Przemko napisal(a): A na kogo te osoby z "lekką sympatią" głodowały i będą głosowały?
Dzięki Kurskiemu wiadomo na kogo nie będą. A przynajmniej spora część z nich. A od wachnięcia tej grupy w tę czy w tamtą stronę zależy ostateczny wynik wyborów.
AnnaE napisal(a): Pewnie Wam jeszcze nie wiadomo, że nad raportem dot. reparacji wojennych pracowali także dziennikarze Trwam i studenci AKSiM. Przez parę ładnych lat, w całej Polsce.
MarianoX napisal(a): Maciej Stuhr zamieścił była na fejsie swoje przemyślenia ontologiczno-aksjologiczne skierowane do Jacka Kurskiego. "Wiem, że zabrzmi to bardzo pretensjonalnie, ale jest pan złem". Okazuje się, że wielu "naszych" podpisałoby się pod tym stwierdzeniem.
Acz z kompletnie różnych powodów. Stuhr jest oczywiście głupi, więc nie rozumie, że dla niego i jego obozu Kurski jest prezentem od losu. Bo o to że rozumie to, tylko tak pisze, to go nie podejrzewam - zbyt głupi jest na to.
MarianoX napisal(a): Linia programowa TVP służy bardziej zwieraniu szeregów i utwierdzaniu postaw prawej strony, bo rozmaitych KODziarzy i ZiS-owców żadną, choćby najbardziej intelektualnie wyrafinowaną argumentacją przekonać się nie da.
Poprawka - ma służyć, ale nie służy. Jedyne w czym zwiera szeregi prawej strony to w zgodzie ze zdaniem że to toporna, cepem po łbie walona propaganda w stylu totalnych, albo PRL. Tyle że jedni myślą że to dobrze i tak trzeba, oraz że wyniki wyborów wskazują że to działa, a drudzy wręcz przeciwnie - to źle, to nie działa, a wyniki są pomimo tego, a nie dzięki temu.
MarianoX napisal(a): Da się zauważyć pewną żelazną prawidłowość;
Jeśli lewicowa kampania szkalowania, dyfamacji i nienawiści wobec jakiejś osoby jest odpowiednio intensywna i długotrwała, to coraz więcej osób po naszej stronie zaczyna jej ulegać (patrz przypadki Kurskiego, Macierewicza, Czarnka itp.)
Mydlę się?
Tak. Nie znam nikogo po naszej stronie kto ma jakiekolwiek pojęcie o Macierewiczu (wielu nie ma) i go potępia. A kiedy spotkam kogokolwiek po naszej stronie co Macierewiczowi wypomina Caracale, czyli w sumie nic o nim nie wie - starczy pięć minut rozmowy ze mną, czasem trzy. Naprawdę, Macierewicz dostarczył tyle dowodów na doskonałą robotę wokół wojska, że takie rozmowy są banalnie proste.
O Czarnku miałem bardzo dobre zdanie (nie wiedząc o nim nic), gdyż jeśli totalna w niego wali to musi być w porządku.
Moim dobrym zdaniem o nim zachwiało to forum - Koledzy i Koleżanki tutejsze często siedzą znacznie głębiej w danym temacie niż ja, wiele osób sami osobiście znają, więc powróciłem o Czarnku do opinii "nie mam zdania".
Kurski przede wszystkim sam przeciw sobie dostarczał argumentów - pomijając wszystko inne, najmocniejszym jest sposób prowadzenia wiadomości i fakt, że nikt tego tak naprawdę nie lubi, tylko jedni znoszą a inni nie.
I właśnie wczoraj miałem pewne przemyślenia na temat Kurskiego - zarzucano mi, że go nie lubię. Owszem, ale to żaden argument - potrafię nie lubić a doceniać (przykład spoza polityki - Wanda Półtawska, której mi ciężko słuchać, ale zasług jej odmówić nie sposób i nie zamierzam, drugi przykład to Rydzyk - mało sympatyczny ksiądz, pochodzący z mojego miasta nawiasem mówiąc, ale robotę zrobił znakomitą), oraz lubić a oceniać jego działalność jako tragiczną, szkodliwą i wrogą (przykład - Grzegorz Braun, z którym się osobiście widziałem i całkiem sporo czasu przegadałem sam na sam kilka lat temu - bardzo uprzejmy, kulturalny i sympatyczny w rozmowie, a odkąd poszedł do polityki, wyjąwszy może kandydowanie na prezydenta, zachowuje się jakby wstąpił w niego jakiś demon, pomijając już fakt, że to reprezentant totalnej, tylko z pozycji katolicko konserwatywnych).
