Skip to content

fatum<br>Beata Szydło w wypadku!

2456789

Komentarz

  • A ja mam teorię spisku. Powiecie pewnie, że to obsesja.
  • te wszystkie wypadki wygladaja na ostrzezenia. poki co nie chodzi o zabicie. chodzi o czucie "oddechu na plecach".

    moze jeszcze rozchodzic se o to, ze no coz, nie jest to powazny rzad skoro co rusz pakuje sie w takie "glupie wypadki."
  • Te wszystkie wypadki wyglądają tak, że dawno nie było ostrej zimy i ludzie zgłupieli. I nie chodzi o kierowców BOR. Kompletna szajba, albo nie wiedzą co robić i panikują jak tylko ślisko wyczują, albo walą jak potępieni licząc na ABSy i inne takie.
  • KAnia napisal(a):
    miała badanie TK
    czyli stan jest poważny
    Niekoniecznie. Może być ogólnie potłuczona a TK na wszelki wypadek zrobili żeby krwiaka wykluczyć.
  • JORGE. Grat - potoczna nazwa auta nie pancernego.
  • JORGE, droga tam sucha była.
  • @KAnia pamiętasz akcję na Fb z laleczką voodoo i szpilkami wbijanymi w postać JK?
    Co do TK - obecnie to standardowe badanie i po samym jego wykonaniu nie wyrokowałbym o stanie zdrowia PBSz
  • edytowano February 2017
    Konkretne info - z odległego (wydawałoby się) źródła:
    Government spokesman Rafal Bochenek said Szydlo was in "good condition" but was being transported 350 kilometers (215 miles) by helicopter to a government hospital in Warsaw for further monitoring and tests.
    Dr. Andrzej Jakubowski, who examined Szydlo in a hospital in Oswiecim, said she was stable and conscious all the time and was talking and "very strong" given the trauma. Jakubowski said it was Szydlo's decision to go through more tests in Warsaw.
    Two other persons from the accident were being diagnosed and undergoing treatment at the hospital's orthopedics ward, the doctor said.
    Dalej też konkretnie:
    http://www.newsobserver.com/news/nation-world/world/article131966079.html
    Oswiecim is best known to the world by its German name, Auschwitz. It is the town where Nazi Germany ran the death camp in occupied Poland during World War II and today is the site of a memorial and museum that draws large numbers of visitors.
    (nauka, jak widać, nie poszła w las)

    I jeszcze - jakbym czytała EC:
    Poland's interior minister called an emergency meeting with the leadership of the Government Protection Office, which protects and drives Szydlo and other top figures.

    It was the second such accident in four months involving a convoy that Szydlo was traveling in and the third involving a top government member.

    In November, several vehicles in a Polish government convoy collided during a state visit to Israel. Szydlo was not in one of those that collided but two other Polish officials had minor injuries.

    Separately, Defense Minister Antoni Macierewicz escaped uninjured from an eight-car collision in January.

  • marniok napisal(a):
    @KAnia pamiętasz akcję na Fb z laleczką voodoo i szpilkami wbijanymi w postać JK?
    Co do TK - obecnie to standardowe badanie i po samym jego wykonaniu nie wyrokowałbym o stanie zdrowia PBSz
    a tak, kult wudu, no więc tym bardziej - Bóg wiara!
  • Przetrwać do 2019, wygrać wybory i może rządy PiS przestaną być traktowane jako tymczasowe. Może uda się znaleźć ludzi, którzy mogą stworzyć korpus wiernych pretorian.
  • marniok napisal(a):
    z podporządkowanej wyjechał samochód i uderzył wprost w auto PBSz
    Jakiś sejczento. Maluch w każym razie.
    Podobno tylko poobijana...
    Na żywo teraz tvpinfo.

  • marniok napisal(a):
    samochód rządowy vs CC i mogło?
    Normalnie jak "pancerna" brzoza :/

  • Dlaczego lot do W-wy z "przesiadką" w Kielcach?!

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Dzielni borowcy jadący trzecim autem wykazali się na szczęście duuuuuzym refleksem i wyszli z wypadku bez szwanku. A przecież mogli narazić swe cenne życie, np. atakując i odpychając intruza, nieprawdaż? Kierowca p. premier, borowiec też niezwykle profesjonalnie i instynktownie ratował, bo ja wiem, lakier na samochodzie?
    I ktoś tu ma jeszcze jakieś złudzenia nt. BOR?!!!!
  • JORGE napisal(a):
    Te wszystkie wypadki wyglądają tak, że dawno nie było ostrej zimy i ludzie zgłupieli. I nie chodzi o kierowców BOR. Kompletna szajba, albo nie wiedzą co robić i panikują jak tylko ślisko wyczują, albo walą jak potępieni licząc na ABSy i inne takie.
    Powiedz ty mi Jorge, czys ty kiedy widzial wypadek samochodowy z najwyzszymi przedstawicielami wladz panstwowych w Moskwie cz innym Leningradzie? I min, w miastach, gdzie zima to zima a nie jak u nas cukier puder na drodze?

    tu Aura nie ma zadnego znaczenia. nie racjonalizuj. to jest Polsza.

