Skip to content

fatum<br>Beata Szydło w wypadku!

1234568

Komentarz

  • edytowano February 2017
    JORGE napisal(a):
    Jeżeli przekłada się na słupki. Co po charyzmie Antuanowi ? (w tym aspekcie).
    Ma zajebiste pardon my french poparcie może nawet większe niż JK. Piszę o naszej stronie. A po drugiej stronie tesz nie jest źle. Z JK drą łacha, Pana Antonua sie po prostu boją. A to juz wielki sukces.

    Ide spac bo śliwowica wpływa źle na klawisze.....
  • To nie nalewaj do pełna, to nie będzie spływać na klawisze.
  • edytowano February 2017
    fatuswombatus napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Jeżeli przekłada się na słupki. Co po charyzmie Antuanowi ? (w tym aspekcie).
    Ma zajebiste pardon my french poparcie może nawet większe niż JK. Piszę o naszej stronie. A po drugiej stronie tesz nie jest xle. Z JK drą łacha, Pana Antonua sie po prostu boją. A to juz wielki sukces.
    To wypuśćmy go na wybory prezydenckie. Charyzma Macierewicza w demokracji słupkowej nie działa. Nawet gdyby po nim nie jechano. Takie są ludzie, co zrobić ? Dlatego jeżeli ludziom podoba się list do kierowcy to trzeba napisać. Zasady tej gry są jasne. Póki co, bo trzeba będzie ten stolik wywrócić, sam się wywróci.
  • JORGE napisal(a):
    fatuswombatus napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Jeżeli przekłada się na słupki. Co po charyzmie Antuanowi ? (w tym aspekcie).
    Ma zajebiste pardon my french poparcie może nawet większe niż JK. Piszę o naszej stronie. A po drugiej stronie tesz nie jest xle. Z JK drą łacha, Pana Antonua sie po prostu boją. A to juz wielki sukces.
    To wypuśćmy go na wybory prezydenckie. Charyzma Macierewicza w demokracji słupkowej nie działa. Nawet gdyby po nim nie jechano. Takie są ludzie, co zrobić ? Dlatego jeżeli ludziom podoba się list do kierowcy to trzeba napisać. Zasady tej gry są jasne. Póki co, bo trzeba będzie ten stolik wywrócić, sam się wywróci.
    Se Kolega sprawdzi wyniki w okręgu piotrkowsko-trybunalskim zanim zacznie myrudzić na charyzmatyczność i słupkotwórczość Antwana.
  • edytowano February 2017
    List listem - może i dobrze, choć aż się ciśnie na usta o rzucaniu pereł przed wieprze. Acz ciągle mam wrażenie że PiS za miętki jest - skoro już zniszczył demokrację, wprowadził dyktaturę i tak dalej, to niech nie pochyla się nad byle dupkiem w seicento. Zwłaszcza że gówniarz ma takie wsparcie, że jak już pisaliście, następny Cyba dostanie pomnik.

    Cyrk kurew - kupuję, chomikuję, podaję dalej.
  • PiS zniszczył demokrację już w momencie wygrania wyborów. Tak uważa grupa ludzi, wcale duża, nic tego nie zmieni. Ale równie duża grupa ludzi, jakoś nie podziela tego zdania, chociaż wcale PiSu może nie kochać. Bo to się nie skleja. I właśnie takie liściki mają upewniać ta grupę, że wszystko jest OK. Premier rządu kaczystoskiego pisze liściki do kierowcy, który nie potrafi zbytnio jeździć i przyfasolił, powodując że Beata jest w szpitalu ?

