Widzisz że ktoś leci na czołówkę ze ścianą. Starasz się go zmitygować, żeby się zatrzymał. Działasz na jego rzecz, czy niekorzyść?
Coooo ? Ziemkiewicz na dzień przed wyborami twierdził, że PiS na pewno wygra. Jaka czołówka ze ścianą ? To, że Ziemkiewicz udaje (albo już jest chory), że tego nie było i w sposób absolutnie bezczelny i żenujący poucza, że to wszystko szło w tą stronę rozumiem, Michnik prawicy musi być Michnikiem nieomylnym. Ale ty ? Osoba obserwująca ? Już kurwa nie pamiętasz ?
Ziemkiewicz, wg mnie dla potrzeb wyłącznie swoich, stworzył narrację o PiS jako neosanacji, a Kaczyńskim jako naśladowcy Piłsudskiego. I powtarzał to w prawie każdej swojej narcystycznej pogadance. Ogólnie rzecz biorąc w bardzo złym świetle. Przyprawił i Jarkowi, i PiS gębę, bo to nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym. Jeżeli obserwator rzeczywistości politycznej tak odleciał, jest tak obiektywny, to jego oceny, a szczególnie przewidywania może sobie w dupę wsadzić.
Rafał A. Ziemkiewicz jest człowiekiem nieobiektywnym, oderwanym od rzeczywistości i się zasadniczo myli. Słuchanie go to strata czasu.
@Mania powiedział(a):
Orędownikiem CPK okazał się wczoraj gen Rajmund Andrzejczak, Który zadebiutował w Kanale Zero - w prawie 3-godzinnej rozmowie ze Stano. Muszę przyznać, że wysłuchałam i nie zauważyłam upływu czasu. Od wtorku dołączy do generała Sł. Dębski prezes PISM. To mz świetny ruch ze strony Stano. Ludzi interesuje dziś geopolityka i militaria, bo co i rusz ktoś co dnia zapowiada wojnę z Rosją, a tych dwóch panów warto posłuchać.
Mam taką teorię, że 3 dżentelmenów: Generał RA, Dębski i Duda być może stworzą jakiś konserwatywny obóz, obok PiS. A Stanowski zakochany w generale będzie w stanie napędzic im miliony (bez przesady) fanów. Generał, po wczorajszym "wieczorku zapoznawczym" zbiera wręcz entuzjastyczne recenzje. Tylko patrzeć jak stanie się idolem 20 i 30-latków.
O Dębskim niewiele wiem, poza tym, że to chrześcijanin, że Tusk wywalił go (bez podania powodu) z funkcji prezesa PISM, w dniu 13 IV 2010, czyli natychmiast po Smoleńsku, że stawia na USA - podobnie jak Andrzejczak i Duda.
PAD zapytany prze Mazurka co będzie robił po II kadencji zaśmiał się i tajemniczo odrzekł, że będzie miał "za dużo pracy".
Co do Stanowskiego; to cwany gość ze świetnym wyczuciem, wręcz talentem biznesowym, dobry dziennikarz, niezwykle twórczy, ambitny, pracowity. A że odżegnuje się od PiS? To tylko słowa, liczą się fakty. Dobrze wie, że nie przyciągnąłby młodych jako zdeklarowany pisior.
To jest myślenie życzeniowe - zresztą mamy pamięć złotej rybki. Generał na pięć minut przed wyborami zrezygnował z funkcji obwieszczając wszem i wobec, że trzeba ***** ***.
Stanowski objechał Miszczaka, zarzucając mu że w 3 godziny musi wstawić gwiazdy na lodzie itp.
I resztę, że nie ma debaty. Ze w sprawie CPK była pólgodzinna, 4 gości i każdy miał po 4 minuty czasu.
To jest właśnie to, o czym piszę. Miszczak jest wrogiem Polski. Besztanie go za to, że dał o 5 minut za mało debaty o PCK a 5 minut za dużo tańca, sprawia u niewyrobionego słuchacza wrażenie, że gość jest w zasadzie ok, tylko dał o 5 minut za mało debaty a o 5 minut za dużo tańca.
