z innymi polskimi oddziałami. Teraz leopardy maja niemiecki system łączności - jakby na ewentualnym polu walki miały walczyć razem z Niemcami i pod niemiecka komendą.
KazioToJa napisal(a): z innymi polskimi oddziałami. Teraz leopardy maja niemiecki system łączności - jakby na ewentualnym polu walki miały walczyć razem z Niemcami i pod niemiecka komendą.
Obejrzałem sobie Bartosiaka i Zychowicza w Kanale Sportowym. Wcześniej mi się nie chciało ich oglądać/czytać.
Bartosiak straszy, że jak Rosja w IIIWŚ dołączy do Chin, to będziemy krajem frontowym. Lepiej więc, żeby dołączyła do USA.
Ale kraje frontowe muszą być silne. W Zimnej Wojnie USA musiały wzmocnić Japonię, Koreę Pd, Tajwan, RFN. NIe musiały Meksyku, Kolumbii i tak dalej. Jak na tym wyszedł Meksyk a jak Korea Pd?
No chyba, że ta wojna będzie tak straszna. że ojojoj. Ale sam tłumaczy, że raczej nie będzie, bo będą walczyły roboty, hakerzy i inne dziwne twory. Jak dla mnie ma to sens, ale dlatego będą walczyły roboty i hakerzy, bo obie strony będą też przygotowane do wojny konwencjonalnej. Jeśli któraś strona by nie była, to po co się bawić w tych hakerów? Wrogowi, który nie jest uzbrojony po zęby, to wjeżdża się na chatę jak Kaddafiemu.
A więc skoro obie strony będą przygotowane do wojny konwencjonalnej, to Polska, jako kraj graniczny, będzie musiała być wzmocniona. Ale faktyczny front będzie w dużej mierze uniezależniony od geografii (tudzież będzie na Pacyfiku), więc ryzyko zniszczeń niższe niż w przypadku Zimnej Wojny.
Dla mnie pewnym problemem IIIWŚ jest okoliczność, że linia Wisły zostanie zbumbardowana stoma atomówkami najpierw przez Hamerykanów a potem przez Radzian.
Tak więc tak.
Natomiast nie ukrywam, że najprościej to by byo, gdyby taki przewodniczący Xi wpadł pod samochód. No ale jakoś nie wypada.
Jest bezwarunkowa zgoda Komisji Europejskiej na fuzję koncernów Discovery i WarnerMedia. Pierwszy z nich od blisko czterech lat jest właścicielem Grupy TVN w Polsce. Jak pisze portal WirtualneMedia.pl, transakcja ma zostać sfinalizowana w połowie 2022 r. Zgodzić musi się jeszcze walne zgromadzenie akcjonariuszy koncernu.
powinno byc spokojnie Zorżeta wyejchała, a Brzezinski nie dojechał
"Sullivan przekazał również wyrazy uznania prezydenta Bidena dla polskiego prezydenta Dudy za zawetowanie kontrowersyjnej poprawki ustawy medialnej, zauważając, że jest to pozytywny sygnał tuż przed tym, jak Polska obejmie przewodnictwo Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie 1 stycznia" - napisano w oświadczeniu.
Wcześniej szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch i szef BBN Paweł Soloch poinformowali Polską Agencję Prasową, że rozmowa odbyła się na prośbę strony amerykańskiej i była związana z trwającymi sojuszniczymi konsultacjami dotyczącymi zagrożenia rosyjską agresją na Ukrainę.
U mnie w rodzinie, w latach 80tych, (z takiej bidy, że się szerokie grono familijne składało na bilet i ciuchy) wyjechała do USA młoda kuzynka, Pojechaliśmy z nią na Okęcie całą bandą i wtedy pierwszy raz miałem zaszczyt wizytować słynny taras widokowy. I ona tam poznała Amerykanina, wyszła za mąż i zrodziła córkę i syna. Mąż zmarł na raka dosyć młodo. No to ten syn Adam po latach przyjechał do Polski i zahaczył się jako lektor na Uniwersytecie Wrocławskim. I tak siedzi już z dziesięć lat we Wrocławiu i twierdzi, że jest mu nieporównanie lepiej w Polsce... Porównując jakość życia, odległości, bezpieczeństwo, sposoby na nudę i w ogóle... Jedno pokolenie. Ona uciekła do Stanów, on do Polski.
