Jednocześnie, właśnie w tej chwili aby dolać benzyny do ognia, złożono projekt zakazujący antykoncepcji.
to wprawdzie nie nożyce Golicyna, ale sprawdzone i nieskomplikowane narzędzie szewskie pt. młot i kowadło: KE i krajowe czarownice walą z jednej, JBPP i "obrońcy życia" z drugiej o nienarodzone dzieci i o kobiety najmniej idzie obydwu współdziałającym (!) stronom
tymczasem PiS jest silny tylko dotąd, dokąd ma zaplecze w elektoracie
Po 400 latach doganiamy Europę- szykuje się wojna religijna. Tam były wojny religijne katolików z protestantami. U nas będzie katolików z satanistami...
qiz napisal(a): Po 400 latach doganiamy Europę- szykuje się wojna religijna. Tam były wojny religijne katolików z protestantami. U nas będzie katolików z satanistami...
Już widzę, że argumenty - to nie ustawa PiS, przepadnie w głosowaniach ostatecznych - nie mają sensu. Nie ma wyjścia, trzeba zaostrzyć poglądy antyaborcyjne (przynajmniej w moim przypadku) i powiedzieć wszystkim szczekającym kurwom wprost - tak nie macie prawa zabijać.
My tej wojny nie wygramy. Źle się stało, ale czasami musi się stać.
JORGE No myślałem jeszcze po południu żeby iść na wyrwę. Ale po lekturze Kol. Losa (świetny tutaj!) ja bym próbował znaleźć w tym czarnym środowisku kogoś sensownego ponad głowami opozycji i KOD do konsultacji i uchwalił parę ustaw osłonowych socjalnych.
Tutaj widać było profesjonalna robotę- lewicowe agendy zagraniczne, media, akademicy, celebryci. Nie można sie obrażać tylko przyjąć tę rękawice , ale mądrze. Nie zawsze można walić wprost, dopiero jak przyjdzie czas. Oni o tym marzą, stąd atak na biuro PiS czy galę Tygodnika Solidarność.
E tam wojna od razu. Ile było dzisiaj tych feminazistek na tym spędzie czarownic na Placu Zamkowym? Kilka czy kilkanaście tysięcy? Niech Dyzio policzy, bo on szpec od takich obliczeń pogłowia na wszelakich manifach. Jakie były proporcje zainteresowanych taką wojenką i wyrażających swoje deinteresment w zakładzie pracy u Edena napisałem już powyżej. Znaj proporcjum Mocium Panie... O co innego gdyby chcieli KN uczycielom odebrać, płatne wakacje i roczny urlop na poratowanie zdrowia. Wszyscy jak jeden mąż by zastrajkowali, gdyż albowiem ponieważ KN będziemy bronić jak Niepodległości!
dyzio napisal(a): JORGE No myślałem jeszcze po południu żeby iść na wyrwę. Ale po lekturze Kol. Losa (świetny tutaj!) ja bym próbował znaleźć w tym czarnym środowisku kogoś sensownego ponad głowami opozycji i KOD do konsultacji i uchwalił parę ustaw osłonowych socjalnych.
Tutaj widać było profesjonalna robotę- lewicowe agendy zagraniczne, media, akademicy, celebryci. Nie można sie obrażać tylko przyjąć tę rękawice , ale mądrze. Nie zawsze można walić wprost, dopiero jak przyjdzie czas. Oni o tym marzą, stąd atak na biuro PiS czy galę Tygodnika Solidarność.
Na czym jak na czym, ale na obalaniu rządów i grabieniu niewolniczej ludności Soros zna się dobrze.
@Jorge: Już widzę, że argumenty - to nie ustawa PiS, przepadnie w głosowaniach ostatecznych - nie mają sensu. Nie ma wyjścia, trzeba zaostrzyć poglądy antyaborcyjne (przynajmniej w moim przypadku) i powiedzieć wszystkim szczekającym kurwom wprost - tak nie macie prawa zabijać.
O to, to. Tłumaczenie czegokolwiek TERAZ będzie odebrane jako wycofywanie się rakiem, porażkę, rejteradę przed czarownicami.
@Jorge: My tej wojny nie wygramy. Źle się stało, ale czasami musi się stać.
Możesz się zdziwić i to bardzo.
