jako Siarkowska zwróciła moją uwagę pro kacapskimi wypowiedziami chyba jeszcze w 2014 ale po partyjnych transferach cieszyłem się z owieczki - chociaż jej kolega ze szkolnej ławy ostrzegał "wywinie numer na sto procent"
@Mania powiedział(a):
O naszej koleżance z Rebelyi:
Mateusz @Gameover1920
Anna Maria Siarkowska w najbliższych dniach odejdzie z @Suwerenna_POL
i klubu PiS, przechodząc do Konfederacji i startując z czołowego miejsca w najbliższych wyborach!
Był swego czasu taki program polszmatu: redaktor stacji wsiadał na stacji do pociągu z politykiem i jechał do następnej stacji i zadawał różne pytania - taki normalny wywiad robił. Ale jedną z części wywiadu było kilka pytań z wiedzy ogólnej - i tam posłowie ZiS wypadali kompromitująco. AMS też wypadła kompromitująco.
W ostatnich paru latach mieliśmy wybory w Hiszpanii, Grecji, Węgrzech, Francji. W każdych wygrała politycznie inna opcja, ale łączyło je że do tej pory też rządzili i że mieli lepsze wyniki niż w sondażach - czasem to była radykalna różnica, Fidesz w sondażach miał 6% przewagi nad "zjednoczoną opozycją", w wyborach 20%. We Włoszech to ciężko powiedzieć, bo rząd Draghiego był ponadpartyjny, w jego rządzie była część obecnego rządu Meloni.
W dwu innych (Szwecja, Finlandia) wyniki sondażowe się potwierdziły.
Gdyby to się miał potwierdzić, to PiSowi brakuje do samodzielnych rządów kilku procent i trochę lepszej układanki na opozycji.
"Przykazanie dziewiąte: "Zawsze jest w zgodzie z obowiązującym prawem: od drogowego, poprzez państwowe i boskie". Jak się to ma do niedawnego wypadku samochodowego z pana udziałem?
Proszę pani, odwołałem się od wyroku. Sędzia uznał, że nie uciekłem z miejsca zdarzenia, a obrażenia tego pana wymagały zwolnienia lekarskiego krótszego niż siedem dni. Widać więc, że wszystko mogło zostać spreparowane, być może jako element nagonki na mnie.
Innymi słowy wyrok został podtrzymany przez sąd apelacyjny. Krakowski sąd, oprócz zakazu prowadzenia pojazdów, nałożył na pana karę 12 tys. zł grzywny i nakazał wpłatę 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Do tego miał pan też zapłacić 4 tys. zł kosztów sądowych. Czy wszystko pan już uregulował?
Nie chcę już o tym rozmawiać. Tak jak mówiłem, okazało się, że wszystko to była jakaś kompletna błahostka. Nikomu nic poważnego się nie stało."
Chytreńko to sobie "przyjaciele" obmyślili. Moskale niszczą właśnie ukraińską infrastrukturę portową nad Dunajem, a po 15 września wszystko zwali się na PiS.
Clou w tym, że Polska nie mówi veto na tranzyt, a na sprzedaż ukraińskiego zboża w Polsce. A Niemcy się awanturują aby Polska się zgodziła na zagładę sporej części swojego rolnictwa.
Szkoda, że rząd jest popierdułkowaty w PiaR i nie potrafi tego faktu sprzedać.
Całe nieszczęście pewnie wynika z tego, że Jarosławowi Kaczyńskiemu trudno uznać swych dawnych kumpli ze styropianu po prostu za wrogów i to wrogów na śmierć i życie: takich, którzy nie okażą miłosierdzia i którym nie należy okazywać miłosierdzia. Hunów.
Komentarz
Jaki to nick był?
OIDP jannama
Gwoli sprostowania: nie PiS, tylko SP.
Tam było zawsze jej miejsce.
Uff, siarę tylko robiła...
Ona zaczynała od jakichś tam Republikanów.
Zaczynała od LPR. A Republikanie to nie była prawdziwa partia, tylko kadłubowy twór do przejścia części ludzi od Gowina do PiS.
jako Siarkowska zwróciła moją uwagę pro kacapskimi wypowiedziami chyba jeszcze w 2014 ale po partyjnych transferach cieszyłem się z owieczki - chociaż jej kolega ze szkolnej ławy ostrzegał "wywinie numer na sto procent"
W ogóle babki nie znałem ale jak zaczęła szurać to wiedziałem że odpali jak nic.
