JORGE napisal(a): A pewni jesteście, że gdzie indziej takie wypadki się nie zdarzają ? Naprawdę, info że miała miejsce poważniejsza stłuczka, gdzie nikomu się nic nie stało jest przedmiotem światowych niusów ?
Ciekawe1, że Tuskoju się takie stłuczki nie zdarzały.
No, u niego pewną rolę grało i to, że nie pracował w piątki do późna, tylko w czwartek helikopterem wracał do domu...
7dmy napisal(a): tu jest jakiś strukturalny problem z BORem, jak można skierować samochód z premierem na drzewo?
alternatywą było staranowanie cc i śmierć 20-latka. Kierowca chciał się zmieścić między drzewem i cc, wygląda na to, że gwałtowne hamowanie wprowadziło bmw w poślizg i rzuciło na drzewo.
I wyobraźcie sobie tytuły w mediach: limuzyna z premier Szydło zabiła młodego człowieka!
JORGE napisal(a): A pewni jesteście, że gdzie indziej takie wypadki się nie zdarzają ? Naprawdę, info że miała miejsce poważniejsza stłuczka, gdzie nikomu się nic nie stało jest przedmiotem światowych niusów ?
Ciekawe1, że Tuskoju się takie stłuczki nie zdarzały.
No, u niego pewną rolę grało i to, że nie pracował w piątki do późna, tylko w czwartek helikopterem wracał do domu... Akurat 4 grudnia 2003 r. był czwartek...
7dmy napisal(a): tu jest jakiś strukturalny problem z BORem, jak można skierować samochód z premierem na drzewo?
alternatywą było staranowanie cc i śmierć 20-latka. Kierowca chciał się zmieścić między drzewem i cc, wygląda na to, że gwałtowne hamowanie wprowadziło bmw w poślizg i rzuciło na drzewo.
I wyobraźcie sobie tytuły w mediach: limuzyna z premier Szydło zabiła młodego człowieka!
!
Plus to, co napisał Nielenin w cyt. KAnię wpisie (a co gdyby to był samochód-pułapka?)
7dmy napisal(a): tu jest jakiś strukturalny problem z BORem, jak można skierować samochód z premierem na drzewo?
alternatywą było staranowanie cc i śmierć 20-latka. Kierowca chciał się zmieścić między drzewem i cc, wygląda na to, że gwałtowne hamowanie wprowadziło bmw w poślizg i rzuciło na drzewo.
I wyobraźcie sobie tytuły w mediach: limuzyna z premier Szydło zabiła młodego człowieka!
lepszy kiepski tytuł w gazecie niż... ... nawet nie napiszę niż co za to jest jeszcze inne wytłumaczenie zachowania kierowcy, o którym w linku na R
Niech ktoś zbierze dane o ile wzrosła ilość wypadków w ostatnim okresie. Wy naprawdę nie widzicie, że po dobrych paru latach bezśniegowej zimy ludziom odwaliło ? A kolumny rządowe poruszają się wśród tych odpałów, w pewnych przypadkach i Kubica by nie wyszedł cało.
JORGE napisal(a): Niech ktoś zbierze dane o ile wzrosła ilość wypadków w ostatnim okresie. Wy naprawdę nie widzicie, że po dobrych paru latach bezśniegowej zimy ludziom odwaliło ? A kolumny rządowe poruszają się wśród tych odpałów, w pewnych przypadkach i Kubica by nie wyszedł cało.
wg policji i firm ubezp. - zmalała, regularnie maleje od 10 lat
JORGE napisal(a): Niech ktoś zbierze dane o ile wzrosła ilość wypadków w ostatnim okresie. Wy naprawdę nie widzicie, że po dobrych paru latach bezśniegowej zimy ludziom odwaliło ? A kolumny rządowe poruszają się wśród tych odpałów, w pewnych przypadkach i Kubica by nie wyszedł cało.
wg policji i firm ubezp. - zmalała, regularnie maleje od 10 lat
romeck napisal(a): A propos Kto jest p.o. premiera?
I całkiem możliwe, że już tego fotela nie opuści.
już tytuł wątka wystarczy... A kolega pisze jak nie-smok avatarowy. Mam dwulatka i znów po latach szukam Gąbki więc jestem na bieżąco w poglądach smoczych.
JORGE napisal(a): Niech ktoś zbierze dane o ile wzrosła ilość wypadków w ostatnim okresie. Wy naprawdę nie widzicie, że po dobrych paru latach bezśniegowej zimy ludziom odwaliło ? A kolumny rządowe poruszają się wśród tych odpałów, w pewnych przypadkach i Kubica by nie wyszedł cało.
wg policji i firm ubezp. - zmalała, regularnie maleje od 10 lat
Samochód w drzewo uciekając przed kolizją z samochodem który wyjechał przed nami to typowe zachowanie amatora. Przy wypadku Macierewicza czytałem że kierowcy bez przeszkolenia, mnie to się spina. BOR do reformy.
