Skip to content

Pa pa panie Jarosławie

1235712

Komentarz

  • edytowano February 2017
    Paczę, a tu:
    Do końca miesiąca Ministerstwo Finansów oraz Komisja Nadzoru Finansowego mają przygotować ustawowe propozycje dla frankowiczów. Najważniejsze będą tu dwie kwestie. Po pierwsze, mają pojawić się kary finansowe dla banków, których klienci mają jeszcze kredyty frankowe. Ma to zmusić bankowców by dogadywali się z klientami.

    Po drugie, ułatwione ma zostać korzystanie z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Osoby, które stracą pracę albo zachorują, będą mogły liczyć na dofinansowanie spłacania rat.

    Cały czas w Sejmie toczą się także prace nad trzecią regulacją. Ma ona zmusić banki, by oddały klientom to, co zarobiły na tak zwanych spreadach, czyli na stosowaniu niekorzystnych dla klientów własnych kursów walut.

    Ciągle mało?

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Czy szanujący się oszust robi za mało? Nie, szanujący się oszust robi nie to, co powinien.
  • mmaria napisal(a):
    Tytułem sprostowania.
    @Waski Ludzie nie ładowali oszczędności bo ich nie mieli.
    A z czego wpłacali 20% wartości mieszkania? Bo to był warunek otrzymania kredytu.

    @Przemko *sprawdzić na kogo głosowali.
    Bardzo różnie. Ja akurat znam takich, którzy głosowali na PiS.
    Ja też, takim umorzyć.
  • AnnaE napisal(a):
    .........

    Ciągle mało?
    Najwyraźniej mało. Tylko głowa Wicepremiera Morawieckiego zaspokoi inteligenckie poczucie sprawiedliwości. Estetyzm w postaci czystej, ale to nasz estetyzm czyli dobry.

  • los napisal(a):
    Czy szanujący się oszust robi za mało? Nie, szanujący się oszust robi nie to, co powinien.
    Losie, stronami są kredytobiorcy i kredytodawcy.
    Państwo może tylko pomóc. Przede wszystkim stosownymi przepisami i egzekwowaniem ich wykonania.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Uwierz mi, sprawa jest dużo bardziej złożona.
  • los napisal(a):
    Uwierz mi, sprawa jest dużo bardziej złożona.
    Bardzo wierzę.
    Ale staram się spojrzeć na sprawę oczami Polaka-niefrankowicza.
    Dlaczego pozostała część społeczeństwa ma ponosić koszty w wysokości zysku banków uzyskanego z udzielonych kredytów we frankach?
    To banki powinny dogadać się z frankowiczami. Jeśli trzeba, pod nadzorem Państwa, jak to ujęto w projekcie.
    ----------
    Z kwot uzyskanych z pierwszego punktu propozycji można zabezpieczyć sfinansowanie drugiego punktu. Przynajmniej w części.
    Społeczeństwo to przyjmie bez żalu.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • edytowano February 2017
    @AnnaE
    Kary finansowe dla banków za samo posiadanie portfela kredytów we frankach? indeksowanych walutą?, jako pacaneum na istniejące bolączki - to jakiś absurd. Subtelność i finezja podobnych narzędzi jest druzgocąca nawet dla takiego ignoranta jak piszący niniejsze słowa.

    Fundusz Wsparcia Kredytobiorców w obecnym kształcie stawia takie warunki na starcie, że prawie nikt ich nie jest w stanie spełnić, a reguły korzystania potęgują u aplikanta wyłącznie zniechęcenie. Dlatego dotychczasowe wykorzystanie aktywów funduszu oscyluje na poziomie paru procent. Wygląda jakby ktoś umyślnie stworzył elegancką fasadę na pokaz, za którą jest tylko beton nie do sforsowania.

    Spready to mały pikuś, dwa funty z dziesięciopudowego brzemienia, spór o dodatkowe parę procent dopisanych do głównego rozboju. Debata na ten temat, jest celowym odwracaniem uwagi od kwestii fundamentalnych. Dokładnie ten scenariusz wykorzystano do uwalenia projektu ustawy przygotowanej przez społeczne ciało przy PAD. Najpierw pod pozorem, że zostanie napisane coś lepszego. Na końcu wyszedł z tego prezydencki projekt antyspreadowy, dla szczególnego rodzaju kredytobiorców pokroju Petru, którzy spłacili wszystko przed czasem.

