A ja właśnie mam dylemat bo się dowiedziałem, że w stolicznym okręgu kandyduje również mój kolega z Polskiego Towarzystwa Leśnego, Paweł Szymański. Obecnie pracownik nadl. Jabłonna.
Maria napisal(a): @Ignac Naimski został wykopany z jedynki w Nowym Sączu na rzecz tamtejszej działaczki samorządowej. Żadnej innej jedynki mu nie oferowano. Lichocka się załapała. On nie. Z łaski dostał, to co dostał - czwarte miejsce w Warszawie. To tyle nt. Manitou, doceniania przez niego zasług pracowników i generalnie jego polityki kadrowej.
A, słyszałeś coś nt. zasług niejakiego Kalety, który we Warszawie startuje z pozycji trzeciej? Bo ja nie. Poza pyskowaniem przeciwko Czaskowskiemu, ofkors. A kto jest na drugim miejscu, to w ogóle nie wiem, ale się nie interesowałam, więc to akurat o niczym nie świadczy.
Czwarte w Warszawie z listy PiS jest raczej biorące, jak się ktoś bardzo nie postara (jak Karski 8 lat temu) to oczywiście odpaść może, ale PiS tam zgarnie od 6 miejsc w górę. Tyradę na temat Kalety już Koleżance wytknięto, warto budować osądy na faktach, a nie fakty na osądach.
Kaleta? To jeden z najbardziej pracowitych i najbardziej widocznych działaczy PiS. Członek Komisji Reprywatyzacyjnej, szef kampanii Jakiego, bardzo aktywny radny. Na Twitterze robi b. dobrą robotę. Jest wyrazisty, rozpoznawalny, zawsze fachowy, kulturalny, konkretny, medialny, spokojny. Potrafi się wysławiać. Gdybym mieszkał w stolnicy, z całą pewnością bym nań zagłosiował.
Sorry za Kaletę. Podstawcie zamiast niego Gosiewską. Po mojemu - tym gorzej. Co ta pani zrobiła dla Polski, się pytam? Proszę o konkrety.
Ja się rzeczywiście nie interesuję kto i na którym miejscu startuje. Dokładnie od momentu, od kiedy usłyszałam, że Lichocka ma jedynkę bodajże w Kielcach. Albo w innych Koluszkach czy Zalesiu Dolnym
Maria napisal(a): Sorry za Kaletę. Podstawcie zamiast niego Gosiewską. Po mojemu - tym gorzej. Co ta pani zrobiła dla Polski, się pytam? Proszę o konkrety.
Ja się rzeczywiście nie interesuję kto i na którym miejscu startuje. Dokładnie od momentu, od kiedy usłyszałam, że Lichocka ma jedynkę bodajże w Kielcach. Albo w innych Koluszkach czy Zalesiu Dolnym
Nie wiem nawet jak wygląda, ale można w necie sprawdzić, że na 3. miejscu warszawskiej listy jest nie od dziś. A dokładniej - ma to miejsce od 2005 r., czyli od 14 lat, co wybory. Jeśli *na poważnie* (a nie jako retorycznego kija) bierze się tezy Losa o lojalności 100%, to widać jest świetną kandydatką.
Maria napisal(a): Sorry za Kaletę. Podstawcie zamiast niego Gosiewską. Po mojemu - tym gorzej. Co ta pani zrobiła dla Polski, się pytam? Proszę o konkrety.
Ja się rzeczywiście nie interesuję kto i na którym miejscu startuje. Dokładnie od momentu, od kiedy usłyszałam, że Lichocka ma jedynkę bodajże w Kielcach. Albo w innych Koluszkach czy Zalesiu Dolnym
Nie wiem nawet jak wygląda, ale można w necie sprawdzić, że na 3. miejscu warszawskiej listy jest nie od dziś. A dokładniej - ma to miejsce od 2005 r., czyli od 14 lat, co wybory. Jeśli *na poważnie* (a nie jako retorycznego kija) bierze się tezy Losa o lojalności 100%, to widać jest świetną kandydatką.
Gosiewska ma wiele cech charakterystycznych: - jest bodaj najgłupszym pisiorem, - jest byłą żoną śp. Przemysława, ale wdową nie jest już byłą, lecz aktualną, - jako że jest taka głupia, to z zaangażowaniem robi brudną robotę kurtyzańską wobec różnych Izraelów i takich tam warchołów- to jest taka "baba od Ukrainy i Białorusi", ale taka prymitywnie wiecowa.
