Skip to content

Mózgotrzepy

11820222324

Komentarz

  • to dzisiejsze LO o profilu wojskowem
    nihil novi sub soleil

  • Nie wiem no, dla mnie liceum o profilu wojskowem brzmi trochę jak dla osób w kryzysie homoseksualizmu. Za to Szkoła Podoficerska Piechoty dla Małoletnich nr 1 — ooo, to jest firma!

  • Ho ho ho... zapachniało piękną nocą listopadową i szturmem na Belweder...

  • Zagatka: kto to powiedział?

    Na choroby naszego czasu — rozdarcia wewnętrzne, brak zdrowych zasad i przekonań, bezustanny pośpiech, wysiłek zagłuszania niedosytu wewnętrznego i niezadowolenia — lekarstwem są ludzie, którzy stoją mocno przy Maryi, opierając się na fundamencie wieczności, i nie dają się zachwiać w swoich poglądach i działaniach przez zmienne i modne opinie, teorię i błędy.

  • św. Maria Kolbe ?!

  • Wyguglałem. Nie on, ale ktoś o wspólnej cesze.

  • Vlepiałem to już przy okazji Drogi Krzyżowej, ale tutaj jest dobra okazja powtórzyć:

    Chociażby szatan przywiódł duszę nawet do bardzo głębokiego upadku, jeżeli nie uda mu się wykorzenić z niej czci Niepokalanej, zdobycz jego wciąż jeszcze nie jest pewna. Gdyby zaś jaka dusza zapomniała o swej Matce Niebieskiej i czci Jej oddawać zaprzestała, to chociażby otoczona była wszystkimi najrozliczniejszymi nawet nabożeństwami, chociażby pełniła wszystkie możliwe cnoty, to jednak po przerwaniu tego kanału łaski nieuchronnie stoczy się w przepaść.

    Święty uważał w ogóle, że jest to jedyny kanał łaski. Że wszelkie łaski przechodzą przez Niepokalane Poczęcie.

  • No więc św. Teresa Benedykta od Krzyża.

    Rozgrzało mnie to, bo mi się pomyliła ze św. Teresą z Avila.

  • A teraz, dla odmiany coś od wojewody Józewskiego, który cheba dla tzw. jaj bełł na przemian wojewodą łódzkim i łuckim.

    Rzecz pisana w 1957 w renomowanym zakładzie wypoczynkowym Rawicz.[Zeszyty Historyczne, zeszyt 59, Paryżewo 1982]
    Wogle, poczytajcie se o Józewskiem, tak? ---> https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Józewski

    Zeszyty zasię można se ściągnąć w PDF ------> https://kulturaparyska.com/pl/index

  • [prof. Juliusz Makarewicz] Opowiedział mi po drodze, że po rewizji zabrano mu polską maszynę do pisania. Po powrocie z obozu zażądał jej zwrotu i dopiero po wielokrotnych interwencjach zwrócono mu ją, ale z rosyjskimi czcionkami. Wobec tego oddał ją do przerobienia na czcionki polskie, a teraz idzie do komendy NKWD z rachunkiem i żądaniem zwrotu pieniędzy. Trudno w to uwierzyć, ale naprawdę tak było. Tacy byli kiedyś profesorowie.

    https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Juliusz_Makarewicz_(prawnik)

  • I dali mu?

    👣

    🐾
    🐾

  • Taka akcja z dzisiaj.
    Studentka po pierwszym roku studiów na praktykach.
    Poprosiliśmy żeby zmierzyła kilku osobom ciśnienie tętnicze.
    Pierwszy szooczek to taki że nie umiała obsługiwać ręcznego aparatu do mierzenia ciśnienia...
    Ale drugi to już zwalił nas z nóg ...

    "Skoro nie umiesz ręcznie to proszę zmierz automatycznym"
    Po kilku pomiarach przychodzi do nas i oznajmia że aparat jest popsuty bo....każdy z pacjentów ma.... inne ciśnienie krwi...
    o_O

  • pierwszy rok, wszystko przed nią.