Jasny gwint! NIE MA ŻADNEJ ALTERNATYWY! On powinien w zasadzie automatycznie chronić życie i zdrowie VIP-a, którego przewozi. A debile z następnego auta powinni być przygotowani na zneutralizowanie ataku zamachowcy w każdym momencie przejazdu trasą. Elementarne, droga Czytelniczko sensacji i Wielbicielko Jacka Reachera A już dopisywanie motywu chronienia czyjegoś życia, to naprawdę odlotowa dziecinada, sorry. On zareagował automatem, tylko nie tym, jakim powinien. Każdy z nas pewnie by tak samo zareagował, nuale my nie som borowiki.
Nie wiem, słuchajcie, ale mnie coś ostatnio tknęło z jazdą samochodem. Jak tylko zaczął padać ostro śnieg i drogi stały się trudne, pomyślałem - porozpieprzamy wózki, na bank. Jadę a tu patrzę, samochód obok mnie, łup zarzuca co jakiś czas (na prostej drodze). Były dwa pasy, ale zwolniłem nie wyminąłem, bo okazało się, że kobiecie tylne koło co jakiś czas się blokuje i walczy z kierownicą. Tu jakiś gość z 80 pocisnął na ubitym śniegu, tam ktoś w ostatniej chwili hamuje i go niesie. A to wszystko w mieście. Na parkingach ludzie walczą wyjeżdżając, samochody im nosi, cudem bokiem się nie obijają. Jakby pierwszy raz w śniegu jeździli. Sam zauważyłem po sobie, że błędy popełniam, mimo że wyjątkowo wolno jeżdżę, mam ogromny szacunek do zimy (na początku kariery obiłem parę razy samochód), ale nauczyłem się, tyle że wyszło. Może to i BORowców nie tłumaczy, ale na drogach mamy amok.
Byle zima - i obłęd w oczach. A pamiętam, oj pamiętam, zimy z normalną w on czas temperaturą - 20, - 25. Do szkoły my chodzili, śnieg dziarsko obmiatali. Fajnie się chuchało, kiedy chuch zamarzał. A teraz? Jakieś ludzie-kwiatki. Bez jaj. Syberianie wyją ze śmiechu patrząc na cywilizowane kurczęta, przerażone - 8 czy - 15.
Tam gdzie miał miejsce wypadek asfalt jest czysty i suchy jak pieprz. To bardzo ruchliwa ulica. Hipoteza o śniegu/lodzie odpada w przedbiegach. Borowik mógł wpaść w poślizg i na suchym asfalcie jeśli za bardzo odkręcił kierownicę. Takie audi choć nieopancerzone - waży sporo, więc ma potencjał na poślizg nawet przy małych prędkościach.
Czytam, że kolumna jechała lewą częścią jezdni, a bencwał z prawego pasa skręcał w lewo i nie spojrzał w lusterko. Tak to wygląda. A tego debila który machnął kierownicą i wolał pójść w drzewo to razem z tym od Macierewicza wypierdolić na kurs. Motorowerowy najpierw.
Jasny gwint! NIE MA ŻADNEJ ALTERNATYWY! On powinien w zasadzie automatycznie chronić życie i zdrowie VIP-a, którego przewozi. A debile z następnego auta powinni być przygotowani na zneutralizowanie ataku zamachowcy w każdym momencie przejazdu trasą. Elementarne, droga Czytelniczko sensacji i Wielbicielko Jacka Reachera A już dopisywanie motywu chronienia czyjegoś życia, to naprawdę odlotowa dziecinada, sorry. On zareagował automatem, tylko nie tym, jakim powinien. Każdy z nas pewnie by tak samo zareagował, nuale my nie som borowiki.
a skąd wiesz czy staranowanie cc - na pełnym rozpędzie- nie miałoby gorszych skutków (fizycznych) dla VIPa? Zwłaszcza, że przed cc (z tego co czytałam) jechało inne auto? Nikt nie chce mieć połamanych nóg, instynkt każe uciekać od zagrożenia niezależnie od tego czy jest się Manią, czy BORowikiem. Ucieka się w wolną przestrzeń.