A ja tam Stanowskiego ocenię pozytywnie. O gościu nic nie wiem, na ulicy nie rozpoznam, nigdy nie oglądałem i pewnie nigdy nie obejrzę, ale z tego co widzę, zrobił wielką rzecz. Co jest w Polsce najgorsze? Osiem gwiazdek. Pokazuję i objaśniam: osiem gwiazdek to postawa wykluczająca największą partię i jej osiem milionów wyborców z życia publicznego. Z PiSem się nie dyskutuje, PiS się wyszydza i unieważnia. Jaki to ma skutek? Całkowity paraliż Polski, bo potencjał (nieznacznej) większości politycznej idzie na walkę z mniejszością i już nie wystarcza energii na cokolwiek innego. Stanowski na taką postawę się nie zgadza, twierdzi, że partie powinny się spierać a nie unieważniać. PiS ma takie samo prawo istnienia w życiu publicznym jak PO.
Tak, można go nie lubić (ja nie przepadam), ale istnienie na scenie medialnej kogoś, kto wprawdzie nie jest za PiS, ale też nie uważa, że PiS należy wypalać gorącym żelazem (ośmiogwiazdkowcy używają innego określenia, oczywiście), jest pozytywne.
No i Stanowski opowiedział się przeciw Komorowskiemu i PO w 2015. Ztcp nie poparł wprost PiS, ale bycie antyPO się do tego wtedy sprowadzało.
@7my powiedział(a):
Ten projekt Stanowskiego nigdy nie będzie „nasz”, to jest czysty biznes, profilowany tak aby trafić w środek ciężkości polskiego internetowego społeczeństwa, a jednocześnie aby specjalnie nikogo nie odpychać, nie dać sobie narzucić łatki.
Stanowski chce po prostu zarabiać i się przy tym bawić, ale może też przy okazji wprowadzić trochę ruchu, trochę życia w tenkrajowy świat mediów.
Czasem w dusznym pomieszczeniu trochę pomaga samo uruchomienie wentylatora, który tylko miesza powietrze.
Żeby wiedzieć "czego chce" Stanowski trzeba być O.Pio, ja nie jestem.
"Nigdy nie będzie nasz"? Od Stano nie wymagam, żeby był "mój", wystarczy mi, żeby był ze stronnictwa polskiego, a widzę, że jest. Napewno nie jest w obozie pruskim. Bronił Straży Granicznej, dziś opowiada się za CPK.
To "projekt biznesowy"? Oczywiście, co w tym złego, że Stanowski chce funkcjonować na medialnym rynku opanowanym przez Niemców? . Nie bądż śmieszny z takimi zarzutami!
@Trep; dobrze pamiętam, że generał zrezygnował z funkcji przed wyborami i nie znam powodów tej decyzji, być może skonfliktował się z Błaszczakiem, nie wiem. Wiem tylko to, że jest przeciwnikiem tego generała - ruskiego trepa od Hołowni. I nigdy nie słyszałam, żeby obwieszczał ***** ***. Swoją pozycję w NATO zawdzięcza w dużej mierze Gen Gągorowi i i Kwiatkowskiemu - zabitymi w Smoleńsku.
Stano zapraszał pajaców typu Skiba... Ano zapraszał i dał mu się wygadać, żeby wszyscy zobaczyli jaki to debil. Na jego "dowcipy" reagował kamienną twarzą i milczeniem.
Suma summarum; przemienianie jebaćpisowców i lemingów na ludzi myślących to raczej trudna misja i nie dokona się tego hasłami typu "kto nie głosuje na PiS ten debil", do tego trzeba być przebiegłym jak wąż. Praca organiczna to orka na ugorze. Nie twierdzę, że Stano jest pierwszym współpracownikiem Ducha Świętego na polskiej ziemi :-))), i wcale nie myślę życzeniowo, ale widzę, że ten człowiek jest po dobrej stronie.
