extraneus napisal(a): (Nie boicie się, że gdzieś tam w zaciszach europejskich gabinetów władzy coraz częściej szepcze się, że tym Polakom trochę za dobrze bez ofiar na ulicach?)
Tak. Myślę, że ktoś o tym "problemie" nie zakropokowanej Polski (atakami) intensywnie myśli...
extraneus napisal(a): To, czego potrzebuje "Europa" i "opozycja" w Polsce, to porządny krwawy zamach w Polsce. Boję się tego.
Rzeczywiście Polska może być na celowniku islamistów. Tutaj jednak organizacja zamachu jest znacznie trudniejsza głównie ze względu na brak islamskich imigrantów i fakt że jeśli się muzułmanin pojawi to natychmiast zwraca uwagę. Ludzie się z nimi nie opatrzyli.Nie wpuszczanie pseudouchodźców to skuteczna metoda na kontunuację tej ochrony i przewagi Polski. Zagrożeniem realnym są islamiści europejscy - obywatele starej UE. Im w ramach Schengen nikt nie może zabronić przyjechać do Polski. Dlatego śmieszy mnie niepomiernie że to politycy starej UE grożą nam likwidacją Schengen, a nie my im.
Kiedyś w Gdańsku bodajże a na pewno gdzieś na północy, przyszło czterech śniadych postrzelać na strzelnicę. Nie wiem czy wiecie - ale na strzelnicach praktycznie ZAWSZE jest jakiś były policjant, były żołnierz a często były specjals. To przyjemna forma dorabiania do emerytury, zwłaszcza że oni strzelanie po prostu lubią.
No i trzech postrzelało, bo czwarty nie miał dokumentów. Przyjęto ich oczywiście - bo jakżeby nie. Instruktorzy skrupulatnie odnotowali, że owa trójka strzela nadspodziewanie dobrze - żadni tam amatorzy. Panowie śniadej cery grzecznie oddali broń i chcieli wyjść - ale przy wyjściu czekała już na nich ABW.
Niezła historia była też w Gdyni, gdy dwóch holenderskich Arabów próbowało nielegalnie kupić broń. Sprzedawca, były żołnierz, zawiadomił policję i facetów zgarnęli antyterroryści. Tak całkiem słuch o nich nie zaginął, mają proces.
Kiedyś w Gdańsku bodajże a na pewno gdzieś na północy, przyszło czterech śniadych postrzelać na strzelnicę. Nie wiem czy wiecie - ale na strzelnicach praktycznie ZAWSZE jest jakiś były policjant, były żołnierz a często były specjals. To przyjemna forma dorabiania do emerytury, zwłaszcza że oni strzelanie po prostu lubią.
No i trzech postrzelało, bo czwarty nie miał dokumentów. Przyjęto ich oczywiście - bo jakżeby nie. Instruktorzy skrupulatnie odnotowali, że owa trójka strzela nadspodziewanie dobrze - żadni tam amatorzy. Panowie śniadej cery grzecznie oddali broń i chcieli wyjść - ale przy wyjściu czekała już na nich ABW.
I wiecie co? Słuch po nich zaginął:)
To się nazywa profilowanie etniczne i w Usiech jest zabronione. No ale działa. Icoterasss?
Obejrzyjcie sobie rozmowę w studio TVN (chyba z dzisiaj rano), dr Szewko grzebie narrację Kraśko i Kingi Rusin.....kropla drąży skałę? Co sądzicie? W kazdym razie buźki nietęgie, kwaśne minki - widok bezcenny, tak jakby ktos bąka w studio puścił....mniód na serce
/dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/manchester-we-lzach,232987.html (przewiń w dół strony na wideo p.t. Współczesny terrozryzm., WAŻNE! usunąłem początek odnośnika, zeby wejsc im nie robić, skopiujcie i w przeglądarkę albo dopiszcie sobie skrót. http )
marniok napisal(a): Obejrzyjcie sobie rozmowę w studio TVN (chyba z dzisiaj rano), dr Szewko grzebie narrację Kraśko i Kingi Rusin.....kropla drąży skałę? Co sądzicie? W kazdym razie buźki nietęgie, kwaśne minki - widok bezcenny, tak jakby ktos bąka w studio puścił....mniód na serce
/dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/manchester-we-lzach,232987.html (przewiń w dół strony na wideo p.t. Współczesny terrozryzm., WAŻNE! usunąłem początek odnośnika, zeby wejsc im nie robić, skopiujcie i w przeglądarkę albo dopiszcie sobie skrót. http )
niestety lemingi i gęgacze to nie skała, ich nie da się drążyć. Przecież programy partii i oświadczenia polityków są jak deklaracje dla kogoś z zewnątrz. "wprowadzimy wyższy wiek emerytalny" - kogo w Polsce ma to zachęcić do głosowania? Za to może zachęcić sponsorów.
