Skip to content

WYBORY 2023

1353638404165

Komentarz

  • Marne to pocieszenie ale zawsze coś.
    https://i.pl/to-koniec-pewnej-ery-mniejszosc-niemiecka-poza-sejmem-po-raz-pierwszy-od-1991-roku-mn-bez-mandatu/ar/c1-17989745?utm_medium=push&utm_source=pushpushgo&utm_campaign=CampaignName

    Do Sejmu nie weszli m.in. Siarkówka, JKM, Bąkiewicz, gill-Piątek, Sośnierz, Dziambor, Śledziona-katarasińska, Cygański no i aktywiszcze Sam Kocoń
    Tu więcej:
    https://i.pl/oni-musza-obejsc-sie-smakiem-znani-kandydaci-nie-dostali-sie-do-parlamentu/ar/c1-17989925?utm_medium=push&utm_source=pushpushgo&utm_campaign=CampaignName

    A teraz istnieje pomysł przejęcia Kosiniaka z Kamyszem i jego szabel z TD przez PiS w zamian za jego premierostwo (Bartoszewski jr coś tam gardłował o tem - że 20% wyborców KO nie ufa tuskowi i ma on duży elektorat negatywny). Nie wiem ile ludzików ma PSL w TD [ cała TD ma 65, a min 37 brakuje Pisowi -194] ale czy to jest w ogóle realne?
    Żukowska (L) już wali w K-K bo ten sprzeciwia się aborcji na życzenie do 12 tż.
    Targi i wojenki się zaczynają, a szansa na rozbicie TD są. Tylko czy K-K strzyma napór mediów niemieckich i ruskich?

  • edytowano October 2023

    @trep powiedział(a):
    Tusk wygrał, bo postawił na nienawiść. Nienawiść zaślepia. Do osoby owładniętej nienawiścią nie dotrą żadne argumenty. Głodne dzieci. Infrastruktura, pensja minimalna, porównanie afer PO i "afer" PiS, standard życia. Nic do nich nie dotrze, bo są opętani nienawiścią. Co więcej, zwolennik PiS (albo nawet osoba trzeźwo myśląca), która chciałaby kogoś przekonać racjonalnymi argumentami, w zetknięciu z osobą owładniętą nienawiścią nie podejmie nawet próby.

    Można by powiedzieć: ale to tylko #silnirazem a są jeszcze niezdecydowani. Niby tak, ale po stronie PiS prawie każdy był do wyciągnięcia, choćby przez "aferę wizową". Tu już szanse były nierówne.

    Czy jest na to remedium? Ja się nie znam, to nie wiem.

    Po pierwsze, DT nie wygrał.
    To jest przegryw i frajer. Politycznie zbiera w d*pę we wszystkich kolejnych wyborach od 2015 r. 3x parlamentarne (ok, senat do dyskusji), 2x prezydenckie, samorządowe w sumie też. Potencjał płynący z wielu sprzyjających czynników typu zużywanie się władzy, dowolność gadania czegokolwiek gdy nie ponosi się za nic odpowiedzialności, sprzyjające pozapolityczne ośrodki władzy jak sądy, media, NGO, plus brukselka. I w ciągu dekady nie jest w stanie zrobić partii, która zdobyłaby więcej głosów od partii w tym czasie rządzącej. Być może będzie formował rząd, ale to też żadna zasługa, tylko splot okoliczności, doklejanie na siłę coraz bardziej odległych partyjek i kanap zjednoczonych chwilowo ośmioma gwiazdkami.

    O wygranym można mówić tylko z perspektywy pozapolitycznej. Zasiew nienawiści to jego dzieło. Jeśli to jest celem, czy choćby środkiem do celu to tak, wygrywa. Gdzieniegdzie ten zasiew już dobrze się zakorzenił, jak w wariatkowie największych miast, ale widać coraz wyraźniej jak rozłazi się po interiorze, gdzie do niedawna było dużo spokojniej, zniewalając coraz więcej ludzi.
    Jemu biada za to wszystko, bo na jakim jest kursie i ścieżce to zgroza.,Ale nade wszystko szkoda tej krainy: zniewolonych i tych którzy męczą się wśród nich.