Wnioski po ochłonięciu: 1. Pani Premier, Panie Prezydencie, Panie Ministrze MSW, MON, Panie Ministrze-koordynatorze służb, wszyscy, którzy wzięliście odpowiedzialność za bezpieczeństwo Polski, proszę i błagam: jeżeli nie potraficie zapewnić bezpieczeństwa władzom Polski, jeżeli nie potraficie zapewnić bezpieczeństwa sobie samym, to żaden Polak nie może czuć się bezpiecznie
2. BOR do likwidacji już - dosłownie dziś, teraz, natychmiast! z prewencyjnym aresztowaniem borowików, niezależnie jak wierni, sympatyczni i oddani służbie by się wcześniej wydawali
3. podczas (ekspresowego) tworzenia nowych służb ochrony rządu i prezydenta służbę zastępczo pełnią komandosi
4. sprawca żyje - więc trzeba go teraz chronić tak samo jako Panią Premier - i ma mówić... mówić... mówić, wszystko co wie, na wykrywaczu kłamstw i z udziałem dobrych psychologów
5. samochody niemieckie - weg, nigdy więcej
6. absolutny zakaz poruszania się samochodami nieopancerzonymi dla najważniejszych osób w państwie
7. i jeszcze końcowy apel do władz: Na Boga, szanujcie nas trochę, szanujcie siebie, szanujcie Polskę! Nie może być tak, że Polskie Państwo jest bezbronne jak cielę wiezione do rzeźni, że zlikwiduje je (pod mentalną nieobecność odpowiedzialnych służb) 15-letni zamachowiec na motorynce
Komentarz
Kto jest p.o. premiera?
http://rebelya.pl/forum/watek/86626/
Nielenin, Notto
czyli w dniach pn.-czw. wypadków niet
właściwie sob.-czw.
tylko te felerne piątki
taaa
I wyobraźcie sobie tytuły w mediach: limuzyna z premier Szydło zabiła młodego człowieka!
Tym niemniej BOR to burdel.
Akurat 4 grudnia 2003 r. był czwartek...
Plus to, co napisał Nielenin w cyt. KAnię wpisie (a co gdyby to był samochód-pułapka?)
za to jest jeszcze inne wytłumaczenie zachowania kierowcy, o którym w linku na R
A kolega pisze jak nie-smok avatarowy. Mam dwulatka i znów po latach szukam Gąbki więc jestem na bieżąco w poglądach smoczych.
niewim
natychmiast proszę odwołać te słowa
NIE MA ŻADNEJ ALTERNATYWY!
On powinien w zasadzie automatycznie chronić życie i zdrowie VIP-a, którego przewozi. A debile z następnego auta powinni być przygotowani na zneutralizowanie ataku zamachowcy w każdym momencie przejazdu trasą.
Elementarne, droga Czytelniczko sensacji i Wielbicielko Jacka Reachera
A już dopisywanie motywu chronienia czyjegoś życia, to naprawdę odlotowa dziecinada, sorry. On zareagował automatem, tylko nie tym, jakim powinien. Każdy z nas pewnie by tak samo zareagował, nuale my nie som borowiki.
Mam dosyć. Dobranoc
Nikt nie chce mieć połamanych nóg, instynkt każe uciekać od zagrożenia niezależnie od tego czy jest się Manią, czy BORowikiem. Ucieka się w wolną przestrzeń.
1. Pani Premier, Panie Prezydencie, Panie Ministrze MSW, MON, Panie Ministrze-koordynatorze służb, wszyscy, którzy wzięliście odpowiedzialność za bezpieczeństwo Polski, proszę i błagam: jeżeli nie potraficie zapewnić bezpieczeństwa władzom Polski, jeżeli nie potraficie zapewnić bezpieczeństwa sobie samym, to żaden Polak nie może czuć się bezpiecznie
2. BOR do likwidacji już - dosłownie dziś, teraz, natychmiast! z prewencyjnym aresztowaniem borowików, niezależnie jak wierni, sympatyczni i oddani służbie by się wcześniej wydawali
3. podczas (ekspresowego) tworzenia nowych służb ochrony rządu i prezydenta służbę zastępczo pełnią komandosi
4. sprawca żyje - więc trzeba go teraz chronić tak samo jako Panią Premier - i ma mówić... mówić... mówić, wszystko co wie, na wykrywaczu kłamstw i z udziałem dobrych psychologów
5. samochody niemieckie - weg, nigdy więcej
6. absolutny zakaz poruszania się samochodami nieopancerzonymi dla najważniejszych osób w państwie
7. i jeszcze końcowy apel do władz:
Na Boga, szanujcie nas trochę, szanujcie siebie, szanujcie Polskę!
Nie może być tak, że Polskie Państwo jest bezbronne jak cielę wiezione do rzeźni, że zlikwiduje je (pod mentalną nieobecność odpowiedzialnych służb) 15-letni zamachowiec na motorynce