    Potrzebny był uniwersalny system gaszenia pożarów, ale jakoś tak wyszło, że ostatecznie zaprojektowano unikalny pistolet systemu Łopiński-Glapiński, wz. 2016. Na wodę.
  • Przemko napisal(a):

    Ja też, takim umorzyć.
    Umorzyć / nie umorzyć, przecież nie to jest istotą problemu.

    Istotą problemu jest odpowiednie ukaranie instytucjonalnych twórców wału na walucie, żeby odeszła im ochota na podobne kombinacje w przyszłości. Mówi się, że regulator amerykański jest opieszały i sprzyja banksterom, ale tam nałożono miliardowe kary do zapłacenia przez banki, za manipulacje kursem.

    W Bugodrzu banki są świętymi krowami i mimo popełnienia podobnych łajdactw - pozostają bezkarne.
  • AnnaE napisal(a):
    los napisal(a):
    Uwierz mi, sprawa jest dużo bardziej złożona.
    Bardzo wierzę.
    Ale staram się spojrzeć na sprawę oczami Polaka-niefrankowicza.
    Sklepikarz nie miał wydać, to zarąbał siekierą klienta w warzywniaku. Ale, w sumie... może i dobrze zrobił, przecież ten klient to był złodziej, oszust i dziwkarz.

  • Jasne, tak sobie żartuję.
  • randolph napisal(a):
    .

    W Bugodrzu banki są świętymi krowami i mimo popełnienia podobnych łajdactw - pozostają bezkarne.
    Tak jak oszust "na wnuczka", czyli w sumie norma B-)
  • loslos
    edytowano February 2017
    randolph napisal(a):
    >Spready to mały pikuś, dwa funty z dziesięciopudowego brzemienia, spór o dodatkowe parę procent dopisanych do głównego rozboju. Debata na ten temat, jest celowym odwracaniem uwagi od kwestii fundamentalnych.
    Dokładnie.

    Opcjami zbankrutowali dziesiątki polskich przedsiębiorstw i zamordowali polski rynek finansowy - uszło im na sucho. Kredytami franciszkowymi ograbili setki tysięcy polskich rodzin - uszło im na sucho.

    Na co im jeszcze pozwolimy?
  • A co my możemy tak właściwie?
  • Mieć zdanie. To dużo.
  • @Przemko
    Nie wiem jak ale żeneralnie da się. W dwudziestoleciu międzywojennym tytani nie rządzili, a potrafili zrobić i wywalczyć naprawdę sporo.
  • los napisal(a):
    Na co im jeszcze pozwolimy?
    Naprawdę potrzebne nam było państwo, żeby sprawę załatwić ? Kilkanaście spalonych oddziałów banków zachodnich by sprawę załatwiło. Widać jednak, że właściciele firm, którzy potracili fortuny na opcjach uznali, że izi kam izi goł. Zrobimy wały i się odkujemy. Inaczej tego nie mogę wytłumaczyć.

    Banki zaatakowały też branżę budowlaną. Wiecie, że do dziś w wielu bankach systemy z automatu wyrzucają no biznes, w przypadku wpisanego w PKD - usługi budowlane ? To, że papiery są OK, wyniki, nie ma znaczenia. Dotyczy to firm o różnej skali, małych, dużych, nie ma znaczenia. Generalnie kiedy się dowiedziałem z jakich przyczyn banki wypowiadają kredyty obrotowe stałym klientom (i tu już nie chodzi o branżę budowlaną, każdą) to mi włos na głowie się zjeżył. W wielu bankach mamy wojnę pracowników z centralą, naginają, chowają niektóre dane, lawirują, byle klienta nie stracić. Bo nie ma to żadnego uzasadnienia w kontekście realnej oceny ryzyka. Jakby ktoś chciał perfidnie odciąć polskie firmy od finansowania. Ciach z dnia na dzień każemy spłacić 20 mln złotych, oczywiście łaskawie na raty rozkładają, chociaż znam przypadki, że wymagalność była na już. Żaden biznes tego nie wytrzyma.

  • No dobrze.
    W sumie czego oczekujecie od rządu? Tratwy ratunkowej dla niepewnych wyborców PiS (frankowiczów) czy haka na banksterów?
    Bo to wcale nie to samo.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Kolega pisze mądre rzeczy ale wypadałoby też powiedzieć koleżeństwu, że nie masz lepszej miny przeciwpiechotnej, przeciwpancernej czy morskiej nad firmę działającą w ogólnie pojętej branży budowlanej. Ućciwość, zasady BHP, osobisty honor oraz i wstrzemięźliwość w doborze partnerów biznesowych nie pomaga. Regularna okresowa wtopa jest immanentną cechą wszystkich firm z branży. możemy dyskutować jak wielka i raz na kiedy.
  • AnnaE napisal(a):
    No dobrze.
    W sumie czego oczekujecie od rządu?
    Prawa i sprawiedliwości.
    Jasnych reguł, takich samych dla wszystkich.
    Cięcia przewalaczy równo z gruntem, wszystko jedno czy jest to "Hoss", członek warsiawskiej palestry, czy Bank Millenium.

