Giertych, Lis oraz Kurski (GW) zapowiadają na jutro informację-bombę mającą skompromitować/zdetronizować PiS.
W ich enigmatycznych tłitach da się wyczytać inicjały J.K., teksty o człowieku określającym się, jako "najbogatszy w Polsce" i powątpiewanie w słowa JarKacza, przekazane przez Mazurek o tym, że "nie ma świętych krów".
Bomba ma wybuchnąć w jutrzejszym wydaniu Gazu.
Dziennikarze z innych galaktyk piszą, że wiewiórki ćwiąkają, że są jakieś taśmy. Ale generalnie spodziewają się kapiszona.
Randomowi Tłiterianie zastanawiają się, czy dzisiejsze spotkanie (podobnież nieplanowane) na Nowogrodzkiej ma coś wspólnego z jutrzejszą bombą. Tłiterianie tzw. "KochaniPrawi" się ochoczo nabijają z mecenasa konia et consortes.
A ja jestem umiarkowanie ciekawa1. Ktoś się czegoś domyśla, albo wiewiórki mu zapodały?
Jaki kuzyn? Nic nie pamiętam. Ja bym jednak stawiał na MM. Już pisałem ze to będą bomby o sile zatapiającej. Spodziewałem się jednak ich odpalenia tuż przed wyborami. Nie wiem co powoduje że teraz. Jakieś zagrożenie totalnych?
Rafał napisal(a): Jaki kuzyn? Nic nie pamiętam. Ja bym jednak stawiał na MM. Już pisałem ze to będą bomby o sile zatapiającej. Spodziewałem się jednak ich odpalenia tuż przed wyborami. Nie wiem co powoduje że teraz. Jakieś zagrożenie totalnych?
MM zostanie zatopiony dopiero, gdy w PiSie nie będzie nikogo poza nim. Póki są potencjalni "awaryjni", Matełusz musi się skupić na likwidacji.
Rafał napisal(a): Jaki kuzyn? Nic nie pamiętam. Ja bym jednak stawiał na MM. Już pisałem ze to będą bomby o sile zatapiającej. Spodziewałem się jednak ich odpalenia tuż przed wyborami. Nie wiem co powoduje że teraz. Jakieś zagrożenie totalnych?
kuzyn Tomaszewski zagrożenie powoduje hamerykańska konferencja na niemieckim podwórku wiewiórki trajkoczą od dwóch tygodni o przedterminowych wyborach do kwietnia
Wiesz co Atanazi, dajemy ci szansę. Tu i teraz wyjaśnisz, co takiego wydarzyło się w Smoleńsku, co to takie jest niby oczywiste. Inaczej się żegnamy i nie sugeruję głosiować. Twa inteligencja i szacunek dla bliźnich są tak niepodrabiane, że po dwu wpisach zostaniesz rozpoznany.
Nagrania z kokpitu są, świadectwa świadków, którzy byli w pobliżu również, nie wspominając o zdjęciach lotniczych z miejsca wypadku, Kaczyński kontroluje prokuraturę od prawie 4 lat, więc chyba sprawa wielkich tajemnic typu zamach nie zawiera. Prokuratora generalnego można spytać, jak się nie wierzy własnym zmysłom i osądowi.
Rafał napisal(a): Jaki kuzyn? Nic nie pamiętam. Ja bym jednak stawiał na MM. Już pisałem ze to będą bomby o sile zatapiającej. Spodziewałem się jednak ich odpalenia tuż przed wyborami. Nie wiem co powoduje że teraz. Jakieś zagrożenie totalnych?
MM zostanie zatopiony dopiero, gdy w PiSie nie będzie nikogo poza nim. Póki są potencjalni "awaryjni", Matełusz musi się skupić na likwidacji.