Onet pisze o winie zaniechania ekshumacji ówcześnie rządzących, Sikorski wyznaje, że obecnie ekshumacje prowadzone są rzetelnie... chcą zaszantażować (zaszachować) Polaków swoim fałszywym wyznaniem win i uznaniem racji pokrzywdzonych. Perfidni bandyci.
extraneus napisal(a): Onet pisze o winie zaniechanie ekshumacji ówcześnie rządzących, Sikorski wyznaje, że obecnie ekshumacje prowadzone są rzetelnie... chcą zaszantażować (zaszachować) Polaków swoim fałszywym wyznaniem win i uznaniem racji pokrzywdzonych. Perfidni bandyci.
Albo odciąć się od kamienia-u-szyi, czyli Kopacz...
Oni już wiedzą, że wyznanie win, czy nawet racji pokrzywdzonych, nie zastąpi zadośćuczynienia i kary. Karę to może jedynie złagodzić i to też tylko w przypadku zadośćuczynienia. Jakie może być zadośćuczynienie ze strony byłej Premier Kopacz? Publiczne przeprosiny, wyjaśnienie motywacji wprowadzenia w błąd (zakładam że nie przyzna się wprost do intencjonalnego kłamstwa) i ostateczne oraz nieodwołalne wycofanie się z polityki i spraw publicznych to chyba minimum. W przypadku Tuska to zdecydowanie za mało. Tak więc ta nowa narracja może tylko oznaczać początek odcinania się od czynnie zaangażowanych w aranżację Smoleńska i zacieranie jej śladów.
Właściwie niech będzie! Dopóki nie jest skazany może sprawować funkcję - domniemanie niewinności. Niech ostentacyjnie nie broni się na procesie i da się skazać. W tej samej minucie zostanie ułaskawiony. Że prowokacyjne zachowanie? Właśnie o to chodzi! W ten sposób należy pozwolić wyjątkowej kaście się skompromitować. Obrońcy kurew i złodziei skazujący sprawiedliwego który z nimi walczy.
Niebywałe ! Jednak niemiecka arogancja i chamstwo nie mają sobie równych.Co do Audi to potwierdzam w całej rozciągłości. Jeżdżę ich autem. Byłem ostatnio w serwisie. Mam wbudowaną nawigację. Chciałem uaktualnić bo moja ma już 4 lata. To u nich kosztuje w promocji 1.400 złotych !! Dobra Polska nawigacja na cała Europę z urządzeniem pewnie z 500-700 złotych. Mało tego - ta ich aktualizacja nie ma wprowadzonych nowych dróg, w tym autostrad w Polsce ( na przykład wokół Łodzi) oddanych do użytku w I półroczu 2016 ! Za przegląd i klocki hamulcowe do 4 kół firma zapłaciła 4.700 !! To są dobre auta produkowane przez kompletnych gnojków. Niech już ten Morawiecki wypuści tego polskiego elektryka !
Rafał napisal(a): Niebywałe ! Jednak niemiecka arogancja i chamstwo nie mają sobie równych.
Trudno mi uwierzyć że Kolega się dopiero teraz obudził. Ja mam spory przegląd - 36 krajów z którymi pracuję, i takich jak Niemcy nie ma nigdzie.
Rafał napisal(a): Co do Audi to potwierdzam w całej rozciągłości. Jeżdżę ich autem. Byłem ostatnio w serwisie. Mam wbudowaną nawigację. Chciałem uaktualnić bo moja ma już 4 lata. To u nich kosztuje w promocji 1.400 złotych !! Dobra Polska nawigacja na cała Europę z urządzeniem pewnie z 500-700 złotych.
A google maps w telefonie za darmo. Do tego yanosik - też za darmo. Daje radę tam, gdzie płatne nawigacje moich kasiastych kumpli wysiadają. Yanosik też ma nawigację (opartą na google) ale (choć nie wiem dlaczego tak jest) ta oryginalna google maps jest lepsza.
Rafał napisal(a): Mało tego - ta ich aktualizacja nie ma wprowadzonych nowych dróg, w tym autostrad w Polsce ( na przykład wokół Łodzi) oddanych do użytku w I półroczu 2016 !! Za przegląd i klocki hamulcowe do 4 kół firma zapłaciła 4.700 !! To są dobre auta produkowane przez kompletnych gnojków.
A tam, gnojków. Kolega należy do grupy ludzi (nie że sam Kolega, ale grupa ludzi w podobnej sytuacji) którzy lubią wydawać pieniądze, zwłaszcza na "prestiż". No to jest milion chętnych żeby te pieniądze zagospodarować:) A firmy "prestiżowe" typu audi, apple i tak dalej - doskonale wiedzą jak wycisnąć z Was kasę i to tak, żebyście sami cieszyli gębę że im się udało.. Ale spoko - na biednych nie trafiło:)
Znajomy opowiadał mi sytuacje podczas kolacji gdzie takie vipy siedziały i jeden się chwalił, że go BMW na kolacje zaprosiło do jakiegoś prestiżowego hotelu - zupełnie za darmo oczywiście, bez zobowiązań, i tylko po to aby w przyjemnej atmosferze porozmawiać o zakupie BMW modelu nie pamiętam. VIP zapewne myślał że robi wrażenie na zgromadzonych - raz że go stać na takie auto, a dwa że samo BMW o niego zabiega i chce im się jego na drogą kolację zapraszać, i to bez żadnej gwarancji że on kupi u nich cokolwiek.
Koleś zdaje się nie brał pod uwagę że kiedy rozmawiamy o samochodzie za kilkaset tysięcy, kolacja za parę stów to żaden koszt, nawet jak jedna na dziesięćzakończy się zakupem. No ale...
A my na dole - musimy sobie radzić:) Nam wiecznie i na wszystko brakuje, więc oszczędzamy gdzie tylko się da:)
Rafał napisal(a): Niech już ten Morawiecki wypuści tego polskiego elektryka !
Jasne. Będzie jak z wszystkimi projektami państwowymi tego typu. Niech po prostu nie przeszkadza.
A przeprosili za to że są Niemcami? Za swoją historię, i za to że ich niczego nie nauczyła? Za tępą pychę która towarzyszy im od stuleci? Nie? No to nie przeprosili za tę reklamę właściwie. Nie liczy się.
moze ktoś z korpo reklamowego dla beki podsunął im taki pomysł w ramach zmiany wektora polityki historycznej i wstawania z kolan? ktoś, kto cierpi, że pracuje dla Niemca? mamy przykłady, że ludzie z Berlina dojeżdżają do Warszawy, byleby w Polsce pracować
No ja wiem, że jest dobra nawigacja w telefonie. To jednak kretyńsko wygląda jeśli ma się nawigację w panelu wbudowanym w aucie i nad nią jakiś uchwyt z telefonem.Poważnie to rozważam, ale jeszcze się nie zdecydowałem. Do tego mam coraz krótszy wzrok i potrzebuję sporego wyświetlacza. Nie lubię jeździć w okularach z podwójną ogniskową. To też niezbyt bezpieczne. Co do auta to mnie to mało obchodzi. Jestem pod tym względem nietypowy. Mógłbym jeździć znacznie gorszym szczególnie jakby mi dali do ręki różnicę w kosztach eksploatacji lub choćby z połowę. Musze jednak dbać o ten cholerny prestiż. Przestrzegam zasad korporacyjnych. W sprawie aut podstawowa jest taka że przełożony jeździ lepszym niż podwładny. Jakbym jeździł Astrą to przedstawiciele handlowi musieliby chyba na skuterach.
Polacy wracają do kraju. Według danych GUS w zeszłym roku saldo migracji było dodatnie i wynosiło +1,5 tys. (jeszcze w 2014 r. byliśmy na minusie o blisko -16 tys. osób). Oznacza to, że od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 roku półtora tysiąca ludzi więcej do Polski przybyło niż z niej wyjechało.