Komentarz leminga pod dyskusją o występie gen Andrzejczaka: " do tej pory byłem przeciwnikiem budowy CPK, po tej rozmowie jestem za tą inwestycją."
@7my powiedział(a):
Ten projekt Stanowskiego nigdy nie będzie „nasz”, to jest czysty biznes, profilowany tak aby trafić w środek ciężkości polskiego internetowego społeczeństwa, a jednocześnie aby specjalnie nikogo nie odpychać, nie dać sobie narzucić łatki.
Stanowski chce po prostu zarabiać i się przy tym bawić, ale może też przy okazji wprowadzić trochę ruchu, trochę życia w tenkrajowy świat mediów.
Czasem w dusznym pomieszczeniu trochę pomaga samo uruchomienie wentylatora, który tylko miesza powietrze.
Żeby wiedzieć "czego chce" Stanowski trzeba być O.Pio, ja nie jestem.
"Nigdy nie będzie nasz"? Od Stano nie wymagam, żeby był "mój", wystarczy mi, żeby był ze stronnictwa polskiego, a widzę, że jest. Napewno nie jest w obozie pruskim. Bronił Straży Granicznej, dziś opowiada się za CPK.
To "projekt biznesowy"? Oczywiście, co w tym złego, że Stanowski chce funkcjonować na medialnym rynku opanowanym przez Niemców? . Nie bądż śmieszny z takimi zarzutami!
@Trep; dobrze pamiętam, że generał zrezygnował z funkcji przed wyborami i nie znam powodów tej decyzji, być może skonfliktował się z Błaszczakiem, nie wiem. Wiem tylko to, że jest przeciwnikiem tego generała - ruskiego trepa od Hołowni. I nigdy nie słyszałam, żeby obwieszczał ***** ***. Swoją pozycję w NATO zawdzięcza w dużej mierze Gen Gągorowi i i Kwiatkowskiemu - zabitymi w Smoleńsku.
Stano zapraszał pajaców typu Skiba... Ano zapraszał i dał mu się wygadać, żeby wszyscy zobaczyli jaki to debil. Na jego "dowcipy" reagował kamienną twarzą i milczeniem.
Suma summarum; przemienianie jebaćpisowców i lemingów na ludzi myślących to raczej trudna misja i nie dokona się tego hasłami typu "kto nie głosuje na PiS ten debil", do tego trzeba być przebiegłym jak wąż. Praca organiczna to orka na ugorze. Nie twierdzę, że Stano jest pierwszym współpracownikiem Ducha Świętego na polskiej ziemi :-))), i wcale nie myślę życzeniowo, ale widzę, że ten człowiek jest po dobrej stronie.
Komentarz leminga pod dyskusją o występie gen Andrzejczaka: " do tej pory byłem przeciwnikiem budowy CPK, po tej rozmowie jestem za tą inwestycją."
Małymi kroczkami do celu!
Przecież ja nie napisałem żadnych zarzutów, napisałem pozytywnie.
@7my powiedział(a):
Ten projekt Stanowskiego nigdy nie będzie „nasz”, to jest czysty biznes, profilowany tak aby trafić w środek ciężkości polskiego internetowego społeczeństwa, a jednocześnie aby specjalnie nikogo nie odpychać, nie dać sobie narzucić łatki.
Stanowski chce po prostu zarabiać i się przy tym bawić, ale może też przy okazji wprowadzić trochę ruchu, trochę życia w tenkrajowy świat mediów.
Czasem w dusznym pomieszczeniu trochę pomaga samo uruchomienie wentylatora, który tylko miesza powietrze.
Żeby wiedzieć "czego chce" Stanowski trzeba być O.Pio, ja nie jestem.
"Nigdy nie będzie nasz"? Od Stano nie wymagam, żeby był "mój", wystarczy mi, żeby był ze stronnictwa polskiego, a widzę, że jest. Napewno nie jest w obozie pruskim. Bronił Straży Granicznej, dziś opowiada się za CPK.
