Kochani kibice Legii. Kibicowałem Wam z całego serca. Teraz proszę o pomoc. 10.12. SBeckie żule chcą zakłócić miesięcznicę Przybywajcie
He he miałem w zeszłym tygodniu dokładnie w tej tomacie ciekawą rozmowę z pewnym ważnym panem pracującym na pewnym ważnym stanowisku w pewnym gmachu pewnego bardzo ważnego urzędu.
I doszlismy do wniosku że gdyby pewna grupa niezindentyfikowanych, zamaskowanych młodych mężczyzn zaatakowała z nienacka 'protestujących' to na pewno policja musiałaby, powtarzam: MUSIAŁABY ochronić zaatakowanych. I że byłoby to dość ciekawe widowisko. Oczywiście chroniąc własną piesią nie dawaliby rady ogarniać kto tu kogo łomocze i kto zaczął wiec mogło by się okazac że zatrzymano (wtedy przepraszam trza powiedzieć) nie tego co trza. (ale to dydaskalia i pikuś do omówienia)
I tak sobie dumalismy że byłoby wtedy pięknie i miło gdyby reporterzy TVP i Radia Polskiego nakręcili ten materiał opisując jak to rząd za pomocą organów bezpieczeństwa chroni demonstrantów a także ich wolności wypowiedzi i demokracji et all. I ze możnaby było skomponować ten materiał z materiałem pochodzącym z manifestacji narodowych gdzie lewackie bojówki antyfa atakują kochających POLSKĘ, wolność i demokrację spokojnie kroczących z rodzinami manifestantów.
Nie potrzeba Lukasa czy Spielberga aby coś takiego nakręcić. Ot z dzisiejszą technika szjasfon da radę :P
Cyrylica napisal(a): JORGE, może Kaczyńskiemu już nic gorszego przytrafić się nie może, ale nam owszem, gdyby jemu coś się stało.
Nam ? W moim życiu miały miejsce 3 wydarzenia pozaprywatne, które mną wstrząsnęły, chronologicznie:
- atak na Stany Osamy ibn Ladena, z obrazem upadających Wież, kiedy zrozumiałem że ten świat spłonie jeszcze za życia mojego pokolenia
- śmierć Jana Pawła II, która uświadomiła mi jak ważne są jednostki i ich brak (dłuższy temat)
- katastrofa smoleńska, kiedy poruszyła mnie śmierć człowieka (Lecha Kaczyńskiego), którego spotkała we własnym narodzie potworna niesprawiedliwości, nie do wynagrodzenia i wyprostowania, bo zginął. Wtedy to, i po wydarzeniach następnych paru miesięcy, straciłem wiarę w polski naród, początkowo podzieliłem na dwa, a później się po prostu mentalnie wypisałem ze zbioru. I to trwa do dziś.
Ale. Żadne z tych wydarzeń nie niosło ze sobą praktycznie niczego jeżeli chodzi o moje aktywne postępowanie. Katastrofa smoleńska spowodowała, że pozbyłem się złudzeń , raz na zawsze i wiem, że nie żyję między swoimi. Ale dalej normalnie pracuję, wykazuję się jakąś aktywnością, może trochę coraz dalej od ludzi w realu, ale jest jak jest. Słowem, jednak pewna granica nie została przekroczona.
Jeżeli cokolwiek stanie się Jarosławowi Kaczyńskiemu moja złość i nienawiść nie będzie miała granic. Rzucę wszystko w pizdu i nie zostanie kamień na kamieniu, albo ja trup. Niekoniecznie emocjonalnie, niekoniecznie spektakularnie, niekoniecznie wybuchowo, od razu, ale perfidnie, metodycznie, do samego końca.
Mamy te same cezury. (ja jeszcze kilka innych)
Da kolega znać w razie co. Córę mam odchowana i ma co jej trza. Żony nie mam. Rodzice zmarli. Rodzeństwa też brak. Co mi mogą zabrać? Juz tylko nadzieję. Wtedy też pójdę na całość. Jakby co będzie nas na początek dwóch.
