Dyzio_znowu napisal(a): Stoch prowadzi po I serii- 8pkt przewagi Fraitag sie wywalił
marniok napisal(a): Tak, Niemiec Fraitag upadł, Kamil wygrywa po pierwszej serii. Chyba tylko kataklizm odbierze mu dzisiaj zwycięstwo i tryumf w całym 66TCS. Może jeszcze wygrać wszystkie cztery konkursy, to byłoby coś.
marniok napisal(a): 65 pkt przewagi nad drugim w klasyfikacji ogólnej TCS Wellingerem. Sobota zaplanowana. Rano cztery odcinki KK, a popołudniu Oberstdorf.
Brzost napisal(a): Nie oglądałem tego konkursu bo byłem w pracy, ale mam skojarzenia z wątkiem niemieckim. Czy Freitag tak się poobijał, że nie był w stanie skakać w drugiej serii, czy to psychika mu siadła, jak dotarło do niego, że po raz kolejny przegrywa.
Konkurs Vier Skoczni, juz trzeci konkurs i trzecia z rzędu wygrana Stocha! Czy dobije do Svena Hannawalda? Jedyny który wygrał wszystkie cztery zjazdy w 2001/2002
Brzost napisal(a): Nie oglądałem tego konkursu bo byłem w pracy, ale mam skojarzenia z wątkiem niemieckim. Czy Freitag tak się poobijał, że nie był w stanie skakać w drugiej serii, czy to psychika mu siadła, jak dotarło do niego, że po raz kolejny przegrywa.
Też byłem/jestem w pracy.... :-$ Upadek był fest, rozjechal sie nartami prawie w szpagat. Przy lądowaniu tyły nart nasadził na siebie. Ale wstał i o własnych siłach zszedł z zeskoku. Myślałem że będzie walczył ale...
Niemcy w kopaną mistrzami świata byli przez 3 miesiące (od finału do porażki z Polakami), a proszę- rekord Hannawalda może paść dopiero po 17 latach.
Czy mię się zdaje, czy wygrywając toto Stoch będzie najbardziej zacnym ski (skaj?)dżamperem wewświecie? 2 złota olimpijskie, Puchar Świata, złoto MŚ indywidualnie, złoto MŚ drużynowo (!), brąz też, TCS x 2... A wszystko w 5 lat. No chiba dominator, w wieku 30 lat.
Dziś obejrzałem program po wiadomościach w TVP1 o Stochu, Małyszu, Hanawaldzie. Dawno czegoś tak mądrego nie widziałem w telewizji. Żadnej.
O sukcesie który zmienił nas - Polaków (to ten Małysza). O sukcesie który przerósł zwycięzcę (to ten Hannawalda). O dorastaniu do sukcesu Stocha i o tym dlaczego absolutnie nie ma obaw, że ten sukces go nie przerośnie. O walce Kamila z samym sobą, z porównaniami do Małysza, z dźwiganiem presji nie tylko sportowej - i tak dalej. O tym jak dojrzewali... komentatorzy przez te lata ze skoczkami i z czym oni sami musieli się mierzyć (tego się akurat nie spodziewałem i ani myślę się z tego śmiać).
Kurde, mam ochotę zgrać to skądś i puścić dzieciom jak podrosną. Kawał porządnej dziennikarskiej roboty. Chyba sobie telewizor kupię.
Stoch super. Jednak z tym związkiem narciarskim to może być różnie. Żyła jest raptus, ale jego odejście i konflikt z nimi daje do myślenia. Tajner to jest gość dość żenujący. Małysz też zachowuje się podejrzanie. To towarzystwo wyraźnie dostało kolorowego zawrotu głowy, jest bardzo zadowolone z siebie i rozpędza się w samozachwycie i popieraniu swojaków.
Jakie odejście Żyły? Koledze się z Ziobrą zapewne pomyliło. Jakieś konkrety o popieraniu swojaków poza oczywiście żalami (publicznymi, a jakże) Janka Ziobry?