To "projekt biznesowy"? Oczywiście, co w tym złego, że Stanowski chce funkcjonować na medialnym rynku opanowanym przez Niemców? . Nie bądż śmieszny z takimi zarzutami!
@Trep; dobrze pamiętam, że generał zrezygnował z funkcji przed wyborami i nie znam powodów tej decyzji, być może skonfliktował się z Błaszczakiem, nie wiem. Wiem tylko to, że jest przeciwnikiem tego generała - ruskiego trepa od Hołowni. I nigdy nie słyszałam, żeby obwieszczał ***** ***. Swoją pozycję w NATO zawdzięcza w dużej mierze Gen Gągorowi i i Kwiatkowskiemu - zabitymi w Smoleńsku.
Stano zapraszał pajaców typu Skiba... Ano zapraszał i dał mu się wygadać, żeby wszyscy zobaczyli jaki to debil. Na jego "dowcipy" reagował kamienną twarzą i milczeniem.
Suma summarum; przemienianie jebaćpisowców i lemingów na ludzi myślących to raczej trudna misja i nie dokona się tego hasłami typu "kto nie głosuje na PiS ten debil", do tego trzeba być przebiegłym jak wąż. Praca organiczna to orka na ugorze. Nie twierdzę, że Stano jest pierwszym współpracownikiem Ducha Świętego na polskiej ziemi :-))), i wcale nie myślę życzeniowo, ale widzę, że ten człowiek jest po dobrej stronie.
Komentarz leminga pod dyskusją o występie gen Andrzejczaka: " do tej pory byłem przeciwnikiem budowy CPK, po tej rozmowie jestem za tą inwestycją."
Małymi kroczkami do celu!
Niechby i tak było, ale ogłoszenie swojej rezygnacji 3 dni przed wyborami to było właśnie 8 gwiazdek. Jeśli miał jakieś konflikty itd itp mógł te 3 dni zaczekać a potem powiedzieć "ogłaszam to po wyborach, gdyż nie chciałem, żeby to wpływało" itd. Co on? Ma 11 lat i na imię Monika?
Niechby i tak było, ale ogłoszenie swojej rezygnacji 3 dni przed wyborami to było właśnie 8 gwiazdek. Jeśli miał jakieś konflikty itd itp mógł te 3 dni zaczekać a potem powiedzieć "ogłaszam to po wyborach, gdyż nie chciałem, żeby to wpływało" itd. Co on? Ma 11 lat i na imię Monika?
To znaczy tylko tyle, że nie można mu ufać. Na jego słowa, postawy i czyny, które teraz nam pasują, patrzeć z podejrzliwością i szukać czerwonych flag. Ale nie skreślać.
Kogo ja mogę skreślić czy nie skreślić - przecież ja jestem nikim, internatowym napinaczem. Ale jeśli mamy szukać czegoś po PiS, to niech to będzie naprawdę coś a nie coś, czemu nie można ufać.
Zresztą - moje wpisy odnosiły się do historii, w szczególności do ostatnich wyborów. W następnych trzeba będzie ułożyć listę na nowo i jeśli zdragen będzie akurat w tej partii z góry listy, to zagłosiować nań. Póki co, dla mnie gościa nie ma.
@trep powiedział(a):
Ten Stanowski uchodzi za gwiazdę u wielu po tzw. prawej stronie, ale to jest typowe osiem gwiazd.
Nie jest osiem gwiazd, o typowym już nie wspominając. Oni się wszyscy, niestety, na tym jutubie manierują, ale rozumiem ich sposób myślenia i uważam, że ma to sens.
Dzielenie zaś: my i reszta świata, uważam za kompletnie oderwane. Pogubiliśmy się.
Mamy wzorem red. Ziemkiewicza z większościowym dystansem obserwować "walkę dwóch plemion" czy może uznać, że coś nas łączy ze zwolennikami aborcji spod znaku "błyskawicy" plującym na narodową tożsamość? To oczywiste, że szukamy sojuszników ale z pewnymi z nich się po prostu nie da.
