Rzeczy trzeba widzieć w kontekście. Na tle innych dzieł filmowych: stroje choć luźno inspirowane epoką, dialogi zgodne z gramatyką, umiarkowana spójność postaci, brak ostentacyjnego lekceważenia nauki historii - należy to wszystko uznać za oszałamiający sukces.
Tego, kto na czołówkę dał jakichś wschodnich wyjców zamiast próbki polskiej muzyki średniowiecznej, bym normalnie oskalpował. Reszta znośna po założeniu, że ma to być telenowela kostiumowa a nie film historyczny i że misją jest wzbudzenie odrobiny dumy z polskiej historii w sercach nałogowych oglądaczy kolorów nieszczęścia, z jak zazdrość i podobnych telewizyjnych nieszczęść.
nawet Veit Stoss na ołtarzu kościoła miejskiego dał stroje z epoki zamawiajacych, tak wiec tego nawet wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną używała języka współczesnego
Pani Trepowa w pierwszej sekundzie czołówki zauważyła, że wtedy nie znali jeszcze szlifu diamentowego i kamienie były szlifowane na okrągło.
Potem jeszcze poganin żegna bliską osobę zwrotem "Z Bogiem" a poganka narzeka "O Boże!"
Pem tak: Potop to to nie jest (;
I nie oglądałem tureckich szmir.
Szlif - no tak, ale kogo z ludożerki to obchodzi? Poza tym brat mówi /lektor "Bywaj zdrowa siostro" a nie "Z bogiem", zaś kucharka to jakaś Rusinka, która jest raczej w rozkroku między pogaństwem a chrześcijaństwem i mówi "Boże pomyłuj" a w 2 odcinku klnie się " Na Perunasa.. i na Jezusa"
Nie dałem rady... Przełączyłem kanał po pierwszym* odcinku...
Będę sobie oglądał na playerze jako bazę/ dopełnienie fabularyzowane podręczników do historii, bo zaraz otworzyłem gógielnicę, by o tej Aldonie Annie i jej mężu poczytać.
*de facto po połowie pierwszego, bo teraz tak się montuje seriale, po ok. 30 minut, by nie było że przerywa się film na blok reklamowy i nadaje się dwie połowki po sobie.
romeck napisal(a): ...Przełączyłem kanał po pierwszym* odcinku...<...<br>
*de facto po połowie pierwszego, bo teraz tak się montuje seriale, po ok. 30 minut, by nie było że przerywa się film na blok reklamowy i nadaje się dwie połowki po sobie.
Drugi odcinek to chyba taki bonus na początek. Będzie po jednym odcinku o 18.30.
Psoferor Novaque zeznaje, że nie ma żadnych dowodów na "Aldonę". Wiadomo, że chrzcielnym imieniem pani Kazimierzowej była Anna, a zaś "Aldona" pojawia się w papierach dopiero jakie 150 lat później.
Wogle, skończyłem właśnie II tom Dziejów Polski tegoż autora i jest to opowieść fascynująca. Dzieje Władysława Łokietka jako prawdziwego Księcia Niezłomnego... Ale o tem w wątku książkowym już...
Obejrzałem obydwa odcinki przed chwilą. Generalnie oceniam pozytywnie. Minusy: - czołówka tandetna, przede wszystkim wizualnie. Animacja przypomina filmiki z gier z przełomu wieków. Typografia tytułu fatalna. Za dużo tekstu w planszach otwierających odcinki. Muzyka czołówki nie była aż tak zła - teraz jest moda na taki pseudo-folk, jedyne zastrzeżenie, że trochę za mało wyrazista - IMHO powinien być jakiś wpadający w ucho motyw; - aktorzy nieco drewniani, ale myślę, że to się dotrze. Spektakularnie tragiczne były tylko śmiejące się statystki w pierwszym odcinku. Plusy: - zdjęcia - ładne, pełne koloru kadry (choć mam wrażenie że brakuje nieco szerszych ujęć). Stroje podobno niezbyt z epoki i "za czyste", ale ja tu nie widzę problemu - to jest taka umowność, która powinna być w tego typu produkcji. Scenografia też na plus; - symboliczne rozpoczęcie od Ave Maria w pierwszym odcinku - bardzo ładne i jak tego nie zepsują nadmiernym dydaktyzmem, to będzie bardzo ok.
Więcej będzie można powiedzieć po kilkunastu odcinkach.
Jeszcze kilka spostrzeżeń: -chorał gregoriański był wspaniały! Czuć tu rękę pana Piekarskiego i jego ludzi. Duże brawa. -młody królewicz ma na nazwisko Król :-) nie mogli lepiej wybrać. -Halina Łabonarska jako królowa matka rozwala system po prostu. Jest wybitna. -stary Łokietek wygląda jak u Matejki. -niezła walka na miecze w pierwszym odcicnku.
los napisal(a): ..., brak ostentacyjnego lekceważenia nauki historii - należy to wszystko uznać za oszałamiający sukces.