    Tuż po wypadku chciałem założyć wątek - jak wykorzystać go piarowo ? Ale nie założyłem. Bo nie.
  • Dokładnie tak, list został idealnie skrojony - nic się nie stało, wiem jak to jest, mam synów w twoim wieku, nie rób głupot, nie daj się wciągnąć w polityczne gierki. Kto ma zrozumieć zrozumie, resztą nie należy się przejmować.
  • edytowano February 2017
    @Jorge: "PiS zniszczył demokrację już w momencie wygrania wyborów. Tak uważa grupa ludzi, wcale duża, nic tego nie zmieni. Ale równie duża grupa ludzi, jakoś nie podziela tego zdania, chociaż wcale PiSu może nie kochać. Bo to się nie skleja. I właśnie takie liściki mają upewniać ta grupę, że wszystko jest OK. Premier rządu kaczystoskiego pisze liściki do kierowcy, który nie potrafi zbytnio jeździć i przyfasolił, powodując że Beata jest w szpitalu ? "

    Ja rozumiem, i wszystko byłoby ok, tylko gówniarz wycofał przyznanie się do winy i dostał full support od obozu zdrady narodowej (że zapożyczę wyrażenie od Brauna, bo nie wypada na piśmie ciągle odmieniać słowa bydło przez wszystkie przypadki), a na jego nowy wóz cyrk kurew już uzbierał gigantyczną kasę.

    No jak nic, tylko przypierdalać w kolumny rządowe - czysty zysk. Przepraszam ale tak to wygląda.

    @Przemko: "Dokładnie tak, list został idealnie skrojony - nic się nie stało, wiem jak to jest, mam synów w twoim wieku, nie rób głupot, nie daj się wciągnąć w polityczne gierki. Kto ma zrozumieć zrozumie, resztą nie należy się przejmować."

    Ja wiem o co Ci chodzi, ale to nie tak się robi. To mniej więcej powinno tak wyglądać:

    https://youtube.com/watch?v=HwXHokADYBQ

    Obejrzyj bo warto. Tego kulturysty nie znam, jakaś gwiazda ponoć, ale bardzo mi zaimponował, bo ja, wstyd się przyznać, ale po znalezieniu gnoja inaczej bym to rozegrał.
  • TecumSeh napisal(a):
    Ja rozumiem, i wszystko byłoby ok, tylko gówniarz wycofał przyznanie się do winy
    Możesz podać WIARYGODNE źródło potwierdzające tę wiadomość?
    Bo oprócz kłamstw Budki Borysa Borysewicza (WIELOKROTNIE prostowanych przez policję i MSW) z uporem Goebbelsa powtarzanych przez łżemedia nie znalazłam NIGDZIE potwierdzenia, że jest to fakt istniejący w rzeczywistości niealternatywnej.

  • @KAnia - Ale chodzi o to że kłamstwem jest to że się wycofał? A jeśli tak, to przepraszam - jeśli się nadal przyznaje do winy, to zastanawiam się na co liczy ów adwokat, co go wielkodusznie będzie bronił.
  • Uważam, że koncepcja sprzedawania medialnie rządu polskiego jako ofiary sprzysiężonych przeciwko niemu sił IIIRP jest błędna i wiedzie na manowce. Poza tym jest odrażająca estetycznie.
  • Pierwsza zasada podejrzanego to się nie przyznawać, bo na to zawsze będzie czas.
  • TecumSeh napisal(a):
    @KAnia - Ale chodzi o to że kłamstwem jest to że się wycofał? A jeśli tak, to przepraszam - jeśli się nadal przyznaje do winy, to zastanawiam się na co liczy ów adwokat, co go wielkodusznie będzie bronił.
    tak, przyznał się, podpisał zeznania, niczego nie wycofywał, a minister Błaszczak osobiście prostował kłamstwa nt.
    dlatego pytam o źródło informacji
    wiarygodne
  • Tak gadali w przekaziorach - radiach które słucham jadąc do pracy. Podawali to jako fakt, a nie czyjeś słowa, o wycofaniu się młodego z przyznania się do winy. Był zresztą wywiad, bodajże na RMFie z kimś z PiSu, dziennikarz pytał o to i on tego nie sprostował.
    O, znalazłem - to było we wtorek, wywiad był z Pawłem Bochenkiem. Zaborski z RMF przypieprzał się do tego, że Błaszczak stwierdził już, że kierowca seicento był winny, na co Bochenek kluczył, mówił o sądach i równości wobec prawa, a o tym że kierowca się przyznał, zapomniał?
    Słuchając myśłałem że nie nawiązuje do tego przez owo wycofanie zeznań właśnie. Ale jeśli to fejk, a Bochenek tego nie wykorzystał, to słabiutko.
    Raz że dużo ludzi sie nie dowiedziało, a dwa że to praktycznie ugotowałoby narrację Zaborskiego. Mieć taką broń i nie użyć..
  • edytowano February 2017
    nadal proszę o źródło