    W takich warunkach reszta przedsiębiorców sobie poradzi, bez dodatkowej stymulacji.
  • edytowano February 2017
    randolph napisal(a):
    Kolega pisze mądre rzeczy ale wypadałoby też powiedzieć koleżeństwu, że nie masz lepszej miny przeciwpiechotnej, przeciwpancernej czy morskiej nad firmę działającą w ogólnie pojętej branży budowlanej. Ućciwość, zasady BHP, osobisty honor oraz i wstrzemięźliwość w doborze partnerów biznesowych nie pomaga. Regularna okresowa wtopa jest immanentną cechą wszystkich firm z branży. możemy dyskutować jak wielka i raz na kiedy.
    Jestem w tej branży i coś o niej wiem (przez pryzmat swój, ale też i innych firm). Większość problemów wynika z fatalnego zarządzania, wielkie wtopy przy wycenach (tu tez kłania się przygotowanie inwestycji, olewanie projektów itp.). Nie pomogło też państwo, które kładło niektóre inwestycje na starcie (patrz drogi). Albo inne czynniki, np. atak firm hiszpańskich, którym skończył się boom budowlany u siebie i uciekały byle gdzie, byle budżety dopiąć. Taki Mostostal W-awa musiał uciec z kilkunastu robót w skali roku, wypowiedzieć umowy, bo były od początku pod wodą. Istotnie ryzyko jest, zwracam jednak uwagę, że teraz mamy okres względnej stabilizacji, by wypadało żeby banki zmieniły mechanizmy oceny ryzyka.

    Nie rozumiem też dlaczego w dużych bankach zabrano decyzyjność oddziałom. Zdaję sobie sprawę, że wskaźnikami można zmierzyć dużo, ale nie wszystko. Znajomość specyfiki biznesu klienta, szczególnie długoletniego, pozwalało doradcom realnie ocenić sytuację. Znam taki przykład w miarę dużej firmy eksportującej żywność na cały świat. Też do Rosji, ale jakiś wolumen sprzedaży tam szedł, nie cały obrót. Właściciel przygotował się na sytuację, kiedy rynek rosyjski się skończył powypowiadał umowy, a że poziom dywersyfikacji klientów był duży, interesowi nic nie zagrażało. A tu bum, centrala zobaczyła - klient Rosja i wypowiadamy umowę kredytu obrotowego. Już nie pamiętam, to chodziło o 60-70 mln. Doradcy zaproponowali wniesienie dodatkowych zabezpieczeń w postaci nieruchomości, klient miał dużo, nawet licząc niekorzystną sprzedaż przykrywało. Zdecydował się zabezpieczyć. Centrala klepnęła, dokumenty podpisano, żeby po miesiącu ponownie wypowiedzieć ! Rozłożono spłatę na rok, ale zabezpieczenie zostało ! Klient nie może w innym banku wziąć kredytu, bo nie ma wolnych zabezpieczeń i musi spłacić w ciągu 12 miesięcy kwotę na tyle dużą, że mu destabilizuje interes. 15 lat był w tym banku.
  • randolph napisal(a):
    AnnaE napisal(a):
    No dobrze.
    W sumie czego oczekujecie od rządu?
    Prawa i sprawiedliwości.
    Jasnych reguł, takich samych dla wszystkich.
    Cięcia przewalaczy równo z gruntem, wszystko jedno czy jest to "Hoss", członek warsiawskiej palestry, czy Bank Millenium.