Co do Janka Z. - ja wierzę Małyszowi. A on powiedział że Janek widzi błędy wszystkich - tylko nie swoje. Są tacy w sporcie, w siatkówce na przykład Kurek. W efekcie konfliktu jego z trenerem Antigą i wyrzuceniu go z kadry zdobyliśmy mistrzostwo świata.
Nie widzę żadnego zawrotu głowy, szczególnie u Stocha, ale także u Horngachera czy Małysza. Wręcz przeciwnie - zupełnie nie wiem skąd Kolegi opinia i chętnie usłyszę argumenty.
@TecumSeh Tam w tym programie widać było filozoficzną dyspozycję Babiarza, który zbłądził w tym sezonie do skoków (i po prawdzie jest krytykowany za pomyłki , bo on jest zbyt emocjonalny na skoki)
Komentarz
juz trzeci konkurs i trzecia z rzędu wygrana Stocha!
Czy dobije do Svena Hannawalda? Jedyny który wygrał wszystkie cztery zjazdy w 2001/2002
Upadek był fest, rozjechal sie nartami prawie w szpagat. Przy lądowaniu tyły nart nasadził na siebie. Ale wstał i o własnych siłach zszedł z zeskoku. Myślałem że będzie walczył ale...
Czy mię się zdaje, czy wygrywając toto Stoch będzie najbardziej zacnym ski (skaj?)dżamperem wewświecie?
2 złota olimpijskie, Puchar Świata, złoto MŚ indywidualnie, złoto MŚ drużynowo (!), brąz też, TCS x 2...
A wszystko w 5 lat.
No chiba dominator, w wieku 30 lat.
3 złota olimpijskie + 1 drużynowe
4 x Puchar Św.
1 x Mistrzostwo Św. + 4 druż.
1 x Mistrz, Św. w Lotach
2 x Turniej 4 Skoczni
46 x konkurs PŚ
4 x złoto olimpijskie
1 x Mistrz. Św.
1 x Mistrz.Św. w Lotach
1 x Puchar Św.
23 x konkurs PŚ
2 x złoto olimpijskie
1 x Puchar św
1 x 4 Skocznie (na razie)
1 x Mistrz Św, + 1 druż.
25 x konkurs PŚ
Kamil Stoch rządzi i sobota będzie dla nas!
^:)^ ^:)^ ^:)^ ^:)^
za niewinność, spytałem czy nieprzejednanie wobec Ariana to aby nie taka kokieteria...
(żartem)
O sukcesie który zmienił nas - Polaków (to ten Małysza). O sukcesie który przerósł zwycięzcę (to ten Hannawalda). O dorastaniu do sukcesu Stocha i o tym dlaczego absolutnie nie ma obaw, że ten sukces go nie przerośnie. O walce Kamila z samym sobą, z porównaniami do Małysza, z dźwiganiem presji nie tylko sportowej - i tak dalej. O tym jak dojrzewali... komentatorzy przez te lata ze skoczkami i z czym oni sami musieli się mierzyć (tego się akurat nie spodziewałem i ani myślę się z tego śmiać).
Kurde, mam ochotę zgrać to skądś i puścić dzieciom jak podrosną. Kawał porządnej dziennikarskiej roboty. Chyba sobie telewizor kupię.
Koledze się z Ziobrą zapewne pomyliło. Jakieś konkrety o popieraniu swojaków poza oczywiście żalami (publicznymi, a jakże) Janka Ziobry?
Co do Janka Z. - ja wierzę Małyszowi. A on powiedział że Janek widzi błędy wszystkich - tylko nie swoje. Są tacy w sporcie, w siatkówce na przykład Kurek. W efekcie konfliktu jego z trenerem Antigą i wyrzuceniu go z kadry zdobyliśmy mistrzostwo świata.
Nie widzę żadnego zawrotu głowy, szczególnie u Stocha, ale także u Horngachera czy Małysza. Wręcz przeciwnie - zupełnie nie wiem skąd Kolegi opinia i chętnie usłyszę argumenty.
Tam w tym programie widać było filozoficzną dyspozycję Babiarza, który zbłądził w tym sezonie do skoków (i po prawdzie jest krytykowany za pomyłki , bo on jest zbyt emocjonalny na skoki)
Pokonany Niemiec to Niemiec pokorny :-)