Rozpoczyna się 11.00 Mszą Świętą i Różańcem, potem przemarsz do ronda Dmowskiego skąd o 14.00 rusza właściwy MN.
nie moge przyjechac. to zreszta bylo do przewidzenia: moglam w tym roku przedluzyc wakacje, wiec teraz mialabym tylko mozliwosc przylotu w niedziele i odlotu w poniedzialek. nie na moje nerwy...
Bufetowa oświadczyła dziś, że sama zasiądzie za sterami Gwiazdy Śmierdzi... znaczy, za kamerami Ratusza, i będzie wypatrywała nienawiści. A jak wypatrzy nienawiść, to ją zaj... znaczy, rozwiąże.
peterman napisal(a): Bufetowa oświadczyła dziś, że sama zasiądzie za sterami Gwiazdy Śmierdzi... znaczy, za kamerami Ratusza, i będzie wypatrywała nienawiści. A jak wypatrzy nienawiść, to ją zaj... znaczy, rozwiąże.
jak zobaczy racę, to zamknie Marsz... Na Marszu nie będę bo mam stłuczoną nogę i naderwane ścięgna, ale na manifestację przeciw Ratuszowi ( o ile ta baba zamknie Marsz) - za jakiś tydzień, to bym przyjechała.
ms.wygnaniec napisal(a): Znaczy siem widzimy bo my rodzinnie
Niestety jadę tylko że starszymi chlopcami. Małżonka zostaje z najmłodszym w domu bo ten ma ospe.
Edit. Mam do udostępnienia 2.miejsca noclegowe (dorosły i dziecko) w hotelu w związku z absencją małżonki i dziecka. Noclegi od piątku do niedzieli włącznie. Można wybrać jeden, dwa lub nawet trzy. Już było za późno odwołać - zabezpieczenie hotelu. I tak samo mogę odstąpić dwie wejściówki do CNK (dorosły i dziecko ale na KDR) na sobotę 10 listopada. Jedno i drugie za free. Kto chce proszę o info na priw.
Rozpoczyna się 11.00 Mszą Świętą i Różańcem, potem przemarsz do ronda Dmowskiego skąd o 14.00 rusza właściwy MN.
nie moge przyjechac. to zreszta bylo do przewidzenia: moglam w tym roku przedluzyc wakacje, wiec teraz mialabym tylko mozliwosc przylotu w niedziele i odlotu w poniedzialek. nie na moje nerwy...
ale myslami bede z wami:)
Szkoda. A odnośnie powyższego - Msza organizatorów MN jest pod pomnikiem AK i PPP, a prezydencka w Świątyni Opatrznosci Bozej. I pytanie czy ŚOB warta jest zwiedzenia?
UWAGA !!! Sprawy organizacji ZGROMADZEŃ. CYKLICZNYCH,a takim jest Marsz Niepodległości NIE LEŻY w kompetencji prezydenta miasta,też takiego jak HGW. ZAKAZ na Marsz może wydać TYLKO wojewoda warszawski ,podobnie we Wrocławiu HGW po prostu PROWOKUJE Polaków
Wczoraj obwieściłam w pracy, że tata do mnie przyjeżdża na Marsz Niepodległości. Dziś szef czyta, że Bufetowa Marsz odwołała i się śmieje, a koleżanka obok mówi, że to dobrze, bo na ten Marsz chodzą same pojeby. Jestem przyzwyczajona do obelg od wielu wielu lat. Nie kłócę się. Natomiast, do ku*wy nędzy, ledwo wczoraj mówiłam, że mój TATA chce wziąć udział w tym Marszu. Laska siedzi metr ode mnie i bezczelnie mówi takie rzeczy. Nie wytrzymałam. Spokojnym ale bardzo stanowczym tonem powiedziałam, że nie życzę sobie wyzywania mnie od pojebów w miejscu pracy. Zaczęła na mnie krzyczeć. Jestem z siebie dumna, że zachowałam spokój (bo u mnie o to trudno) i tylko powtórzyłam, że jesteśmy w miejscu pracy i nie życzę sobie być wyzywana. Natomiast wewnątrz cała się gotuję i musiałam to z siebie tutaj wyrzucić
