Tymczasem Jan Paweł II nie odwołał Drogi krzyżowej w Koloseum w 2005 roku, kilka dni przed śmiercią. Uczestniczył w niej zdalnie, w swojej prywatnej kaplicy.
Myślałam, że papież Franciszek odwołał tylko swój urdział, ale sama procesja się odbędzie, a tu taka przykra wiadomość... To znaczy, że ta właśnie Procesja była bardzo ważna dla miasta i świata.
Mieszkam w centrum Katowic i z pamięci mogę narysować granicę swojej parafii - choć do niej nie chodzę - bo ok 17 lat jeżdże do diecezji obok na Trydenta. A miesce pracy mam 2 metry obok swojego biurka (faktyczne, bo do czasów Covida jeździłem 12 km w jedną stronę do biura przejżdżajac przez 2 sąsiednie miasta by w końcu dojechać do biura mieszczącego się w granicach administracyjnych Katowic (wot specyfika posklejanych górnośląskich miast).
A co do "szczekania" - to chyba nikt nie zwrócił uwagę na jedną rzecz, która wg. mnie leży u podstawy tej wypowiedzi. Jest nią odrzucenie chrześcijańskiej koncepcji wojny sprawiedliwej przez Franciszka (i to jeszcze w przypisie do Fratelli Tutti).
Wydaje mi się że ten styl papieski wyjaśniłby jakiś znawca duchowości jezuickiej. To kwestionowanie zastanej rzeczywistości, zadawanie pytań, na które odpowiedzi padły już dawno, mające na celu weryfikację czy te odpowiedzi stanowią kompleksowe rozstrzygnięcie. Papież pytając o sensowność wojny sprawiedliwej sam został postawiony przed próbą nowej odpowiedzi na przykładzie bestialstwa ze wschodu. Wydaje się, że nic nowego nie wymyślił. Oprócz może przypomnienia o męczeństwie na wzór pierwszych chrześcijan.
Papa Francesco napisal(a): Parę miesięcy przed wybuchem wojny spotkałem się z przywódcą państwa, mądrym człowiekiem, który mało mówi, naprawdę bardzo mądrym. Po tym, gdy mówił o tym, o czym chciał rozmawiać, powiedział mi, że bardzo jest zaniepokojony tym, jak porusza się NATO. Zapytałem go, dlaczego, a on mi odpowiedział: "Szczekają u drzwi Rosji i nie rozumieją, że Rosjanie są imperialni i nie pozwalają żadnej obcej sile zbliżać się do nich"
Obowiązkiem papieża jest też większy poziom roztropności niż u innych ludzi, to przecież pasterz! On albo ma umysłowość nastolatki albo próbuje wszystkich przecwanić, nie wiem co gorsze.
No to pospekulujmy z kim papież mógł się spotkać. Licząc np od III kwartału 2021. We wrześniu 2021 byli prezydent i premier Węgier. Orban akurat ciągle gada więc odpada. Nic nie wiem o byłym prezydencie Węgier. Ale sprzedanie takiej opinii byłoby w ich interesie ale z drugiej strony tak jednoznaczne zdystansowanie się od NATO sugeruje kogoś spoza Europy.
Według apologetów linii papieża Franciszka jego rozmywanie i podważanie uznanych prawd wiary i moralność jest jedynie bardziej wyrafinowaną formą ich głoszenia.
Mnie fascynuje jak bardzo ten człowiek zaprzecza wszystkiemu, co mnie kojarzyło się z chrześcijaństwem. Np. coś takiego:
Papa Francesco napisal(a):
Ja jestem po prostu przeciwny sprowadzaniu złożoności do rozróżniania między dobrymi i złymi bez refleksji nad korzeniami i interesami, które są bardzo skomplikowane. Kiedy widzimy dzikość, okrucieństwo rosyjskich wojsk, nie możemy zapominać o problemach, by spróbować je rozwiązać.
Po ataku mszę w rycie rzymskim wygląda na to, że nastąpi próba podważania pobożności maryjnej już i tak znacznie osłabionej na Zachodzie - pojawiają już w przestrzeni eklezjalnej wypowiedzi o jakiejś rzekomej "hiper-maryjności".
MarianoX napisal(a): Po ataku mszę w rycie rzymskim wygląda na to, że nastąpi próba podważania pobożności maryjnej już i tak znacznie osłabionej na Zachodzie - pojawiają już w przestrzeni eklezjalnej wypowiedzi o jakiejś rzekomej "hiper-maryjności".
Akurat dziś rzucił mi się na oczodół wpis niejakiego Kramera (czy też Wernera), jezuity, krytykujący maryjnoś. Może jakaś zorganizowana akcja?
Komentarz
Coś podobnego już beło we Francy za Ludwika numer jakiśtam.
No chyba że są jeszcze tam inne parafie z procesją.
Ale nie jest to pierwsza nieobecność papy
To znaczy, że ta właśnie Procesja była bardzo ważna dla miasta i świata.
A miesce pracy mam 2 metry obok swojego biurka (faktyczne, bo do czasów Covida jeździłem 12 km w jedną stronę do biura przejżdżajac przez 2 sąsiednie miasta by w końcu dojechać do biura mieszczącego się w granicach administracyjnych Katowic (wot specyfika posklejanych górnośląskich miast).
Papież pytając o sensowność wojny sprawiedliwej sam został postawiony przed próbą nowej odpowiedzi na przykładzie bestialstwa ze wschodu. Wydaje się, że nic nowego nie wymyślił. Oprócz może przypomnienia o męczeństwie na wzór pierwszych chrześcijan.
@-)
Obowiązkiem papieża jest też większy poziom roztropności niż u innych ludzi, to przecież pasterz! On albo ma umysłowość nastolatki albo próbuje wszystkich przecwanić, nie wiem co gorsze.
We wrześniu 2021 byli prezydent i premier Węgier. Orban akurat ciągle gada więc odpada. Nic nie wiem o byłym prezydencie Węgier. Ale sprzedanie takiej opinii byłoby w ich interesie ale z drugiej strony tak jednoznaczne zdystansowanie się od NATO sugeruje kogoś spoza Europy.
Według apologetów linii papieża Franciszka jego rozmywanie i podważanie uznanych prawd wiary i moralność jest jedynie bardziej wyrafinowaną formą ich głoszenia.
Czyli gość jest pospolitym idiotą, skoro dla niego karać=krzywdzić.