Jesteśmy w samochodzie który jedzie na ścianę nie wiedząc jak jest mocna. Hamowanie w tym momencie oznacza pewne rozwalenie się o nią - a utrzymanie prędkości lub wręcz dodanie gazu może tę ścianę rozwalić przy stosunkowo niskich kosztach, które JUŻ zostały poniesione.
Te wszystkie feminaziski czy inne lewactwo (mówię o zwykłych ludziach) to w gruncie rzeczy miętkie dupy - żadna nie zaryzykuje niczego poważnego i dość im pokazać odrobinę siły i potulnieją bardzo szybko.
Mamy cztery fronty widoczne: TK, Misiaków, aborcję i media publiczne. TK zostało rozegrane bardzo dobrze, to że Misiaki pojawią się nie miałem wątpliwości (do ugaszenia), media publiczne (zobaczymy kto wygra konkurs) i aborcja. W tym momencie temat bardzo trudny do odkręcenia. Pamiętacie co mówił Wałęsa o akcji, planach na jesień ? Udało się. Wyszło. A myślę, że jeszcze pojawi się inny temat, przyglądajmy się mocno tzw. swoim.
Eden napisal(a): E tam wojna od razu. Ile było dzisiaj tych feminazistek na tym spędzie czarownic na Placu Zamkowym? Kilka czy kilkanaście tysięcy? Niech Dyzio policzy, bo on szpec od takich obliczeń pogłowia na wszelakich manifach. Jakie były proporcje zainteresowanych taką wojenką i wyrażających swoje deinteresment w zakładzie pracy u Edena napisałem już powyżej. Znaj proporcjum Mocium Panie... O co innego gdyby chcieli KN uczycielom odebrać, płatne wakacje i roczny urlop na poratowanie zdrowia. Wszyscy jak jeden mąż by zastrajkowali, gdyż albowiem ponieważ KN będziemy bronić jak Niepodległości!
Nie było ich wcale tak dużo. W W-wie kilka tys. i po kilkaset czarownic rozproszonych po kraju i poza, ale był szum, wrzask i nagłośnienie - jak ta lala. I to jest prawidłowość: jeśli jest nas mało to tym głośniej hałasujmy, bo jak nas słabo widać, to przynajmniej musi być słychać. Słyszał ktoś wrzask na pół- milionowym marszu 11 XI? Albo na marszu w obronie RM? Nie. Przewaga i siła nie wymagają krzyków. Najgłośniej szczekają małe, słabe pieski, psy- olbrzymy nie muszą, bo wzbudzają respekt rozmiarami.
Pobiłam dziś rekord banowania na fb, bo nasiliła się diabelska pogoń pod hasłem zwalczania katolibanu i pisowców. Wyraźna mobilizacja. Stosuję metodę m.kurki; "wypad pajacu" i odstrzał. Mam już ponad setkę zbanowanych. Niech się kiszą we własnym sosie.
@Jorge; jesień dopiero się zaczyna. 11 XI może dojść do grubszej prowokacji i wrzasku na cały świat - to jest ich marzenie i nie odpuszczą tej okazji. Co do przyglądania się tzw. naszym, to KPNowcy na fb już się nawet nie kryją, że stoją tam gdzie KODowcy.
Mania napisal(a): Pobiłam dziś rekord banowania na fb, bo nasiliła się diabelska pogoń pod hasłem zwalczania katolibanu i pisowców. Wyraźna mobilizacja. Stosuję metodę m.kurki; "wypad pajacu" i odstrzał. Mam już ponad setkę zbanowanych. Niech się kiszą we własnym sosie.
@Jorge; jesień dopiero się zaczyna. 11 XI może dojść do grubszej prowokacji i wrzasku na cały świat - to jest ich marzenie i nie odpuszczą tej okazji. Co do przyglądania się tzw. naszym, to KPNowcy na fb już się nawet nie kryją, że stoją tam gdzie KODowcy.
A ja nie banuję już nikogo na fejsbuku. Jest to bardzo pożyteczne narzędzie do zbierania info o ludziach, pokazuje informację o chociażby nastrojach wśród w miarę dużego kręgu znajomych. Wiem kto jest kto, albo kto ostatecznie stanął po określonej stronie. Kwestia aborcji przeciągnęła sporą (nie wiem jak sporą) ilość osób na antypisoską pozycję. Nie do odratowania są ci ludzie.
