Przemko napisal(a): Moim zdaniem należy obserwować co w temacie robią Niemcy, a dużo inwestują w badania nad nowoczesnymi syntetycznymi paliwami do silników spalinowych. To raczej nie przypadek.
Przepraszam, ale omawiane tematy cały czas kojarzą się z niezbyt sympatycznymi czarno-białymi obrazkami. Paliwa syntetyczne? Bardzo proszę - Hydrierwerke Politz:
Bywałem. Do dzisiaj bardzo ponure miejsce. I po drugiej stronie kanału bliźniaczy zakład IG Farben. Oraz Leuna Werke, Oświęcim, Zdzieszowice... A wszędzie obozy pracy przymusowej na kilkadziesiąt tysięcy więźniów. A z drugiej strony nagroda Nobla dla prof. Bergiusa. Taka była cena paliwa w tym smutnych czasach.
Przemko napisal(a): Moim zdaniem należy obserwować co w temacie robią Niemcy, a dużo inwestują w badania nad nowoczesnymi syntetycznymi paliwami do silników spalinowych. To raczej nie przypadek.
Inż napisal(a): Obawiam się, że niezależnie w którą stronę pójdzie dalej postęp - czy w stronę elektromobilności czy w stronę wodoromobilności, oznaczać to będzie koniec masowej motoryzacji i osobisty samochód jako dobro luksusowe.
No ale to przeca o to chodzi, czasy w których plebs generuje korki należy jak najszybciej zrobić przeszłymi.
Marcin Mizgalski w podwarszawskim Chotomowie zbudował dom całkowicie samowystarczalny energetycznie. Prąd pozyskuje z paneli fotowoltaicznych zamocowanych na trackerach, które następnie zasilają cały dom oraz pompę ciepła. Za jazdę samochodem nie płaci nic - bo ładuje swojego elektryka z własnego gniazdka. W jego domu znajdziemy także wiele innych gadżetów.
Dom pozyskuje prąd z paneli fotowoltaicznych, które zasilają dom, podgrzewają wodę oraz ładują samochód elektryczny Za ogrzewanie, wentylację, klimatyzację, prąd zasilający komputery czy napęd samochodu pan Marcin płaci kilkanaście złotych rocznie
Rozpatrywałem ostatnio (czysto teoretycznie) hybrydę. Chciałem zobaczyć, wiele mógłbym na wasze zaoszczędzić, ładując "za darmo" (nie mam jeszcze instalacji i pewnie mieć nie będę). Okazało się, że prefabrykowany słupek do ładowania będzie mnie kosztował więcej, niż przewidywana oszczędność przez czas ze 2 razy dłuższy, niż przewidywany okres użytkowania wehikułu.
W_Nieszczególny napisal(a): No właśnie. To trochę jakby napisać, że człowiek nie płaci za energię bo opłacił rachunki z góry za cały rok.
Fotovoltaika w Polsce nie spina się ekonomicznie bez ulg/dopłat. Koszt utrzymania urządzeń nie wynosi 0, a on w prezentowanych symulacjach nie jest uwzględniany lub zbywany pierdeletami, że za 10 lat, jak technologia stanie się powszechna to...
christoph napisal(a): Marcin Mizgalski w podwarszawskim Chotomowie zbudował dom całkowicie samowystarczalny energetycznie. Prąd pozyskuje z paneli fotowoltaicznych zamocowanych na trackerach, które następnie zasilają cały dom oraz pompę ciepła. Za jazdę samochodem nie płaci nic - bo ładuje swojego elektryka z własnego gniazdka. W jego domu znajdziemy także wiele innych gadżetów.
Dom pozyskuje prąd z paneli fotowoltaicznych, które zasilają dom, podgrzewają wodę oraz ładują samochód elektryczny Za ogrzewanie, wentylację, klimatyzację, prąd zasilający komputery czy napęd samochodu pan Marcin płaci kilkanaście złotych rocznie
Na początek niech policzy pieniądze - ile to wszystko kosztowało, inaczej to pic na wodę Edit: nie spojrzałem na ostatnią stronę wątasa, już ktoś zadał to oczywiste pytanie.