    bo zaczynam tu wyczuwać niemiły zapach rebelyi
  • nie mogę się doprosić wiarygodnego źródła, więc szukam i szukam o tym rzekomym wycofaniu zeznań - i nic nie znajduję, oprócz sprostowań kolejnych kłamstw
    bo jak się okazuje, od razu na miejscu zdarzenia pojawiła się mamuńcia zagubionego 21-letniego dziecka (wbrew procedurom, bo mały był ponoć wystraszony), później był u dochtora sprawdzić, czy nie ma ziazi, a dopiero później złożył zeznania na komisariacie
    http://wpolityce.pl/polityka/327823-nasz-news-opresyjne-panstwo-pis-podejrzanemu-o-spowodowanie-wypadku-z-udzialem-premier-szydlo-trzykrotnie-proponowano-pomoc-adwokata

    ale fajnie jest powielać kłamstwa niekorzystne dla rządu - a gdy okazuje się, że nie można ich poprzeć źródełkiem, to... PiS wuje... wuje i nieudaczniki zarazem

    btw nr 1: kto dał nieletniemu, niesamodzielnemu mentalnie dziecku prawo jazdy? nie ma już testów psychologicznych przed egzaminem?
    btw nr 2: 21 lat to idealny wiek dla kierowcy sportowego, kaskadera i... terrorysty, takiego refleksu i sprawności fizycznej jak w tym wieku nie ma się już nigdy
  • KAnia napisal(a):

    btw nr 2: 21 lat to idealny wiek dla kierowcy sportowego, kaskadera i... terrorysty, takiego refleksu i sprawności fizycznej jak w tym wieku nie ma się już nigdy
    Ale doświadczenia i wyuczonych prawidłowych reakcji nabiera się wraz z kolejnymi przejechanymi tysiącami kilometrów. Zresztą - ja mam ponad 300 tys. a i tak zdarza mi się popełnić błąd, choć dużo rzadziej niż w młodości. A że za błędy się płaci to oczywiste.
  • KAnia napisal(a):
    21 lat to idealny wiek dla kierowcy sportowego, kaskadera i... terrorysty, takiego refleksu i sprawności fizycznej jak w tym wieku nie ma się już nigdy
    Nie wiedziałam. Ta fachowa wiedza to skąd?

  • KAnia napisal(a):
    z obserwacji, z doświadczenia
    ale jest literatura
    http://www.naszeligi.pl/artykuly/fizjologia-wysilku-fizycznego-w-treningu-pilki-noznej.htm
    http://www.wbc.poznan.pl/Content/1808/index.html
    Wyimek z cytowanej literatury (bo do Twojego "doświadczenia i obserwacji" nie mam zamiaru się odnosić) - "wiek (około 25 roku życia zawodnik uzyskuje maksymalne poziom przygotowania wydolności fizycznej)".
    A teraz coś ze statystyk. Np.
    Szczególną uwagę należy zwrócić na grupę młodych kierowców w wieku 18-24 lata. Jest to grupa osób, którą cechuje brak doświadczenia i umiejętności w kierowaniu pojazdami oraz duża skłonność do brawury i ryzyka. W 2014 roku spowodowali oni 5 962 wypadki (20,8% wypadków powstałych z winy kierujących), zginęło w nich 511 osób, a 8 279 zostało rannych. http://pomocnadlonpowypadku.pl/60-2/
    Te dane procentowe są niezmienne od lat. Szczegółowe statystyki można pobrać ze strony policja.pl.
    O żadnych badaniach psychologicznych przed wydaniem prawa jazdy nie słyszałam, ale może brak mi wiedzy.

    I na koniec - co nagannego jest w fakcie, że bardzo młody, niezamężny mężczyzna w pierwszym odruchu zwraca się o wsparcie do matki?!
  • @Kania: "nie mogę się doprosić wiarygodnego źródła, więc szukam i szukam o tym rzekomym wycofaniu zeznań - i nic nie znajduję, oprócz sprostowań kolejnych kłamstw"

    Ale przecież podałem źrodło - tak słyszałem w kilku radiach. Ja nie upieram się że to źródło wiarygodne, pytam, skoro to nieprawda, dlaczego nie sprostował tego rzecznik rządu podczas dość długiego wywiadu o tej sprawie?
    Ja o tym że to nieprawda dowiedziałem się od Ciebie.

