extraneus napisal(a): Podobno jakiś żydek (prezydent?) znowu nacharkał na nas w Oszwic, tym razem w przytomności Pana Prezydenta? A tyle było zarzutów wobec pani doktorowej Gawinowej, że klaskała u Aznarii - a ona tylko, jak widać, wzorowo realizowała politykę historyczną państwa Polin.
Żydowski niedźwiedź podtarł sobie zajączkiem Adrianem rzyć, taka sytuacja. Nowa normalność.
O, jakie pięknie komentarze jadące po Żydkach :-) Przyjrzałem sie praktycznie tylko tym na pierwszym poziomie drzewka i muszę powiedzieć, że naprawdę jest dobrze. Ataki na Polskę, mogę im nieźle wyjść bokiem. Taka myśl mi pojawiła się w głowie, że tyle mówi się o cywilizacji judeochrześcijańskiej, ale państwo Izrael i jego elity w ogóle się w to nie wpisują. Podejście do prawdy i faktów jest u nich na poziomie... No bardzo niskim, bo nie napiszę przecież, że Buszmenów, czy Aborygenów. Jeszcze bym tych drugich obraził :-D
"Przy czym ta sytuacja wyraźnie nie wszystkim była w smak. Świadczy o tym dziwaczna prowokacja, jaką było włożenie Rivlinowi w usta przez „Times of Israel” słów, których nie powiedział – horrendalnego (gdyby rzeczywiście padło) zdania o tym, jakoby Polska „pozwoliła na wprowadzenie ludobójczej ideologii Hitlera”. Ale też również skwapliwe i bezrefleksyjne kupienie tego fake newsa przez część polskiego internetu."
extraneus napisal(a): Podobno jakiś żydek (prezydent?) znowu nacharkał na nas w Oszwic, tym razem w przytomności Pana Prezydenta? A tyle było zarzutów wobec pani doktorowej Gawinowej, że klaskała u Aznarii - a ona tylko, jak widać, wzorowo realizowała politykę historyczną państwa Polin.
Żydowski niedźwiedź podtarł sobie zajączkiem Adrianem rzyć, taka sytuacja. Nowa normalność.
O, jakie pięknie komentarze jadące po Żydkach :-) Przyjrzałem sie praktycznie tylko tym na pierwszym poziomie drzewka i muszę powiedzieć, że naprawdę jest dobrze. Ataki na Polskę, mogę im nieźle wyjść bokiem. Taka myśl mi pojawiła się w głowie, że tyle mówi się o cywilizacji judeochrześcijańskiej, ale państwo Izrael i jego elity w ogóle się w to nie wpisują. Podejście do prawdy i faktów jest u nich na poziomie... No bardzo niskim, bo nie napiszę przecież, że Buszmenów, czy Aborygenów. Jeszcze bym tych drugich obraził :-D
Jedynym stanem Australii, w którym nie są dozwolone homomałżeństwa są Terytoria Północne zamieszkane przez Aborygenów.
Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
majestat Rzeczypospolitej na miejscu kaźni Polaków
A tłumaczenie tego pozowania do zdjęcia (bo samo zdjęcie jest "backstage" sytuacji) przez fotografa prezydenta (autora powyższego), że to było tylko na chwilę, na moment zapozowania do zdjęcia delegacji żydowskiej, tylko pogrąża PAD, bo po prostu na tę chwilę powinien wyjść z grupy i stanąć poza kadrem!
I w ten sposób, właśnie takie zdjęcie obiegło wszystkie agencje foto i przyozdabiała artykuły.
Bo po prawdzie, PAD cały czas był/szedł w pierwszym szeregu. Prócz tej jednej minuty na pozowanie do zdjęcia "rodzinnego".
Duda jest przewrażliwiony na punkcie swego ego/wizerunku co się objawiło przy okazji pierwszego veta. Z powyższego zdjęcia wynika coś jeszcze. Przewrażliwienie ma swoje źródło również w fakcie, że Duda czasami nie potrafi się właściwie znaleźć w jakiejś sytuacji i to go na śmieszność naraża i on chyba o tym wie.