Oprócz kosztów obsługi są jeszcze koszty serwisu. Firmy rzekomo dają gwarancje, ale ponieważ są dotacje, to jest hype na fv, a zatem firmy instalacyjne rosną jak grzyby po deszczu. Sporo z nich pewnie nie zna się na robocie. Poza tym dadzą gwarancję na n lat a po n-3 się zwiną i szukaj wiatru w polu.
Pompa ciepła to jest fajna rzecz. Jak ruły od powrotu zrobisz w ścianie, to masz darmową i zdrową klimę w chałpie. Ale z pompą jest ok, jak jest woda. Zabraknie wody i cała impra idzie się rozmnażać.
To wszystko wyżej, to nie opinie, ale doświadczenie.
Z rekuperacją nie mam żadnego doświadczenia, ale dobrzy ludzie mówią, żeby absolutnie nie robić.
trep napisal(a): Oprócz kosztów obsługi są jeszcze koszty serwisu. Firmy rzekomo dają gwarancje, ale ponieważ są dotacje, to jest hype na fv, a zatem firmy instalacyjne rosną jak grzyby po deszczu. Sporo z nich pewnie nie zna się na robocie. Poza tym dadzą gwarancję na n lat a po n-3 się zwiną i szukaj wiatru w polu.
Pompa ciepła to jest fajna rzecz. Jak ruły od powrotu zrobisz w ścianie, to masz darmową i zdrową klimę w chałpie. Ale z pompą jest ok, jak jest woda. Zabraknie wody i cała impra idzie się rozmnażać.
To wszystko wyżej, to nie opinie, ale doświadczenie.
Z rekuperacją nie mam żadnego doświadczenia, ale dobrzy ludzie mówią, żeby absolutnie nie robić.
Słusznie prawią, bo jak mówił mi znajomy spec, rekuperacja wymaga włączonego prawie non-stop urządzenia wymuszającego obieg powietrza, więc sprawdza się w krajach gdzie jest mocno dotowana energia elektryczna, jak na przykład w niektórych skandynawskich.
Rafako, największy w Europie producent kotłów oraz urządzeń ochrony środowiska dla energetyki, boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Z pracą pożegnało się już 400 pracowników. W rozmowach z money.pl pracownicy nie kryją zdziwienia postawą państwowych gigantów. Chodzi o sytuację z grudnia ubiegłego roku, kiedy przeciw układowi z wierzycielami zagłosowały: Energa Elektrownie Ostrołęka, Mostostal Siedlce, Energomontaż-Północ Bełchatów, PGE Obrót oraz OGP GAZ-SYSTEM S.A. Poparcie wyraziły natomiast małe i średnie firmy od lat współpracujące z Rafako. (...) W sprawie przyszłości Rafako kilkukrotnie interweniowała senator Ewa Gawęda z Prawa i Sprawiedliwości. - Rafako jest największym pracodawcą w Raciborzu i jednym z największych w powiecie raciborskim. Od ustabilizowania sytuacji w spółce zależny jest los około tysiąca osób tam zatrudnionych oraz ich rodzin, jak również firm - kooperantów spółki. Dlatego interweniowałam w tej sprawie nie tylko u wicepremiera Jacka Sasina, ale także odbyłam szereg innych spotkań. Ponieważ nie uzyskałam wystarczająco szczegółowych wyjaśnień na skierowane przeze mnie oświadczenie, podejmuję ponowne interwencje w tej sprawie na szczeblu rządowym - mówi senator Ewa Gawęda w rozmowie z money.pl.
Ale czy ja dobrze zrozumiałem? ochrona środowiska → wzrost populacji ludzi → katastrofa ekologiczna
Jeżeli ta ochrona środowiska dodatkowo powoduje, że populacja ludzka jest znacznie liczniejsza – a w tej chwili jest nas już osiem miliardów – oraz znacznie więcej konsumuje, jest zdrowsza, to właśnie mamy katastrofę ekologiczną w moim rozumieniu.
i dalej
... Jedną z nich jest liczba ludności. Wirusy powstały w oceanach po to, żeby redukować liczbę ludności. I mówię to jako biolog! Co jakiś czas wydostają się na ląd i sieją spustoszenie.