Alternatywą dla chamsko-prostackich podziałów i podławego etykietkowania ludzi i tematów nie jest wzniesienie się ponad nie. Alternatywą powinno być chyba uznanie, że takie podziały i etykiety są nieprawdziwe i najczęściej zwyczajnie głupie.
Socjal media jakoś można zrozumieć, ale gdzie indziej chyba można conieco oczekiwać?
Widzimy cień na RA - zgoda. Może kiedyś się dowiemy czemu pro-amerykański generał tak postąpił, będziemy go obserwować. Wiadomo, że o przyczynach swojej decyzji nie może mówić, musi milczeć.
Weźmy jeszcze pod uwagę, że nasza wiedza o armii i jego wiedza to nie to samo.
@trep powiedział(a):
Przecież Konfa wyraźnie mówiła, że chce stworzyć rząd z ZiS, żeby odsunąć PiS od władzi. Jak ktoś mógł sądzić, że będzie w koalicji z PiS?
Musieli tak mówić, ale w głębi serduszka pragnęli stać i stać chcieć przy Wielkim Manitou.
Mógłbym o to spytać, ale od razu założę, że na pytanie: "dlaczego musieli" odpowiedź brzmi mniej więcej "żeby ludzie nie myśleli, że ludzie głosiując na Konfę głosiują na PiS, gdyż wtedy mogliby zagłosiować od razu na PiS". Jeśli tak, to czemu to nie działało na PO? "Jeśli Konfa chce stworzyć rząd z PO, to głosiując na Konfę, głosiuję na PO, to lepiej od razu na PO zagłosiować."
@trep powiedział(a):
Mógłbym o to spytać, ale od razu założę, że na pytanie: "dlaczego musieli" odpowiedź brzmi mniej więcej "żeby ludzie nie myśleli, że ludzie głosiując na Konfę głosiują na PiS, gdyż wtedy mogliby zagłosiować od razu na PiS". Jeśli tak, to czemu to nie działało na PO? "Jeśli Konfa chce stworzyć rząd z PO, to głosiując na Konfę, głosiuję na PO, to lepiej od razu na PO zagłosiować."
Proszę:
Budowanie pozycji negocjacyjnej jak widzę jest dla was terra incognita.
A koalicja drugą terrą.
@trep powiedział(a):
Przecież Konfa wyraźnie mówiła, że chce stworzyć rząd z ZiS, żeby odsunąć PiS od władzi. Jak ktoś mógł sądzić, że będzie w koalicji z PiS?
Wipler i Memcen grali na coś innego, wbrew reszcie szurków.
Inspektor Banaś z mecenasem Chmajem bardzo obrazowo wyjaśnili, jakie Konfa miała zdolności koalicyjne i z kim (z "szefem"). Co wy w ogóle gadacie, przecież wszystko jest jak na dłoni.
Dokładnie to to:
Otóż mając pakiet kontrolny rozmawiasz z jednymi i z drugimi i paczysz, kto da więcej.
Przy czym koalicja z PO oznaczała koalicję z Lewicą, co jest niemożliwe. Wnioski są więc jasne i oczywiste.
Komentarz
Coooo ? Ziemkiewicz na dzień przed wyborami twierdził, że PiS na pewno wygra. Jaka czołówka ze ścianą ? To, że Ziemkiewicz udaje (albo już jest chory), że tego nie było i w sposób absolutnie bezczelny i żenujący poucza, że to wszystko szło w tą stronę rozumiem, Michnik prawicy musi być Michnikiem nieomylnym. Ale ty ? Osoba obserwująca ? Już kurwa nie pamiętasz ?
Ziemkiewicz, wg mnie dla potrzeb wyłącznie swoich, stworzył narrację o PiS jako neosanacji, a Kaczyńskim jako naśladowcy Piłsudskiego. I powtarzał to w prawie każdej swojej narcystycznej pogadance. Ogólnie rzecz biorąc w bardzo złym świetle. Przyprawił i Jarkowi, i PiS gębę, bo to nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym. Jeżeli obserwator rzeczywistości politycznej tak odleciał, jest tak obiektywny, to jego oceny, a szczególnie przewidywania może sobie w dupę wsadzić.