  • edytowano 26 July

    Zapamiętała z zajęć że człowiek ma temperaturę ciała 36,6 i ciśnienie krwi 120/80? Nie jest źle. Jak jeszcze ogarnie że trzeba zszywać białe z białym, żółte z żółtym a czerwone z czerwonym - chirurg pierwsza klasa. :)

  • edytowano 3 August

    Z cyklu ponarzekajmy na muodziesz:

    która upojona bitem zagubiła gdzieś wszystkie emocje i strywializowała calusieńki klimat utworu, który dla mnie był taki mini misterium tremendous fasicinatis.
    Tu brzmi skocznie, miło i przeraźliwie banalnie niczym ...Tejlor Słift.

  • Coś w tym jest, że wszystko na jedno kopyto. Ale TS to jednak inny poziom.

  • Właśnie, kto to jest ta Tajlor?
    Jak zwykle pytam synów 1 i 2...
    Jak zwykle nie wiedzą....

  • edytowano 3 August

    Tejlor to taka Madona pokolenia Zed, podobna do niczego i wszystkiego, jedynym skandalem jest nadużywanie awiacji. Żadnego utworu nie kojarzę.

  • Jak napisał pan Zbigniew Szczęsny:

    Taylor Swift jest gwiazdą przede wszystkim dla dziewczyn, gdyż jej twórczość jest rodzajem opowieści opisującej relacje dziewczyn i młodych kobiet w świecie wciąż zdominowanym przez etos męski i męską perspektywę. Jest więc to twórczość emancypująca. Zarazem - jest osadzona w tradycji amerykańskiej muzyki country, z charakterystyczną dla niej poetyką i sentymentalizmem. Fanki Taylor rosną wraz z nią - wraz z nią przeżyły pierwsze miłości, pierwsze rozczarowania, pierwsze wzloty i upadki. Taylor bardzo rzetelnie odtwarza dziewczęce i kobiece imaginarium - trafia dokładnie w te rejestry emocji, które są dla współczesnych dziewczyn i młodych kobiet najważniejsze. Nawet jeśli muzycznie nie jest odkrywcza a jej muzyczny słownik obejmuje raptem kilka wypróbowanych tricków - jest niesłychanie rzetelna aranżacyjnie. Jej twórczość nie jest może zatem muzycznie szczególnie inspirująca, ale zarazem nie jest kiczem. Jeśli kicz się w niej pojawia - to użyty świadomie. Czyż bowiem pragnienia i uczucia dorastających kobiet nie są na swój sposób "kiczowate"?

    Taylor Swift z pewnością nie jest "produktem" przemysłu muzycznego. To ją starają się naśladować młode gwiazdy a nie odwrotnie. Na swój sposób jest ona Brucem Springsteenem w spódnicy - wyraża tradycję "Great American Songbook" przepisaną w duchu kobiecej wrażliwości jej pokolenia.

    Jej wielka kariera jest wynikiem dokładnie takiego "wstrzelenia się" w ducha amerykańskiej muzyki popularnej. Jej przebój "Dear John" jest np. pokoleniowym odpowiednikiem "You're So Vain" Carly Simon. To wybitna artystka - nawet jeśli jej szczególnie nie słucham.

  • Forumek bawi i uczy. Właśnie się dowiedziałem o kimś, kto jest wybitny. A jaki jest jego najlepszy kawałeg, tego Tejlora?

  • @trep powiedział(a):
    Forumek bawi i uczy. Właśnie się dowiedziałem o kimś, kto jest wybitny. A jaki jest jego najlepszy kawałeg, tego Tejlora?

    Mogie dla Kolegi spytać córeczki.

    Ale raz już córeczka uświadomiła mnie, że ta pani zajęła wszystkie 10 miejsc w Top Ten Billboardu, paczpan:

    https://www.forbes.com/sites/mollybohannon/2024/04/29/taylor-swift-becomes-first-artist-to-take-top-14-spots-on-billboard-hot-100-chart/

    A nie, czekaj pan, nowy rekord to całe top 14.