Otóż stwierdziłem że Kurski w zasadzie poza programami informacyjnymi oraz zagraniami z pogranicza kultu jednostki zrobił w telewizji robotę bardzo dobrą. Nie hamletyzował, postawił na jasny przekaz (w przeciwieństwie do Wildsteina), na odcinku rozrywkowo - sportowym zrobił robotę znakomitą. W ogóle mi nie przeszkadza Zenek czy Sławomir, zwłaszcza że muzycznie na tle zagranicznych "gwiazd" wypadają lepiej nawet muzycznie, i ciągle śpiewają bardziej w stylu "love mi tender" a nie jak zachodni i coraz częściej rodzimi wykonawcy: "fuck me hard". Sylwestry w Zakopanym też o ile kojarzę przebijały znacznie polsatowskie czy tvnowskie (a były takie w ogóle?) imprezy - i super. Sport - nawet się udało Borka podkupić, i choć sam wolę Szpakowskiego, to doceniam marketingowy zabieg wzmocnienia swoich szeregów jednocześnie osłabiając konkurencję. I parę innych zalet Kurskiego też by się znalazło.
W czym zatem problem? W tym że on sam odpowiada za kształt programów informacyjnych, a że jest klonem swojego braciszka z Wyborczej, tylko o przeciwnym zwrocie - to mamy po naszej stronie tvn bis. A chyba nie o to nam chodziło, a argumenty jak to jest szkodliwe wypisali lepiej ode mnie @Rzchanym i @Berek.
Uświadomiłem sobie wczoraj, że gdyby Kurski powierzył kształt programów informacyjnych komuś innemu - nie wiem komu, może komuś z Trwam? reportaże mają bardzo dobre, zero toporności, a przekaz właściwy. Sądzę że ktoś lepszy niż Kurski znalazł by się bez problemu - więc gdyby to się zadziało, mógłby w zasadzie zostać. No, jeszcze zaprzestałby zagrywek w stylu kultu jednostki oczywiście - i naprawdę byłoby dobrze.
Czyli w sumie tak niewiele, a jednak jak się okazuje - zbyt wiele.
TVP to kłębowisko żmij, tam potrzebna jest silna ręka jak Kurskiego. Można się sprzeczać w jakim kierunku TVP prowadził Kurski, ale zgodzimy się, że robił to sprawnie. Ten cały Matyszkowicz wygląda na miękkiego gościa, więc nie najlepiej to rokuje. Obym się mylił.
janosik napisal(a): TVP to kłębowisko żmij, tam potrzebna jest silna ręka jak Kurskiego. Można się sprzeczać w jakim kierunku TVP prowadził Kurski, ale zgodzimy się, że robił to sprawnie. Ten cały Matyszkowicz wygląda na miękkiego gościa, więc nie najlepiej to rokuje. Obym się mylił.
Na razie posunął szefa TVP3, dobry funfel Kurskiego.
Kurski ma jeszcze w swojej stajni Roksanę Węgiel, Viktorie Gabor, a teraz Sarę James. Nie wiem w którą stronę one pójdą w przyszłości ale to też w pewnym stopniu kształtuje wizerunek i odbiór TVP wśród ich fanów na plus.
Zresztą biliard :,-) razy było tu stawiane że przekaż TVP polityczny (czyli TVP info) nie jest skierowany do użyszkodników foruma i sąsiadów. Jak to mówił Ojciec @Szturmowca niektórej głowie trzeba pomóc i przekazać coś "dwa razy pałką przez łeb".
MarianoX napisal(a): Jeśli ktoś twierdzi, ze był zwolennikiem obozu patriotycznego, ale rzekoma "toporna propaganda" niszowego medium jakim obecnie jest telewizja go od niego odstręczyla, ten nigdy prawdziwym stronnikienn propolskiej opcji nie byl.
Zawsze myślałem, że propaganda nie jest po to by testować odporność własnych szeregów, ale po to by rozmiękczać wrogie szeregi i to najlepiej do tego stopnia, żeby z tamtych szeregów dezerterowali do naszych.
A tu się okazuje, że TVP jest po to, żeby z milionów zwolenników PiS wyłuskać 300 najwierniejszych Spartan. Czyli zanosi się na Termopile i kolejne moralne zwycięstwo.
marniok napisal(a): Zresztą biliard :,-) razy było tu stawiane że przekaż TVP polityczny (czyli TVP info) nie jest skierowany do użyszkodników foruma i sąsiadów. Jak to mówił Ojciec @Szturmowca niektórej głowie trzeba pomóc i przekazać coś "dwa razy pałką przez łeb".