  • Podział mandatów:
    Prawo i Sprawiedliwość - 194 posłów Koalicja Obywatelska -157 posłów
    Trzecia Droga - 65 posłów
    Nowa Lewica - 26 posłów
    Konfederacja -18 posłów

    Istotny jest podział mandatów w TD, nie znalazłem informacji jak to wygląda.

    Pytanie do @los - czy NBP jest w stanie ponownie opoźnić lub wręcz zablokować wprowadzenie euro? Jeśli tak, a kadencja Glapińskiego kończy się dopiero w 2028, to będzie wg mnie jeden z kluczowych obszarów ataku.

  • edytowano October 2023

    Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz: nie zgodzę się na wpisywanie w umowę koalicyjną spraw światopoglądowych.
    A także - wykluczam koalicję z PiS

  • @Przemko powiedział(a):

    @Brzost powiedział(a):
    Otuszto.

    Tzn. boicie się że pod rządami PO skierujecie swe kroki w stronę piekła po śmierci? :)

    Nie chodzi o takie czy inne rządy, tylko o nasze (ewentualne) błędy i zaniechania.

  • edytowano October 2023

    @Kuba_ powiedział(a):
    Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz: nie zgodzę się na wpisywanie w umowę koalicyjną spraw światopoglądowych.
    A także - wykluczam koalicję z PiS

    Czyli nie zgadza się na aborcję na życzenie, związki homogeniczne i adopcje dzieci przez nich więc wyklucza koalicję z KO i L i jednocześnie wyklucza koalicję z PiS?

    Edit:
    Ucieno mi.

    K-K krzyczy wręcz "jeste do wzięcia jak uboga panna młoda!"

  • @marniok powiedział(a):

    Targi i wojenki się zaczynają,

    Napiszę po raz kolejny. Już się cieszę na to dzielenie tortu przez "zjednoczoną" opozycję. Każdy do tortu podejdzie z własnym nożem, no i może być sprawa na noże.

  • Ja bym zaproponował premierurę Kosiniakowi, z dwoma wicepremierami: Kamysz i Moravia.

  • No i w wieczór wyborczy Hołownia krzyczał "dość rozdawnictwa"- mina K-K niewąsko krzywa na te słowa...
    Teraz na tapetę wchodzą "sprawy światopoglądowe"...

    Jakaś rysa się pojawia na obliczu TD?
    Warto by PiS wraził paluszek w szczelinę i drążył, drążył....

  • Dzisiejsza sonda tel: Czy chciałbyś, żeby premierem został Tusk?
    58% - nie.
    42%- tak.

  • W drugiej turze wyborów prezydenckich 68,18%> @posix powiedział(a):

    Podsumowując

    Po podliczeniu głosów ze 100 proc. okręgów wyniki wyborów do Sejmu prezentują się następująco:

    Prawo i Sprawiedliwość - 35,38 proc.
    Koalicja Obywatelska - 30,70 proc.
    Trzecia Droga - 14,40 proc.
    Lewica - 8,61 proc.
    Konfederacja - 7,16 proc.
    

    Nie jestem zadowolony ale za wcześnie aby załamywać ręce.
    Wszystko przed nami.