Skoro padło już bardzo ważne nazwisko Naimskiego, to polecam także Pawła Lisickiego- rzeczowy, opanowany, nie ma omnipotentnej pisoskiej szajby, wiceprzewodniczący komisji ds. reprywatyzacji warszawskiej. Sprawny polityk, za czasów dominacji PO był burmistrzem (bodaj jedynym) z PiSu, bo sklecił koalicję z sąsiedzkimi komitetami.
W poprzednich wyborach miał pozycję nr. 5, teraz w nagrodę za lojalność i ciężką pracę zjechał niżej.
qiz napisal(a): Skoro padło już bardzo ważne nazwisko Naimskiego, to polecam także Pawła Lisickiego- rzeczowy, opanowany, nie ma omnipotentnej pisoskiej szajby, wiceprzewodniczący komisji ds. reprywatyzacji warszawskiej. Sprawny polityk, za czasów dominacji PO był burmistrzem (bodaj jedynym) z PiSu, bo sklecił koalicję z sąsiedzkimi komitetami.
W poprzednich wyborach miał pozycję nr. 5, teraz w nagrodę za lojalność i ciężką pracę zjechał niżej.
*Pawła Lisieckiego. Paweł Lisicki to publicysta oraz redaktor naczelny "Do Rzeczy". Łatwo tu o pomyłkę.
trep napisal(a): Kaleta? To jeden z najbardziej pracowitych i najbardziej widocznych działaczy PiS. Członek Komisji Reprywatyzacyjnej, szef kampanii Jakiego, bardzo aktywny radny. Na Twitterze robi b. dobrą robotę. Jest wyrazisty, rozpoznawalny, zawsze fachowy, kulturalny, konkretny, medialny, spokojny. Potrafi się wysławiać. Gdybym mieszkał w stolnicy, z całą pewnością bym nań zagłosiował.
No...ma w swoim dorobku rzeczy bardzo dobre "Prawiek(...)" , "Anna In(...)", dopracowane i koncepcynie świeże "Księgi Jakubowe" , przerażająco nihilistycznych "Biegunów" i skrajnie grafomański kryminał "Prowadź swój płóg(...)". W sumie na tle Dario Fo, Jelinek i Boba Dylana jest wybitna. Moim zdaniem. Cieszę się bo zawsze to jakiś punkt dla Polski acz sama nagroda nieco się zdewaluowała w moim odczuciu.
AnnaE napisal(a): Literacka Nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk. Co Wy na to?
Przeczytałam jedno jej dzieło (o prawieku, czy jakoś tak), żeby zobaczyć na czym polega jej michnikowa sława, przeczytałam na siłę i - nigdy więcej. New Age, ekologia, politpoprawność, pustka duchowa i chłód, który mi się kojarzy ze Złym.
Komentarz
Dzieki
A powaznie. Obaj dziadkowie mieli na imie Aleksander, wienc pewniee dlatego
Tyradę na temat Kalety już Koleżance wytknięto, warto budować osądy na faktach, a nie fakty na osądach.
PiSzę to jako pisoski neofita.
Ja się rzeczywiście nie interesuję kto i na którym miejscu startuje. Dokładnie od momentu, od kiedy usłyszałam, że Lichocka ma jedynkę bodajże w Kielcach. Albo w innych Koluszkach czy Zalesiu Dolnym
Jeśli *na poważnie* (a nie jako retorycznego kija) bierze się tezy Losa o lojalności 100%, to widać jest świetną kandydatką.
- jest bodaj najgłupszym pisiorem,
- jest byłą żoną śp. Przemysława, ale wdową nie jest już byłą, lecz aktualną,
- jako że jest taka głupia, to z zaangażowaniem robi brudną robotę kurtyzańską wobec różnych Izraelów i takich tam warchołów- to jest taka "baba od Ukrainy i Białorusi", ale taka prymitywnie wiecowa.
W poprzednich wyborach miał pozycję nr. 5, teraz w nagrodę za lojalność i ciężką pracę zjechał niżej.
Paweł Lisicki to publicysta oraz redaktor naczelny "Do Rzeczy".
Łatwo tu o pomyłkę.
https://wpolityce.pl/polityka/467344-komedia-walesa-kasuje-wpis-w-ktorym-poparl-prezesa-psl
https://wpolityce.pl/polityka/467616-opresja-pis-wobec-kobiet-mucha-bezlitosnie-wypunktowana
Co Wy na to?
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Cieszę się bo zawsze to jakiś punkt dla Polski acz sama nagroda nieco się zdewaluowała w moim odczuciu.
Sternberga
O rodzeniu tota lita rysmu