Rafał napisal(a): No ja wiem, że jest dobra nawigacja w telefonie. To jednak kretyńsko wygląda jeśli ma się nawigację w panelu wbudowanym w aucie i nad nią jakiś uchwyt z telefonem.
Naprawdę nie roześmiałem się czytając powyższe - ja Cię rozumiem. Musisz być zakładnikiem tego jak co wyglada i nie dziadować bezpłatną nawigacją - inaczej respekt jaki budzisz będzie mniejszy. Pewnie nie byłaby to jeszcze ruina wizerunku, ale na pewno krok w niewłaściwą stronę.
Swego czasu byłem blisko tzw elit i zorientowałem się co jest ważne - a także że choćby mnie tam ktoś wepchnął i tak będę wyglądał przy nich jak świnia z siodłem. Ale ja naprawdę się cieszę że nie muszę myśleć o tym jak wygląda uchwyt w samochodzie z nawigacją w panelu, jakich marek mam ciuchy, zegarek i takie tam.
I nie, nie czuję się lepszy z tego powodu - po prostu czuję się swobodniej.
Rafał napisal(a): Poważnie to rozważam, ale jeszcze się nie zdecydowałem. Do tego mam coraz krótszy wzrok i potrzebuję sporego wyświetlacza. Nie lubię jeździć w okularach z podwójną ogniskową. To też niezbyt bezpieczne.
Spróbuj tablet z funcją telefonu - phablet czy jakoś tak, z dużą przekątną ekranu. Telefon w tym phablecie będzie na kartę - tylko po to żeby nawigacja chodziła. I tak te 1400 nie zdążysz wydać zanim samochód zmienisz. I coby wizerunek nie ucierpiał - phablet niech będzie applowski.
Rafał napisal(a):
Co do auta to mnie to mało obchodzi. Jestem pod tym względem nietypowy. Mógłbym jeździć znacznie gorszym szczególnie jakby mi dali do ręki różnicę w kosztach eksploatacji lub choćby z połowę. Musze jednak dbać o ten cholerny prestiż. Przestrzegam zasad korporacyjnych. W sprawie aut podstawowa jest taka że przełożony jeździ lepszym niż podwładny. Jakbym jeździł Astrą to przedstawiciele handlowi musieliby chyba na skuterach.
Zgadza się, taka jest zasada. I jeśli na przykład nie jesteś głównym szefem firmy - wypada jeździć ciut gorszym niż główny szef:) Znam gościa co tylko z tego powodu zmienił samochód:) Oczywiście nie dla tego że główny szef mu kazał - on sam wiedział co powinien a co nie:) A co z np Lexusem albo czymś azjatyckim? Oni elektronikę powinni mieć na dobrym poziomie i warto sprawdzić czy też tak zdzierają na byle czym. Nie wiem - nie orientuję się, ale bym sprawdził.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Polacy wracają do kraju. Według danych GUS w zeszłym roku saldo migracji było dodatnie i wynosiło +1,5 tys. (jeszcze w 2014 r. byliśmy na minusie o blisko -16 tys. osób). Oznacza to, że od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 roku półtora tysiąca ludzi więcej do Polski przybyło niż z niej wyjechało.
I to jest news na pierwsze strony - ale tego gównomedia nie wypromują. Czas odpalić na poważnie marketing wirusowy w sieci.
No nie zrozumiał Kolega czym ja się przejmuję - z tym telefonem w uchwycie znaczy. Ja nie muszę epatować otoczenia gadżetami.Uwaga! Teraz wstawka megalomańska: dobre markowe ciuchy, drogie zegarki itp to muszą prezentować aspiranci i nuworysze. Prawdziwy gość to może chodzić w starej marynarce cerowanej na łokciach, mieć zegarek Casio za 30 złotych i podpisywać się długopisem bic za 3 złote, a i tak portier w Ritzu otwiera mu drzwi. Ja w Ritzu nie bywam, ale używam tanich długopisów i chodzę w polskich ciuchach.
Tablet to jest pomysł. Właściwie to mam prywatny i używam tylko na wakacjach. Muszę kupić uchwyt.