    Jakoś trudno ufać, że te wybory były naprawdę uczciwe i nie polegały na kupowaniu glosów i głosowaniu wielokrotnym na zamówienie, żeby pompować wcześniej wyznaczone wyniki.
    Kim byli ludzie, którzy we Wrocławiu stali na ulicy do 3 rano? Aż tak im zależało na oddaniu głosu? To dlaczego nie przyszli wcześniej głosować, tylko dopiero tuż przed 21? Co dostali za kilka godzin stania w nocy na zimnie?
    Tak samo referendum - do udziału w którym, jak się okazuje, zaświadczenie o głosowaniu poza miiejscem zamieszkania nie uprawniało. Też zagranica nie była uprawniona, co automatycznie obniżyło frekwencję referendalną.
    Mam wrażenie, że crównież cała kampania była robiona pod z góry założony wynik, którego punktem wyjścia była analiza ordynacji wyborczej i znalezienie w niej słabych punktóów, które mogłyby zadziałać przeciwko PiS.
    Dlatego taka liczba partii, a nie inna, i takie a nie inne między nimi uklady. Obawiam się, że to nie było planowane w Polsce i stawiam oczywiście na niemcy.
    Trzecia Droga (wraz z podczepionymi resztkami PSL) to są tak naprawdę wyborc,y zagubieni, którzy nieświadomie zagłosowali przeciwko sobie samym. To elektorat prawicowy , konserwatywnyi patriotyczny, jednak zniechęcony do PiS rzekomymi aferami. Oni głosowali przeciwko tuskowi, TVN, i obozowi zdrady, ale zostali skołowani "aferą wizową" itp. - i to odebrało 3 kadencję PiS z wynikiem 45-49%, który był właściwie pewny jeszcze 2-3 tygodnie temu.
    3D miała w ogóle nie wiejść do Sejmu, więc albo wyborcy zostali skołowani w ostatniej chwili, albo dokupiono głosow i ich dopompowano, albo jedno i drugie.

  • @KAnia powiedział(a):
    ....
    Tak samo referendum - do udziału w którym, jak się okazuje, zaświadczenie o głosowaniu poza miejscem zamieszkania nie uprawniało. Też zagranica nie była uprawniona, co automatycznie obniżyło frekwencję referendalną.

    ...

    Nie bardzo wiem o co chodzi ale ja z żoną tak właśnie głosowaliśmy tzn na podstawie zaświadczenia z UM m.J oddaliśmy głosy do Sejmu i Senatu i w Referendum we wsi C. na Podbeskidziu.

  • @marniok powiedział(a):

    @KAnia powiedział(a):
    ....
    Tak samo referendum - do udziału w którym, jak się okazuje, zaświadczenie o głosowaniu poza miejscem zamieszkania nie uprawniało. Też zagranica nie była uprawniona, co automatycznie obniżyło frekwencję referendalną.

    ...

    Nie bardzo wiem o co chodzi ale ja z żoną tak właśnie głosowaliśmy tzn na podstawie zaświadczenia z UM m.J oddaliśmy głosy do Sejmu i Senatu i w Referendum we wsi C. na Podbeskidziu.

    Były odmowy wydania karty referendalnej na podstawie zaświadczenia

  • Rodzimi trumpowcy snują narrację o sfałszowanych hologramach pozwalających na wielokrotne głosowanie przez jedną osobę. Wolałbym jednak jakiś konkret, choćby jeden jedyny PESEL.

  • @peterman powiedział(a):
    Rodzimi trumpowcy snują narrację o sfałszowanych hologramach pozwalających na wielokrotne głosowanie przez jedną osobę. Wolałbym jednak jakiś konkret, choćby jeden jedyny PESEL.

    Wyniki wyborów były niemal identyczne jak średnie sondażowe z września, października. Niemal dokładnie pokrywają się z kursami bukmacherskimi. Wujownia sporo na plus a Niemcen nieco na minus. Nie wiem, co o tym zdecydowało. Czyżby jednodniowa banas gate?

  • @natenczas powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Tusk wygrał, bo postawił na nienawiść. Nienawiść zaślepia. Do osoby owładniętej nienawiścią nie dotrą żadne argumenty. Głodne dzieci. Infrastruktura, pensja minimalna, porównanie afer PO i "afer" PiS, standard życia. Nic do nich nie dotrze, bo są opętani nienawiścią. Co więcej, zwolennik PiS (albo nawet osoba trzeźwo myśląca), która chciałaby kogoś przekonać racjonalnymi argumentami, w zetknięciu z osobą owładniętą nienawiścią nie podejmie nawet próby.

    Można by powiedzieć: ale to tylko #silnirazem a są jeszcze niezdecydowani. Niby tak, ale po stronie PiS prawie każdy był do wyciągnięcia, choćby przez "aferę wizową". Tu już szanse były nierówne.