Problem w tym, że ci co potrzebują takiej pałki, nie zaglądają tam - a po drugie walić pałką też trzeba umieć.
Tomek napisal(a): Zawsze myślałem, że propaganda nie jest po to by testować odporność własnych szeregów, ale po to by rozmiękczać wrogie szeregi i to najlepiej do tego stopnia, żeby z tamtych szeregów dezerterowali do naszych.
A tu się okazuje, że TVP jest po to, żeby z milionów zwolenników PiS wyłuskać 300 najwierniejszych Spartan. Czyli zanosi się na Termopile i kolejne moralne zwycięstwo.
W punkt.
Przemko napisal(a): Moralne zwycięstwo to będzie teraz jak Kurski już nie kieruje TVP, luz.
To że Kurski nie kieruje to jedno, ale co zdążył zrobić - to drugie. A i trzecie - już widzę przygotowaną narrację że bez Kurskiego jest jeszcze gorzej - być może tak będzie, bo następca będzie robił to samo w informacjach, ale już padnie na odcinku rozrywki i sportu.
Więc uprzedzając - tak, może być gorzej, żaden to jednak powód do nieuzasadnionej Kurskiego nobilitacji.
Są tacy, którzy uważają, że z jednej strony są ciastka i inne rozkosze życia a z drugiej lwy w Koloseum i dalej już nic. Jest ich nawet całkiem wielu ale jakoś się wydaje, że zakony nie są dla nich najstosowniejszym miejscem.
"za każdym razem słysząc argumenty jak wyżej, ale z uporem ciągle wraca to samo - że jest to PRZECIWSKUTECZNE." "Tyle że jedni myślą że to dobrze i tak trzeba, oraz że wyniki wyborów wskazują że to działa, a drudzy wręcz przeciwnie - to źle, to nie działa, a wyniki są pomimo tego, a nie dzięki temu."
Zanim przejdę do szczegółów - na jakiej podstawie stawiasz tą tezę o przeciwskuteczności? Wyniki wyborcze nie, bo przyznajesz, że są niezłe "pomimo". Czyli co, tak konkretnie?
"Mnie i moim kolegom się nie podoba." Innej opcji jak na razie nie widzę w grze. TV to medium formatowane dla osób 55+ (to jest większość widowni TV w Polsce). Z osobami 40+ jest 77% (Nielsen 2021).
rozum.von.keikobad napisal(a): Zanim przejdę do szczegółów - na jakiej podstawie stawiasz tą tezę o przeciwskuteczności? Wyniki wyborcze nie, bo przyznajesz, że są niezłe "pomimo". Czyli co, tak konkretnie?
To może odwrotnie - na jakiej podstawie można sądzić że skuteczne skoro po naszej stronie to co robi Kurski nie podoba się praktycznie nikomu? Na logikę - skoro się to nie podoba nikomu, to nie może być skuteczne, po prostu.
Nawet zwolennicy nie potrafią tego obronić, poza mocno dyskusyjnym i niczym nie popartym "tak trzeba". A dlaczego tak trzeba? A bo skuteczne. A na jakiej podstawie twierdzi ktokolwiek że skuteczne?
Że wyniki wyborów - przypominam że udało się je wygrać w 2015 mimo frontu jedności medialnej po stronie przeciwnika, więc teza że teraz wygrywamy dzięki Kurskiemu, albo że się w jakikolwiek sposób do tego przyczynia, nie ma żadnych podstaw.
I na koniec - taką toporną propagandę uprawiał PRL i przegrał. Potem totalna - i też przegrała. Obecnie PiS nie przegrywa, ale poparcie stopniowo traci. Wnioski można wyciągnąć dość prosto.
MarianoX napisal(a): Jak niby miałaby wyglądać "inteligentna" kampania propagandowavl mająca zneutralizować potoki kłamstw i manipulacji tamtych?
No chociażby tak, jak w telewizji Trwam. Albo jak w filmie "Pucz", gdzie nie było nachalnego mieszania informacji z komentarzem i mówienia widzowi, co ma myśleć, tylko po prostu prezentowanie faktów. Można? Można!
A "Wiadomości" trafiają? Poza tym w 2015 r. TVP Kurskiego nie było, a jakimś cudem PiS wygrał. Mało tego - wygrał też w Senacie,w którym w 2019 r. przegrał. No i jakoś udało się potokami kłamstwami i manipulacji uporać, i TVP nie była potrzebna.