Rafał napisal(a): Jaki kuzyn? Nic nie pamiętam. Ja bym jednak stawiał na MM. Już pisałem ze to będą bomby o sile zatapiającej. Spodziewałem się jednak ich odpalenia tuż przed wyborami. Nie wiem co powoduje że teraz. Jakieś zagrożenie totalnych?
kuzyn Tomaszewski zagrożenie powoduje hamerykańska konferencja na niemieckim podwórku wiewiórki trajkoczą od dwóch tygodni o przedterminowych wyborach do kwietnia
Znaczy kto ma robić te wybory i po co? Bo totalna by chciała ale chyba jeszcze nie rządzi na Nowogrodzkiej.
A słuchał kto tych strasznych taśm Lisa? Bo z tego co czytam na wpolityce to normalna rozmowa i odmowa realizacji, czy raczej udziału w projekcie, torpedowanym przez władze Warszawy. Najwyraźniej jakiś nachalny biznesmen chce uzyskać poparcie i pieniądze oraz prace zainwestowane w projekt co do którego się nie umawiał że wykona, czyli że to była jego inwestycja na jego ryzyko. Niewłaściwe, moim zdaniem, jest samo zaangażowanie Prezesa w takie projekty zważywszy jego pozycję w polskim systemie politycznym. To powinno być robione bez jego zaangażowania z uwagi na posądzenia o konflikt interesów i użycie, nawet milcząco, wpływów. Rozumiem jednak że nikt takich rzeczy w obozie DZ się nie podejmie aby nie skończyć jak Misiewicz, Jackiewicz czy Chrzanowski.
Najgorzej o totalnych świadczy podnoszony przez nich zarzut, że JK miał "kredyt na telefon". Nosz kurde- wielkie mi coś , kredyt na telefon. Bo wszyscy inni to nie maja kredytu na telefon.
Komentarz
W ich enigmatycznych tłitach da się wyczytać inicjały J.K., teksty o człowieku określającym się, jako "najbogatszy w Polsce" i powątpiewanie w słowa JarKacza, przekazane przez Mazurek o tym, że "nie ma świętych krów".
Bomba ma wybuchnąć w jutrzejszym wydaniu Gazu.
Dziennikarze z innych galaktyk piszą, że wiewiórki ćwiąkają, że są jakieś taśmy. Ale generalnie spodziewają się kapiszona.
Randomowi Tłiterianie zastanawiają się, czy dzisiejsze spotkanie (podobnież nieplanowane) na Nowogrodzkiej ma coś wspólnego z jutrzejszą bombą. Tłiterianie tzw. "KochaniPrawi" się ochoczo nabijają z mecenasa konia et consortes.
A ja jestem umiarkowanie ciekawa1. Ktoś się czegoś domyśla, albo wiewiórki mu zapodały?
https://spistresci.home.blog/
zagrożenie powoduje hamerykańska konferencja na niemieckim podwórku
wiewiórki trajkoczą od dwóch tygodni o przedterminowych wyborach do kwietnia
jednego tylko nie rozumiem: jak można dziś nie lubić JK, a kochać go 10 lat wcześniej...
ale zobaczymy... ostatnie wydarzenia z żaloba narodową mogly dac niektorym nadzieję.
Bo z tego co czytam na wpolityce to normalna rozmowa i odmowa realizacji, czy raczej udziału w projekcie, torpedowanym przez władze Warszawy.
Najwyraźniej jakiś nachalny biznesmen chce uzyskać poparcie i pieniądze oraz prace zainwestowane w projekt co do którego się nie umawiał że wykona, czyli że to była jego inwestycja na jego ryzyko.
Niewłaściwe, moim zdaniem, jest samo zaangażowanie Prezesa w takie projekty zważywszy jego pozycję w polskim systemie politycznym. To powinno być robione bez jego zaangażowania z uwagi na posądzenia o konflikt interesów i użycie, nawet milcząco, wpływów. Rozumiem jednak że nikt takich rzeczy w obozie DZ się nie podejmie aby nie skończyć jak Misiewicz, Jackiewicz czy Chrzanowski.