    Czy jest na to remedium? Ja się nie znam, to nie wiem.

    Po pierwsze, DT nie wygrał.
    To jest przegryw i frajer. Politycznie zbiera w d*pę we wszystkich kolejnych wyborach od 2015 r. 3x parlamentarne (ok, senat do dyskusji), 2x prezydenckie, samorządowe w sumie też. Potencjał płynący z wielu sprzyjających czynników typu zużywanie się władzy, dowolność gadania czegokolwiek gdy nie ponosi się za nic odpowiedzialności, sprzyjające pozapolityczne ośrodki władzy jak sądy, media, NGO, plus brukselka. I w ciągu dekady nie jest w stanie zrobić partii, która zdobyłaby więcej głosów od partii w tym czasie rządzącej. Być może będzie formował rząd, ale to też żadna zasługa, tylko splot okoliczności, doklejanie na siłę coraz bardziej odległych partyjek i kanap zjednoczonych chwilowo ośmioma gwiazdkami.

    O wygranym można mówić tylko z perspektywy pozapolitycznej. Zasiew nienawiści to jego dzieło. Jeśli to jest celem, czy choćby środkiem do celu to tak, wygrywa. Gdzieniegdzie ten zasiew już dobrze się zakorzenił, jak w wariatkowie największych miast, ale widać coraz wyraźniej jak rozłazi się po interiorze, gdzie do niedawna było dużo spokojniej, zniewalając coraz więcej ludzi.
    Jemu biada za to wszystko, bo na jakim jest kursie i ścieżce to zgroza.,Ale nade wszystko szkoda tej krainy: zniewolonych i tych którzy męczą się wśród nich.

    Nie zgadzam się. Jeśli nie nazwiemy osiągnięcia tego, po co został przysłany, wygraniem, to co nim jest? Tusk oczywiście wygrał (może być, że nie on a jego mocodawcy, jeśli to oni wytypowali Wujownię i numer z ZSL). Z całą resztą pełna zgoda.

  • Ja bym zapytał skąd taka wysoka frekwencja?

  • @trep powiedział(a):
    Wujownia sporo na plus a Niemcen nieco na minus. Nie wiem, co o tym zdecydowało. Czyżby jednodniowa banas gate?

    Mogło. Dotarł prosty przekaz, że Konfederacja coś tam za plecami kręci. Więc tacy mniej niezdecydowani od PisPO jedno zło, co niezdecydowanie chcieli zagłosować na Konfę, zagłosowali niezdecydowanie na szczerą twarz Kosiniaka.

  • Pytanie czy jeden dzień krążenia info (w tvn nie było) zmienił wynik sondażowy o kilkadziesiąt % (nie: punktów %)

  • Obstawiałem sobie w myślach kto to pierwszy zauważy i wygrałem.
    Lecisz mi stówę.

  • Daj nr konta na priva.

  • Od pewnego czasu wspieram ich.
    Jeśli masz życzenie wrzuć im do skarbonki.
    https://kosciolnabialorusi.pl/#donate

  • @peterman powiedział(a):
    Rodzimi trumpowcy snują narrację o sfałszowanych hologramach pozwalających na wielokrotne głosowanie przez jedną osobę. Wolałbym jednak jakiś konkret, choćby jeden jedyny PESEL.

    Tak mnie teraz (co za durent ze mnie!) olśniło że mogłem wieczorem, po powrocie ze wsi na Podbeskidziu gdzie głosiowalim z żoną, podejść do swojej OKW w miejscu zameldowania i spróbować wtóry raz zagłosować czyli sprawdzić szczelność systemu. Czy wykreślili mnie i żonę ze spisu wyborców po odebraniu zaświadczenia o prawie do głosowania w miejscu pobytu w dniu głosowania?

  • @marniok powiedział(a):

    K-K krzyczy wręcz "jeste do wzięcia jak uboga panna młoda!"

    "znajdź mnie a będę twoja! a jeśli mnie nie znajdziesz to jestem na piętrze!"