dyzio napisal(a): U mnie w rodzinie, w latach 80tych, (z takiej bidy, że się szerokie grono familijne składało na bilet i ciuchy) wyjechała do USA młoda kuzynka, Pojechaliśmy z nią na Okęcie całą bandą i wtedy pierwszy raz miałem zaszczyt wizytować słynny taras widokowy. I ona tam poznała Amerykanina, wyszła za mąż i zrodziła córkę i syna. Mąż zmarł na raka dosyć młodo. No to ten syn Adam po latach przyjechał do Polski i zahaczył się jako lektor na Uniwersytecie Wrocławskim. I tak siedzi już z dziesięć lat we Wrocławiu i twierdzi, że jest mu nieporównanie lepiej w Polsce... Porównując jakość życia, odległości, bezpieczeństwo, sposoby na nudę i w ogóle... Jedno pokolenie. Ona uciekła do Stanów, on do Polski.
Tu przy okazji prezentacji samochodu jest historia Polaka który z branży IT wrócił do Polski z gromadką dzieci.
Trump oskarżył Bidena o wpuszczenie milionów migrantów do Stanów Zjednoczonych oraz martwienie się o bezpieczeństwo obcego narodu. — Najważniejsza obecnie granica dla nas to nie granica Ukrainy, ale granica Ameryki — oznajmił. Były prezydent USA zarzucił swojemu następcy działania zmierzające do III wojny światowej.
Biden postawił 8,5 tys. żołnierzy w stan gotowości, aby wzmocnić sojuszników USA w Europie, podczas gdy Rosja zgromadziła ponad 100 tys. żołnierzy na granicy z Ukrainą. Zamiast tego Trump wezwał do rekrutacji większej liczby funkcjonariuszy Urzędu Celno-Imigracyjnego (ICE) w celu ścigania nielegalnych migrantów.
Trump swoje, jego administracja swoje i tak 4 lata na zasadzie sprzeczności rządzono. Zresztą mam wrażenie, że za Joe Bidena tych sprzeczności wcale nie jest mniej.
janosik napisal(a): Trump swoje, jego administracja swoje i tak 4 lata na zasadzie sprzeczności rządzono. Zresztą mam wrażenie, że za Joe Bidena tych sprzeczności wcale nie jest mniej.
Zgadza się. Z tym że niewiele wychodzi na zewnątrz, bo merdia trzymają straż przed namiotem. Ale gdy przyjdzie komunikat "zdejmujemy dziadka" - rozerwą Bideta na strzępy.
nareszcie! dobrze wydane pieniądze, nie reklama w NYT, a raport wprost do odpowiednich ócz i usz i chyba taniej wychodzi
W marcu 2019 roku prestiżowy amerykański think-thank Center for Strategic and Budgetary Assessments, związany z blisko z republikanami i Pentagonem, opublikował raport o wschodniej flance NATO, sugerujący zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w naszym kraju. Jak wynika z domniemanych maili ze skrzynki Michała Dworczyka, raport został sfinansowany przez KPRM. - Nie ujawniamy tego publicznie (…), żeby nie podważać jego znaczenia - czytamy w jednej z wiadomości.
By zrozumieć kolejny wątek z ujawnionej korespondencji Michała Dworczyka, opublikowanej w poniedziałek w serwisie Poufna Rozmowa, musimy cofnąć się do 2018 roku.
Cztery lata temu republikanie absolutnie dominowali w amerykańskiej polityce. Mieli większość w Senacie, Izbie Reprezentantów, a w Białym Domu, jak pamiętamy, zasiadał ich reprezentant – prezydent Donald Trump.
Polski rząd, zdeterminowany, by zacieśnić współpracę z USA i zwiększyć amerykańską obecność wojskową w naszym kraju, silnie lobbował w tej kwestii różnymi kanałami. Jednym z nich, jak się okazuje, było zamówienie specjalistycznego raportu na ten temat w think tanku Center for Strategic and Budgetary Assessments (CSBA).