"Wrocławska policja pilnie szuka ludzi do zabezpieczenia niedzielnego marszu narodowców we Wrocławiu. W marszu ma wziąć udział aż 10 tysięcy osób, tymczasem w pracy jest tylko 50 funkcjonariuszy z oddziałów prewencji, które na co dzień zajmują się takimi zadaniami. Pozostali są na zwolnieniach lekarskich. Dziś do godziny 14 wszystkie jednostki policji z Dolnego Śląska mają przesłać informacje dotyczące liczby policjantów, jakich mogą oddelegować do pracy we Wrocławiu. Problem w tym, że – jeśli wierzyć informacjom docierającym do nas od policjantów – w wielu jednostkach w regionie sytuacja kadrowa jest jeszcze poważniejsza niż we Wrocławiu i nie ma komu pracować. Szefowie policji obiecują funkcjonariuszom premię za pracę w niedzielę" gazetawroclawska
USTAWA z dnia 24 lipca 2015 r. Prawo o zgromadzeniach
Rozdział 4
Zgromadzenia spontaniczne Art. 27. Uczestnicy zgromadzenia spontanicznego nie mogą zakłócać przebiegu zgromadzenia organizowanego w trybie przepisów rozdziału 2, 3 lub 3a. Art. 28. 1. Zgromadzenie spontaniczne może być rozwiązane przez funkcjonariusza kierującego działaniami Policji, jeżeli: 1) jego przebieg zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach; 2) jego przebieg powoduje poważne zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku publicznego; 3) powoduje istotne zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego na drogach publicznych; 4) jego przebieg narusza przepisy niniejszej ustawy albo przepisy karne; 5) zakłóca przebieg zgromadzenia organizowanego w trybie przepisów rozdziału 2, 3 lub 3a. 2. Rozwiązanie zgromadzenia spontanicznego na podstawie ust. 1 następuje przez wydanie decyzji ustnej podlegającej natychmiastowemu wykonaniu, poprzedzonej dwukrotnym ostrzeżeniem uczestników zgromadzenia spontanicznego o możliwości jego rozwiązania, a następnie ogłoszonej publicznie uczestnikom tego zgromadzenia.
OK. Przyjmuje do wiadomosci ze zgromadzenia cyklicznego o nazwie "Marsz Niepodleglosci" juz nie ma. Jest zakazane.
Czy dobrze rozumiem, że jezeli na trasie MN pojawi sie spontanicznie 100 000 osób, to takie “zgromadzenie spontaniczne” może być jedynie rozwiązane „przez funkcjonariusza kierującego działaniami Policji”? . Czyli (o ile dobrze rozumiem) Minister Brudziński bierze Marsz na klatę i po sprawie?
erka napisal(a): Wczoraj obwieściłam w pracy, że tata do mnie przyjeżdża na Marsz Niepodległości. Dziś szef czyta, że Bufetowa Marsz odwołała i się śmieje, a koleżanka obok mówi, że to dobrze, bo na ten Marsz chodzą same pojeby. Jestem przyzwyczajona do obelg od wielu wielu lat. Nie kłócę się. Natomiast, do ku*wy nędzy, ledwo wczoraj mówiłam, że mój TATA chce wziąć udział w tym Marszu. Laska siedzi metr ode mnie i bezczelnie mówi takie rzeczy. Nie wytrzymałam. Spokojnym ale bardzo stanowczym tonem powiedziałam, że nie życzę sobie wyzywania mnie od pojebów w miejscu pracy. Zaczęła na mnie krzyczeć. Jestem z siebie dumna, że zachowałam spokój (bo u mnie o to trudno) i tylko powtórzyłam, że jesteśmy w miejscu pracy i nie życzę sobie być wyzywana. Natomiast wewnątrz cała się gotuję i musiałam to z siebie tutaj wyrzucić
Zastanawiam sie Erko po cholerę się chwaliłaś lemingom w pracy - ma to sens jako świadectwo jedynie wśrod rozumnych ludzi. Kiedy masz do czynienia z bezmózgami - jest to rzucanie pereł przed wieprze.
No i jeśli nie masz wsparcia to jest siła złego na jednego.
Ja mam w pracy podobnie - w całym dziale jest jeden koleś o podobnych poglądach, teraz doszedł drugi (a jest nas ok 50 osób). Nie ma sensu się żołądkować, zwłaszcza że niektórzy mają inne poglądy i spoko, ale niektórzy - w tym na wysokich stołkach - to przypadki kwalifikujące się albo do psychiatry, albo do egzorcysty.
