Większością 69 do 51 głosów jednoizbowy parlament Nowej Zelandii uchwalił w środę ustawę legalizującą eutanazję. Ustawa musi być jeszcze zatwierdzona w referendum, ale badania opinii publicznej wskazują, że będzie to formalnością.
nowozelandzka ustawa uprawnia pracownika medycznego nie tylko do dostarczenia środka uśmiercającego, ale również do jego zaaplikowania. Nie stawia ponadto wymogu, by odbywało się to przy świadkach.
przeprowadzony w lipcu sondaż ujawnił, że 72 proc. społeczeństwa opowiada się za dostępem nieuleczalnie chorych do jakiejś formy wspomaganego samobójstwa.
Większością 69 do 51 głosów jednoizbowy parlament Nowej Zelandii uchwalił w środę ustawę legalizującą eutanazję. Ustawa musi być jeszcze zatwierdzona w referendum, ale badania opinii publicznej wskazują, że będzie to formalnością.
nowozelandzka ustawa uprawnia pracownika medycznego nie tylko do dostarczenia środka uśmiercającego, ale również do jego zaaplikowania. Nie stawia ponadto wymogu, by odbywało się to przy świadkach.
przeprowadzony w lipcu sondaż ujawnił, że 72 proc. społeczeństwa opowiada się za dostępem nieuleczalnie chorych do jakiejś formy wspomaganego samobójstwa.
4,5 mln ludności, to jak Słowacjam czy Szkocja...
poddani królowej brytyjskiej (unia z Wielką Brytanią, dominium brytyjskie)
czyli żle myślałem, że nieistotne, bo i daleko i małe państwo
a to Brytole mogą sobie eksperymentować zamiast na Wyspach... czyli źle.
The Horizon poll found 75 per cent of the 1300 people surveyed favoured a law change to allow the terminally ill and people with irreversible unbearable suffering to be helped to end their lives peacefully. Only 11 per cent were opposed. The largest support group was those in the 65 to 74 age range. Of that group, 82 per cent agreed.
Pakeha people were most likely to vote in favour on the poll. Almost 80 per cent said they were in support, whereas Asians provided the most opposition with only 49 per cent voting in favour.
Wracając do naszego poletka, to czuję, że te orędzia marszałka senatu to może być hit. Szczególnie jeśli będą odpowiednio często i umiejętnie powtarzane w telewizji.
Większością 69 do 51 głosów jednoizbowy parlament Nowej Zelandii uchwalił w środę ustawę legalizującą eutanazję. Ustawa musi być jeszcze zatwierdzona w referendum, ale badania opinii publicznej wskazują, że będzie to formalnością.
nowozelandzka ustawa uprawnia pracownika medycznego nie tylko do dostarczenia środka uśmiercającego, ale również do jego zaaplikowania. Nie stawia ponadto wymogu, by odbywało się to przy świadkach.
przeprowadzony w lipcu sondaż ujawnił, że 72 proc. społeczeństwa opowiada się za dostępem nieuleczalnie chorych do jakiejś formy wspomaganego samobójstwa.
Czy są jakieś daje, jak się rozkładały głosy wśród nieuleczalnie chorych?
Większością 69 do 51 głosów jednoizbowy parlament Nowej Zelandii uchwalił w środę ustawę legalizującą eutanazję. Ustawa musi być jeszcze zatwierdzona w referendum, ale badania opinii publicznej wskazują, że będzie to formalnością.
nowozelandzka ustawa uprawnia pracownika medycznego nie tylko do dostarczenia środka uśmiercającego, ale również do jego zaaplikowania. Nie stawia ponadto wymogu, by odbywało się to przy świadkach.
przeprowadzony w lipcu sondaż ujawnił, że 72 proc. społeczeństwa opowiada się za dostępem nieuleczalnie chorych do jakiejś formy wspomaganego samobójstwa.
Dzięki za ostrzeżenie ;-) Za 3 miesiące mam w planie tam być.
@Brzost Kolega był tam na konferencji i opowiadał, że jak się planuje udział w "sesjach terenowych" to przy wjeździe jest niesłychanie dokładna kontrola czystości obuwia i wyposażenia terenowego pod kątem możliwości zawleczenia obcych gatunków. Pono ledwie widoczny ślad po błocie na podeszwie kończy się ekstremalnie drogim czyszczeniem butów przez ichniejszych profesjonalistów.
No i zero jakiegokolwiek wwożonego jedzonka. A jeśli będziesz leciał z przesiadką przez Hong-Kong, to sprawdź bardzo nad wyraz dokładnie, czy aby nie został ślad maku po bułeczce, którą nieopatrznie przygotowała Ci na baaardzo długą drogę troskliwa żona. Ichnie, cudne, mądre i starannie wyszkolone pieski wywęszą najdrobniejsze ziarenko. Żeby nie było, że nie ostrzegałam. Acha, i wywal ostatniego peta z marychą!!! Bo to jusz kreminał na dożywocie jest - uff, dobsz, że sobie przypomniałam.
A tak w ogóle, to w jakich rejonach zamierzasz buszować?