Z autem się zobaczy. Nie wymienię chyba do piątego roku, aby nie dawać złego przykładu. Jeżdżę sporo - obecnie około 3.000 km na miesiąc.Potem będzie trzeba bo zacznie się częściej psuć. Dużo jeżdżę po wertepach, bywa że ukraińskich, ale to SUV.
Komentarz
Zagrożeniem realnym są islamiści europejscy - obywatele starej UE. Im w ramach Schengen nikt nie może zabronić przyjechać do Polski. Dlatego śmieszy mnie niepomiernie że to politycy starej UE grożą nam likwidacją Schengen, a nie my im.
Kiedyś w Gdańsku bodajże a na pewno gdzieś na północy, przyszło czterech śniadych postrzelać na strzelnicę.
Nie wiem czy wiecie - ale na strzelnicach praktycznie ZAWSZE jest jakiś były policjant, były żołnierz a często były specjals. To przyjemna forma dorabiania do emerytury, zwłaszcza że oni strzelanie po prostu lubią.
No i trzech postrzelało, bo czwarty nie miał dokumentów. Przyjęto ich oczywiście - bo jakżeby nie. Instruktorzy skrupulatnie odnotowali, że owa trójka strzela nadspodziewanie dobrze - żadni tam amatorzy. Panowie śniadej cery grzecznie oddali broń i chcieli wyjść - ale przy wyjściu czekała już na nich ABW.
I wiecie co? Słuch po nich zaginął:)
Co, śniadych kontrolować nie wolno?
Aj waj, rasizm! Antysemityzm! Homofobia!
Co sądzicie?
W kazdym razie buźki nietęgie, kwaśne minki - widok bezcenny, tak jakby ktos bąka w studio puścił....mniód na serce
(przewiń w dół strony na wideo p.t. Współczesny terrozryzm.,
WAŻNE! usunąłem początek odnośnika, zeby wejsc im nie robić, skopiujcie i w przeglądarkę albo dopiszcie sobie skrót. http )
No ale jakoś się tak przyjęło że nie wolno nawet zapytać kto swój, a kto wuj.
A należy użyć ich retoryki wyłącznie po to by w nich nią naparzać. I tyle.
No, czekam i przebieram nóżkami.
Jazda z kurwami, bo zaraz zrobi się znowu burdel!
Właściwie niech będzie! Dopóki nie jest skazany może sprawować funkcję - domniemanie niewinności. Niech ostentacyjnie nie broni się na procesie i da się skazać. W tej samej minucie zostanie ułaskawiony. Że prowokacyjne zachowanie? Właśnie o to chodzi! W ten sposób należy pozwolić wyjątkowej kaście się skompromitować. Obrońcy kurew i złodziei skazujący sprawiedliwego który z nimi walczy.
A to zdjęcie jest z oficjalnego profilu Audi na twarzoksiążce, z tym że już usunięte
Ja mam spory przegląd - 36 krajów z którymi pracuję, i takich jak Niemcy nie ma nigdzie.
A google maps w telefonie za darmo. Do tego yanosik - też za darmo.
Daje radę tam, gdzie płatne nawigacje moich kasiastych kumpli wysiadają.
Yanosik też ma nawigację (opartą na google) ale (choć nie wiem dlaczego tak jest) ta oryginalna google maps jest lepsza. A tam, gnojków.
Kolega należy do grupy ludzi (nie że sam Kolega, ale grupa ludzi w podobnej sytuacji) którzy lubią wydawać pieniądze, zwłaszcza na "prestiż". No to jest milion chętnych żeby te pieniądze zagospodarować:) A firmy "prestiżowe" typu audi, apple i tak dalej - doskonale wiedzą jak wycisnąć z Was kasę i to tak, żebyście sami cieszyli gębę że im się udało.. Ale spoko - na biednych nie trafiło:)
Znajomy opowiadał mi sytuacje podczas kolacji gdzie takie vipy siedziały i jeden się chwalił, że go BMW na kolacje zaprosiło do jakiegoś prestiżowego hotelu - zupełnie za darmo oczywiście, bez zobowiązań, i tylko po to aby w przyjemnej atmosferze porozmawiać o zakupie BMW modelu nie pamiętam.
VIP zapewne myślał że robi wrażenie na zgromadzonych - raz że go stać na takie auto, a dwa że samo BMW o niego zabiega i chce im się jego na drogą kolację zapraszać, i to bez żadnej gwarancji że on kupi u nich cokolwiek.