    @Kania: "ale fajnie jest powielać kłamstwa niekorzystne dla rządu - a gdy okazuje się, że nie można ich poprzeć źródełkiem, to... PiS wuje... wuje i nieudaczniki zarazem"

    Grubo przesadzasz. Po pierwsze nie "fajnie" tylko z braku informacji, i na skutek zaniechania Bochenka. Po drugie - "wuje i nieudaczniki" to już Twoje słowa, nie moje.
  • Dobrze się stało, jak się stało. Wyobraźcie sobie jazgot, gdyby borowik wdepnął gaz, zmiażdżył sejczento i wlókł wrak z trupem w środku przez 200 m.? Możliwe, że wtedy, od jazgotu i nagonki, Szydło byłaby spalona.
  • Bardzo dobrze, jest też przy okazji podkładka pod zaoranie BOR-u.
  • qiz napisal(a):
    Dobrze się stało, jak się stało. Wyobraźcie sobie jazgot, gdyby borowik wdepnął gaz, zmiażdżył sejczento i wlókł wrak z trupem w środku przez 200 m.? Możliwe, że wtedy, od jazgotu i nagonki, Szydło byłaby spalona.
    Janecki w Roninie zwrocil jednak uwage, ze na dluzsza mete myslenie "co by powiedzial TVN gdyby..." w kontekscie obecnej Polski jest zabojcze. wyznacznikiem jest nie prawo tylko TVN a wiec dopinaja celu.
  • Pani Premier opuściła szpital.
    Po tygodniu cieszę się, że mogę się z państwem zobaczyć, spotkać. Wiem, że wielu z was cały tydzień tu ze mną dzielnie trwało, za co serdecznie dziękuję
    — zwróciła się do dziennikarzy na briefingu przed Wojskowym Instytutem Medycznym w Warszawie szefowa rządu.
    W tej chwili kilka dni odpoczynku na ul. Parkowej, we wtorek zobaczymy się na konferencji prasowej w kancelarii po posiedzeniu Rady Ministrów
    — dodała.
    http://wpolityce.pl/polityka/328052-premier-szydlo-opuscila-szpital-dziekuje-wszystkim-ktorzy-ratowali-nas-pomagali-nam-opiekowali-sie-nami
  • Brzost napisal(a):
    KAnia napisal(a):

    btw nr 2: 21 lat to idealny wiek dla kierowcy sportowego, kaskadera i... terrorysty, takiego refleksu i sprawności fizycznej jak w tym wieku nie ma się już nigdy
    Ale doświadczenia i wyuczonych prawidłowych reakcji nabiera się wraz z kolejnymi przejechanymi tysiącami kilometrów. Zresztą - ja mam ponad 300 tys. a i tak zdarza mi się popełnić błąd, choć dużo rzadziej niż w młodości. A że za błędy się płaci to oczywiste.
    Oczywiście. Szybkość reakcji z wiekiem maleje, za to wzrasta doświadczenie. Chodziło mi o wiek 21 lat jako przeciętny szczyt możliwości fizycznych pod względem szybkości reakcji.

    Jest jeszcze parametr określany jako wytrzymałość, który można zwiększać treningiem do 25. r.ż. (oczywiście, cały czas mowa o przeciętnej), dzięki temu nawet przy malejącej szybkości reakcji ogólną formę zawodnika udaje się utrzymać, ale później ona nieuchronnie spada, niezależnie od wysiłków, żeby temu przeciwdziałać - co dobrze pokazują linkowane materiały, zwłaszcza drugi, z wykresami.