MarianoX napisal(a): Jak niby miałaby wyglądać "inteligentna" kampania propagandowavl mająca zneutralizować potoki kłamstw i manipulacji tamtych?
No chociażby tak, jak w telewizji Trwam. Albo jak w filmie "Pucz", gdzie nie było nachalnego mieszania informacji z komentarzem i mówienia widzowi, co ma myśleć, tylko po prostu prezentowanie faktów. Można? Można!
Wyobraź sobie, że świat twój i twoich znajomych nie jest reprezentatywny. W wielu polskich domach leci TVP 1,2, TVP3 non stop. Obciach to jest w dużych miastach.
Zerknijcie na statystyki. Naprawdę uważacie, że oglądalność to jest mit jakiś ? I, że co Wiadomości nie kształtują ludzi ?
MarianoX napisal(a): Jak niby miałaby wyglądać "inteligentna" kampania propagandowavl mająca zneutralizować potoki kłamstw i manipulacji tamtych?
No chociażby tak, jak w telewizji Trwam. Albo jak w filmie "Pucz", gdzie nie było nachalnego mieszania informacji z komentarzem i mówienia widzowi, co ma myśleć, tylko po prostu prezentowanie faktów. Można? Można!
Czyli wystarczy "przedstawić fakty", bo prawda sama się obroni?
Komentarz
Stuhr jest oczywiście głupi, więc nie rozumie, że dla niego i jego obozu Kurski jest prezentem od losu. Bo o to że rozumie to, tylko tak pisze, to go nie podejrzewam - zbyt głupi jest na to.
Poprawka - ma służyć, ale nie służy. Jedyne w czym zwiera szeregi prawej strony to w zgodzie ze zdaniem że to toporna, cepem po łbie walona propaganda w stylu totalnych, albo PRL. Tyle że jedni myślą że to dobrze i tak trzeba, oraz że wyniki wyborów wskazują że to działa, a drudzy wręcz przeciwnie - to źle, to nie działa, a wyniki są pomimo tego, a nie dzięki temu. Tak.
Nie znam nikogo po naszej stronie kto ma jakiekolwiek pojęcie o Macierewiczu (wielu nie ma) i go potępia. A kiedy spotkam kogokolwiek po naszej stronie co Macierewiczowi wypomina Caracale, czyli w sumie nic o nim nie wie - starczy pięć minut rozmowy ze mną, czasem trzy. Naprawdę, Macierewicz dostarczył tyle dowodów na doskonałą robotę wokół wojska, że takie rozmowy są banalnie proste.
O Czarnku miałem bardzo dobre zdanie (nie wiedząc o nim nic), gdyż jeśli totalna w niego wali to musi być w porządku.
Moim dobrym zdaniem o nim zachwiało to forum - Koledzy i Koleżanki tutejsze często siedzą znacznie głębiej w danym temacie niż ja, wiele osób sami osobiście znają, więc powróciłem o Czarnku do opinii "nie mam zdania".
Kurski przede wszystkim sam przeciw sobie dostarczał argumentów - pomijając wszystko inne, najmocniejszym jest sposób prowadzenia wiadomości i fakt, że nikt tego tak naprawdę nie lubi, tylko jedni znoszą a inni nie.
Otóż stwierdziłem że Kurski w zasadzie poza programami informacyjnymi oraz zagraniami z pogranicza kultu jednostki zrobił w telewizji robotę bardzo dobrą. Nie hamletyzował, postawił na jasny przekaz (w przeciwieństwie do Wildsteina), na odcinku rozrywkowo - sportowym zrobił robotę znakomitą. W ogóle mi nie przeszkadza Zenek czy Sławomir, zwłaszcza że muzycznie na tle zagranicznych "gwiazd" wypadają lepiej nawet muzycznie, i ciągle śpiewają bardziej w stylu "love mi tender" a nie jak zachodni i coraz częściej rodzimi wykonawcy: "fuck me hard". Sylwestry w Zakopanym też o ile kojarzę przebijały znacznie polsatowskie czy tvnowskie (a były takie w ogóle?) imprezy - i super. Sport - nawet się udało Borka podkupić, i choć sam wolę Szpakowskiego, to doceniam marketingowy zabieg wzmocnienia swoich szeregów jednocześnie osłabiając konkurencję. I parę innych zalet Kurskiego też by się znalazło.