JORGE napisal(a): Drogie panie, ochłońcie. Kto ma robić zamieszanie, te pedały, te dziady, to kretyństwo błyszczące ? A ten cyrk zwany Parlamentem Europejskim ? A niech sobie debatują, do usranej śmierci, kogo to obchodzi ?
Kaczyński wytrzyma, zgodził się lata temu na taką grę. Stracił rodzinę, nic gorszego mu się już nie może przytrafić.
Ale troszkę źle oceniamy sytuację. Jarosław Kaczyński jest liderem partii dzierżącej całościową władzę w Polsce, bardzo wpływowym człowiekiem już na skalę europejską. Za nim stoją wszelkiego rodzaju służby, a nawet w okresach kiedy był w opozycji nie było luziku, był pilnowany. Dojechanie Kaczora to jest sprawa arcytrudna, niewykonalna z poziomu amatorów, wielce problematyczna nawet jeżeli by to miały zrobić służby obcych państw. Siła to PiS nie popierdułki lamentujące i wygrażające paszczą. Bardzo ciężko nam się przestawić, prawda ?
Cyrylica napisal(a): JORGE, może Kaczyńskiemu już nic gorszego przytrafić się nie może, ale nam owszem, gdyby jemu coś się stało.
Nam ? W moim życiu miały miejsce 3 wydarzenia pozaprywatne, które mną wstrząsnęły, chronologicznie:
- atak na Stany Osamy ibn Ladena, z obrazem upadających Wież, kiedy zrozumiałem że ten świat spłonie jeszcze za życia mojego pokolenia
- śmierć Jana Pawła II, która uświadomiła mi jak ważne są jednostki i ich brak (dłuższy temat)
- katastrofa smoleńska, kiedy poruszyła mnie śmierć człowieka (Lecha Kaczyńskiego), którego spotkała we własnym narodzie potworna niesprawiedliwości, nie do wynagrodzenia i wyprostowania, bo zginął. Wtedy to, i po wydarzeniach następnych paru miesięcy, straciłem wiarę w polski naród, początkowo podzieliłem na dwa, a później się po prostu mentalnie wypisałem ze zbioru. I to trwa do dziś.
Ale. Żadne z tych wydarzeń nie niosło ze sobą praktycznie niczego jeżeli chodzi o moje aktywne postępowanie. Katastrofa smoleńska spowodowała, że pozbyłem się złudzeń , raz na zawsze i wiem, że nie żyję między swoimi. Ale dalej normalnie pracuję, wykazuję się jakąś aktywnością, może trochę coraz dalej od ludzi w realu, ale jest jak jest. Słowem, jednak pewna granica nie została przekroczona.
Jeżeli cokolwiek stanie się Jarosławowi Kaczyńskiemu moja złość i nienawiść nie będzie miała granic. Rzucę wszystko w pizdu i nie zostanie kamień na kamieniu, albo ja trup. Niekoniecznie emocjonalnie, niekoniecznie spektakularnie, niekoniecznie wybuchowo, od razu, ale perfidnie, metodycznie, do samego końca.
Naród jest bardzo młody, ma ok. 50 lat i ciągle się tworzy, buzuje i oczyszcza się
Cyrylica napisal(a): JORGE, może Kaczyńskiemu już nic gorszego przytrafić się nie może, ale nam owszem, gdyby jemu coś się stało.
Nam ? W moim życiu miały miejsce 3 wydarzenia pozaprywatne, które mną wstrząsnęły, chronologicznie:
- atak na Stany Osamy ibn Ladena, z obrazem upadających Wież, kiedy zrozumiałem że ten świat spłonie jeszcze za życia mojego pokolenia
- śmierć Jana Pawła II, która uświadomiła mi jak ważne są jednostki i ich brak (dłuższy temat)
- katastrofa smoleńska, kiedy poruszyła mnie śmierć człowieka (Lecha Kaczyńskiego), którego spotkała we własnym narodzie potworna niesprawiedliwości, nie do wynagrodzenia i wyprostowania, bo zginął. Wtedy to, i po wydarzeniach następnych paru miesięcy, straciłem wiarę w polski naród, początkowo podzieliłem na dwa, a później się po prostu mentalnie wypisałem ze zbioru. I to trwa do dziś.
Ale. Żadne z tych wydarzeń nie niosło ze sobą praktycznie niczego jeżeli chodzi o moje aktywne postępowanie. Katastrofa smoleńska spowodowała, że pozbyłem się złudzeń , raz na zawsze i wiem, że nie żyję między swoimi. Ale dalej normalnie pracuję, wykazuję się jakąś aktywnością, może trochę coraz dalej od ludzi w realu, ale jest jak jest. Słowem, jednak pewna granica nie została przekroczona.
Jeżeli cokolwiek stanie się Jarosławowi Kaczyńskiemu moja złość i nienawiść nie będzie miała granic. Rzucę wszystko w pizdu i nie zostanie kamień na kamieniu, albo ja trup. Niekoniecznie emocjonalnie, niekoniecznie spektakularnie, niekoniecznie wybuchowo, od razu, ale perfidnie, metodycznie, do samego końca.
Stan Wojenny + masakra w Wujku Smoleńsk komitety aborcyjne z Bujakiem (Solidarność miała być moralna) + Czarny Protest - jestem psychopatą i mam swoje prawa psychopaty. Morduję, chcę mordować, będę mordować i proszę to uszanować.
Taka piękna homilia... No i co teraz w naszych szachach? Logicznie rzecz biorąc, warto by było nie dochodzić pod sam Pałac Prezydencki, a hołd złożyć Ofiarom pod Kościołem św. Anny, w którym przechowywany jest oryginalny Krzyż harcerski. Jeśli zrezygnują z MIEJSCA, to przecież na inne nie otrzymali z ratusza zgody...
Z drugiej strony, nie ma obowiązku kończenia marszu w zgłoszonym miejscu... Z trzeciej strony, miejsce jest baaardzo istotne, zwłaszcza dla idei postawienia pomnika przed Pałacem...
Zaiste, diabeł w te szachy zagrał.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Dla Policji takie niby zagrożenie to nic. Od lat radzą sobie z kibicami, nie wszyscy sobie zdają czasami sprawy jakie to wyzwanie organizacyjne w kontekście potężnych grup wyjazdowych.
Tu nie chodzi o służby mundurowe. Idą też przedstawiciele rządu, to ochrona jest porządna. Chodzi o dobry przekaz w świat z demokratycznego kraju. Nie może być bałaganu i niemocy, ale nie może być i przemocy.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
"samogonny Mefisto w leninowskiej kurtce posyłał w teren wnuczęta Aurory chłopców o twarzach ziemniaczanych bardzo brzydkie dziewczyny o czerwonych rękach"
Mania napisal(a): JK, jak zwykle krótko i w punkt, wojsko i policja - na medal, a zomowcy od Frasyniuka wyszli na goopków. Operacja "Kasprzak" nie wypaliła.
Ci z różami pięknie się wkomponowali. Kiedy nie było gwizdów, wyglądało, jakby byli po naszej stronie.