Koleś zdaje się nie brał pod uwagę że kiedy rozmawiamy o samochodzie za kilkaset tysięcy, kolacja za parę stów to żaden koszt, nawet jak jedna na dziesięćzakończy się zakupem. No ale...
A my na dole - musimy sobie radzić:) Nam wiecznie i na wszystko brakuje, więc oszczędzamy gdzie tylko się da:) Jasne. Będzie jak z wszystkimi projektami państwowymi tego typu.
Niech po prostu nie przeszkadza.
No to nie przeprosili za tę reklamę właściwie. Nie liczy się.
https://en.wikipedia.org/wiki/Audi_Type_SS
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/64/Audi_typ_SS_-Zwickau-.jpg/280px-Audi_typ_SS_-Zwickau-.jpg
a to z powstańcami to je? nie znam się na audach
moze ktoś z korpo reklamowego dla beki podsunął im taki pomysł w ramach zmiany wektora polityki historycznej i wstawania z kolan? ktoś, kto cierpi, że pracuje dla Niemca?
mamy przykłady, że ludzie z Berlina dojeżdżają do Warszawy, byleby w Polsce pracować
No ja wiem, że jest dobra nawigacja w telefonie. To jednak kretyńsko wygląda jeśli ma się nawigację w panelu wbudowanym w aucie i nad nią jakiś uchwyt z telefonem.Poważnie to rozważam, ale jeszcze się nie zdecydowałem. Do tego mam coraz krótszy wzrok i potrzebuję sporego wyświetlacza. Nie lubię jeździć w okularach z podwójną ogniskową. To też niezbyt bezpieczne.
Co do auta to mnie to mało obchodzi. Jestem pod tym względem nietypowy. Mógłbym jeździć znacznie gorszym szczególnie jakby mi dali do ręki różnicę w kosztach eksploatacji lub choćby z połowę. Musze jednak dbać o ten cholerny prestiż. Przestrzegam zasad korporacyjnych. W sprawie aut podstawowa jest taka że przełożony jeździ lepszym niż podwładny. Jakbym jeździł Astrą to przedstawiciele handlowi musieliby chyba na skuterach.
Swego czasu byłem blisko tzw elit i zorientowałem się co jest ważne - a także że choćby mnie tam ktoś wepchnął i tak będę wyglądał przy nich jak świnia z siodłem. Ale ja naprawdę się cieszę że nie muszę myśleć o tym jak wygląda uchwyt w samochodzie z nawigacją w panelu, jakich marek mam ciuchy, zegarek i takie tam.
I nie, nie czuję się lepszy z tego powodu - po prostu czuję się swobodniej.
Spróbuj tablet z funcją telefonu - phablet czy jakoś tak, z dużą przekątną ekranu. Telefon w tym phablecie będzie na kartę - tylko po to żeby nawigacja chodziła. I tak te 1400 nie zdążysz wydać zanim samochód zmienisz.
I coby wizerunek nie ucierpiał - phablet niech będzie applowski. Zgadza się, taka jest zasada. I jeśli na przykład nie jesteś głównym szefem firmy - wypada jeździć ciut gorszym niż główny szef:) Znam gościa co tylko z tego powodu zmienił samochód:) Oczywiście nie dla tego że główny szef mu kazał - on sam wiedział co powinien a co nie:)
A co z np Lexusem albo czymś azjatyckim? Oni elektronikę powinni mieć na dobrym poziomie i warto sprawdzić czy też tak zdzierają na byle czym. Nie wiem - nie orientuję się, ale bym sprawdził. I to jest news na pierwsze strony - ale tego gównomedia nie wypromują.
Czas odpalić na poważnie marketing wirusowy w sieci.
Tablet to jest pomysł. Właściwie to mam prywatny i używam tylko na wakacjach. Muszę kupić uchwyt.
Z autem się zobaczy. Nie wymienię chyba do piątego roku, aby nie dawać złego przykładu. Jeżdżę sporo - obecnie około 3.000 km na miesiąc.Potem będzie trzeba bo zacznie się częściej psuć. Dużo jeżdżę po wertepach, bywa że ukraińskich, ale to SUV.