Skip to content

Czarne (satanistyczne) Protesty

1353638404145

Komentarz

  • edytowano November 2020
    Pamiętam, gdy mówiono kilka lat temu o duszpasterzach i publicystach podejmujących temat opętań, opresji demonicznych, egzorcyzmów i walki duchowej, np. o. A. Posackim, ks. P. Glasie, red. Górnym i innych, że szukają sensacji, straszą, przesadzają i wszędzie diabła widzą..

    No to teraz kto nie widział może się zapoznać..
  • Magdziarz skrytykował jednocześnie prezydenta Opola, Arkadiusza Wiśniewskiego, który bierze czynny udział w protestach wyrażając wsparcie wobec kobiet. - Te strajki są bardzo ważne! Walka toczy się nie tylko o Prawa Kobiet, ale po prostu o Wolną i Demokratyczną Polski - mówił Wiśniewski. Zdaniem szefa TVP to natomiast legitymizuje swawolę w mediach społecznościowych innych instytucji.

    "Już szczuje na mnie profil zarządzany przez zwolenników prezydenta Opola... Lajkują i atakują w komentarzach urzędnicy z ratusza" - napisał Mateusz Magdziarz na Twitterze.
    https://www.onet.pl/informacje/onetopole/strajk-kobiet-dyrektor-tvp3-opole-zawiesza-wspolprace-z-instytucjami/45wj00g,79cfc278
  • edytowano November 2020
    Staszek2 napisal(a):
    Satanizm. Czyste zło.
    https://twitter.com/i/status/1323002926168682496
    A ta błyskawica autora tweeta to kosher czy nie?

    image
  • Patryk Sykut to były kamerzysta Pyty, super gość.
    Zielona błyskawica to próba przejęcia / ośmieszenia symboliki wroga. Zupełnie jak niestrzelanie do dzików w sylwestra karpiami.
  • Ledwie ACTA2.0 poparły #strajkkobiet, a już go 'uroczyście' odparli, zniesmaczeni czkonkami rady konsultacyjnej. (za Boniego m.in. który wielkim zwolennikiem ACTA jest)
  • Znaczy ACTA2.0 to ci co popierają ACTA? To co do Boniego by się zgadzało.
  • eee, mój błąd: StopActa2.0
  • qiz napisal(a):
    Patryk Sykut to były kamerzysta Pyty, super gość.
    Zielona błyskawica to próba przejęcia / ośmieszenia symboliki wroga. Zupełnie jak niestrzelanie do dzików w sylwestra karpiami.
    gdyby napisał: "Chodzenie po górach - wybór, nie nakaz" to bym tak odczytał. Z ZUSem - nie

    ale pokażę inny
    image
  • To tez nie trafia celu. Aborcja prawie nigdy nie bywala decyzja tylko i wyłacznie kobiety. Za ta decyzją, czesto nie wprost, stoi decyzja mężczyzny.
  • Ale panie te zachowują się jakby ciąża była zdarzeniem randomowym, przykrym i niczym nie kontrolowanym niczym kurzajki.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Ale panie te zachowują się jakby ciąża była zdarzeniem randomowym, przykrym i niczym nie kontrolowanym niczym kurzajki.
    To bardzo dobry opis sposobu postrzegania świata przez takie osoby, tam wszystko jest randomowe i nie kontrolowane. Nie ma rozumu są instynkty i emocje. Dla specjalistów idealne mięso do manipulowania.

  • albo coronavirus
  • tak apropos
  • edytowano November 2020
    Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Ale panie te zachowują się jakby ciąża była zdarzeniem randomowym, przykrym i niczym nie kontrolowanym niczym kurzajki.

    Te idiotki, dla ktorych seks jest jak szklanka wody, tak.
    Problem lezy gdzie indziej. Dawno temu na FF (oprocz prawych madrych forumowiczow, pelno tam było tez prawicowych tępakow) jakis ktos powiedzial,, ze za efekty wspołzycia wylacznie odpowiada kobieta, bo to ona zostaje z brzuchem.
    Pamietacie sprawe X(nie wiem jak sie ta dziewuszka nazywala) ktora zaszla w ciaze ze swoim kolega, potem matka wywierala presje na aborcje, ksiadz prosil by urodzila, sprawa zrobila sie ogolnopolska. Tylko Terlik i Pospiech wtedy napisali arykul, w ktorym zapybtali gdzie jest nieletni ojciec? Gdzie jego rodzice? Otoż po cichu wymiksowali sie z równania i malo kto to zauwazyl.

    Wie gdy taka kobieta slyszy nakazy "kobieto, nie zabijaj! czesto odkrzykuje "moj brzuch, moja sprawa". Ale rzeczywistosc jest bardziej zlozona i po jednej i po drugiej stronie.
  • Gorzej jak nie wiadomo kto jest ojcem :-B
  • kurdens, przecież my tu na forum mielimy wciąż ten sam temat, tylko co kilka lat tytuł wątku się zmienia!

    na przykład ten: w kręgu zła i brzydoty, niby o filmie Kler, a tak naprawdę o... złu i brzydocie, jak ten #strajkkobiet
  • podam link na profil FB

    zdrowa polska

    to część #strajkkbiet, ale męski punkt widzenia,
    dużo filmików: stary "emerytowany" kibol apeluje o obronę (!) swoich kobiet, wodociągi wrocławskie Hydropolis piorunem na kaskadzie wody, dumny chłopak modlący się w zakaz na cmentarzu dający "pouczenie" żandarmom, że prawo jest nielegalne...

    takie pomieszanie pojęć...
  • Ale niektórym to z nienawiści naprawdę wali w dekiel. Dwie Polski są faktem. Polski, które łączy tylko język. Może inaczej. Jest parę milionów obywateli tenkraju, którzy autentycznie nienawidzą Polskości i katolicyzmu.
  • Ale oni nie są osobnym narodem, bo naród to wartość pozytywna a ich łączy tylko kompletne pojebanie. To ludzie bazowi https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/10505/ludzie-bazowi
  • edytowano November 2020
    uhrr napisal(a):
    Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Ale panie te zachowują się jakby ciąża była zdarzeniem randomowym, przykrym i niczym nie kontrolowanym niczym kurzajki.
    Te idiotki, dla ktorych seks jest jak szklanka wody, tak.
    Problem lezy gdzie indziej. Dawno temu na FF (oprocz prawych madrych forumowiczow, pelno tam było tez prawicowych tępakow) jakis ktos powiedzial,, ze za efekty wspołzycia wylacznie odpowiada kobieta, bo to ona zostaje z brzuchem.
    Pamietacie sprawe X(nie wiem jak sie ta dziewuszka nazywala) ktora zaszla w ciaze ze swoim kolega, potem matka wywierala presje na aborcje, ksiadz prosil by urodzila, sprawa zrobila sie ogolnopolska. Tylko Terlik i Pospiech wtedy napisali arykul, w ktorym zapybtali gdzie jest nieletni ojciec? Gdzie jego rodzice? Otoż po cichu wymiksowali sie z równania i malo kto to zauwazyl.

    Wie gdy taka kobieta slyszy nakazy "kobieto, nie zabijaj! czesto odkrzykuje "moj brzuch, moja sprawa". Ale rzeczywistosc jest bardziej zlozona i po jednej i po drugiej stronie.
    Pewnie chodzi o sprawę Agaty. Imię jej zmieniono.
    image

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Ponoć pan Lempierd ma zastąpić riebieja. Poproszę wiadro :-&
  • Nawet jeśli - to stanowisko nie da jej immunitetu.
  • w wątku obog Ignatz podrzucił text stary, ale jary
    i Otto!
    wyimek z niego natemat