Serial zaczyna się od modlitwy Ave Maria z wersji... 200 lat późniejszej! Zdrowaś Maria wtedy to były jeszcze dwa cytaty z Ewangelii, zdanie "...módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci" dodano po wielkich pomorach Dżumy (pojawiła sie w Italii ćwierć wieku później niż początek serialu). A oficjalnie do Brewiarza zdanie doszło w 1566 roku! (A samo imię "Jezus" pojawiło się oficjalnie w modlitwie ledwie 70 lat wcześniej.)
A po polsku Ave brzmiało tak (środkowa modlitwa) (1475, Statuty Elyana, Wrocław, nasjtarszy druk modlitwy)
Pani Trepowa w pierwszej sekundzie czołówki zauważyła, że wtedy nie znali jeszcze szlifu diamentowego i kamienie były szlifowane na okrągło.
Potem jeszcze poganin żegna bliską osobę zwrotem "Z Bogiem" a poganka narzeka "O Boże!"
Pem tak: Potop to to nie jest (;
I nie oglądałem tureckich szmir.
Szlif - no tak, ale kogo z ludożerki to obchodzi? Poza tym brat mówi /lektor "Bywaj zdrowa siostro" a nie "Z bogiem", zaś kucharka to jakaś Rusinka, która jest raczej w rozkroku między pogaństwem a chrześcijaństwem i mówi "Boże pomyłuj" a w 2 odcinku klnie się " Na Perunasa.. i na Jezusa" Nikogo to nie interesuje. Anglicy nie widzą problemu by obsadzać murzynów w rolach historycznych i robią politykę historyczna Wielkiej Anglii. A nam się szlif nie podoba.
Przyznaję że nie czytam wszystkiego (już 3 strony się tego wątku nazbierały) ale poza tym to:
Strefa Widza to innowacyjna usługa Telewizji Polskiej, dzięki której każdy, kto opłaca abonament RTV, może w niemal nieograniczony sposób korzystać z bogatej oferty vod.tvp.pl.
los napisal(a): ..., brak ostentacyjnego lekceważenia nauki historii - należy to wszystko uznać za oszałamiający sukces.
Serial zaczyna się od modlitwy Ave Maria z wersji... 200 lat późniejszej! Zdrowaś Maria wtedy to były jeszcze dwa cytaty z Ewangelii, zdanie "...módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci" dodano po wielkich pomorach Dżumy (pojawiła sie w Italii ćwierć wieku później niż początek serialu). A oficjalnie do Brewiarza zdanie doszło w 1566 roku! (A samo imię "Jezus" pojawiło się oficjalnie w modlitwie ledwie 70 lat wcześniej.)
To jest mam wrażenie dosyć celowy zabieg a nie ostentacyjne lekceważenie. Skoro mówią po naszemu, to i modlą się po naszemu - logiczne. 99% publiki, usłyszawszy starą wersję, po prostu nie wiedzialoby o co chodzi. To nie serial dla historyków, tylko dla publiczności. Takie czy inne zabiegi robił już Sienkiewicz w wersji pisanej - i wiedział co dokładnie i dlaczego robi.
Serialu nie widziałem, ale pewnie z ciekawości obejrzę.
Strefa Widza to innowacyjna usługa Telewizji Polskiej, dzięki której każdy, kto opłaca abonament RTV, może w niemal nieograniczony sposób korzystać z bogatej oferty vod.tvp.pl.
Ja niestety nie opłacam, TV nie posiadam.
Nie tak, za darmo i dla wszystkich są odcinki już wyemitowane. Trzeci odcinek od-kłódkuje się jutro, kiedy będzie emisja czwartego.
romeck napisal(a): Serial zaczyna się od modlitwy Ave Maria z wersji... 200 lat późniejszej!...
Skoro mówią po naszemu, to i modlą się po naszemu - logiczne....
...po łacinie się modli! (Ciekawe, czy warstwa wykształcona prywatnie modliła się "po naszemu" czy w języku Kościoła!?)
Dla mnie to dowód że scenarzyści mają hstorię gdzieś, będzie lekka bajka w kostiumach. Czyli: Jan Piotr-Szafraniec oraz Ilona Łepkowska (tak! M jak miłość, Klan, Barwy Szczęścia, Na dobre i na złe) (dwa pierwsze odcinki)
W lewackich mediach - lawina kpinek i recenzje tak durne, że zęby bolą. A to peruka Gonery za bardzo blond, a to aktorzy do kitu, bo "nie uznani"... A ja dziękuję Bogu, że grają tam "nieuznani", ze nie muszę oglądać Szyca czy Sztura i cieszę się z Łabonarskiej. Kazimierz m.z. bardzo ok i fizycznie i charakternie. Poza tym goopolom wydaje się, że polscy królowie i książęta w Średniowieczu byli brudasami noszącymi brudne i biedne łachy. Jeśli telenowela będzie miała, jak zapowiadają sto lub więcej odcinków - obroni się sama i spełni swoją edukacyjną rolę.