Przyjąłem zatem - od naszego zwycięstwa w 2015 - następującą taktykę nie zabieram głosu. Słucham i się w duchu śmieję, albo cieszę - kiedy oni rozpaczają między sobą że sobie teraz pis wszystko przegłosuje jak tylko będzie chciał, nawet całkowity zakaz aborcji.
Moje lokalne lemingi wiedzą jakie mam poglądy, ale nie zaczepiają, bo pamiętają moje odpowiedzi:) Chyba że niebezpośrednio - np wczoraj jedna z wysoko postawionych managerek (przypadek kliniczny) zapytała czy pracujemy 12 listopada - akurat mnie:)
Wyjaśniłem że komunikacji z HR nie było, więc nie wiemy. Coś tam dodała o pisowskim zarządzaniu, na co ja zainspirowany forum odparłem że to poniedziałek Schrodringera:)
No i co ma biedna zrobić jak nie wie co to jest? Zaśmiać się? potwierdzić? Zaprzeczyć? Nijak z takim nie pogadasz:)
Nie denerwuj się Erka, tylko się baw. Zaiste - od trzech lat mam dobrą zabawę. Przynajmniej w pracy. Teraz niech oni się żołądkują, załamują ręce itp. O naszych problemach z naszą władzą nie wiedzą i ich nie rozumieją. I niech tak zostanie.
TecumSeh napisal(a): Zastanawiam sie Erko po cholerę się chwaliłaś lemingom w pracy - ma to sens jako świadectwo jedynie wśrod rozumnych ludzi. Kiedy masz do czynienia z bezmózgami - jest to rzucanie pereł przed wieprze.
Nie zawsze da się milczeć. Wczoraj sytuacja była bez wyjścia – opowiadałam o komputerze, który tata mi kupił i wysłał pocztą. Śmiałam się, że komputer dojdzie później, niż tata przyjedzie, bo w międzyczasie postanowił "raz na sto lat" przyjechać 11.11. do Warszawy. WW. koleżanka z oburzeniem w głosie zapytała "ale chyba nie na marsz??!!". No i co miałam odpowiedzieć? Skłamać? Wcale nie chciałam się tym chwalić, ale też nie zamierzam się tego wstydzić. Odpowiedziałam "no na marsz, na marsz". A dziś, jak usłyszałam o tych "pojebach", nie wytrzymałam – musiałam zareagować, ona ewidentnie piła do mnie. I chyba się zdenerwowała tym, jak użyłam stwierdzenia "w miejscu pracy"
@marniok@romeck@ferb@ms i inni, którzy idą na Marsz Niepodległości – umówiłam się z Budyniem 11.11. o godzinie 14:00 na warszawskiej patelni, pod pasażem handlowym (między wyjściami z metra Centrum). Mam nadzieję, że dołączycie do nas?
" Wyjaśniłem że komunikacji z HR nie było, więc nie wiemy. Coś tam dodała o pisowskim zarządzaniu, na co ja zainspirowany forum odparłem że to poniedziałek Schrodringera:) " Piękne :-D
Komentarz
https://www.rp.pl/Polityka/181109676-11-listopada-marsz-narodowcow-we-Wroclawiu-zakazany.html
nie na moje nerwy...
ale myslami bede z wami:)
Na Marszu nie będę bo mam stłuczoną nogę i naderwane ścięgna, ale na manifestację przeciw Ratuszowi ( o ile ta baba zamknie Marsz) - za jakiś tydzień, to bym przyjechała.
Edit.
Mam do udostępnienia 2.miejsca noclegowe (dorosły i dziecko) w hotelu w związku z absencją małżonki i dziecka. Noclegi od piątku do niedzieli włącznie. Można wybrać jeden, dwa lub nawet trzy. Już było za późno odwołać - zabezpieczenie hotelu. I tak samo mogę odstąpić dwie wejściówki do CNK (dorosły i dziecko ale na KDR) na sobotę 10 listopada.
Jedno i drugie za free.
Kto chce proszę o info na priw.
A odnośnie powyższego - Msza organizatorów MN jest pod pomnikiem AK i PPP, a prezydencka w Świątyni Opatrznosci Bozej.
I pytanie czy ŚOB warta jest zwiedzenia?
poszedl priv.
Chodzi o zgromadzenie cykliczne.
W kazdym razie Bosak radzi wroclawiakom isc szybko z tym da sądu
Krystyna Pawłowicz
@KrystPawlowicz
58 min.58 minut temu
UWAGA !!!