Tu nie chodzi o straszenie tylko poinformowanie o bardzo restrykcyjnych przepisach "ochrony bioróznorodności". W przypadku wwożenia namiotów jest - nie do końca uczciwy - "patent": Do dobrze wyczyszczonego namiotu podpina się losowo wybraną metkę sklepową, pakuje to we worek i twierdzi, że nowe, jeszcze nie używane. Wtedy nie wyciągają do sprawdzenia. A co do żywności, to słyszałem ciekawą opowieść: Kolega kolegi jadąc do NZ zabrał dla swojego znajomka tradycyjny podhalański oscypek. Przy czym na cle twierdził, że to tradycyjna, "etniczna", totemiczna rzeźba z sera, której wręczenie jako prezentu jest głęboko zakorzenione w zwyczajach jego ludu. A ponieważ jedną z szajb w Nowej Zelandii jest poszanowanie dla wszelkiej maści mniejszości etnicznych doszło do "zwarcia systemu" i szeroko zakrojonych konsultacji urzędasów różnego szczebla. W końcu stanęło na tym, że wwieź jednak nie może. Tu jednak nasz żartowniś miał powiedzieć, że nie odda do utylizacji bo to wbrew tradycji i nawet przytoczył (oczywiście po polsku) maksymę, że "Lepiej żołądek popsować niż dar boży zmarnować". Tak że spór oscypkowy skończył się ceremonialną konsumpcją spornego przedmiotu w udostępnionym przez obsługę lotniska miejscu..
Komentarz
Njech teraz przejmą Grodzkiego....
Większością 69 do 51 głosów jednoizbowy parlament Nowej Zelandii uchwalił w środę ustawę legalizującą eutanazję. Ustawa musi być jeszcze zatwierdzona w referendum, ale badania opinii publicznej wskazują, że będzie to formalnością.
nowozelandzka ustawa uprawnia pracownika medycznego nie tylko do dostarczenia środka uśmiercającego, ale również do jego zaaplikowania. Nie stawia ponadto wymogu, by odbywało się to przy świadkach.
przeprowadzony w lipcu sondaż ujawnił, że 72 proc. społeczeństwa opowiada się za dostępem nieuleczalnie chorych do jakiejś formy wspomaganego samobójstwa.
Njech teraz przejmą Grodzkiego....
przecież to "wewnętrzny KODziarz",
już zapowiedział i expose, i tournee po USA....
Ktoś wie, od kogo jest (frakcje PO, wczessniejse lata)?
rocznik 1958
a radnym dopiero od 2006 (wtedy 48 lat), senatorem od 2016
majatek: ponad 1.500.000 zł
to jak Słowacjam czy Szkocja...
poddani królowej brytyjskiej (unia z Wielką Brytanią, dominium brytyjskie)
czyli
żle myślałem, że nieistotne, bo i daleko i małe państwo
a to Brytole mogą sobie eksperymentować zamiast na Wyspach...
czyli źle.
Kolega był tam na konferencji i opowiadał, że jak się planuje udział w "sesjach terenowych" to przy wjeździe jest niesłychanie dokładna kontrola czystości obuwia i wyposażenia terenowego pod kątem możliwości zawleczenia obcych gatunków.
Pono ledwie widoczny ślad po błocie na podeszwie kończy się ekstremalnie drogim czyszczeniem butów przez ichniejszych profesjonalistów.
Acha, i wywal ostatniego peta z marychą!!! Bo to jusz kreminał na dożywocie jest - uff, dobsz, że sobie przypomniałam.
A tak w ogóle, to w jakich rejonach zamierzasz buszować?
Nie straszcie Brzosta
Tu nie chodzi o straszenie tylko poinformowanie o bardzo restrykcyjnych przepisach "ochrony bioróznorodności". W przypadku wwożenia namiotów jest - nie do końca uczciwy - "patent":
Do dobrze wyczyszczonego namiotu podpina się losowo wybraną metkę sklepową, pakuje to we worek i twierdzi, że nowe, jeszcze nie używane. Wtedy nie wyciągają do sprawdzenia.
A co do żywności, to słyszałem ciekawą opowieść: Kolega kolegi jadąc do NZ zabrał dla swojego znajomka tradycyjny podhalański oscypek. Przy czym na cle twierdził, że to tradycyjna, "etniczna", totemiczna rzeźba z sera, której wręczenie jako prezentu jest głęboko zakorzenione w zwyczajach jego ludu. A ponieważ jedną z szajb w Nowej Zelandii jest poszanowanie dla wszelkiej maści mniejszości etnicznych doszło do "zwarcia systemu" i szeroko zakrojonych konsultacji urzędasów różnego szczebla.
W końcu stanęło na tym, że wwieź jednak nie może. Tu jednak nasz żartowniś miał powiedzieć, że nie odda do utylizacji bo to wbrew tradycji i nawet przytoczył (oczywiście po polsku) maksymę, że "Lepiej żołądek popsować niż dar boży zmarnować". Tak że spór oscypkowy skończył się ceremonialną konsumpcją spornego przedmiotu w udostępnionym przez obsługę lotniska miejscu..
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia