Skip to content

Wybory samorządowe - 21.10.2018

17810121327

Komentarz

  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ło, w Pokrakowie Małgośka wygrywa?
    Moja osoba w to akurat nie wierzy, ale zawsze poczytać miło.
  • to przecie je mappa sejmikowasów
  • ciekawią mnie te biaue palmy, ekhm, plamy
  • christoph napisal(a):
    ciekawią mnie te biaue palmy, ekhm, plamy
    To proste - wysłani tam ankieterzy zostali zjedzeni przez krajowców.
  • trochi to tereny poparcia tzw bezpartyjnych samorządwoców, finansujących Kukiza nie wprost przy powstawaniu jego Ru Chu, Polkowice et cons.
  • A Łódź cholera wciąż w łapkach Hani.
  • Warszawa rok po spełnieniu wszystkich obietnic wyborczych (zdjęcie koloryzowane;) by Goorsky:
    image
  • Prawdę mówiący, nie wiem co śmiesznego w tym, żeby Warszawa miała w miarę ogarnięte metro.
  • A czy ktoś tu twierdzi, że jest w tym coś śmiesznego?
  • Linie metra powinny być we wszystkich kolorach tęczy.
  • kandydaci powinni jechać do Turcji, anie do Bułgarji

    metro w Konstantynopolu, w 4 min z Europy do Azji i w drugą stronę to samo
    image
  • edytowano September 2018
    Rafał napisal(a):
    Linie metra powinny być we wszystkich kolorach tęczy.
    :))

    Londyn akurat ma!

    image

    Goorsky zwalił mapę Lądku Zdroju na swoim bohomazie! :))
  • Londyn to oczywiście.
  • romeck napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Linie metra powinny być we wszystkich kolorach tęczy.
    :))

    Londyn akurat ma!

    image
    Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.


    Goorsky zwalił mapę Lądku Zdroju na swoim bohomazie! :))
    Wiem, że żart, ale czarnego to jeszcze w tęczy nie widziałem ;) Nawet w tęczy w Londynie.
  • romeck napisal(a):
    Goorsky zwalił mapę Lądku Zdroju na swoim bohomazie!
    Ja tam u Goorskiego widzę tylko kolor czerwony. Nuale może ja już daltonistka jestę.

  • edytowano September 2018
    Utrzymałem swoje postanowienie. Nie idę na wybory.
  • Maria napisal(a):
    romeck napisal(a):
    Goorsky zwalił mapę Lądku Zdroju na swoim bohomazie!
    Ja tam u Goorskiego widzę tylko kolor czerwony. Nuale może ja już daltonistka jestę.

    mię się rozhozi o ilość liń metra w Warszawie! ")
  • posix napisal(a):
    Utrzymałem swoje postanowienie. Nie idę na wybory.
    Foch i bąbel w nosie?
  • Lon Don jest od dupy strony jako przykład
    Pono oni pierwsze tunele pod metro drążyli podczas powstania styczniowego. Tagwięc każdy miał swoje zajęcia
  • Edit w 1863 metro juz jeździło
  • christoph napisal(a):
    Edit w 1863 metro juz jeździło
    A gówno płynęło Tamizą, hehe.
  • edytowano September 2018
    jak w Indiach
    w Waranasi ? Benares do dziś kawałki niespalonych ciał płyną Gangesem, a satelity se latają, atom się rozszczepia i wojsko się gotuje do rozprawy z Pakistanem
    jedno drugiemu nie wadzi,

    btw a co płynęło w Wiśle?
    Rosjanin Starynkiewicz załatwił wodnokanalizacyjny porządek w Warszawie w roku 1886 (stacja filtrów)
    wogle ciekawy to Rosjanin, który umiłował to miasto na skraju Imperjum Romanowych

    taki przykłąd dla kandydatów z bliska i z daleka na stolec warszawski

    Starynkiewicz Sokrat, carski prawo-sławny generał :

    Warszawa przeobraziła się w nowoczesny organizm miejski na miarę XX w.

    Inwestycji tej towarzyszyło jednak również wiele innych istotnych dokonań Starynkiewicza takich jak:

    dwukrotny wzrost dochodów miasta (bez zwiększania obciążeń podatkowych mieszkańców)
    zbudowanie sieci skanalizowanych, ogólnodostępnych szaletów miejskich
    uruchomienie pierwszej publicznej linii tramwaju konnego (1881), do 1889 było tych linii już 17 (jeździły latem co 5 minut, zimą – co 8)
    poszerzenie i wybrukowanie wielu ulic, tzw. kocie łby zastępowano granitową kostką, pod koniec jego prezydentury zastosowano także pierwsze nawierzchnie betonowe
    modernizacja oświetlenia ulic (3 tys. latarni gazowych), zadrzewienie ulic i modernizacja ich chodników
    powołanie Towarzystwa Asenizacyjnego, zajmującego się wywozem z miasta nieczystości, a z brukowanych ulic także błota i śniegu (1883)
    powołanie Komitetu Plantacyjnego (1889), odpowiedzialnego za tworzenie nowych parków, skwerów i pasów zieleni, inicjatora utworzenia m.in. parku Ujazdowskiego (1893)[4]
    założenie sieci telefonicznej (1884)
    otwarcie wielkiego cmentarza Bródnowskiego na terenach wykupionych w tym celu przez miasto
    uporządkowanie spraw targowisk (m.in. budowa Hal Mirowskich i hali na ul. Koszykowej)
    budowa nowej gazowni na Woli
    regulacja 11 km lewego brzegu Wisły od Mostu Kierbedzia w górę rzeki
    przebicie ulicy Miodowej do Krakowskiego Przedmieścia
    przebicie ul. Próżnej do placu Grzybowskiego[5]
    renowacja Kolumny Zygmunta i wielu starych kościołów katolickich (mimo że sam Starynkiewicz był prawosławny)
    przeprowadzenie spisów ludności dla celów sanitarnych (1882, 1892)
  • Starynkiewicz na prezydenta!
  • Starynkiewicz miał koncepcję ruszczenia Polaków bez przemocy, a za pomocą modernizacji i pokazywania jaki to carski rząd dobry. Niektórzy - np. dr Jan Sowa - do dziś w to wierzą. Mój pan od historii z liceum uważał, że na przełomie XIX i XX w. Niemcy i Rosjanie wreszcie znaleźli klucz do wynarodowienia Polaków i wszystko szło płynnie. Gdyby nie Wielka Wojna to by z nas Łużyczanie zostali albo Jeszczemniejszorusy.
  • Ładnie to Dmowski opisał - twierdził, że jednako gardzi niemieckim nauczycielem bijącym ucznia odzywającego się po polsku jak nauczycielem polskim, który tak samo traktuje uczniów ukraińskich. Podziwia zaś Niemców umiejących w Polakach zaszczepić podziw do niemieckiej literatury. Ale to oni są groźniejszymi wrogami.
  • Nu panie - jak Dolo Hycler autostradę z płyt betonowych pobudował, to do dziś bangla. I ordnung był i komu to panie przeszkadzało?
  • MarianoX napisal(a):
    Nu panie - jak Dolo Hycler autostradę z płyt betonowych pobudował, to do dziś bangla. I ordnung był i komu to panie przeszkadzało?
    i ktoś chwalił też podatki - Korwin? Kukiz?
  • Nasi sąsiedzi jednak zdecydowanie preferują wobec nas politykę kija, a nie marchewki. A od obu wolą zdecydowanie politykę stryczka i kulki w potylicę. Tą ostatnią stosowali często i chętnie, zwykle razem i po umówieniu się. Na marchewkę Rosjan zwykle nie było stać bo nawet dla siebie mają najwyżej brukiew, a Niemcy wolą zawsze nażreć się sami albo dać Francuzom bo mają wobec nich kompleksy.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.