Sprawy organizacji ZGROMADZEŃ. CYKLICZNYCH,a takim jest Marsz Niepodległości NIE LEŻY w kompetencji
prezydenta miasta,też takiego jak HGW.
ZAKAZ na Marsz może wydać TYLKO wojewoda warszawski ,podobnie we Wrocławiu
HGW po prostu PROWOKUJE Polaków
gazetawroclawska
Rozdział 4
Zgromadzenia spontaniczne
Art. 27. Uczestnicy zgromadzenia spontanicznego nie mogą zakłócać przebiegu zgromadzenia organizowanego w trybie przepisów rozdziału 2, 3 lub 3a.
Art. 28. 1. Zgromadzenie spontaniczne może być rozwiązane przez funkcjonariusza kierującego działaniami Policji, jeżeli:
1) jego przebieg zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach;
2) jego przebieg powoduje poważne zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku publicznego;
3) powoduje istotne zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego na drogach publicznych;
4) jego przebieg narusza przepisy niniejszej ustawy albo przepisy karne;
5) zakłóca przebieg zgromadzenia organizowanego w trybie przepisów rozdziału 2, 3 lub 3a.
2. Rozwiązanie zgromadzenia spontanicznego na podstawie ust. 1 następuje przez wydanie decyzji ustnej podlegającej natychmiastowemu wykonaniu, poprzedzonej dwukrotnym ostrzeżeniem uczestników zgromadzenia spontanicznego o możliwości jego rozwiązania, a następnie ogłoszonej publicznie uczestnikom tego zgromadzenia.
OK. Przyjmuje do wiadomosci ze zgromadzenia cyklicznego o nazwie "Marsz Niepodleglosci" juz nie ma. Jest zakazane.
Czy dobrze rozumiem, że jezeli na trasie MN pojawi sie spontanicznie 100 000 osób, to takie “zgromadzenie spontaniczne” może być jedynie rozwiązane „przez funkcjonariusza kierującego działaniami Policji”? . Czyli (o ile dobrze rozumiem) Minister Brudziński bierze Marsz na klatę i po sprawie?
No i jeśli nie masz wsparcia to jest siła złego na jednego.
Ja mam w pracy podobnie - w całym dziale jest jeden koleś o podobnych poglądach, teraz doszedł drugi (a jest nas ok 50 osób). Nie ma sensu się żołądkować, zwłaszcza że niektórzy mają inne poglądy i spoko, ale niektórzy - w tym na wysokich stołkach - to przypadki kwalifikujące się albo do psychiatry, albo do egzorcysty.
Przyjąłem zatem - od naszego zwycięstwa w 2015 - następującą taktykę nie zabieram głosu. Słucham i się w duchu śmieję, albo cieszę - kiedy oni rozpaczają między sobą że sobie teraz pis wszystko przegłosuje jak tylko będzie chciał, nawet całkowity zakaz aborcji.
Moje lokalne lemingi wiedzą jakie mam poglądy, ale nie zaczepiają, bo pamiętają moje odpowiedzi:) Chyba że niebezpośrednio - np wczoraj jedna z wysoko postawionych managerek (przypadek kliniczny) zapytała czy pracujemy 12 listopada - akurat mnie:)
Wyjaśniłem że komunikacji z HR nie było, więc nie wiemy. Coś tam dodała o pisowskim zarządzaniu, na co ja zainspirowany forum odparłem że to poniedziałek Schrodringera:)
No i co ma biedna zrobić jak nie wie co to jest?
Zaśmiać się? potwierdzić? Zaprzeczyć?
Nijak z takim nie pogadasz:)
Nie denerwuj się Erka, tylko się baw. Zaiste - od trzech lat mam dobrą zabawę. Przynajmniej w pracy.
Teraz niech oni się żołądkują, załamują ręce itp. O naszych problemach z naszą władzą nie wiedzą i ich nie rozumieją. I niech tak zostanie.
Super. Tym bardziej jedziemy.
WW. miejsce jest o tu:
https://www.google.com/maps/@52.2302653,21.0108457,3a,60y,327.4h,89.34t/data=!3m7!1e1!3m5!1s2id3cMxt0EiK_GlLv1eGbw!2e0!6s//geo0.ggpht.com/cbk?panoid=2id3cMxt0EiK_GlLv1eGbw&output=thumbnail&cb_client=maps_sv.tactile.gps&thumb=2&w=203&h=100&yaw=285.18393&pitch=0&thumbfov=100!7i13312!8i6656
Piękne :-D