Rafał A. Ziemkiewicz jest człowiekiem nieobiektywnym, oderwanym od rzeczywistości i się zasadniczo myli. Słuchanie go to strata czasu.
Wysluchsłeś owych uwag? No właśnie.
Svp
Przyznam trepie, że nie rozumiem twojego sposobu argumentacji. No i co ? Co ma z tych wklejek wynikać ?
Co chcesz.
A ja tam Stanowskiego ocenię pozytywnie. O gościu nic nie wiem, na ulicy nie rozpoznam, nigdy nie oglądałem i pewnie nigdy nie obejrzę, ale z tego co widzę, zrobił wielką rzecz. Co jest w Polsce najgorsze? Osiem gwiazdek. Pokazuję i objaśniam: osiem gwiazdek to postawa wykluczająca największą partię i jej osiem milionów wyborców z życia publicznego. Z PiSem się nie dyskutuje, PiS się wyszydza i unieważnia. Jaki to ma skutek? Całkowity paraliż Polski, bo potencjał (nieznacznej) większości politycznej idzie na walkę z mniejszością i już nie wystarcza energii na cokolwiek innego. Stanowski na taką postawę się nie zgadza, twierdzi, że partie powinny się spierać a nie unieważniać. PiS ma takie samo prawo istnienia w życiu publicznym jak PO.
Tak, można go nie lubić (ja nie przepadam), ale istnienie na scenie medialnej kogoś, kto wprawdzie nie jest za PiS, ale też nie uważa, że PiS należy wypalać gorącym żelazem (ośmiogwiazdkowcy używają innego określenia, oczywiście), jest pozytywne.
No i Stanowski opowiedział się przeciw Komorowskiemu i PO w 2015. Ztcp nie poparł wprost PiS, ale bycie antyPO się do tego wtedy sprowadzało.
Żeby wiedzieć "czego chce" Stanowski trzeba być O.Pio, ja nie jestem.
"Nigdy nie będzie nasz"? Od Stano nie wymagam, żeby był "mój", wystarczy mi, żeby był ze stronnictwa polskiego, a widzę, że jest. Napewno nie jest w obozie pruskim. Bronił Straży Granicznej, dziś opowiada się za CPK.
To "projekt biznesowy"? Oczywiście, co w tym złego, że Stanowski chce funkcjonować na medialnym rynku opanowanym przez Niemców? . Nie bądż śmieszny z takimi zarzutami!
@Trep; dobrze pamiętam, że generał zrezygnował z funkcji przed wyborami i nie znam powodów tej decyzji, być może skonfliktował się z Błaszczakiem, nie wiem. Wiem tylko to, że jest przeciwnikiem tego generała - ruskiego trepa od Hołowni. I nigdy nie słyszałam, żeby obwieszczał ***** ***. Swoją pozycję w NATO zawdzięcza w dużej mierze Gen Gągorowi i i Kwiatkowskiemu - zabitymi w Smoleńsku.
Stano zapraszał pajaców typu Skiba... Ano zapraszał i dał mu się wygadać, żeby wszyscy zobaczyli jaki to debil. Na jego "dowcipy" reagował kamienną twarzą i milczeniem.
Suma summarum; przemienianie jebaćpisowców i lemingów na ludzi myślących to raczej trudna misja i nie dokona się tego hasłami typu "kto nie głosuje na PiS ten debil", do tego trzeba być przebiegłym jak wąż. Praca organiczna to orka na ugorze. Nie twierdzę, że Stano jest pierwszym współpracownikiem Ducha Świętego na polskiej ziemi :-))), i wcale nie myślę życzeniowo, ale widzę, że ten człowiek jest po dobrej stronie.
Komentarz leminga pod dyskusją o występie gen Andrzejczaka: " do tej pory byłem przeciwnikiem budowy CPK, po tej rozmowie jestem za tą inwestycją."
Małymi kroczkami do celu!
Przecież ja nie napisałem żadnych zarzutów, napisałem pozytywnie.