  • to nie wudu. Tu żadnej magii raczej nie było. Chyba, że magia nienawiści znanych nienawistników. Co czuję swymi czułkami? Ano to, że ten młody sprawca łże. Cóż - chciałoby się rzec - czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko.
    Przed laty uczestniczyłam w podobnym wypadku. Trabant (siedziałam obok kierowcy) zderzył się pół-czołowo z wołgą. Wołga wgnieciona, trabant cały! Ja w szpitalu, wstrząśnienie mózgu. To prawie zawsze jest przy tego typu kraksach. Łeb boli jak cholera przez kilka dni. Trzeba leżeć plackiem, ruch niebezpieczny. W sumie to świństwo - taki stan. Mam nadzieję, że p. Beata szybko się wykaraska.
  • Hm... Gdyby to było ostrzeżenie za pomocą sejczento - to rajdowym kierowcą myślącym na pół sekundy do przodu.
    Więc chyba borowiki do wymiany...
  • Muszą wreszcie pojąć, że wożą premier rządu a nie sołtysa z Urzędu Gminy.
  • @Zazu
    Nie mam na myśli magii w sensie tajemnych rytuałów i formuł ale sprzysiężenie wrogch sił przeciwko obecnej władzy. Począwszy od Smoleńska, przez krakse w Izraelu, śmierć posła z Kukiz'15, wypadek AM i teraz BSz. I dlatego tytułowe fatum - jako zmowa i kroki podjęte w celu eliminacji za wszelką cenę obecnie rządzących.
  • Będąc spiskowcem, wynajęłabym właśnie jakiegoś gnojka. Za kasę albo jakąś obiecankę. Bo i kto by podejrzewał, że taki ktoś...
  • Ja też, ale jednak musiałby być niespełna rozumu, żeby na to pójść. Nie wiem, czy łatwo takiego znaleźć.
  • Świat jest pełen zagadek bez odpowiedzi.
  • Zazu napisal(a):
    Muszą wreszcie pojąć, że wożą premier rządu a nie sołtysa z Urzędu Gminy.
    Zazu, ci, co teraz jeżdżą, nie są w stanie niczego pojąć, To są bezmózgie, niewyszkolone karki, jakieś poesbeckie popłuczyny z firm ochroniarskich...
    Ich trzeba się jak najszybciej pozbyć! Li i jedynie!!!
    Jarkacz wiedział, co czyni, gdy rezygnował z oficjalnej ochrony i zatrudniał prywatnie byłych GROMowców.
  • peterman napisal(a):
    Ciekawe jaki stopień ma tow. Fatum.

    Stawiam na co najmniej pułkownika.
    Jaki Fatum? Zwyczajnie gen. Marek D.

  • A pewni jesteście, że gdzie indziej takie wypadki się nie zdarzają ? Naprawdę, info że miała miejsce poważniejsza stłuczka, gdzie nikomu się nic nie stało jest przedmiotem światowych niusów ?
  • Pigwa napisal(a):
    Ja też, ale jednak musiałby być niespełna rozumu, żeby na to pójść. Nie wiem, czy łatwo takiego znaleźć.
    świat jest teraz tak zdemoralizowany, że wszystko jest na sprzedaż
    ludzie nerki sprzedają, więc taka kaskaderska przygoda to tylko kwestia ceny
  • JORGE napisal(a):
    A pewni jesteście, że gdzie indziej takie wypadki się nie zdarzają ? Naprawdę, info że miała miejsce poważniejsza stłuczka, gdzie nikomu się nic nie stało jest przedmiotem światowych niusów ?
    no jak widać, jest
    są już światowe newsy nt.
  • JORGE napisal(a):
    A pewni jesteście, że gdzie indziej takie wypadki się nie zdarzają ? Naprawdę, info że miała miejsce poważniejsza stłuczka, gdzie nikomu się nic nie stało jest przedmiotem światowych niusów ?
    Ciekawe1, że Tuskoju się takie stłuczki nie zdarzały.

  • W przypadku Obamy światowym newsem było to, że jego samochód przez chwilę zawisł na krawężniku, w absolutnie bezpiecznych okolicznościach, więc chyba jednak tak. Tzn. nie przeczę, że gdzieś, choćby w Rosji, coś takiego mogłoby być ukrywane, ale generalnie wypadek szefa rządu czy głowy państwa to jest temat.
  • starybelf napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    A pewni jesteście, że gdzie indziej takie wypadki się nie zdarzają ? Naprawdę, info że miała miejsce poważniejsza stłuczka, gdzie nikomu się nic nie stało jest przedmiotem światowych niusów ?
    Ciekawe1, że Tuskoju się takie stłuczki nie zdarzały.

    No, u niego pewną rolę grało i to, że nie pracował w piątki do późna, tylko w czwartek helikopterem wracał do domu...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.