W czym zatem problem? W tym że on sam odpowiada za kształt programów informacyjnych, a że jest klonem swojego braciszka z Wyborczej, tylko o przeciwnym zwrocie - to mamy po naszej stronie tvn bis. A chyba nie o to nam chodziło, a argumenty jak to jest szkodliwe wypisali lepiej ode mnie @Rzchanym i @Berek.
Uświadomiłem sobie wczoraj, że gdyby Kurski powierzył kształt programów informacyjnych komuś innemu - nie wiem komu, może komuś z Trwam? reportaże mają bardzo dobre, zero toporności, a przekaz właściwy. Sądzę że ktoś lepszy niż Kurski znalazł by się bez problemu - więc gdyby to się zadziało, mógłby w zasadzie zostać. No, jeszcze zaprzestałby zagrywek w stylu kultu jednostki oczywiście - i naprawdę byłoby dobrze.
Czyli w sumie tak niewiele, a jednak jak się okazuje - zbyt wiele.
Duda będzie musiał sie odwdzięczyć
Nie wiem w którą stronę one pójdą w przyszłości ale to też w pewnym stopniu kształtuje wizerunek i odbiór TVP wśród ich fanów na plus.
Zresztą biliard :,-) razy było tu stawiane że przekaż TVP polityczny (czyli TVP info) nie jest skierowany do użyszkodników foruma i sąsiadów. Jak to mówił Ojciec @Szturmowca niektórej głowie trzeba pomóc i przekazać coś "dwa razy pałką przez łeb".
A tu się okazuje, że TVP jest po to, żeby z milionów zwolenników PiS wyłuskać 300 najwierniejszych Spartan. Czyli zanosi się na Termopile i kolejne moralne zwycięstwo.
Nie inaczej w kwestiach politycznych - bo jak pisał wieszcz są dwie Polski:
jedna chce się podobać na świecie
I ta druga – ta którą wiozą na lawecie
Może po prostu boją się lawety albo rzucenia lwom w Koloseum, więc bardzo, ale to bardzo chcą się podobać.
W punkt.
To że Kurski nie kieruje to jedno, ale co zdążył zrobić - to drugie.
A i trzecie - już widzę przygotowaną narrację że bez Kurskiego jest jeszcze gorzej - być może tak będzie, bo następca będzie robił to samo w informacjach, ale już padnie na odcinku rozrywki i sportu.
Więc uprzedzając - tak, może być gorzej, żaden to jednak powód do nieuzasadnionej Kurskiego nobilitacji.
"za każdym razem słysząc argumenty jak wyżej, ale z uporem ciągle wraca to samo - że jest to PRZECIWSKUTECZNE."
"Tyle że jedni myślą że to dobrze i tak trzeba, oraz że wyniki wyborów wskazują że to działa, a drudzy wręcz przeciwnie - to źle, to nie działa, a wyniki są pomimo tego, a nie dzięki temu."
Zanim przejdę do szczegółów - na jakiej podstawie stawiasz tą tezę o przeciwskuteczności? Wyniki wyborcze nie, bo przyznajesz, że są niezłe "pomimo". Czyli co, tak konkretnie?
TV to medium formatowane dla osób 55+ (to jest większość widowni TV w Polsce). Z osobami 40+ jest 77% (Nielsen 2021).
Nawet zwolennicy nie potrafią tego obronić, poza mocno dyskusyjnym i niczym nie popartym "tak trzeba". A dlaczego tak trzeba? A bo skuteczne. A na jakiej podstawie twierdzi ktokolwiek że skuteczne?
Że wyniki wyborów - przypominam że udało się je wygrać w 2015 mimo frontu jedności medialnej po stronie przeciwnika, więc teza że teraz wygrywamy dzięki Kurskiemu, albo że się w jakikolwiek sposób do tego przyczynia, nie ma żadnych podstaw.
I na koniec - taką toporną propagandę uprawiał PRL i przegrał. Potem totalna - i też przegrała. Obecnie PiS nie przegrywa, ale poparcie stopniowo traci. Wnioski można wyciągnąć dość prosto.
Przepis na Myeongnyang ma być w umowie licencyjnej.
Poza tym w 2015 r. TVP Kurskiego nie było, a jakimś cudem PiS wygrał. Mało tego - wygrał też w Senacie,w którym w 2019 r. przegrał. No i jakoś udało się potokami kłamstwami i manipulacji uporać, i TVP nie była potrzebna.
Zerknijcie na statystyki. Naprawdę uważacie, że oglądalność to jest mit jakiś ? I, że co Wiadomości nie kształtują ludzi ?