Niechby i tak było, ale ogłoszenie swojej rezygnacji 3 dni przed wyborami to było właśnie 8 gwiazdek. Jeśli miał jakieś konflikty itd itp mógł te 3 dni zaczekać a potem powiedzieć "ogłaszam to po wyborach, gdyż nie chciałem, żeby to wpływało" itd. Co on? Ma 11 lat i na imię Monika?
To znaczy tylko tyle, że nie można mu ufać. Na jego słowa, postawy i czyny, które teraz nam pasują, patrzeć z podejrzliwością i szukać czerwonych flag. Ale nie skreślać.
Kogo ja mogę skreślić czy nie skreślić - przecież ja jestem nikim, internatowym napinaczem. Ale jeśli mamy szukać czegoś po PiS, to niech to będzie naprawdę coś a nie coś, czemu nie można ufać.
Zresztą - moje wpisy odnosiły się do historii, w szczególności do ostatnich wyborów. W następnych trzeba będzie ułożyć listę na nowo i jeśli zdragen będzie akurat w tej partii z góry listy, to zagłosiować nań. Póki co, dla mnie gościa nie ma.
Skreślać w głowie. Prawdziwy PiSior jest otwarty i szuka porozumienia.
Alternatywą dla chamsko-prostackich podziałów i podławego etykietkowania ludzi i tematów nie jest wzniesienie się ponad nie. Alternatywą powinno być chyba uznanie, że takie podziały i etykiety są nieprawdziwe i najczęściej zwyczajnie głupie.
Socjal media jakoś można zrozumieć, ale gdzie indziej chyba można conieco oczekiwać?
Widzimy cień na RA - zgoda. Może kiedyś się dowiemy czemu pro-amerykański generał tak postąpił, będziemy go obserwować. Wiadomo, że o przyczynach swojej decyzji nie może mówić, musi milczeć.
Weźmy jeszcze pod uwagę, że nasza wiedza o armii i jego wiedza to nie to samo.
Dostrzegasz jednak niekorzystny wymiar wyborów?
Ziemkiewicz trafnie ocenił możliwości PiS ale przecenił Konfiarzy, którzy mieli mieć pakiet kontrolny
Przecież Konfa wyraźnie mówiła, że chce stworzyć rząd z ZiS, żeby odsunąć PiS od władzi. Jak ktoś mógł sądzić, że będzie w koalicji z PiS?
Pakiet koń-trollny do blokowania PiS
Proamerykański nie oznacza propolski
Musieli tak mówić, ale w głębi serduszka pragnęli stać i stać chcieć przy Wielkim Manitou.
Mógłbym o to spytać, ale od razu założę, że na pytanie: "dlaczego musieli" odpowiedź brzmi mniej więcej "żeby ludzie nie myśleli, że ludzie głosiując na Konfę głosiują na PiS, gdyż wtedy mogliby zagłosiować od razu na PiS". Jeśli tak, to czemu to nie działało na PO? "Jeśli Konfa chce stworzyć rząd z PO, to głosiując na Konfę, głosiuję na PO, to lepiej od razu na PO zagłosiować."
Zgadza się, szkoła Romana Giertycha, pamiętam u niego takie sylogizmy.
Proszę:
Budowanie pozycji negocjacyjnej jak widzę jest dla was terra incognita.
A koalicja drugą terrą.
Wipler i Memcen grali na coś innego, wbrew reszcie szurków.
Inspektor Banaś z mecenasem Chmajem bardzo obrazowo wyjaśnili, jakie Konfa miała zdolności koalicyjne i z kim (z "szefem"). Co wy w ogóle gadacie, przecież wszystko jest jak na dłoni.
Dokładnie to to:
Otóż mając pakiet kontrolny rozmawiasz z jednymi i z drugimi i paczysz, kto da więcej.
Przy czym koalicja z PO oznaczała koalicję z Lewicą, co jest niemożliwe. Wnioski są więc jasne i oczywiste.
niemiec czy Polak?
Chińczyk