Wiadomo, że nie każdy jest takim zwierzęciem medialnym jak Karol Wojtyła (są świadectwa, że zawsze miał genialne wyczucie kadru i swojej kompozycji w nim). Nie każdy jest też Brąkiem, który bez prowadzenia na smyczy natychmiast staje się Brąkiem.
Andrzej Duda ma po prostu pecha - niebezpieczna przypadłość w tej pracy.
Nie ma czegoś takiego jak antysemityzm. To co dotąd antysemityzmem nazywano to najczęściej wyważona, oparta na faktach i w zasadzie życzliwa opinia o Żydach.
los napisal(a): Nie ma czegoś takiego jak antysemityzm. To co dotąd za antysemityzm uważano to wyważona, oparta na faktach i w zasadzie życzliwa opinia o Żydach.
Dokładnie tak jest. Nie bycie antysemitą, wg dzisiejszej definicji antysemityzmu, jest równoznaczne z odmową odbierania rzeczywistości taką jaka jest.
Tysiące polskich paszportów dla Żydów. Co na to szef MSZ? Wygląda na to, że z roku na rok coraz więcej Żydów otrzymuje... polskie paszporty. W Izraelu wydaje się ich już po prostu tysiące. Zwrócił na to uwagę poseł Marek Jakubiak, który na Twitterze opublikował całą listę.
Przypominamy tekst Gabriela Kayzera opublikowany na łamach tygodnika ,,Nowa Konfederacja''. ,,Jeżeli założyć, że w Polsce jest straszny antysemityzm to jak wytłumaczyć tę lawinę Polskosci w Izraelu. Przedstawiam odpowiedź na zapytanie odnośnie paszportów wydanych w Izraelu'' - napisał Jakubiak. I dołączył stosowne zdjęcie dokumentu.
Wynika z niego, że o ile w roku 2002 konsul RP w Tel Awiwie wydał tylko 836 polskich paszportów, to w roku 2014 - już 2526. W 2015 - 3728, rok później 3562, rok temu - 3530. (...) Rozdajemy izraelskim Żydom obywatelstwa jak ulotki. Problem w tym, że miażdżąca większość nowych Polaków nie ma o naszym kraju bladego pojęcia. (...) Ponieważ do poświadczenia posiadania obywatelstwa polskiego Żydzi nie muszą nawet znać języka polskiego, dochodzi do głębokich patologii. Już w 2012 r. w artykule „Israelis line up for Polish citizenship” [Izraelczycy ustawiają się w kolejkach po polskie obywatelstwo], na stronie Ynetnews.com, Itamar Eichner informował, że w kolejkach do polskiego konsulatu w Tel Awiwie zaledwie jedna na 20 osób mówi w języku polskim. Dochodzi nawet do tego, że niektóre z nich nie wiedzą nawet… gdzie Polska leży. (...) jeżeli nic się nie zmieni, to na podstawie obowiązujących przepisów polskie obywatelstwo może teoretycznie uzyskać co najmniej kilkaset tysięcy Żydów z Izraela, ale także – z całego świata, których potomkowie pochodzą znad Wisły. Problem ten, traktowany jest jednak niczym gorący kartofel, przez co już dziś dochowaliśmy się tysięcy obywateli, którzy nie tylko nie czują się Polakami, ale traktują nasz kraj instrumentalnie. (...) Żydzi z Izraela, których przodkowie pochodzą z Polski, powinni spełniać takie same warunki jak Polacy mieszkający na Wschodzie, którzy chcąc chociażby otrzymać Kartę Polaka, muszą wykazać swój związek z polskością przez przynajmniej podstawową znajomość języka polskiego uważanego przez nich za język ojczysty oraz muszą znać i kultywować polskie tradycje i zwyczaje. Chodzi o równe szanse dla wszystkich, bez wyjątku.
Problem nie jest to, że wnioskują o te paszporty, ale to, że my je im dajemy. Wystarczy, że osiedlą się w jednym miejscu i wygrają wybory samorządowe na poziomie powiatu.
Paaanie. W Warszawie i Krakowie robią, co chcą. Mossad jest eksterytorialny, łażą uzbrojeni po centrum Warszawy. Jak JORGE napisał, szarogęszą się nawet na lotnisku. Nieruchomości- wiadomo. Opowiadał mi kulega z branży, że w nieruchomościach ich sukcesy opierają się na: bezczelności, kantach i układach. Jak do tego dorzucimy setki milionów ładowanych w masę gównianych organizacyj, których jedynym zwornikiem jest antypolonizm, hodowanie antypolskich ścierw na uczelniach i w instytutach, terror medialny... to sytuacja wygląda nieciekawie. Jesteśmy kłuci i dziobani z każdej strony. Jest to nowotwór, który organizm mógłby zwalczyć bez problemu i otorbić, albo nawet wydalić. Ale nie, zarządcy wolą dokarmiać pasożyta. Dobrą szczepionką, terapią szokową miała być ustawa IPN. Jakby się już "zadziało", to parę przyjętych pozwów, jakiś list interpolu, zmieniłyby optykę. A i międzynarodowo Polska by dostała +100 punktów. A tak? Kolejne przecwelenie.
Komentarz
Przyjrzałem sie praktycznie tylko tym na pierwszym poziomie drzewka i muszę powiedzieć, że naprawdę jest dobrze. Ataki na Polskę, mogę im nieźle wyjść bokiem. Taka myśl mi pojawiła się w głowie, że tyle mówi się o cywilizacji judeochrześcijańskiej, ale państwo Izrael i jego elity w ogóle się w to nie wpisują. Podejście do prawdy i faktów jest u nich na poziomie... No bardzo niskim, bo nie napiszę przecież, że Buszmenów, czy Aborygenów. Jeszcze bym tych drugich obraził :-D
Izraelici pracują jednak usilnie nad zmianą tej sytuacji.
"Przy czym ta sytuacja wyraźnie nie wszystkim była w smak. Świadczy o tym dziwaczna prowokacja, jaką było włożenie Rivlinowi w usta przez „Times of Israel” słów, których nie powiedział – horrendalnego (gdyby rzeczywiście padło) zdania o tym, jakoby Polska „pozwoliła na wprowadzenie ludobójczej ideologii
Hitlera”. Ale też również skwapliwe i bezrefleksyjne kupienie tego fake newsa przez część polskiego internetu."
https://wpolityce.pl/swiat/390035-wnioski-z-wizyty-rivlina-nacjonalizmy-zywia-sie-soba-nawzajem-a-polska-ma-ciezar-gatunkowy
Przyjrzałem sie praktycznie tylko tym na pierwszym poziomie drzewka i muszę powiedzieć, że naprawdę jest dobrze. Ataki na Polskę, mogę im nieźle wyjść bokiem. Taka myśl mi pojawiła się w głowie, że tyle mówi się o cywilizacji judeochrześcijańskiej, ale państwo Izrael i jego elity w ogóle się w to nie wpisują. Podejście do prawdy i faktów jest u nich na poziomie... No bardzo niskim, bo nie napiszę przecież, że Buszmenów, czy Aborygenów. Jeszcze bym tych drugich obraził :-D
Jedynym stanem Australii, w którym nie są dozwolone homomałżeństwa są Terytoria Północne zamieszkane przez Aborygenów.
bo po prostu na tę chwilę powinien wyjść z grupy i stanąć poza kadrem!
I w ten sposób, właśnie takie zdjęcie obiegło wszystkie agencje foto i przyozdabiała artykuły.
Bo po prawdzie, PAD cały czas był/szedł w pierwszym szeregu. Prócz tej jednej minuty na pozowanie do zdjęcia "rodzinnego".
to niech chodzi z żoną, ma lepszy wygląd i lepiej się znajduje
Andrzej Duda ma po prostu pecha - niebezpieczna przypadłość w tej pracy.
http://www.breitbart.com/jerusalem/2018/04/13/blue-state-blues-march-living-teaches-perils-triggered/
i zapomnij o chlebie i soli tudziez wodzie ognistej.
https://wpolityce.pl/m/spoleczenstwo/391184-szokujace-slowa-fogelmana-uwazam-ze-w-polsce-jest-wielu-antysemitow-i-wylazi-ich-coraz-wiecej
Wygląda na to, że z roku na rok coraz więcej Żydów otrzymuje... polskie paszporty. W Izraelu wydaje się ich już po prostu tysiące. Zwrócił na to uwagę poseł Marek Jakubiak, który na Twitterze opublikował całą listę.
Przypominamy tekst Gabriela Kayzera opublikowany na łamach tygodnika ,,Nowa Konfederacja''.
,,Jeżeli założyć, że w Polsce jest straszny antysemityzm to jak wytłumaczyć tę lawinę Polskosci w Izraelu. Przedstawiam odpowiedź na zapytanie odnośnie paszportów wydanych w Izraelu'' - napisał Jakubiak. I dołączył stosowne zdjęcie dokumentu.
Wynika z niego, że o ile w roku 2002 konsul RP w Tel Awiwie wydał tylko 836 polskich paszportów, to w roku 2014 - już 2526. W 2015 - 3728, rok później 3562, rok temu - 3530.
(...)
Rozdajemy izraelskim Żydom obywatelstwa jak ulotki. Problem w tym, że miażdżąca większość nowych Polaków nie ma o naszym kraju bladego pojęcia.
(...)
Ponieważ do poświadczenia posiadania obywatelstwa polskiego Żydzi nie muszą nawet znać języka polskiego, dochodzi do głębokich patologii. Już w 2012 r. w artykule „Israelis line up for Polish citizenship” [Izraelczycy ustawiają się w kolejkach po polskie obywatelstwo], na stronie Ynetnews.com, Itamar Eichner informował, że w kolejkach do polskiego konsulatu w Tel Awiwie zaledwie jedna na 20 osób mówi w języku polskim. Dochodzi nawet do tego, że niektóre z nich nie wiedzą nawet… gdzie Polska leży.
(...)
jeżeli nic się nie zmieni, to na podstawie obowiązujących przepisów polskie obywatelstwo może teoretycznie uzyskać co najmniej kilkaset tysięcy Żydów z Izraela, ale także – z całego świata, których potomkowie pochodzą znad Wisły. Problem ten, traktowany jest jednak niczym gorący kartofel, przez co już dziś dochowaliśmy się tysięcy obywateli, którzy nie tylko nie czują się Polakami, ale traktują nasz kraj instrumentalnie.
(...)
Żydzi z Izraela, których przodkowie pochodzą z Polski, powinni spełniać takie same warunki jak Polacy mieszkający na Wschodzie, którzy chcąc chociażby otrzymać Kartę Polaka, muszą wykazać swój związek z polskością przez przynajmniej podstawową znajomość języka polskiego uważanego przez nich za język ojczysty oraz muszą znać i kultywować polskie tradycje i zwyczaje. Chodzi o równe szanse dla wszystkich, bez wyjątku.
Dziś Polacy na Wschodzie, gdy ubiegają się o polskie obywatelstwo, często są odprawiani z kwitkiem pomimo spełniania wszystkich warunków. Rozdając jednocześnie Żydom paszporty jak ulotki, nasze państwo dzieli w ten sposób ludzi pochodzących znad Wisły na lepszych i gorszych, co nigdy nie powinno mieć miejsca. (...)
http://www.fronda.pl/a/tysiace-polskich-paszportow-dla-zydow-co-na-to-szef-msz,109297.html?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter
Ciekawe która ręka jest która.
A Grzegorz Braun to wariat ...
Nieruchomości- wiadomo.
Opowiadał mi kulega z branży, że w nieruchomościach ich sukcesy opierają się na: bezczelności, kantach i układach.
Jak do tego dorzucimy setki milionów ładowanych w masę gównianych organizacyj, których jedynym zwornikiem jest antypolonizm, hodowanie antypolskich ścierw na uczelniach i w instytutach, terror medialny... to sytuacja wygląda nieciekawie. Jesteśmy kłuci i dziobani z każdej strony.
Jest to nowotwór, który organizm mógłby zwalczyć bez problemu i otorbić, albo nawet wydalić. Ale nie, zarządcy wolą dokarmiać pasożyta.
Dobrą szczepionką, terapią szokową miała być ustawa IPN. Jakby się już "zadziało", to parę przyjętych pozwów, jakiś list interpolu, zmieniłyby optykę. A i międzynarodowo Polska by dostała +100 punktów.
A tak? Kolejne przecwelenie.