  • @Przemko powiedział(a):

    @marniok powiedział(a):

    K-K krzyczy wręcz "jeste do wzięcia jak uboga panna młoda!"

    "znajdź mnie a będę twoja! a jeśli mnie nie znajdziesz to jestem na piętrze!"

    Bartoszewski (PSL) rzekł, że Tusk nie powinien być premierem, bo ma zbyt duży elektorat negatywny. Premierem powinien być KK.

  • Konfederacja.
    Konfederacja liczyła na napływ elektoratu niezadowolonego z rządów PiS i z opozycji opozycji totalitarnej. PiS z kolei prowadził tzw politykę Wokulskiego i liczył na przejęcie elektoratu Konfederacji. Elektorat ten miał otrzymać kasiorkę, np. 500+ i inne rozwiązania dla młodych. Miał zobaczyć że to PiS skutecznie broni polskich interesów w Unii Europejskiej, a Solidarna Polska to już w ogóle. No nie pykło. PiS dlatego, podobnie jak opozycja sekował Konfę, był np. zakaz podpisywania się pod projektami Konfy, a rozwiązania tam proponowane przepychał pod swoją marką. Jako swoje pomysły. Co szkodziło kaczystom raz na jaki czas przyjąć projekt Konfy, i tak sie to zmienia na komisjach itp.? No nic.
    Konfederacji mocno zaszkodziły różne akcje Korwina, jedzenie psów, itp. Było to nie do przyjęcia dla nowego narybku. Poszedł on do Hołowni, który tylko płakał nad konstytucją. Mimo wszystko mamy wzrost tego ugrupowania, które przez 4 lata nie zabezpieczyło sobie kandydatów na listy. Weszła jednak Karina Bosak zamiast Korwina. Nie jest to czymś nieoczekiwanym:
    W Polsce powszechne jest oczekiwanie partii wodzowskiej. Każda partia musi mieć wodza który poprowadzi. Wymagane prawem rozwiązania są fikcją. Kult wodza Tuska przekroczył w kampanii wszystko, co pisowce uczyniły z Kaczorem. Logicznym jest zatem powstanie partii klanowej: nie sam wódz ale razem z krewnymi i znajomymi: skoro Bosak jest super wódz to jego żona też pewnie jest fajna i na nią warto głosować. Tylko ona jest w ciąży i w związku z tym padnie ofiarą histerycznych ataków razemek, co może się skończyć tragedią. Jak jesteś kobietą to nikt tak cię nie zbluzga, nie zwyzywa, zgnoi, jak aktywistka walcząca o prawa kobiet, o ich godne traktowanie.

    Polska Jest Jedna i Bezpartyjni Samorządowcy
    O tych ugrupowaniach nic nie wiem, czy one czasem nie przejęły około 4 procent elektoratu PiS, zirytowanego lewackimi ekscesami partii rządzącej? Przynajmniej PJJ? To by tłumaczyło sekret słabszego wyniku. Jeśli premier Morawiecki wychodzi na debatę sam przeciw wszystkim to czyja jest wina? Że nie zapewnił sobie sojusznika?

    Problem tu też jest taki: w obliczu jakiegoś porozumienia najpierw trwa akcja wzmacniania swojej pozycji: partnerzy bluzgają na siebie, wyciągają szczury z szafy itp. Aby zapewnić sobie lepszą pozycję. Z PiSem się tak nie da bo wpada on w tryb wzmożenia: powiedział! O mnie źle powiedział!, obraził!, aaaa jestem ofiara.

  • @trep powiedział(a):
    Pytanie czy jeden dzień krążenia info (w tvn nie było) zmienił wynik sondażowy o kilkadziesiąt % (nie: punktów %)

    Trochę mogło, a reszta to pewnie niedoszacowanie TD w sondażach. Pytanie ile oni dostali na wsi, tam się nie robi sondaży, a na wynik PiS sondażownie mają jakieś korekty, na nieznaną listę nie mieli.

  • Wolę jednak TD z takim wynikiem niż konfiarzy.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.