Komentarz
Paliwa syntetyczne? Bardzo proszę - Hydrierwerke Politz:
I po drugiej stronie kanału bliźniaczy zakład IG Farben.
Oraz Leuna Werke, Oświęcim, Zdzieszowice...
A wszędzie obozy pracy przymusowej na kilkadziesiąt tysięcy więźniów.
A z drugiej strony nagroda Nobla dla prof. Bergiusa.
Taka była cena paliwa w tym smutnych czasach.
^przykład
Dom pozyskuje prąd z paneli fotowoltaicznych, które zasilają dom, podgrzewają wodę oraz ładują samochód elektryczny
Za ogrzewanie, wentylację, klimatyzację, prąd zasilający komputery czy napęd samochodu pan Marcin płaci kilkanaście złotych rocznie
https://businessinsider.com.pl/finanse/oze-samowystarczalny-energetycznie-dom-w-podwarszawskim/3z64s0l
Edit: nie spojrzałem na ostatnią stronę wątasa, już ktoś zadał to oczywiste pytanie.
Minus jest, że bez sieci prosta instalacja nieb będzie działa i mit samowystarczalności jest, no właśnie. Mitem
Czy kilkanaście złotych rocznie za prąd (z "taurona") plus koszty instalacji (z ratami kredytu) i obsługi.
Plus dopłata od państwa (program dopłat rządowych).
To teraz ile zł wyszło?
Pompa ciepła to jest fajna rzecz. Jak ruły od powrotu zrobisz w ścianie, to masz darmową i zdrową klimę w chałpie. Ale z pompą jest ok, jak jest woda. Zabraknie wody i cała impra idzie się rozmnażać.
To wszystko wyżej, to nie opinie, ale doświadczenie.
Z rekuperacją nie mam żadnego doświadczenia, ale dobrzy ludzie mówią, żeby absolutnie nie robić.
Czy kilkanaście złotych rocznie za prąd (z "taurona") plus koszty instalacji (z ratami kredytu) i obsługi.
Plus dopłata od państwa (program dopłat rządowych).
To teraz ile zł wyszło? Mleko - za darmo! - od krowy!
(krowa, łajno, kiszonka, pole z trawą, płot z e-pastuchem (ok, prąd "za darmo" też), stodoła, ogrzewanie zimą, itp)
https://www.24opole.pl/36674,Napis_Sasin_klamie_jak_z_nut_na_kominie_opolskiej_elektrowni,wiadomosc.html
W rozmowach z money.pl pracownicy nie kryją zdziwienia postawą państwowych gigantów. Chodzi o sytuację z grudnia ubiegłego roku, kiedy przeciw układowi z wierzycielami zagłosowały: Energa Elektrownie Ostrołęka, Mostostal Siedlce, Energomontaż-Północ Bełchatów, PGE Obrót oraz OGP GAZ-SYSTEM S.A. Poparcie wyraziły natomiast małe i średnie firmy od lat współpracujące z Rafako.
(...)
W sprawie przyszłości Rafako kilkukrotnie interweniowała senator Ewa Gawęda z Prawa i Sprawiedliwości. - Rafako jest największym pracodawcą w Raciborzu i jednym z największych w powiecie raciborskim. Od ustabilizowania sytuacji w spółce zależny jest los około tysiąca osób tam zatrudnionych oraz ich rodzin, jak również firm - kooperantów spółki. Dlatego interweniowałam w tej sprawie nie tylko u wicepremiera Jacka Sasina, ale także odbyłam szereg innych spotkań. Ponieważ nie uzyskałam wystarczająco szczegółowych wyjaśnień na skierowane przeze mnie oświadczenie, podejmuję ponowne interwencje w tej sprawie na szczeblu rządowym - mówi senator Ewa Gawęda w rozmowie z money.pl.
https://www.money.pl/gospodarka/losy-rafako-nadal-niepewne-pracownicy-martwia-sie-o-przyszlosc-6619736263551680a.html
Biolog, taternik, fajny facet.
https://opowiecie.info/rozmowa-ochrona-srodowiska-szkodzi-przyrodzie/
ochrona środowiska → wzrost populacji ludzi → katastrofa ekologiczna i dalej