KAnia napisal(a): chyba się zarejestruję na tym fejsbuku - po to, żeby móc Ban-ować
Polecam. Jak się tego bałem tak widzę że to fajna sprawa. Ale trza uważać z danymi.
Ostatecznie to jest kolejne zniewolenie. Jeżeli nie jest to się zrobi, no, chyba że jesteś w grupie wyjątków. Albo potraktuj fajesbuka jako narzędzie wyłącznie do prowadzenia wojny.
Eden napisal(a):A te akty wandalizmu i przemocy PiS powinien teraz zgrabnie wykorzystać propagandowo do zniechęcenia ludożerki bugodrzanskiej do feminazistek
Byłam na czarnym proteście. Poszliśmy odmawiać różaniec. Moje spostrzeżenia. Smutne i straszne widowisko. Najpierw fala, która się zbliżała, ten narastający skowyt czarnych postaci. Przyznaję, poczułam irracjonalny strach- na krótko rzecz jasna, chwyciłam różaniec. Można się śmiać, ale pomogło.Było około 400 osób, co jak na Toruń, daje dobrą frekwencję. Ten tłum otaczał nas zewsząd, ponieważ stałam tuż przy przemawiających. Kolegę, który jest znacznie wyższy ode mnie zaczęto specjalnie zasłaniać transparentami- nagrywałam, przestali. Później przeszliśmy na tył grupy ,zaczęliśmy modlitwę. I tu trzy cuda powszednie:1. Jeden z policjantów wyraźnie zaczął odmawiać z nami- może był kiedyś ministrantem 2. Podeszła kobieta " w czerni", na oko 50parę lat. Najpierw się przysłuchiwała, później zaczęła strasznie płakać i tak stała- nikt nie śmiał jej przeszkadzać, coś było w tym niesamowitego, oczyszczającego; 3. odmawiamy różaniec, trzech wielkich chłopów, i dwie niewielkie panie ( studentka i ja) i nagle zza ludzi wyłania się "biały protest"- trzech dorosłych i kilkoro dzieci z transparentami.Uwierzcie- było mi w tym momencie wszystko jedno: neony, tradsi, czy kółko różańcowe, to było jak blask jasności! Oczywiście podeszliśmy i nasz różaniec nabrał jeszcze większej mocy. Powoli wrzeszczące grono rozchodziło się, bo ile można stać w deszczu. Odchodząc musieli nas mijać. Reakcje były różne, jednak policjanci wyraźnie zostali, aby do końca nas ochraniać. Niesamowite po prostu, a mogli już pójść. Zapadł zmierzch. U nas Starówka jest bardzo ładnie oświetlona. Zrobiło się pusto, a światła odbijały się od mokrej powierzchni. Kończyliśmy Tajemnice Bolesne, jakiś piesek bez smyczy się wałęsał i ta świdrująca myśl: wtedy też tłum wrzeszczał, też jakiś piesek przebiegał, też w końcu sobie poszli, też Jezu zostałeś sam. A jednak zwyciężyłeś i teraz też tak będzie.
7dmy napisal(a): W swoich poglądach na potrzebę zakazu aborcji jestem prawdopodobnie bardziej radykalny niż 80% populacji w Polsce, a i tak Pan Dzierżawski mnie wk..wił do czerwoności,
Los ma rację, ten projekt został napisany dla feministek i aborcjonistek, aby dać im paliwo.
Popełnię autoplagiat:
Własnie o to chodzi. Aby wywołac napier*&^nkę i ferment. A później, z góry upatrzonych i samozadowolonych pozycji cmokać na każde: "PiS dzieli Polaków"
PiS nie musi dzielic i nie dzieli Polaków. Polacy podzielili się już dawno.
7dmy napisal(a): Właśnie w radiu Wnet wysłuchałem wywiadu z Panem Dzierżanowskim, który jest jednym z odpowiedzialnych za ten projekt, potwierdził on że:
- Ustawa oczywiście zakłada karanie kobiet więzieniem za aborcję, co najwyżej sąd może zastosował złagodzenie kary ze względu na okoliczności. - Ustawa oczywiście nie zakłada automatycznego odstąpienia od karania za aborcję w przypadku stwierdzenia zagrożenie życia matki, każda taka sprawa będzie przez organa ścigania indywidualnie badana w kierunku wykazania błędu lekarskiego.