Komentarz
Reszta znośna po założeniu, że ma to być telenowela kostiumowa a nie film historyczny i że misją jest wzbudzenie odrobiny dumy z polskiej historii w sercach nałogowych oglądaczy kolorów nieszczęścia, z jak zazdrość i podobnych telewizyjnych nieszczęść.
nawet wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną używała języka współczesnego
może jakieś lalaeczki i polskie kinderniespodzianki z pogańskimi bóstewkami?
Przełączyłem kanał po pierwszym* odcinku...
Będę sobie oglądał na playerze jako bazę/ dopełnienie fabularyzowane podręczników do historii, bo zaraz otworzyłem gógielnicę, by o tej Aldonie Annie i jej mężu poczytać.
*de facto po połowie pierwszego, bo teraz tak się montuje seriale, po ok. 30 minut, by nie było że przerywa się film na blok reklamowy i nadaje się dwie połowki po sobie.
Minusy:
- czołówka tandetna, przede wszystkim wizualnie. Animacja przypomina filmiki z gier z przełomu wieków. Typografia tytułu fatalna. Za dużo tekstu w planszach otwierających odcinki. Muzyka czołówki nie była aż tak zła - teraz jest moda na taki pseudo-folk, jedyne zastrzeżenie, że trochę za mało wyrazista - IMHO powinien być jakiś wpadający w ucho motyw;
- aktorzy nieco drewniani, ale myślę, że to się dotrze. Spektakularnie tragiczne były tylko śmiejące się statystki w pierwszym odcinku.
Plusy:
- zdjęcia - ładne, pełne koloru kadry (choć mam wrażenie że brakuje nieco szerszych ujęć). Stroje podobno niezbyt z epoki i "za czyste", ale ja tu nie widzę problemu - to jest taka umowność, która powinna być w tego typu produkcji. Scenografia też na plus;
- symboliczne rozpoczęcie od Ave Maria w pierwszym odcinku - bardzo ładne i jak tego nie zepsują nadmiernym dydaktyzmem, to będzie bardzo ok.
Więcej będzie można powiedzieć po kilkunastu odcinkach.
-chorał gregoriański był wspaniały! Czuć tu rękę pana Piekarskiego i jego ludzi. Duże brawa.
-młody królewicz ma na nazwisko Król :-) nie mogli lepiej wybrać.
-Halina Łabonarska jako królowa matka rozwala system po prostu. Jest wybitna.
-stary Łokietek wygląda jak u Matejki.
-niezła walka na miecze w pierwszym odcicnku.
Zobaczymy co będzie dzisiaj.
Zdrowaś Maria wtedy to były jeszcze dwa cytaty z Ewangelii, zdanie "...módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci" dodano po wielkich pomorach Dżumy (pojawiła sie w Italii ćwierć wieku później niż początek serialu). A oficjalnie do Brewiarza zdanie doszło w 1566 roku!
(A samo imię "Jezus" pojawiło się oficjalnie w modlitwie ledwie 70 lat wcześniej.)
A po polsku Ave brzmiało tak (środkowa modlitwa) (1475, Statuty Elyana, Wrocław, nasjtarszy druk modlitwy)
Nikogo to nie interesuje. Anglicy nie widzą problemu by obsadzać murzynów w rolach historycznych i robią politykę historyczna Wielkiej Anglii. A nam się szlif nie podoba.
vod.tvp.pl
vod.tvp.pl/website/korona-krolow,34807622
Skoro mówią po naszemu, to i modlą się po naszemu - logiczne.
99% publiki, usłyszawszy starą wersję, po prostu nie wiedzialoby o co chodzi.
To nie serial dla historyków, tylko dla publiczności.
Takie czy inne zabiegi robił już Sienkiewicz w wersji pisanej - i wiedział co dokładnie i dlaczego robi.
Serialu nie widziałem, ale pewnie z ciekawości obejrzę.
za darmo i dla wszystkich są odcinki już wyemitowane.
Trzeci odcinek od-kłódkuje się jutro, kiedy będzie emisja czwartego.
Ja sobię pooglądam raz w tygodniu, cztery od razu
(Ciekawe, czy warstwa wykształcona prywatnie modliła się "po naszemu" czy w języku Kościoła!?)
Dla mnie to dowód że scenarzyści mają hstorię gdzieś, będzie lekka bajka w kostiumach.
Czyli:
Jan Piotr-Szafraniec oraz
Ilona Łepkowska (tak! M jak miłość, Klan, Barwy Szczęścia, Na dobre i na złe)
(dwa pierwsze odcinki)
seriale jak tłumaczenia
wierne nie są piękne, a piękne nie są wierne
"Ciesz się przedpremierowymi odcinkami dzięki usłudze VOD"
5 zeta
Jeśli telenowela będzie miała, jak zapowiadają sto lub więcej odcinków - obroni się sama i spełni swoją edukacyjną rolę.
https://coryllus.pl/kradzba-i-marnotrata-czyli-o-realiach-historycznych/