    Dlaczego ludzie praktyczni są pewni, że zło zawsze zwycięży? Czym jest mądrzejszy ten, który jest okrutniejszy? Dlaczego nawet dureń ma być lepszy od mędrca, jeśli tylko jest dostatecznie podły? Dlaczego wydaje im się, że godność oznacza uczuciowość, a uczuciowość to słabość? Otóż dlatego, że oni — podobnie jak wszyscy ludzie — kierują się swoją wiarą. Dla nich — podobnie jak dla wszystkich — u podstaw wszelkich poczynań tkwi ich własne wyobrażenie o naturze rzeczy, o naturze świata, w którym żyją; uważają oni, że światem kieruje strach i dlatego sercem świata jest zło. Wierzą, że śmierć jest silniejsza od życia, dlatego martwi silniejsi są od żywych.
    Być może zdziwi was, gdy powiem, że wielu ludzi, których spotykamy na przyjęciach lub przy wspólnym stoliku z herbatą, jest sekretnymi wyznawcami Molocha i Baala. Właśnie ci rozsądni, praktyczni ludzie widzą świat tak, jak widziała go Kartagina. Jest u nich niemal dotykalna ta gruba prostota, z powodu której upadła Kartagina.
    A upadła ona dlatego, że kupcy aż do bezmyślności obojętni byli wobec prawdziwego geniusza. Nie wierzą oni w duszę, przez co w ostateczności przestają wierzyć w rozum. Są zbyt praktyczni, by być dobrymi; co więcej, nie są aż tak głupi, żeby wierzyć w jakiegoś tam ducha, i odrzucają to, co każdy żołnierz nazwie duchem armii. Wydaje im się, że pieniądze będą walczyć, kiedy ludzie już nie mogą. Właśnie to przytrafiło się punickim kupcom. Ich religia była religią rozpaczy, nawet wtedy, gdy ich interesy układały się znakomicie. W jaki sposób mogli zrozumieć, że Rzymianie mają jeszcze nadzieję? Ich religia była religią siły i strachu — jak mogli zrozumieć, że ludzie pogardzają strachem, nawet kiedy zmuszeni są podporządkować się sile? W samym sercu ich światopoglądu leżało znużenie, zmęczeni też byli wojną — jak mogli zrozumieć tych, którzy nie chcieli skończyć przegranej bitwy? Słowem, jak mogli pojąć człowieka — oni, którzy tak długo oddawali pokłony ślepym przedmiotom; mamonie, przemocy i bogom drapieżnym jak zwierzęta? I oto nagle runęły na nich wiadomości: popiół rozgorzał wszędzie w płomień, Hannibal został pobity, Hannibal został rozgromiony, Scypion przeniósł wojnę najpierw do Hiszpanii, potem do Afryki. Pod samymi wrotami Złotego Miasta Hannibal stoczył ostatnią bitwę, którą przegrał. Kartagina upadła, tak jak nie upadł jeszcze nikt od czasów Szatana. Z Nowego Miasta pozostała tylko nazwa — potrzebna była do tego jeszcze jedna wojna.
    Ci, którzy rozkopali tą ziemię wiele wieków później, znaleźli drobniutkie szkielety — całe setki szkieletów ofiar, jedyne resztki po najgorszej z religii. Kartagina upadła dlatego, że była wierna swojej filozofii i doprowadziła ją do logicznego końca, utwierdzając się w swym pojmowaniu świata. Moloch pożarł własne dzieci. Bogowie znów ożyli, demony zostały zwyciężone.
  • Tak sobie paczam na grafikę Romecka i mam pewną refleksję. Protesty kobiet wzieły sobie za logo błyskawicę, kurka, ale bóstwa ognia, burzy, specjalizujące się najcześciej w kuciu żelaza były archetypicznie męskie, stałe, gorące suche gwałtowne podczas gdy żeńskie były zmienne wilgotne łagodne, przy czym obydwa bieguny miały ten sam potencjał tak do kreacji jak i destrukcji.
    To się kupy nie trzyma.
    Widać panie nie doczytały.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Tak sobie paczam na grafikę Romecka i mam pewną refleksję. Protesty kobiet wzieły sobie za logo błyskawicę, kurka, ale bóstwa ognia, burzy, specjalizujące się najcześciej w kuciu żelaza były archetypicznie męskie, stałe, gorące suche gwałtowne podczas gdy żeńskie były zmienne wilgotne łagodne, przy czym obydwa bieguny miały ten sam potencjał tak do kreacji jak i destrukcji.
    To się kupy nie trzyma.
    Widać panie nie doczytały.
    Albo przekaz brzmi: "Teraz kurła my!"
  • skoro faceci na bok, bo jedzie rolwaga dziejów
  • christoph napisal(a):
    w wątku obog Ignatz podrzucił text stary, ale jary
    i Otto!
    wyimek z niego natemat