  • Mogie dla Kolegi spytać córeczki.

    Poproszę. Choć wolałbym Rozuma albo Consa.

  • Acha. A jaki jest jego najlepszy kawałeg, tego Tejlora?

  • @Przemko powiedział(a):
    Coś w tym jest, że wszystko na jedno kopyto. Ale TS to jednak inny poziom.

    Co to jes?

  • I należy przeczytać:

    https://threadreaderapp.com/thread/1816262583642644909.html

    Dla smaku:

    Tylko Sokrates po całym życiu nieustannej pracy wiedział, że nic nie wie. Teraz wie to każdy licealista. Jak do tego doszło, że stało się to takie łatwe?

  • @trep powiedział(a):

    Mogie dla Kolegi spytać córeczki.

    Poproszę. Choć wolałbym Rozuma albo Consa.

    Przecież oni będą ostentacyjnie hovno wiedzieć w zadanym tomacie.

  • Piszę z pamięci a nie z żadnej Łajzy, to może się nie zgadzać z "fucktamy".

    Od razu mówię, że żadna Madonna, czy Lazy Zgada, nawet nie umywa się pod względem talentu do TS.
    Taylor jest bożyszyczem dziewcząt od wczesnych teens do prawie podstarzałych trzydziestek. Dosyć szeroki asortyment do koszenia kasiorki, isn't it?.
    Cheba najbogatsza śpiewaczka na świecie, 1.2 miliarda dolców (cuś tak słyszałem).
    Jest ładna, nie ma (i jest przeciw) tatuaży, nie propaguje kurestwa, ma stałego boyfrienda - football playera, co już w usa jest oceniane pozytywnie, śpiewa szeroki asortyment muzyki ale w swojej muzyce nie propaguje polityki, lewackiej propagandy i kurestwa. Ubiera się odpowiednio (na nasze czaszy), najgorzej np. w jakichś, kur*a opalaczach z lat siedemdziesiątych czyly nie świeci gołą pi**dą i nie szczuje cycem, ale może się mylę bo nie sprawdzam i piszę z pamięci.

    Moje córki ją kochają, ale dostać na koncert bilety jest impossible. Podobno miała przyjechać do Polski i se wymyśliły, żeby kupić tamuj bilety a ciotka Iwona (moja siora) ich przyjmie, co oczywiście jest oczywiste! Na szczęście ja wtem roku nie pojechałem to i o Taylor Swift słuch zaginął, hehe.

    Wracając do TS.
    Wszystko bełło piknie, ładnie aż do jakichś tam lat 2015 (piszę z pamięci). Wszystkie kurwy, zaśpiewajki jak madonna, zgaga, majli sajrus, i pomniejsze co to nawet wspominać się nie należy, ale bożyszcza młodziutkich dziewcząt- poszły w pizdu ze swoją lewicową propagandą, Taylor Swift, jako jedyna, była w miarę normalna.

    Pamiętam, że młoda dziewczyna dawała piniądz na rozwój jakichś szkół, uczelni, na jakąś tam operę, teatr czy inną fisharmonię, czyly kulturkie i sztukie oraz wiela innych pożytecznych rzeczy a nie jakieś tam pierdoły.
    Wtedy wszyscy (rodzice) popierali córki w wyborze idolki.

    Dopiero później, niestetety, okazało się, że jest feministką, prywatnie popiera aborcję, zboczeńców, elgie betów, demokratów i inne lewackie propagande.

    Nóż w plery, ale jakże inaczej?

    👣

    🐾
    🐾

  • Ok, ale który jest jej najlepszy kawałek? Mogą być trzy. Madonna nic dobrego nigdy nie zaśpiewała ale miała kilka dających się słuchać. Gagi to nic nie kojarzę.

  • Madonna to discopolo z dobrze zaaranżowanym akompaniamentem poważnej orkiestry a nie syntezatora z bazaru za sto złotych. Zgagi też nie kojarzę.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.