    W takich warunkach reszta przedsiębiorców sobie poradzi, bez dodatkowej stymulacji.
    Dokładnie. To w sumie tak niewiele a okazuje się że w tenkraju "niedasie i już"
  • Tak, dlatego budujemy IVRP. Nie ma chyba grupy społecznej której by III RP nie oszukała, niespecjalnie widzę powód by frankowicze byli jakoś specjalnie traktowani. Do kolejki i w swoim czasie, dziękuję, proszę, przepraszam.
  • Przemko napisal(a):
    Tak, dlatego budujemy IVRP. Nie ma chyba grupy społecznej której by III RP nie oszukała, niespecjalnie widzę powód by frankowicze byli jakoś specjalnie traktowani. Do kolejki i w swoim czasie, dziękuję, proszę, przepraszam.
    los napisal(a):
    Było na tym forum pisane 58356 razy - nie jest ważne, co franciszkanów spotkało, ważne jest tylko to, co zrobili banksterzy.
    Teraz to jest raz 58357. A dlaczego do niektórych nie dociera? Nawet po to by zaprzeczyć? Bo gram resentymentu waży więcej niż tona wiedzy.
  • edytowano February 2017
    los napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Tak, dlatego budujemy IVRP. Nie ma chyba grupy społecznej której by III RP nie oszukała, niespecjalnie widzę powód by frankowicze byli jakoś specjalnie traktowani. Do kolejki i w swoim czasie, dziękuję, proszę, przepraszam.
    los napisal(a):
    Było na tym forum pisane 58356 razy - nie jest ważne, co franciszkanów spotkało, ważne jest tylko to, co zrobili banksterzy.
    Teraz to jest raz 58357. A dlaczego do niektórych nie dociera? Nawet po to by zaprzeczyć? Bo gram resentymentu waży więcej niż tona wiedzy.
    I ja się musze zgodzić, że skoro jest bat na bandytę to trzeba go lać, niewazne jak się on ukręcił.
  • JORGE napisal(a):Nie rozumiem też dlaczego w dużych bankach zabrano decyzyjność oddziałom.
    Poczekaj trochę, w ogóle nie będzie oddziałów.

  • filystyn napisal(a):
    los napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Tak, dlatego budujemy IVRP. Nie ma chyba grupy społecznej której by III RP nie oszukała, niespecjalnie widzę powód by frankowicze byli jakoś specjalnie traktowani. Do kolejki i w swoim czasie, dziękuję, proszę, przepraszam.
    los napisal(a):
    Było na tym forum pisane 58356 razy - nie jest ważne, co franciszkanów spotkało, ważne jest tylko to, co zrobili banksterzy.
    Teraz to jest raz 58357. A dlaczego do niektórych nie dociera? Nawet po to by zaprzeczyć? Bo gram resentymentu waży więcej niż tona wiedzy.
    I ja się musze zgodzić, że skoro jest bat na bandytę to trzeba go lać, niewazne jak się on ukręcił.
    Nie ma bata, w tym rzecz, nie można ubrać w prokuratorskie zarzuty tego co banki zrobiły, można pojedyncze sprawy rozpatrywać ew. poprzez pozwy zbiorowe. I teraz albo zakładamy że Jarro robi, co może, albo zakładamy jego złą wolę.
  • Przemko napisal(a):
    Nie ma bata, w tym rzecz, nie można ubrać w prokuratorskie zarzuty tego co banki zrobiły?
    Co dajesz w zastaw, że nic ale to zupełnie nic nie można zrobić?

    To w taki razie powiedz mi - po co pan Mateusz już ponad rok męczy się wśród ludzi, którymi gardzi, i gada rzeczy, które wypowiadane drapią mu gardło? Już samo dotarcia do Prezesa było to olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne a to przecież dopiero początek. Czy aby nie przypadkiem dlatego, że jednak coś państwo polskie mogło zrobić i by zapobiec temu nieszczęściu, że jednak to zrobi?

  • AnnaE napisal(a):
    No dobrze.
    W sumie czego oczekujecie od rządu? Tratwy ratunkowej dla niepewnych wyborców PiS (frankowiczów) czy haka na banksterów?
    Bo to wcale nie to samo.
    Oczywiście, że przede wszystkim haka. Frankowicze to jakaś tam grupa ludzi, mniejsza czy większa, a z bankami niemal każdy musi mieć do czynienia.
  • edytowano February 2017
    los napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Tak, dlatego budujemy IVRP. Nie ma chyba grupy społecznej której by III RP nie oszukała, niespecjalnie widzę powód by frankowicze byli jakoś specjalnie traktowani. Do kolejki i w swoim czasie, dziękuję, proszę, przepraszam.
    los napisal(a):
    Było na tym forum pisane 58356 razy - nie jest ważne, co franciszkanów spotkało, ważne jest tylko to, co zrobili banksterzy.
    Teraz to jest raz 58357. A dlaczego do niektórych nie dociera? Nawet po to by zaprzeczyć? Bo gram resentymentu waży więcej niż tona wiedzy.
    Chwilunia.
    Waść obraża się w wątku wiodącym na Jara za...

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.