Taki Misiek K.
Co ciekawe ona się niezmienia
Był swego czasu taki program polszmatu: redaktor stacji wsiadał na stacji do pociągu z politykiem i jechał do następnej stacji i zadawał różne pytania - taki normalny wywiad robił. Ale jedną z części wywiadu było kilka pytań z wiedzy ogólnej - i tam posłowie ZiS wypadali kompromitująco. AMS też wypadła kompromitująco.
Hiszpania
bardzo słabo
Nie da się zaprzeczyć.
Kreml ma pakiet kontrolny.
Ma być dogrywka.
to byłoby to lepsze rozwiązanie
To zależy na co patrzymy.
W ostatnich paru latach mieliśmy wybory w Hiszpanii, Grecji, Węgrzech, Francji. W każdych wygrała politycznie inna opcja, ale łączyło je że do tej pory też rządzili i że mieli lepsze wyniki niż w sondażach - czasem to była radykalna różnica, Fidesz w sondażach miał 6% przewagi nad "zjednoczoną opozycją", w wyborach 20%. We Włoszech to ciężko powiedzieć, bo rząd Draghiego był ponadpartyjny, w jego rządzie była część obecnego rządu Meloni.
W dwu innych (Szwecja, Finlandia) wyniki sondażowe się potwierdziły.
Gdyby to się miał potwierdzić, to PiSowi brakuje do samodzielnych rządów kilku procent i trochę lepszej układanki na opozycji.
Kaczor powiedział ryży. No ryży powiedział. Co za chamstwo.
To już koniec. Ostateczny koniec PiS.
Wywiad z gazu.pl ze szczurem.
"Przykazanie dziewiąte: "Zawsze jest w zgodzie z obowiązującym prawem: od drogowego, poprzez państwowe i boskie". Jak się to ma do niedawnego wypadku samochodowego z pana udziałem?
Proszę pani, odwołałem się od wyroku. Sędzia uznał, że nie uciekłem z miejsca zdarzenia, a obrażenia tego pana wymagały zwolnienia lekarskiego krótszego niż siedem dni. Widać więc, że wszystko mogło zostać spreparowane, być może jako element nagonki na mnie.
Innymi słowy wyrok został podtrzymany przez sąd apelacyjny. Krakowski sąd, oprócz zakazu prowadzenia pojazdów, nałożył na pana karę 12 tys. zł grzywny i nakazał wpłatę 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Do tego miał pan też zapłacić 4 tys. zł kosztów sądowych. Czy wszystko pan już uregulował?
Nie chcę już o tym rozmawiać. Tak jak mówiłem, okazało się, że wszystko to była jakaś kompletna błahostka. Nikomu nic poważnego się nie stało."
I jeszcze śmiał się z Hołowni. Jak śmiał?
Tak było nie kłamię.
Tak jak mówiłem, okazało się, że wszystko to była jakaś kompletna błahostka. Nikomu nic poważnego się nie stało."
"Nic" o wartości 22.000 zł
Waciki.
Chytreńko to sobie "przyjaciele" obmyślili. Moskale niszczą właśnie ukraińską infrastrukturę portową nad Dunajem, a po 15 września wszystko zwali się na PiS.
Clou w tym, że Polska nie mówi veto na tranzyt, a na sprzedaż ukraińskiego zboża w Polsce. A Niemcy się awanturują aby Polska się zgodziła na zagładę sporej części swojego rolnictwa.
Szkoda, że rząd jest popierdułkowaty w PiaR i nie potrafi tego faktu sprzedać.
Nadal pokutuje mit, że prawda sama się obroni podobnie jak to, iż głupiemu trzeba ustąpić.
Całe nieszczęście pewnie wynika z tego, że Jarosławowi Kaczyńskiemu trudno uznać swych dawnych kumpli ze styropianu po prostu za wrogów i to wrogów na śmierć i życie: takich, którzy nie okażą miłosierdzia i którym nie należy okazywać miłosierdzia. Hunów.