CSBA, choć jest oficjalnie ośrodkiem apolitycznym, to "tajemnicą Poliszynela" są jego silne związki z Pentagonem i republikanami. Słowem, była to droga dotarcia ze swoim przekazem do republikańskich kongresmanów i waszyngtońskiej administracji.
I tak w marcu 2019 roku CSBA opublikowało raport zatytułowany: "Wzmacnianie obrony wschodniej flanki NATO". Zgodnie z tytułem, amerykańscy analitycy sugerowali zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Postulowano w nim m.in. umieszczenie dowództwa jednej z dywizji w Poznaniu, a także rozmieszczenia w naszym kraju jednej ciężkiej brygady i dwóch batalionów artylerii dalekiego zasięgu. W prezentacji raportu w Waszyngtonie uczestniczył zresztą Tomasz Szatkowski, wówczas wiceminister obrony, a dziś ambasador RP przy NATO.
W kwietniu 2019 roku dziennikarz Radosław Korzycki pisał w serwisie Forsal, że CSBA stworzył korzystny dla Polski raport, ponieważ "został zaangażowany komercyjnie" przez nasz rząd. Wskazywał, że jednym z oficjalnie ogłoszonych darczyńców CSBS był Polski Instytut Spraw Międzynarodowych (PISM) i domniemywał, że to zapewne tą drogą nasze władze zapłaciły Amerykanom za usługę. Szacował koszt takiej ekspertyzy na co najwyżej 100 tys. dolarów.
Wujcio Sam. Brzezinski jest różny w pochodzeniu i szkołach i doświadczeniach od Mossbacher Żorżety nie będzie działał jak Alexis z Dynastii (pop kultura jest obrazem społeczeństwa)
Komentarz
Bartosiak straszy, że jak Rosja w IIIWŚ dołączy do Chin, to będziemy krajem frontowym. Lepiej więc, żeby dołączyła do USA.
Ale kraje frontowe muszą być silne. W Zimnej Wojnie USA musiały wzmocnić Japonię, Koreę Pd, Tajwan, RFN. NIe musiały Meksyku, Kolumbii i tak dalej. Jak na tym wyszedł Meksyk a jak Korea Pd?
No chyba, że ta wojna będzie tak straszna. że ojojoj. Ale sam tłumaczy, że raczej nie będzie, bo będą walczyły roboty, hakerzy i inne dziwne twory. Jak dla mnie ma to sens, ale dlatego będą walczyły roboty i hakerzy, bo obie strony będą też przygotowane do wojny konwencjonalnej. Jeśli któraś strona by nie była, to po co się bawić w tych hakerów? Wrogowi, który nie jest uzbrojony po zęby, to wjeżdża się na chatę jak Kaddafiemu.
A więc skoro obie strony będą przygotowane do wojny konwencjonalnej, to Polska, jako kraj graniczny, będzie musiała być wzmocniona. Ale faktyczny front będzie w dużej mierze uniezależniony od geografii (tudzież będzie na Pacyfiku), więc ryzyko zniszczeń niższe niż w przypadku Zimnej Wojny.
Tak więc tak.
Natomiast nie ukrywam, że najprościej to by byo, gdyby taki przewodniczący Xi wpadł pod samochód. No ale jakoś nie wypada.
powinno byc spokojnie Zorżeta wyejchała, a Brzezinski nie dojechał
Wcześniej szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch i szef BBN Paweł Soloch poinformowali Polską Agencję Prasową, że rozmowa odbyła się na prośbę strony amerykańskiej i była związana z trwającymi sojuszniczymi konsultacjami dotyczącymi zagrożenia rosyjską agresją na Ukrainę.
I ona tam poznała Amerykanina, wyszła za mąż i zrodziła córkę i syna. Mąż zmarł na raka dosyć młodo. No to ten syn Adam po latach przyjechał do Polski i zahaczył się jako lektor na Uniwersytecie Wrocławskim. I tak siedzi już z dziesięć lat we Wrocławiu i twierdzi, że jest mu nieporównanie lepiej w Polsce... Porównując jakość życia, odległości, bezpieczeństwo, sposoby na nudę i w ogóle...