To kiedy następny czarny marsz? bo chyba jednak trzeba będzie pójść.
Fenomenem jest oderwanie tego towarzystwa od rzeczywistości. Jakby zupełnie nie wiedzieli o swobodzie podróżowania i prawie aborcyjnym w Czechach.
Drugim fenomenem jest ich okrucieństwo, pragnienie karania i wsadzania do więzień i lekceważenie działań pozytywnych. Jak kto sobie daje nalepkę "obrońca życia", to powinien choć pozornie bronić życia, powinien też wiedzieć, że życie trwa po urodzeniu i aby żyć trzeba jeść i mieć dach nad głową, a z tym niepełnosprawni i ich rodziny problemy mają tak wielkie, że ma to charakter plagi społecznej. A o tym słowem się kufa żaden z "obrońców życia" nie zająknie.
jasne, ze wszyscy chcielibysmy wreszcie zyc w "normalnym kraju". obrazy z wczorajszego dnia sa przerazajace. ale tylko pozornie: przeciez to jest wlasnie normalne. to, ze czlek przeciw czlowiekowi, brat przeciw bratu a syn przeciw matce itd.
jak czytam, ze to wstyd przed Europo a nawet swiatem... Jaki wstyd!? oni nie mieli tego szczescia, oni byli wlasnie en masse zgodni, niepodzieleni co do mozliwosci mordu na drugim. jak dzis oni, ten wielki wspanialy Zachod, wygladaja? Calais to przeciez poczatek anie koniec.
Jak czytam wszystkie wypowiedzi koleżeństwa, to się miotam. Raz chcę być idealistą i podoba mi się projekt Ordo Iuris, to znowu myślę losem i szansę upatruję w egzekwowaniu narzędzi już dostępnych w obecnym porządku prawnym. Z drugiej strony, mleko się rozlało i teraz trzeba pomyśleć co robić dalej. A tak właściwie, to za robotę powinni wziąć się wszyscy z wierchuszki Pisu i rządu, jak również całe zaplecze medialne, które tak aktywne było w kampaniach wyborczych, a teraz jedyna ich aktywność to jakieś idiotyczne tweetupy. Można podejrzewać, że ten ich zapał był bardzo instrumentalny.
Jest jeszcze jeden aspekt, tym wszystkim czarownicom nie chodzi już o te kompromisowe wyjątki. Gro z nich walczy o nieskrępowany dostęp do aborcji, a to jednak powinno wymusić nas jakąś formę aktywności publicznej. Jeśli nawet pan Dzierżawski zorganizuje marsz dla życia, to choć go nie lubimy, to musi on być masowy.
Komentarz
o nienarodzone dzieci i o kobiety najmniej idzie obydwu współdziałającym (!) stronom
tymczasem PiS jest silny tylko dotąd, dokąd ma zaplecze w elektoracie
Tam były wojny religijne katolików z protestantami. U nas będzie katolików z satanistami...
My tej wojny nie wygramy. Źle się stało, ale czasami musi się stać.
A może to Pan Bóg posłużył się świętoszkami z Ordo Iuirs? A może to i czas na tą iskrę? Pomódlmy się!
Tutaj widać było profesjonalna robotę- lewicowe agendy zagraniczne, media, akademicy, celebryci. Nie można sie obrażać tylko przyjąć tę rękawice , ale mądrze. Nie zawsze można walić wprost, dopiero jak przyjdzie czas. Oni o tym marzą, stąd atak na biuro PiS czy galę Tygodnika Solidarność.
O to, to.
Tłumaczenie czegokolwiek TERAZ będzie odebrane jako wycofywanie się rakiem, porażkę, rejteradę przed czarownicami.
@Jorge: My tej wojny nie wygramy. Źle się stało, ale czasami musi się stać.
Możesz się zdziwić i to bardzo.
Jesteśmy w samochodzie który jedzie na ścianę nie wiedząc jak jest mocna. Hamowanie w tym momencie oznacza pewne rozwalenie się o nią - a utrzymanie prędkości lub wręcz dodanie gazu może tę ścianę rozwalić przy stosunkowo niskich kosztach, które JUŻ zostały poniesione.
