Skip to content

Duda pomoc dla frankowiczów - stan na poczatek 2018

178101213

Komentarz

  • Ja tam siedzę 24/7, ale nie czuję w sobie woli mocy imć Frœbla, który po Kindergartenie chodzi i jak ten ogrodnik tu przytnie, tam przystrzyże.
  • edytowano October 2019
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    No. I zbudowali państwo, które przetrwało ponad 2000 lat.
    Otkomt dokomt tak Kulega porachoweł? I jakosz identyfika toczsamoś tegusz pańctwa?

    Bo na ten pszykład chińckie Chiny so na danem terytoriumie jusz chibasz ze czy tysiomce lat zez guro. A takisz Egipt jezd egicpckię od pińciu tysiemcy lat. Nualesz czy to so wciomsz te sami Chęczyki i Egipczany?
  • . Otkomt dokomt tak Kulega porachoweł? I jakosz identyfika toczsamoś tegusz pańctwa
    .
    Kolega na poważnie czy nabiałowo?
    Bo nie umiem wyrozumieć.
  • Na poważnie w Polsce jest tylko po polsku.
  • randolph napisal(a):
    Bo nie umiem wyrozumieć.
    Opświecam. Niekture muwio isz Bicancjum to beł Rzym chocia po rzemiańsku nie muwieli, a ine muwio isz nieRzym. Ciekawi mie argumentancja (wię isz dla Kulegi to akuratno detal). Albowię bes Bicancjuma dwa tysiomce nijakosz nie kco wynść.

  • los napisal(a):
    Na poważnie w Polsce jest tylko po polsku.
    Takisz wjelgi procefor i gnembonienia pojomć nie umi jak jakiś śtucny bot konwercacyjny? Asz trudno mie uwierzeć! Chibasz Kulega żartywa.
  • edytowano October 2019
    Gnębą napisal(a):
    randolph napisal(a):
    Bo nie umiem wyrozumieć.
    Opświecam. Niekture muwio isz Bicancjum to beł Rzym chocia po rzemiańsku nie muwieli, a ine muwio isz nieRzym. Ciekawi mie argumentancja (wię isz dla Kulegi to akuratno detal). Albowię bes Bicancjuma dwa tysiomce nijakosz nie kco wynść.

    Na poważnie.
    Zatem gorze koledze i nam wszystkim.
  • Gnębą napisal(a):
    randolph napisal(a):
    Bo nie umiem wyrozumieć.
    Opświecam. Niekture muwio isz Bicancjum to beł Rzym chocia po rzemiańsku nie muwieli, a ine muwio isz nieRzym. Ciekawi mie argumentancja (wię isz dla Kulegi to akuratno detal). Albowię bes Bicancjuma dwa tysiomce nijakosz nie kco wynść.

    Noji prosz. Sama se Kolega odpedziała.
  • Nualesz jeślisz Bicancjum beło Rzymę to mogiemy tysz muwieć isz Imperyjum Ocmańskie ciomsz funkcjonywa i pszyjeli jegusz do Nata. Czy nie mogiemy?
  • Ależ proszę. Kolega przodem!
  • edytowano October 2019
    Tak licząc, trzeba dodać lekko pół millenium.

    A bez tego ...
    Fundamenty cywilizacji bialych stoją po dziś dzień na Grecji i Rzymie.
    Zaczęło się od tego, że barbarzyńscy Goci podbijając militarnie Rzym zostali przezeń podbici kulturowo i cywilizacyjnie.
    Średniowiecze stało się mimowolnym przetrwalnikiem dla spuścizny intelektualnej.
    Renesans - odwołaniem wprost.
    Moi rodzice mieli łacinę w szkole powszechnej,
    Greka była jeszcze w gomółkowskich ogólniakach i na maturze w dwudziestoleciu.
    Wydziały prawa i filozofii ... ,
    "Śnieg ma Sorakte" do dzisiaj na polskim ...
    Kanony estetyczne, rzeźba, proporcje klasyczne, porządki w architekturze ... (Tatarkiewicza polecam, bo zachwyca swą wycieczką przez wieki).
    Tysiące odniesień kulturowych w języku,
    Część wspólna wszystkich języków europejskich, słowiańskich nie wykluczając.

    Duch panie. Duch cywilizacji przetrwał żywy tysiąclecia i trwa nadal mimo powszechnej niewiedzy w tym względzie.

    Oprócz chrześcijaństwa, nasz świat stoi także na fundamencie antycznym. Nie na Ramzesach, Ptolemeuszach, Achemenidach i Hammurabim.
  • Gnębą napisal(a):
    randolph napisal(a):
    Bo nie umiem wyrozumieć.
    Opświecam. Niekture muwio isz Bicancjum to beł Rzym chocia po rzemiańsku nie muwieli, a ine muwio isz nieRzym. Ciekawi mie argumentancja (wię isz dla Kulegi to akuratno detal). Albowię bes Bicancjuma dwa tysiomce nijakosz nie kco wynść.

    To jest w ogóle ciekawe, że "prawo rzymskie" (najczęściej bez jakiejś głębszej wiedzy co do konkretnych instytucji) wśród prawicowej publiki to normalnie na ołtarzyku, a już "Bizancjum", "bizantyjski" to (po Konecznym i nie tylko) jakiś epitet... lekkie spojrzenie w historię i okazuje się, że podstawowym źródłem "pełnego" prawa rzymskiego jest Kodeks Justyniana, najbardziej znanego cesarza bizantyjskiego.
    Absolutnie nie mówię o Ignacu, który to powyżej pewnie już usłyszał na studiach, ale już sama ta konfuzja dość dobrze pokazuje, jak popularne zbitki myślowe mają się do historii.
  • Bo Justynian to huj, o czym wie każdy czytelnik powieści Belizariusz Roberta Gravesa.
  • Wg Wiki skrzywdziłem tego wybitnego władcę obmową:

    Według zapisanej pod koniec XII wieku legendy Belizariusz pod koniec życia popadł w niełaskę u cesarza i wrócił do Konstantynopola, gdzie został oślepiony i musiał żebrać na ulicach[13]. W rzeczywistości w chwili zagrożenia miasta w roku 563 władca raz jeszcze zwrócił się do niego o pomoc[14], a ostatnie lata życia spędził w dostatku dzięki zebranym bogactwom. Zmarł w Konstantynopolu w 565 roku
  • Bizantyński
  • randolph napisal(a):
    Bizantyński
    Tera jusz wię cusz za szpecjalist sie czepa isz zaposiadywem problemans zes polszczyzno.

    https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/bizantyjski-i-bizantynski;8349.html

    "Czy istnieje różnica m. znaczeniami przymiotników bizantyjski i bizantyński? Spotykam w tekstach oba te określenia, a nie udało mi się odnaleźć klucza, który pomógłby mi je rozróżnić.
    Dziękuję, pozdrawiam
    Grzesiek Korusiewicz"
    Są to formy oboczne, druga (bizantyński) jest rzadsza.
    Mirosław Bańko, PWN
  • Tzw. druga forma jest wielokrotnie starsza i wynika wprost z nazwy własnej w języku greckim ("Byzantion"). Ze współczesnych Jurewicz oraz wszyscy starsi autorzy używali jej, zanim się spauperyzowała czy jak kto woli "powstały przesłanki do wyjaśnienia prof. Bańko", co zaszło w peerelu czyli raptem w drugiej połowie XX w.
  • To odwrotnie niż z Osetią. Kilka lat temu ktoś tłumaczył, że "Osetyńcy" to brzydki rusycyzm a prawidłowo powinno być "Osetyjczycy".
  • isz zaposiadywem problemans zes polszczyzno.
    Jeśli już odpowiadać na powyższe, to nie problem z polszczyzną, a najprędzej z głową. Kaleczenie języka bez uzasadnienia jest li tylko zewnętrznym objawem, skutkiem a nie przyczyną, podobnie jak chromanie czy ślepota.
  • A wracając do frankowiczów to mnie ani serce ani żadna inna część ciała nie boli o te 12,50 złotych. Nota bene w tym pozwie który jest w TSUE chodzi o nieco więcej bo ponad 90 tysięcy złotych. To też mnie nie boli. Może ta para została oszukana jak twierdzi i jej się należy. A może sądy pryncypialnie jej przyznają to odszkodowanie "dla zasady" czyli z szacunku do fundamentu cywilizacji, czyli prawa rzymskiego a de facto moim zdaniem z arogancji i pychy.

    Przyjmę do wiadomości jawną i bezczelną niesprawiedliwość równego traktowania cwaniaków, oszukanych oraz nierównego - gorszego traktowania odpowiedzialnych i rozsądnych kredytobiorców bo nie mam innego wyjścia. Wszystko wskazuje na to że tak się stanie choć jest jeszcze nadzieja na jakieś zniuansowanie wyroku TSUE.

    Interesują mnie więc konsekwencje społeczne i gospodarcze tego wyroku. Pojawiają się w mediach pierwsze szacunki. Na nich się będę opierał w miarę pojawiania się bo nie mam czasu na samodzielne sprawdzanie i wielu istotnych informacji źródłowych. Otóż szacuje się że pełne objecie frankowiczów korzystnym dla nich orzeczeniem będzie kosztować baki około 72 miliardy złotych. Najbardziej zagrożone, mierząc udziałem w sumie bilansowej są Getin, milenium i mbank. Co do kwoty też PKO BP ale przy jego sumie bilansowej to znacznie mniej. Wiadomo że nie wszyscy frankowicze wystąpią do sądów i nie wszyscy dostaną odszkodowanie w maksymalnej wysokości. Będzie więc mniej niż wymieniona kwota. Wiadomo że to na początek będzie odpis wartości aktywów, a realne uszczuplenie gotówkowe będzie zapewne rozłożone na wiele lat chociaż pierwsze uderzenie - to wsteczne do tego co już spłacono będzie zapewne na początku. Getin z pewnością upadnie. Dwa kolejne bardzo prawdopodobnie. Bankowy Fundusz Gwarancyjny się wyczerpie i zapewne znacznie wzrosną składki banków do niego, a może zostanie jednorazowo zasilony z NBP czy budżetu. Do tego można przecież zmienić prawo twórczo i wybiórczo interpretując spiżową maksymę że nie działa wstecz. Ta kwota - nawet 72 miliardy podzielona pomiędzy właścicieli banków, bogatszych depozytariuszy (ci z reguły nie dostają pełnego zwrotu depozytów w razie bankructwa) i podatników, bo to oni spłaca resztę jest do zniesienia i nie zachwieje zbytnio gospodarką. Trochę jednak tak.
  • Ktoś radził, żeby Frankiewicze poszli do sądów, to poszli. Ruszył domino
  • Że zacytujemy dosłownie:
    Myślę, że powinni wziąć sprawy we własne ręce i zacząć walczyć w sądach.
    Więc wzięli. Ossohozi?
  • Rafał napisal(a):
    A może sądy pryncypialnie jej przyznają to odszkodowanie "dla zasady" czyli z szacunku do fundamentu cywilizacji, czyli prawa rzymskiego a de facto moim zdaniem z arogancji i pychy.

    Przyjmę do wiadomości jawną i bezczelną niesprawiedliwość równego traktowania cwaniaków, oszukanych oraz nierównego - gorszego traktowania odpowiedzialnych i rozsądnych kredytobiorców bo nie mam innego wyjścia. Wszystko wskazuje na to że tak się stanie choć jest jeszcze nadzieja na jakieś zniuansowanie wyroku TSUE.

    Interesują mnie więc konsekwencje społeczne i gospodarcze tego wyroku. (...) Bankowy Fundusz Gwarancyjny się wyczerpie i zapewne znacznie wzrosną składki banków do niego, a może zostanie jednorazowo zasilony z NBP czy budżetu. Do tego można przecież zmienić prawo twórczo i wybiórczo interpretując spiżową maksymę że nie działa wstecz. Ta kwota - nawet 72 miliardy podzielona pomiędzy właścicieli banków, bogatszych depozytariuszy (ci z reguły nie dostają pełnego zwrotu depozytów w razie bankructwa) i podatników, bo to oni spłaca resztę jest do zniesienia i nie zachwieje zbytnio gospodarką. Trochę jednak tak.
    1. Co się tak Kolega czepił prawa rzymskiego? TSUE nie orzeka na podstawie prawa rzymskiego tylko unijnego. Akurat w Rzymie zasadą było caveat emptor. Wujnia doszła do wniosku że to zbyt surowe, zwłaszcza dla konsumenta postawionego wobec organizacji, które inwestują miliony w systemy dymania frajerów. Dlatego wydała dyrektywę o ochronie konsumenta przed nadmiernym dymaniem.

    2. TSUE nie zasądzi odszkodowania, tylko stwierdzi, że takie czy inne postanowienie umowy miało na celu bezprawne dymanie konsumenta. Umowę tę napisali banksterzy, ich lojerzy i senior menadżerzy od dymania.

    3. Od bodaj dwóch lat są nowe, lepsze przepisy o bankructwie banków, które idą głównie w stronę umarzania kapitału, wg obiektywnych kryteriów. Najpierw moczą właściciele, inwestorzy, obligatariusze, a dopiero potem ściąga się z depozytów. Tak więc owszem będzie problem, ale na początek całość ma zostać zdarta z banxterów.

  • Polska ma nieograniczone zasoby kasy na wykup banków i innych podobnych skarbów.
  • los napisal(a):
    Że zacytujemy dosłownie:
    Myślę, że powinni wziąć sprawy we własne ręce i zacząć walczyć w sądach.
    Więc wzięli. Ossohozi?
    Sze zgadza,
    Ba!
    Ja Sze zgadzam!
  • los napisal(a):
    Polska ma nieograniczone zasoby kasy na wykup banków i innych podobnych skarbów.
    Teraz rozumiem skąd te mecyje o kupno mBanku.

    Z tego co pisze Rafał wynika, że w piątek po południu będzie on wart 50 zł + VAT.
  • Brzost napisal(a):
    To odwrotnie niż z Osetią. Kilka lat temu ktoś tłumaczył, że "Osetyńcy" to brzydki rusycyzm a prawidłowo powinno być "Osetyjczycy".
    Także samo Ukraijczycy.
  • los napisal(a):
    Polska ma nieograniczone zasoby kasy na wykup banków i innych podobnych skarbów.
    No tylko aby te problemy lingwistyczne pokonać...

  • edytowano October 2019
    TSUE dał głos.
    Wyrok wygląda na salamonawy, bo z jednej strony po myśli kredytobiorców, z drugiej nie ma obligatoryjnych klauzul ergo "róbta co chceta, swądy".
  • To z grubsza napisałem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.