Albo któryś z kolegów. Manitou nie ma nikogo takiego.
7dmy napisal(a): Można tylko współczuć Panu Mateuszowi, że przy tych wszystkich problemach ma jeszcze na głowie swojego sławnego ojca.
Senior jest problemem o tyle, że w stochastycznych paroksyzmach przeżywanego szczęścia odkrywa przed światem długofalowe plany swej latorośli. Tak było chociazby z premierowaniem. Na szczęście dla Bloba, Kaczynski pozostaje ślepy, głuchy i oczadziały.
Giełda i bank to zupełnie inne biznesy. Sama giełda nie jest jakimś szczególnie zyskownym przedsięwzięciem w porównaniu z bankiem.Giełda to infrastruktura strategiczna. Tam są wrażliwe informacje.O wszystkich spółkach notowanych, przedsiębiorstwach emitujących papiery dłużne, inwestorach, transakcjach. No o wszystkim czym się na niej handluje i uczestnikach rynku. Bank pojedynczy to tylko wycinek. Jasne ze realne pieniądze, przepływy i wpływy.
TVP Info teraz mówi Karnowski: ... PiS nie przebił się do potocznej świadomości, że wróciło do budżetu 30 miliardów złotych - dzięki Morawieckiemu - blabla... wtrąca Pospieszalski: - Szałamasze! - Karnowski dopowiada: ...dzięki wielu osobom - ....
Komentarz
Zwłaszcza jeżeli dotyczy jakiegoś ruchu, o którym można spokojnie powiedzieć, że był może ryzykowny, ale racjonalny i dopiero się okaże, jakie są jego konsekwencje.
Właściwie o każdej inwestycji można napisać, że "naraziła inwestora na duże straty". Miałem pieniądze? Miałem. A teraz mam jakiś zasrany kombinat petrochemiczny w Czechosłowacji. Strata!
i daje temu wyraz
choć zara zara, zachód nie lubił Stalina i komuny, ale wóngiel tu kupował
"W ub.r. Grupa Kapitałowa GPW wypracowała rekordowe przychody ze sprzedaży w wysokości 352 mln zł i tym samym osiągnęła historycznie najwyższy zysk netto w wysokości 156,1 mln zł. Zysk EBITDA ukształtował się na poziomie 212,2 mln zł.
Według rocznego raportu izraelskiej giełdy, w 2016 roku miała łącznie 242,2 mln NIS (nowych szekli izraelskich, 1 NIS to ok. 0,97 zł) przychodów wobec 262,6 mln NIS rok wcześniej.
Zysk TASE w 2016 roku wyniósł 2,1 mln NIS wobec 20,2 mln NIS w roku 2015.
Informację o zainteresowaniu GPW izraleskim parkietem pierwsza podała we wtorek "Rzeczpospolita", według gazety "potencjalna wartość transakcji to co najmniej 490 mln zł"."
a tacy Anglicy dali radę wyskrobać raptem 564 milionów funtów z dochodu 1770 milionów. http://www.independent.co.uk/news/business/news/london-stock-exchange-group-profit-rise-company-flotation-a8235971.html
https://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/rekordowa-dotacja-od-rzadu-dostanie-ja,183,0,2399927.html
Taki sam był jako prezes banku: kunktatorski, reaktywny, bierny. I to zadziałało, BZ WBK jest najlepszym polskim bankiem, fakt, że najlepszy polski bank to jak najwyższy kopiec z piasku w Himalajach.
Polska jest przeklęta Dyzmą.
GPW to interesująca instytucja - 25 lat temu tak ułożono prawo o rynku kapitałowym, inne od tego znanego gdzie indziej, by kilka (niewiele) rodzin miało wyżywienie. To był chyba jedyny przypadek inteligentnej (a nie po prostu bezczelnej) korupcji.
mówi Karnowski: ... PiS nie przebił się do potocznej świadomości, że wróciło do budżetu 30 miliardów złotych - dzięki Morawieckiemu - blabla...
wtrąca Pospieszalski: - Szałamasze! -
Karnowski dopowiada: ...dzięki wielu osobom - ....
nie wiem: czy