Róże jednakowe, znaczy otrzymali według rozdzielnika, jak my za komuny goździki na Dzień Kobiet. Ciekawe czy podpisywali rozdzielnik Komuna żywie, jak widać.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Komentarz
@smok05
Kochani kibice Legii. Kibicowałem Wam z całego serca. Teraz proszę o pomoc. 10.12. SBeckie żule chcą zakłócić miesięcznicę Przybywajcie
I doszlismy do wniosku że gdyby pewna grupa niezindentyfikowanych, zamaskowanych młodych mężczyzn zaatakowała z nienacka 'protestujących' to na pewno policja musiałaby, powtarzam: MUSIAŁABY ochronić zaatakowanych. I że byłoby to dość ciekawe widowisko. Oczywiście chroniąc własną piesią nie dawaliby rady ogarniać kto tu kogo łomocze i kto zaczął wiec mogło by się okazac że zatrzymano (wtedy przepraszam trza powiedzieć) nie tego co trza. (ale to dydaskalia i pikuś do omówienia)
I tak sobie dumalismy że byłoby wtedy pięknie i miło gdyby reporterzy TVP i Radia Polskiego nakręcili ten materiał opisując jak to rząd za pomocą organów bezpieczeństwa chroni demonstrantów a także ich wolności wypowiedzi i demokracji et all. I ze możnaby było skomponować ten materiał z materiałem pochodzącym z manifestacji narodowych gdzie lewackie bojówki antyfa atakują kochających POLSKĘ, wolność i demokrację spokojnie kroczących z rodzinami manifestantów.
Nie potrzeba Lukasa czy Spielberga aby coś takiego nakręcić. Ot z dzisiejszą technika szjasfon da radę :P
Da kolega znać w razie co. Córę mam odchowana i ma co jej trza. Żony nie mam. Rodzice zmarli. Rodzeństwa też brak. Co mi mogą zabrać? Juz tylko nadzieję. Wtedy też pójdę na całość.
Jakby co będzie nas na początek dwóch.
Ale troszkę źle oceniamy sytuację. Jarosław Kaczyński jest liderem partii dzierżącej całościową władzę w Polsce, bardzo wpływowym człowiekiem już na skalę europejską. Za nim stoją wszelkiego rodzaju służby, a nawet w okresach kiedy był w opozycji nie było luziku, był pilnowany. Dojechanie Kaczora to jest sprawa arcytrudna, niewykonalna z poziomu amatorów, wielce problematyczna nawet jeżeli by to miały zrobić służby obcych państw. Siła to PiS nie popierdułki lamentujące i wygrażające paszczą. Bardzo ciężko nam się przestawić, prawda ?
Paweł Kasprzak ( człowiek Frasyniuka od brudnej roboty) oświadczył w tv, że zaatakowały go Brygady Wąsika.
)
Jak to dobrze, że nawet w takim dniu poczucie humoru Polaków wygrywa z głupotą komuchów!
Smoleńsk
komitety aborcyjne z Bujakiem (Solidarność miała być moralna) + Czarny Protest - jestem psychopatą i mam swoje prawa psychopaty. Morduję, chcę mordować, będę mordować i proszę to uszanować.
No i co teraz w naszych szachach?
Logicznie rzecz biorąc, warto by było nie dochodzić pod sam Pałac Prezydencki, a hołd złożyć Ofiarom pod Kościołem św. Anny, w którym przechowywany jest oryginalny Krzyż harcerski.
Jeśli zrezygnują z MIEJSCA, to przecież na inne nie otrzymali z ratusza zgody...
Z drugiej strony, nie ma obowiązku kończenia marszu w zgłoszonym miejscu...
Z trzeciej strony, miejsce jest baaardzo istotne, zwłaszcza dla idei postawienia pomnika przed Pałacem...
Zaiste, diabeł w te szachy zagrał.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Anna Sztandur
@ASztandur
@Tash_Witk z ostatniej chwili, na Krakowskim otoczona policją ok 30 osobowa grupka już wysuszona
Szkoda że nie mamy tam swojego korespondenta
TvTrwam transmituje zawsze Mszę św. do jej zakończenia.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
http://blogpress.pl/
[Edit]
jest
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Teraz "Obywatel RP".
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
posyłał w teren wnuczęta Aurory
chłopców o twarzach ziemniaczanych
bardzo brzydkie dziewczyny o czerwonych rękach"
Komuna żywie, jak widać.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia