Skip to content

Co mi się nie podoba w rządzie PiS

1101113151632

Komentarz

  • edytowano March 2018
    [..] manewr do centrum był całkiem uzasadniony i dobrze wymyślony, ale nie wyszedł z kilku powodów:
    Podstawowy powód jest jeden. Polaryzacja sceny politycznej którą rozpoczęto jesienią 2005 zaszła tak daleko, ze PiS nie jest w stanie przekonać nikogo skręcaniem w stronę gdzie siedzą platfusy, ryśki i KOD.
    PiS może w ten sposób zrazić część swojego elektoratu, co obserwujemy.

    Jedyny argument, który nadal działa i zawsze będzie działał, to pieniądze. Pincset plus itp.
  • I rynta po sześćdziesiątce.
    Dla służb i straży po 15 latach
  • edytowano March 2018
    Serio? Kasa tylko? No i nałogowe uwolstwo ze zwichnięciem kodziarskim? U Koleżeństwa rozumiem nie. Czy Koleżeństwo naprawdę nie zauważa, że takie wyniosłe prychanie, elitaryzm oraz pogarda dla fornali, za których uważa się zdecydowaną większość Polaków to jest właśnie czyste uwolstwo?
  • edytowano March 2018
    Uwarzam rze, jednak liczyło się w PiS coś więcej, niźli kasa. Ludzie, co uwarzajo rze, u innych kasa jest najważniejsza, nie znajo sie. Rzadne badania socjologiczne tego nie potwierdzają. Polacy chcieli odzyskać Dumę. (no offence towards Randolph, którego b. cenię)
  • Otóż to! I teraz nie akceptują zbytniego kłaniania sie Eskimosom i Brukseli. Nie wiem czy zaakceptuja nawet za duzy budżet unijny.
  • Rafał napisal(a):
    Nie wiem czy zaakceptuja nawet za duzy budżet unijny.
    No właśnie... a nakaz montowania po 2020 w samochodach urządzeń kontrolujących zachowanie dozwolonej prędkości?
  • los napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Nie, nie można. Trzeba głosiować na PiS. Dopiero kiedy naprawdę pojawi się jakaś realna, racjonalna alternatywa, warto zagłosiować na nią. Ale do tego czasu jedyną sensowną opcją jest wyszukiwanie fajnych gości w okolicach fefnastego miejsca na liście.
    Chyba, że na liście pod numerem jeden jest ktoś z onych - bo głoś na fafnaste miejsce w większym stopniu jest głosiem na jedynkę niż na fafnaste miejsce.
    Czyli Kukiz. Tylko JOWy
  • W JOWach są tylko jedynki.

    Daj pan spokój, nie wszystkie średniowieczne wynalazki dają się dziś zastosować.
  • Ja zamierzam zagłosować na kandydata Solidarnej Polski w swoim okręgu bo Ziobro to teraz jedyna przeciwwaga dla Morawieckiego. Trzeba wzmacniać.
  • loslos
    edytowano March 2018
    raste napisal(a):
    Ja zamierzam zagłosować na kandydata Solidarnej Polski w swoim okręgu bo Ziobro to teraz jedyna przeciwwaga dla Morawieckiego. Trzeba wzmacniać.
    Czyli PiS nie jest już przeciwwagą do czegokolwiek.

    Wiewiórki to potwierdzają. Swą nieprzewidywalnością, okrucieństwem i brakiem jakiegokolwiek tłumaczenia decyzji Pan Prezes skasował PiS. Członkowie i działacze nie mają najmniejszego pojęcia, jaka jest linia partii, bo nikt im tego nie mówi. Z drugiej strony wiedzą, że najdrobniejszy fałszywy ruch jest zwykle ostatnim, wcześniejsze zasługi nie istnieją. Dlatego sami z siebie nie wykazują żadnej inicjatywy tylko czekają na rozkazy.

    Wybory samorządowe zostaną sromotnie przegrane, bo w nich akurat liczy się tylko oddolna inicjatywa.
  • extraneus napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Nie wiem czy zaakceptuja nawet za duzy budżet unijny.
    No właśnie... a nakaz montowania po 2020 w samochodach urządzeń kontrolujących zachowanie dozwolonej prędkości?
    To chyba nie ma związku z wyborami i PiS. To problem natury ogólniejszej. Korwiniści będą przeciw. W tym sensie to w Polsce przepis o znaczeniu politycznym bo korwinizm w Polsce zagnieździł się w świadomości ze dwóch pokoleń niczym rak złośliwy. Dominująca jest jednak jego odmiana leberalno-pragmatyczna. Znaczy taka że u nas w Polsce nie wolno wolności łamać nawet zakazem przechodzenia na czerwonym świetle, ale w krajach rozwiniętego postępowego leberalyzmu można o wiele więcej i Polacy maja się do tego stosować. Vide spór o sądownictwo czy węgiel.
  • No nie, to nie tak... streścił bym zagadnienie do jednego pytania: po co komu suwerenne państwo, jeśli kontroluje go własny samochód?
    Na dzis oczywiście mamy wieksze problemy, ale kwestie takie jak wspomniana wcale nie są wydumane.
  • loslos
    edytowano March 2018
    Są wydumane. Nie idzie o wolność negatywną czyli brak zewnętrznej kontroli tylko o wolność pozytywną czyli zdolność pod podejmowania decyzji - i to jest ta wolność, której w groteskowy sposób brakuje Polakom.

    Jak kto jest wewnętrznie wolny, to nie zaszkodzą mu mury, kraty i kajdany. Kto tej wolności nie ma, to będzie go kontrolował własny samochód - i nie będzie potrzebował do tego żadnych ustrojstw. Lodówka go też będzie kontrolować.
  • los napisal(a):
    Są wydumane. Nie idzie o wolność negatywną czyli brak zewnętrznej kontroli tylko o wolność pozytywną czyli zdolność pod podejmowania decyzji - i to jest ta wolność, której w groteskowy sposób brakuje Polakom.

    Jak kto jest wewnętrznie wolny, to nie zaszkodzą mu mury, kraty i kajdany. Kto tej wolności nie ma, to będzie go kontrolował własny samochód - i będzie potrzebował do tego żadnych ustrojstw. Lodówka go też będzie kontrolować.
    No jak lodówka pełna to pewnie :)
  • raste napisal(a):
    los napisal(a):
    Są wydumane. Nie idzie o wolność negatywną czyli brak zewnętrznej kontroli tylko o wolność pozytywną czyli zdolność pod podejmowania decyzji - i to jest ta wolność, której w groteskowy sposób brakuje Polakom.

    Jak kto jest wewnętrznie wolny, to nie zaszkodzą mu mury, kraty i kajdany. Kto tej wolności nie ma, to będzie go kontrolował własny samochód - i będzie potrzebował do tego żadnych ustrojstw. Lodówka go też będzie kontrolować.
    No jak lodówka pełna to pewnie :)
    Zwłaszcza gdy jeszcze pyskuje, jak w prozie Dicka.
  • Nie bardzo rozumiem czy tez widzę brak zdolności Polaków do podejmowania decyzji. Prawdę mówiąc widzę coś przeciwnego. Owszem widzę wielkie oburzenie i silne przeciwdziałanie z zewnątrz korzystaniu Polaków z tej wolności. Widzę też oczywiście opozycję totalną oraz jej, dość licznych, zwolenników, którzy swoją pozycję społeczną i materialną oraz plan na życie oparli na służbie tym zewnętrznym siłom. Oczywiście wiedzą, że nie reprezentują samodzielnie żadnej liczącej się wartości czy siły i ich rola ma polegać na ograniczaniu wolności większości Polaków na obce zlecenie, a z korzyścią dla siebie.
  • Odpowiadam na pytanie zawarte w tytule wątku: W rządzie PiS najbardziej mi się nie podoba Gliński i jego szemrane decyzje. Facet wyszedł sobie (zresztą razem z Morawieckim) i ni z gruszki ni z pietruszki oznajmił, że będzie nowe żydowskie muzeum. Dziś potwierdził, że będzie gotowe za 4 lata. O co tu chodzi z tym włażeniem tej nacji do tyłka? Nie ma pieniędzy na nic, Powązki w ruinie, żeby cokolwiek uratować, ludzie stoją z puszkami jak żebracy, a on sobie lekką rączką wydaje kasę na coś, co Żydzi mają w czterech literach. Kim jest ten człowiek, oprócz tego, że wylazł z UW, że go Kaczyński toleruje? Po ostatnich atakach na Polskę mam serdecznie dość tej tematyki. Dlaczego nikt nie pyta Polaków, czy chcą kolejne żydowskie muzeum? Muszę przyznać, że artykuł mocno mi podniósł ciśnienie. Nie mogę patrzeć na tego nadętego bufona.
    http://niezalezna.pl/221750-co-z-muzeum-warszawskiego-getta-wicepremier-glinski-zdradza-nam-plany-resortu-kultury
  • Mnie się nie podoba że PiS się za wcześnie sypie. A sypie się bardzo wcześnie, bo już przed wyborami samorządowymi. Co będzie przed parlamentarnymi?
  • Gliński musi odejść.
  • Mania napisal(a):
    Gliński musi odejść.
    Marzec 2018, walka z Żydami w twardym łonie partii?
  • Gliński? Gliński? A, już sobie przypomniałem, to ten kolo co wychodził 20 baniek na 2 lata wakacji dla jednego pana żeglarza.
  • Mania napisal(a):
    Gliński musi odejść.
    Ale nie odejdzie: "Wniosek PSL-UED o odwołanie wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego nie ma szans na poparcie przez parlamentarną większość" - powiedziała w czwartek wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek (PiS).

    Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-mazurek-bez-szans-na-odwolanie-wicepremiera-glinskiego,nId,2565933#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
  • Cyrylica napisal(a):
    Mania napisal(a):
    Gliński musi odejść.
    Ale nie odejdzie: "Wniosek PSL-UED o odwołanie wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego nie ma szans na poparcie przez parlamentarną większość" - powiedziała w czwartek wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek (PiS).

    Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-mazurek-bez-szans-na-odwolanie-wicepremiera-glinskiego,nId,2565933#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
    Ale by były jaja, jakby PiSiory zawaliły frekwencję. Musiałby Mossad aktywować Miśka Agrarnego i swoich figurantów z PO, aby utrzymać izraelskiego wicka :)
  • qiz napisal(a):
    Cyrylica napisal(a):
    Mania napisal(a):
    Gliński musi odejść.
    Ale nie odejdzie: "Wniosek PSL-UED o odwołanie wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego nie ma szans na poparcie przez parlamentarną większość" - powiedziała w czwartek wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek (PiS).

    Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-mazurek-bez-szans-na-odwolanie-wicepremiera-glinskiego,nId,2565933#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
    Ale by były jaja, jakby PiSiory zawaliły frekwencję. Musiałby Mossad aktywować Miśka Agrarnego i swoich figurantów z PO, aby utrzymać izraelskiego wicka :)

    Akurat "zawalenie frekwencji" to najprostszy sposób na uratowanie ministra, a nie jego odwołanie. Jest to jedyne głosowanie, w którym konstytucja wymaga "ustawowej większości posłów", czyli nieważne ile jest na sali, za odwołaniem musi głosować min. 231.
    Przypominam kazus Wąsacza. Za odwołaniem była większość obecnych na sali, ale to było jedyne 229.
  • A to szkoda :( Czyli nie da rady mośka zatopić.
  • Czy tam w PiS-ie nie orientują się, że nie cieszy się poparciem? Wprawdzie przeczytałam komentarze tylko na Interii i niezależna.pl, ale nie znalazłam ani jednego głosu poparcia dla Glińskiego. Ludzie jadą po nim równo.
  • Selin na ministra!
    Kiedyś był dla mnie nadzwyczaj uprzejmy. To juz 11 lat temu ale lubię czasem tego Kaszuba
  • Dziadyga jest kolegą żoliborskiego demiurga. Musiałby istotnie zagrozić Kaczynskiemu, żeby ten go skasował. Gliński takich aspiracji nie ma, on lubi w autorytarnym stylu geremkowego pogrobowca rozpieprzać pieniądze, których nie zarobił. Oraz dostojnie, adekwatnie do rangi swej osoby "piastować urząd".
  • No to może Pan Mateusz go kopnie. JarKacz da się przekonać. Po co Gliński Panu Mateuszowi? Że bez jaj, a Selin ma?
  • Po co miałby go kopnąć?
    Jaka korzyść z tego?
    Jakie koszta?
    A jeżeli demiurg nie pochwali kopnięcia?

    Wnioski: na tę chwilę Dziadyga jest nieusuwalny.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.