    Dlaczego ludzie praktyczni są pewni, że zło zawsze zwycięży? Czym jest mądrzejszy ten, który jest okrutniejszy? Dlaczego nawet dureń ma być lepszy od mędrca, jeśli tylko jest dostatecznie podły? Dlaczego wydaje im się, że godność oznacza uczuciowość, a uczuciowość to słabość? Otóż dlatego, że oni — podobnie jak wszyscy ludzie — kierują się swoją wiarą. Dla nich — podobnie jak dla wszystkich — u podstaw wszelkich poczynań tkwi ich własne wyobrażenie o naturze rzeczy, o naturze świata, w którym żyją; uważają oni, że światem kieruje strach i dlatego sercem świata jest zło. Wierzą, że śmierć jest silniejsza od życia, dlatego martwi silniejsi są od żywych.
    Być może zdziwi was, gdy powiem, że wielu ludzi, których spotykamy na przyjęciach lub przy wspólnym stoliku z herbatą, jest sekretnymi wyznawcami Molocha i Baala. Właśnie ci rozsądni, praktyczni ludzie widzą świat tak, jak widziała go Kartagina. Jest u nich niemal dotykalna ta gruba prostota, z powodu której upadła Kartagina.
    A upadła ona dlatego, że kupcy aż do bezmyślności obojętni byli wobec prawdziwego geniusza. Nie wierzą oni w duszę, przez co w ostateczności przestają wierzyć w rozum. Są zbyt praktyczni, by być dobrymi; co więcej, nie są aż tak głupi, żeby wierzyć w jakiegoś tam ducha, i odrzucają to, co każdy żołnierz nazwie duchem armii. Wydaje im się, że pieniądze będą walczyć, kiedy ludzie już nie mogą. Właśnie to przytrafiło się punickim kupcom. Ich religia była religią rozpaczy, nawet wtedy, gdy ich interesy układały się znakomicie. W jaki sposób mogli zrozumieć, że Rzymianie mają jeszcze nadzieję? Ich religia była religią siły i strachu — jak mogli zrozumieć, że ludzie pogardzają strachem, nawet kiedy zmuszeni są podporządkować się sile? W samym sercu ich światopoglądu leżało znużenie, zmęczeni też byli wojną — jak mogli zrozumieć tych, którzy nie chcieli skończyć przegranej bitwy? Słowem, jak mogli pojąć człowieka — oni, którzy tak długo oddawali pokłony ślepym przedmiotom; mamonie, przemocy i bogom drapieżnym jak zwierzęta? I oto nagle runęły na nich wiadomości: popiół rozgorzał wszędzie w płomień, Hannibal został pobity, Hannibal został rozgromiony, Scypion przeniósł wojnę najpierw do Hiszpanii, potem do Afryki. Pod samymi wrotami Złotego Miasta Hannibal stoczył ostatnią bitwę, którą przegrał. Kartagina upadła, tak jak nie upadł jeszcze nikt od czasów Szatana. Z Nowego Miasta pozostała tylko nazwa — potrzebna była do tego jeszcze jedna wojna.
    Ci, którzy rozkopali tą ziemię wiele wieków później, znaleźli drobniutkie szkielety — całe setki szkieletów ofiar, jedyne resztki po najgorszej z religii. Kartagina upadła dlatego, że była wierna swojej filozofii i doprowadziła ją do logicznego końca, utwierdzając się w swym pojmowaniu świata. Moloch pożarł własne dzieci. Bogowie znów ożyli, demony zostały zwyciężone.
    Ech, ten stary dobry Chesterton.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Tak sobie paczam na grafikę Romecka i mam pewną refleksję. Protesty kobiet wzieły sobie za logo błyskawicę, kurka, ale bóstwa ognia, burzy, specjalizujące się najcześciej w kuciu żelaza były archetypicznie męskie, stałe, gorące suche gwałtowne podczas gdy żeńskie były zmienne wilgotne łagodne, przy czym obydwa bieguny miały ten sam potencjał tak do kreacji jak i destrukcji.
    To się kupy nie trzyma.
    Widać panie nie doczytały.
    Doczytały. Problem w tym, że ta pani robi za pana. Ma partnerkę.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Paczcie państwo! Okazało się, że mamy w Polszcze także wierzących dominikanów.

    https://teologiapolityczna.pl/odpowiedz-25-polskich-dominikanow-na-apel-zwyklych-ksiezy
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.