Jedno pokolenie. Ona uciekła do Stanów, on do Polski.
Biden postawił 8,5 tys. żołnierzy w stan gotowości, aby wzmocnić sojuszników USA w Europie, podczas gdy Rosja zgromadziła ponad 100 tys. żołnierzy na granicy z Ukrainą. Zamiast tego Trump wezwał do rekrutacji większej liczby funkcjonariuszy Urzędu Celno-Imigracyjnego (ICE) w celu ścigania nielegalnych migrantów.
dobrze wydane pieniądze, nie reklama w NYT, a raport wprost do odpowiednich ócz i usz
i chyba taniej wychodzi
W marcu 2019 roku prestiżowy amerykański think-thank Center for Strategic and Budgetary Assessments, związany z blisko z republikanami i Pentagonem, opublikował raport o wschodniej flance NATO, sugerujący zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w naszym kraju. Jak wynika z domniemanych maili ze skrzynki Michała Dworczyka, raport został sfinansowany przez KPRM. - Nie ujawniamy tego publicznie (…), żeby nie podważać jego znaczenia - czytamy w jednej z wiadomości.
By zrozumieć kolejny wątek z ujawnionej korespondencji Michała Dworczyka, opublikowanej w poniedziałek w serwisie Poufna Rozmowa, musimy cofnąć się do 2018 roku.
Cztery lata temu republikanie absolutnie dominowali w amerykańskiej polityce. Mieli większość w Senacie, Izbie Reprezentantów, a w Białym Domu, jak pamiętamy, zasiadał ich reprezentant – prezydent Donald Trump.
Polski rząd, zdeterminowany, by zacieśnić współpracę z USA i zwiększyć amerykańską obecność wojskową w naszym kraju, silnie lobbował w tej kwestii różnymi kanałami. Jednym z nich, jak się okazuje, było zamówienie specjalistycznego raportu na ten temat w think tanku Center for Strategic and Budgetary Assessments (CSBA).
CSBA, choć jest oficjalnie ośrodkiem apolitycznym, to "tajemnicą Poliszynela" są jego silne związki z Pentagonem i republikanami. Słowem, była to droga dotarcia ze swoim przekazem do republikańskich kongresmanów i waszyngtońskiej administracji.
I tak w marcu 2019 roku CSBA opublikowało raport zatytułowany: "Wzmacnianie obrony wschodniej flanki NATO". Zgodnie z tytułem, amerykańscy analitycy sugerowali zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Postulowano w nim m.in. umieszczenie dowództwa jednej z dywizji w Poznaniu, a także rozmieszczenia w naszym kraju jednej ciężkiej brygady i dwóch batalionów artylerii dalekiego zasięgu. W prezentacji raportu w Waszyngtonie uczestniczył zresztą Tomasz Szatkowski, wówczas wiceminister obrony, a dziś ambasador RP przy NATO.
W kwietniu 2019 roku dziennikarz Radosław Korzycki pisał w serwisie Forsal, że CSBA stworzył korzystny dla Polski raport, ponieważ "został zaangażowany komercyjnie" przez nasz rząd. Wskazywał, że jednym z oficjalnie ogłoszonych darczyńców CSBS był Polski Instytut Spraw Międzynarodowych (PISM) i domniemywał, że to zapewne tą drogą nasze władze zapłaciły Amerykanom za usługę. Szacował koszt takiej ekspertyzy na co najwyżej 100 tys. dolarów.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/zolnierze-usa-i-nato-w-polsce-gdzie-stacjonuja/749k46t,79cfc278
przyjechał! już jest!
Wujcio sie nie gniewa!
Brzezinski jest różny w pochodzeniu i szkołach i doświadczeniach od Mossbacher Żorżety
nie będzie działał jak Alexis z Dynastii (pop kultura jest obrazem społeczeństwa)
https://www.facebook.com/militarium.net/posts/4763315457055331
Tyż są na musiku (a nie są w NATO), no ale potrafili coś tam więcej od Amerykanów wyciagnąć...