    Dlatego w sportach, w których liczy się przede wszystkim szybkość reakcji, szczyt życiowej formy zawodnika jest wcześniejszy i kariera trwa krócej niż w tych sportach, w których ważna jest też wytrzymałość.
  • TecumSeh napisal(a):
    @Kania: "nie mogę się doprosić wiarygodnego źródła, więc szukam i szukam o tym rzekomym wycofaniu zeznań - i nic nie znajduję, oprócz sprostowań kolejnych kłamstw"

    Ale przecież podałem źrodło - tak słyszałem w kilku radiach. Ja nie upieram się że to źródło wiarygodne, pytam, skoro to nieprawda, dlaczego nie sprostował tego rzecznik rządu podczas dość długiego wywiadu o tej sprawie?
    Ja o tym że to nieprawda dowiedziałem się od Ciebie.

    @Kania: "ale fajnie jest powielać kłamstwa niekorzystne dla rządu - a gdy okazuje się, że nie można ich poprzeć źródełkiem, to... PiS wuje... wuje i nieudaczniki zarazem"

    Grubo przesadzasz. Po pierwsze nie "fajnie" tylko z braku informacji, i na skutek zaniechania Bochenka. Po drugie - "wuje i nieudaczniki" to już Twoje słowa, nie moje.
    Jakiego zaniechania???
    Rolą rzecznika rządu nie jest prostowanie każdej bzdury wypowiedzianej w jego obecności, tylko wydawanie komunikatów i odpowiadanie na ewentualne pytania.
    Bo gdyby dał się wciągnąć w spiralę ciągłych sprostowań, to za chwilę musiałby tłumaczyć, przekonywać i udowadniać, że w samochodzie napastnika nie siedziała babcia putina na tylnym siedzeniu, a w ogóle to nie zjadł wcale własnego dziecka na kolację.
    Zresztą sprostowań było aż zbyt wiele w tej sprawie. Ilość bzdur wypowiadanych i wciąż powielanych, łącznie z tezą o przemęczonych borowcach, jest wyraźnie na to ukierunkowana - żeby trzeba było prostować, prostować, prostować, należy krzywić, krzywić, krzywić... (łacina!), żeby w końcu zmęczyć prostujących, żeby za 101. razem już nie mieli siły prostować.
    A mundrzy internauci i tak wiedzą swoje - bo jak wiadomo, tylko sprostowane informacje są wiarygodne, hehe...
    Zgodnie z przysłowiem: g słuchasz, g wiesz.
    Czyli ujmując bardziej elegancko: ktoś, kto chce być okłamywany, będzie okłamywany.
    To kwestia smaku, jak mówił poeta.
  • balbina napisal(a):
    qiz napisal(a):
    Dobrze się stało, jak się stało. Wyobraźcie sobie jazgot, gdyby borowik wdepnął gaz, zmiażdżył sejczento i wlókł wrak z trupem w środku przez 200 m.? Możliwe, że wtedy, od jazgotu i nagonki, Szydło byłaby spalona.
    Janecki w Roninie zwrocil jednak uwage, ze na dluzsza mete myslenie "co by powiedzial TVN gdyby..." w kontekscie obecnej Polski jest zabojcze. wyznacznikiem jest nie prawo tylko TVN a wiec dopinaja celu.
    To jest właśnie coś, co mnie przeraża najbardziej w tej sprawie - zgoda na to, że polska Premier jest uznawana za gorszą od premiera któregokolwiek europejskiego państwa, że nie przysługują jej takie same standardy ochrony jak premierom innych państw w Europie.
    Bo z punktu widzenia ochrony samochód wbijający się niespodziewanie z boku w samochód VIP-a jest napastnikiem. I nie ma znaczenia, czy jedzie nim zamachowiec, czy starzec z demencją, czy dziecko, które zabrało ojcu kluczyki.
    Premier Szydło mogła zginąć, borowiec, który został poważnie ranny, mógł zginąć. Ale to jest nieważne, grunt, że nagonka TVN jej (jeszcze) całkiem nie "spaliła".
    Janecki ma rację. Jeśli dla kogoś Premier Polski byłaby "spalona" tylko dlatego, że ochroniarz ratując jej życie zlikwidował napastnika, a gazeta wyborcza jej przypisała winę, to nie zasługuje na życie w niepodległej Polsce.