Te wszystkie feminaziski czy inne lewactwo (mówię o zwykłych ludziach) to w gruncie rzeczy miętkie dupy - żadna nie zaryzykuje niczego poważnego i dość im pokazać odrobinę siły i potulnieją bardzo szybko.
http://wpolityce.pl/m/spoleczenstwo/310636-oto-prawdziwe-oblicze-czarnego-protestu-mezczyzni-w-kominiarkach-obrzucili-kamieniami-siedzibe-pis-u-napastnicy-zostali-zatrzymani
@Jorge; jesień dopiero się zaczyna. 11 XI może dojść do grubszej prowokacji i wrzasku na cały świat - to jest ich marzenie i nie odpuszczą tej okazji. Co do przyglądania się tzw. naszym, to KPNowcy na fb już się nawet nie kryją, że stoją tam gdzie KODowcy.
Byłam na czarnym proteście. Poszliśmy odmawiać różaniec. Moje spostrzeżenia. Smutne i straszne widowisko. Najpierw fala, która się zbliżała, ten narastający skowyt czarnych postaci. Przyznaję, poczułam irracjonalny strach- na krótko rzecz jasna, chwyciłam różaniec. Można się śmiać, ale pomogło.Było około 400 osób, co jak na Toruń, daje dobrą frekwencję. Ten tłum otaczał nas zewsząd, ponieważ stałam tuż przy przemawiających. Kolegę, który jest znacznie wyższy ode mnie zaczęto specjalnie zasłaniać transparentami- nagrywałam, przestali. Później przeszliśmy na tył grupy ,zaczęliśmy modlitwę. I tu trzy cuda powszednie:1. Jeden z policjantów wyraźnie zaczął odmawiać z nami- może był kiedyś ministrantem
Powoli wrzeszczące grono rozchodziło się, bo ile można stać w deszczu. Odchodząc musieli nas mijać. Reakcje były różne, jednak policjanci wyraźnie zostali, aby do końca nas ochraniać. Niesamowite po prostu, a mogli już pójść. Zapadł zmierzch. U nas Starówka jest bardzo ładnie oświetlona. Zrobiło się pusto, a światła odbijały się od mokrej powierzchni. Kończyliśmy Tajemnice Bolesne, jakiś piesek bez smyczy się wałęsał i ta świdrująca myśl: wtedy też tłum wrzeszczał, też jakiś piesek przebiegał, też w końcu sobie poszli, też Jezu zostałeś sam. A jednak zwyciężyłeś i teraz też tak będzie.
Własnie o to chodzi. Aby wywołac napier*&^nkę i ferment. A później, z góry upatrzonych i samozadowolonych pozycji cmokać na każde: "PiS dzieli Polaków"
PiS nie musi dzielic i nie dzieli Polaków. Polacy podzielili się już dawno.
Drugim fenomenem jest ich okrucieństwo, pragnienie karania i wsadzania do więzień i lekceważenie działań pozytywnych. Jak kto sobie daje nalepkę "obrońca życia", to powinien choć pozornie bronić życia, powinien też wiedzieć, że życie trwa po urodzeniu i aby żyć trzeba jeść i mieć dach nad głową, a z tym niepełnosprawni i ich rodziny problemy mają tak wielkie, że ma to charakter plagi społecznej. A o tym słowem się kufa żaden z "obrońców życia" nie zająknie.
jasne, ze wszyscy chcielibysmy wreszcie zyc w "normalnym kraju". obrazy z wczorajszego dnia sa przerazajace.
ale tylko pozornie: przeciez to jest wlasnie normalne. to, ze czlek przeciw czlowiekowi, brat przeciw bratu a syn przeciw matce itd.
jak czytam, ze to wstyd przed Europo a nawet swiatem...
Jaki wstyd!? oni nie mieli tego szczescia, oni byli wlasnie en masse zgodni, niepodzieleni co do mozliwosci mordu na drugim.
jak dzis oni, ten wielki wspanialy Zachod, wygladaja? Calais to przeciez poczatek anie koniec.
Jest jeszcze jeden aspekt, tym wszystkim czarownicom nie chodzi już o te kompromisowe wyjątki. Gro z nich walczy o nieskrępowany dostęp do aborcji, a to jednak powinno wymusić nas jakąś formę aktywności publicznej. Jeśli nawet pan Dzierżawski zorganizuje marsz dla życia, to choć go nie lubimy, to musi on być masowy.