    A z powodu takiego właśnie myślenia został otwarty sezon polowań na kolumnę samochodów, które mają za zadanie chronić polską Premier czy Prezydenta, czy inne osoby kluczowe dla funkcjonowania państwa. Jest nawet wysoka nagroda...
  • To są, moim zdaniem, działania paniczne i histeryczne - poszukiwanie jakiegokolwiek pretekstu do "polskiego majdanu", interwencji Timmermansa z Tuskiem na białych koniach z czołgami Bundeswehry albo natychmiastowego obniżenia ratingu Polski do poziomu śmieciowego, załamania budżetu i gospodarki i masowych demonstracji antyrządowych w celu przywrócenia porządku "aby było tak jak było". To są działania antypaństwowe i antypolskie i one oczywiście przyniosą pewne szkody gospodarcze i polityczne, ale są na tyle niepoważne i pozbawione siły społecznej, że nie mogą przynieść opozycji sukcesu. Po co więc i dlaczego one są i dlaczego takie ? Takie bo opozycja jest jałowa intelektualnie i zwyczajnie nie ma żadnych pomysłów poza prymitywnym i sprawdzonym przez ponad 8 lat antypisizmem i czarnym pijarem. Dlaczego ? A dlatego że jednak CBA, policja i prokuratura zbliżają się niebezpiecznie blisko do coraz większej liczby uczestników rozlicznych afer i przekrętów i zdobywają przeciw nim dowody o wartości procesowej. Panika narasta bo najwyraźniej polityczni sojusznicy zza granicy nie kwapią się do żadnych realnych działań i ograniczają się do apeli, marsowych min, pogardliwych uśmiechów, aroganckich pouczeń, rutynowych złośliwości i drobnych szykan wobec rządu i Polski. Nie mają one wielkiego znaczenia i nie obronią ich. Rośnie też ryzyko uzdrowienia wymiaru sprawiedliwości i w miarę szybkiego i rzetelnego rozpatrzenia wspomnianych wyżej dowodów procesowych przez sądy. Tak więc narasta obawa przed wdrażaniem programu cela+. Odpowiednio wczesne postawienie się w pozycji ofiary politycznych represji pisowskiego reżimu może przynajmniej zmniejszyć wymiar kary lub opóźnić czy utrudnić jej wymierzenie. Do końca kadencji już niecałe 3 lata więc przy jazgocie medialnym oraz obecnej praktyce sądowej najsprytniejszym może się uda dotrwać do kolejnych wyborów. Tak to widzę. W razie czego zaczną poświęcać płotki i coraz grubsze rybki. Na to liczę. Wtedy omerta przestanie działać i pójdzie z górki.
  • @KAnia: "Jakiego zaniechania???
    Rolą rzecznika rządu nie jest prostowanie każdej bzdury wypowiedzianej w jego obecności, tylko wydawanie komunikatów i odpowiadanie na ewentualne pytania. "


    No to właśnie o to chodzi.
    Dziennikarz kilka razy wrzuca tekst o tym że posłowie PiSu już wydają wyroki, a rzecznik zamiast powiedzieć o tym, że sprawca przecież sie przyznał, co zamkęłoby temat, ciągle gada o tym że sąd rozstrzygnie?
    No sorry, ale to nic innego jak nieudolność.

    A rolą rzecznika rządu JEST prostowanie bzdur, zwłaszcza kiedy dostaje kilka razy pytanie oparte na bzdurze. I nie odpowiadanie na pytania, szczególnie we wrogich mediach, tylko sprowadzanie dziennikarzyny do właściwego poziomu.

    Pamiętasz "wywiad" Lisa z Kaczyńskim, kiedy to Lis usiłował wcisnąć jaką ściemę, że niby Kaczyński nie wie skąd kandydują posłanki? JarKacz kilka razy powtórzył że ma rację, a na koniec "może się założymy?" I Lis wpezł z powrotem do nory.

    Albo Wasserman - ten był mistrzem. Pamiętam jakiś program z nim, gdzie dwóch dziennikarzy naskakiwało na niego, a on ze spokojem ich tak wypunktował że zapomnieli na moment języka w gębie i to obaj.

    Jeśli reprezentanci PiSu w mediach dadzą sobie wcisnąć wszystko "bo nie będa prostować każdej bzdury" to niech lepiej tam nie chodzą.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.